WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej daiewczyny
noo u mnie ostatnio noce to czysta parodia ! Maly w daien rusza sie ale mniwj natomiast cala noc daje popis juz kak two dosyc...ciesze sie ze sie rusza i jest silny...ae przez to jego waleniw mi w brzuxh z kazdej strony nie moge spac imchodze jak cien dzisiaj w nocy ro samo ! Zadna strona mu nie odpowiadala, zadna
LRF
Zmienisz zdanie na temat drugiego dziecka, ja tez nie chcialam a traz jak moje dziecko chodzi i wiecznie marudzi ze sie sie nie ma z kim bawic my chwili odpoczynku nie mamy animczasu dla siebiw bo non stop przycodzi to dziekuje Bogu ze mala bedzie miala rodzenstwo a my za jakis czas swiety spokojagatia, Kornelia85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMi lekarz powiedział ze jesli ten porod zakonczy sie cc a planowala bym w przyszlosci 3 dziecko to mam wiedziec od razu ze w gre wchodzi tylko cc, no chyba ze urodze naturalnie to co innego. Moj maz jak teraz wie ze bedzie syn to mowi ze wiecej dzieci juz nie chce
-
Sarcia też mówiłam, że nie chcę drugiego.dziecka, a jak padła wizja choroby synka, to zrozumiałam, że musi być drugie. Nie ze względu na opiekę nad bratem, ale po prostu, żeby się wspierali, żeby nie byli sami, jak zamkne oczy
Trzeci dzieć w odległych planach. Zrobić żaden problemale nie zaryzykuję po 2 cieciach bez przerwy, bo bym sobie w brodę pluła, gdyby coś się stało.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyu nas jest trochę inna sytuacja, ze względu na chorobę genetyczną w rodzinie, którą się przekazuje na szczęście tylko w linii żeńskiej, więc na prawdę jestem wdzięczna Panu Bogu że będzie chłopiec i jest zdrowy póki co
a i tak myślałam cały czas, że nie będę mogła mieć własnych dzieci i już mój mąż chciał się za adopcje zabierać, ale powiedzieli nam że mamy za krótki staż w małżeństwiewięc cieszę się że się poukładało samo...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa zaszłam w drugą ciążę, jak córka miała rok i 3 miesiące, więc będzie równo 2 lata różnicy między rodzeństwem
marzy mi się po cichu trójka
ale zobaczymy jak z dwójką będę sobie dawać radę he he
A wiecie co, moja koleżanka jest w 4 ciąży i będzie miała 4 cesarkę... zdziwiłam się, bo zawsze słyszałam, że 3 cesarki to max... termin ma na grudnia. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWczoraj męża siostra zapytala mnie czy będziemy chcieli drugie, na co powiedziałam ze pewnie! Ja nawet trójkę bym chciała, tylko muszę ułożyć sie z praca i szkoła. Ona zdziwiona na mnie patrzy i mówi "chcecie drugie???".
A sama zaczyna starania pewnie bo wiem ze z mężem "poluje" na chłopca.... Bo maja dziewczynkę.
Strasznie mnie denerwuje jego rodzina....sa tak prości ... Ech.... Nie wypada mi tak mowić i mój maz juz smutnieje bo ja ciagle ich krytykuje... A on raczej z tych w dupiemiejków...
Ajajajaj... Nieisototnetemat rodzin przewijał sie milion razy
Dzien dobry z rana! Wstaliśmy o 8.30 i dostałam inkę do łóżka
Niedługo na zakupy i błogie lenistwo. Chociaż znając mnie to zacznę dziś sprzątaćWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 09:34
-
nick nieaktualnyagatia wrote:Sarcia u Ciebie 4 lata różnicy między dziećmi?
Tak u nas 4 lata bedzie roznicy , my chcielismy po dwoch ogolem i 2 lata sie staralismy bo w ciaze nie moglam zajsc, i jaka moja radosc byla jak wpadlam w wir pracy zeby nie myslec o tym i wtedy niespodzianie okazalo sie ze bedzie dzidziusagatia lubi tę wiadomość
-
Kornelia85 wrote:Ja zaszłam w drugą ciążę, jak córka miała rok i 3 miesiące, więc będzie równo 2 lata różnicy między rodzeństwem
marzy mi się po cichu trójka
ale zobaczymy jak z dwójką będę sobie dawać radę he he
A wiecie co, moja koleżanka jest w 4 ciąży i będzie miała 4 cesarkę... zdziwiłam się, bo zawsze słyszałam, że 3 cesarki to max... termin ma na grudnia.
Mają kupę kasy, wielki dom to stać ich na 5 dzieciakówzawsze u nich.jest mega wesoło, rozgardiasz
-
To i ja pomarudzę. Tez wstaje w nocy i zasnąć nie mogę przez godzinę, czy pół. Ale najgorsze jest to co mi gin przepowiedziała. Od tego ciagłego leżenia ja nie mam siły. Przejście z samochodu do gabinetu gin tak mnie wykończyło wczoraj i potem powrót... I oczywiscie zaczely mnie plecy bolec. Gin mnie nastraszyli, ze nie bede miała siły urodzić Małego
i powiedziała, ze mam na spacery chodzić, ale ja sie jeszcze boje... Moze po 35 tygodniu zacznę... Ale serio czuje sie jak babcia i ten kręgosłup
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
nick nieaktualnyA ja już myślę o drugim i to jak najszybciej:) chciałabym jeszcze na macierzyńskim zajść, tak pod koniec. Ale biorąc pod uwagę fakt ile zeszło starań z pierwszym to może się nie udać. Drugi powód to podejrzenie endomendy, więc łatwiej będzie mi zajść jak najszybciej. Dlatego liczę, że dam radę naturalnie. A poza tym chcę, że tak brzydko nazwę - mieć rodzenie z głowy - i zająć się pracą bez przerw.
No chyba, że będę w wieku jak co poniektóre babcie na forum;) 35-6 lat i wtedy zmontować trzecie;)
Nie chcę jedynaka. -
nick nieaktualnyKsosia
nie martw sie temat rodziny pewnie nie raz sie pzrewinie bo to wszystko jest samo zycie.... ja tez juz milion razy mowilam ze moj maz to chyba jest podrzutkiem bo to nie mozliwe zeby az tak nie pasowac do swojej rodzinymoja mama zna mojego meza sasiada z dziecinstwa i on jej mowil ze moj maz zawse od tej rodziny odstawal ze oni wszyscy tacy zwykli, prosci ludzie a on jedyny inteligen ktory zasze sie wyroznial sposrod nich i powiem ci ze jest w tym racja.
brat mojego meza to burak jak ich malo do tego buc i prostak, tesiowa wiesniara co nawet dobrze polszczyzna nie wlada tylko zaciaga wiejskim sloganem , a tesciu jest w miare ogarniety tylko jest chytry i zawziety i czesto glupio madry, a drugi maz brata jest niepelnosprawny ale nabardziej w porzadku z nich wszystkich.
takze wiem co na ten temat. Glowa do gory