WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też mam bóle krzyża i takie uczucie łamania w kościach, a od wczoraj jak mi coś strzyknęło w prawej pachwinie w kroku to już w ogóle. I tak ta prawa pachwina w kroku obciążona bo mała mi już od miesiąca naciska w tym rejonie bardzo, że jak chodzę to tak ciągnęło. Ale już niedługo, mam tylko nadzieję, że moje podwozie wytrzyma do tego czasu i nie rozklekocze się za wcześnie
Angela gratuluję auta
Marta śliczna dzidzia rośnie
A co do prezentów to mnie się tylko moja siostra i rodzice pytali bo chcą żeby te prezenty się przydały a ja przy okazji wydatków sobie zaoszczędziła, a ze strony męża nic nikt nie pyta i czy to rodzeństwo męża czy teściowie to zapewne symbolicznie tylko coś kupią - jakoś mój mąż jest inny od nich pod kątem finansowym, zawsze wolał kupić mniej ale coś porządnego i przydatnego, nie wiem w kogo on się wdał -
A i w końcu zrobiłam sobie zdjęcie po dłuższej 7 tygodniowej przerwie - bo planowałam robić co 4 tyg i później zestawienie sobie zrobić
Tak rośniemy z Emilcią:
http://iv.pl/images/14773242752820157601_thumb.jpgPysiaczek89, martta, kamciaelcia, Anulka01, agatia, A_n_k_a_80, violett, Sabina, AJrin, bisacz, Macioszczyczka lubią tę wiadomość
-
Malutka92 wrote:Hej mamusie cos malego płaskiego podobne do "rybika" mnie ugryzło jakieś 2 dni temu,(zewnetrzna czesc z boku kolana/nad kolanem) a dzis wyglada to tak:
Miejsce ugryzienia zrobilo sie cieple,twarde,spuchnięte.. smaruje entilem ukąszenia,ale nie widze poprawy. Jak myslicie udac sie gdzieś z tym czy poczekac,moze samo zejdzieMama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyu nas z obu stron będzie to pierwszy wnuk, dostaliśmy zarówno od moich rodziców jak i od męża pieniądze, żebyśmy sami coś kupili, może to nie było aż tyle co piszesz Darusia, ale wychodzę z założenia, że każdy daje ile może. U nas póki co nikt nie pyta co byśmy chcieli dostać, może przy okazji zaproszeń na chrzciny pojawi się to pytanie
-
co do pieluszek wielorazowych to z ręką na sercu polecam zakupy na feedo. Ja mam bardzo dużo pieluch i wszystkie z feedo - tetrowe, muślinkowe, bambusowe, z domieszką flanelki. Generalnie wszystkie są super mięciutkie i pięknie równiutko się prały i prasowały.
-
nick nieaktualnyDarusia wrote:Też ostatnio dziewczyna mojego brata zapytała mnie co bym chciała dostać dla mojej małej jak się urodzi. Głupio mi było jej powiedzieć co, więc powiedziałam "oj przestań, nic nie chcemy". Ale pytała potem drugi i trzeci raz i w końcu napisałam, że jak chce to może złożyć się razem z moim bratem (brat ma być chrzestnym) i kupić takiego szumisia
http://www.frommummy.pl/product-pol-1040-Przytulanka-usypianka-z-bijacym-sercem-ZAZU-Dex.html
Osobiście nie podoba mi się oryginalny misiek Whisbear. Jest jakiś taki smutny. I ta jego minaa ten piesek jest uśmiechnięty i taki ładny
ja kupiłam identycznego -
nick nieaktualnyDarusia
moja tesciowa tez jest pseudo-katoliczka, i na poczatku non stop o slubie pierdoliła, ale pare razy jej powiedzialam kilka cieplych slow i temat sie skonczyl, nasza pierwsza corka tez jest nie slubna, a my 3 lata temu wzielismy slub cywilny bo mala szla do przedszkola i zeby z nazwiskiem problemow nie bylo:) kosicelnego nadal brak -
Ja nie mam problemu z prezentami, bo dla Małej mam wszystko i nic mi nie potrzeba. Dla Młodego przy wyprawce bardzo pomogli mi moi rodzice, ex tesciowie oczywiście nie, ale nawet nikt tego nie oczekiwał. Oni dają tylko prezenty, jak jest jakaś okazja i wtedy konkretnie mówiłam, co potrzeba. Nigdy sami z siebie nie kupili nawet paczki pieluch, no tacy ludzie i tyle.
Dla starszej wnuczki od drugiego syna na komunie ex teść i teściowa dawali prezent każde od siebie - dziwne układy. Ex tesciowa dała kasę, a teść filmy harrego pottera, które uzbierał z gazetno comments...dzidaziuś na sto dwa
Na szczęście Liwcie będą widywac od.wielkiego dzwonu, więc nikt niczego od nich nie oczekuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 17:22
-
nick nieaktualnyDarusia
olej tesciowa, jak jest pojebana to nic nie zmienisz, szkoda twojego zdrowia i nerwow, ja na mojej tez zeby zjadlam i tlumaczeniu jej roznych rzeczy, a od kilku lat mam totalnie w dupie jej przygadywanki na moj temat czy na inne rozne tematy
wczoraj wypalila do mnie z tekstem ze jej brata corka po 30 jest tak samo gruba jak janaprawde tekst tak zenujacy ze glowa mala, bo porownanie ciezarnej do grubej baby jest chyba nie na miejscu