X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • Behemottka Autorytet
    Postów: 1352 1742

    Wysłany: 27 lutego 2016, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2017, 16:21

    mhsvi09kgjfp1f6i.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2016, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgorzatka wierzę co przechodzisz straszne stresy. Bardzo dobrze ze matkę sciagnelam pewnie też bym tak zrobiła. Mam nadzieję i mocno ci kibicuje że twój Babel nadrobi we wszystkim i więcej rodziców nie będzie straszył bo dla lekarzy to tylko kolejna ciąża. Bądź dzielna i trzymaj się postaraj się pozytywnie myśleć. Wiem......Ciężko ale to przez tego buca doktorka który mierzył ale chyba nie wiedział co mierzy. Kiedy następna wizyta? Kiedy coś będzie wiadomo?
    Odzywiaj się tam daj bąbelkowi jeść i staraj wrzucić na luz a przede wszystkim uwierz w tą ciaze. Cieszę się że udało się na wizytę do różnych lekarzy a nie podjęłas ostatecznej decyzji po usg od jednego lekarza. Jednak warto zasięgnąć informacji od innych oni mają różne sprzęty.
    Dziękuję że zawitalas i dałas znak życia na prawdę się martwilam o ciebie.
    Nie opuszczaj nas chcemy być z tobą w tych chwilach kochana:-)
    Będzie dobrze pogłaskaj brzuszek i powiedz bąbelkowi że e-ciotki czekają:-)<3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2016, 16:45

    Behemottka lubi tę wiadomość

  • szpilka Autorytet
    Postów: 3844 2653

    Wysłany: 27 lutego 2016, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgorzalko ja rozumiem, bojak wychodzicos takiego to w moment wszystko wyglada zle, ale tu jest rola lejarza a twgo pierwszego jak bwdzie wszystkonok po narodzinach to bym pozwala, nie za wyliczenie a za sposob przekazania informacji. Tak do jasnej cholery nie wolno nawet 1 do 5 oznacza wieksze prawdopodobienstwo urodzenia zdrowego dzuecka niz chore i fakt nie wolno karmic zludna nadzieja ale nie wilno jej tak odbierac. Moj choc troche mruk podszedl profesjonalniepowiedzial, ze nt jest za wysokie i moze to oznaczac i tu litania roznych rzeczy, ale nie przesadza o niczym, zalecil pappa, po wynikach zaprosil na polowkowe wtedy dokladniej niz przy ciezarnej z dobrym nt porobil pomiary i zrobil ich wiecej bo mowil, ze sprawdza jeszcze to to i to. Polowkowe wyszlo super i odwazylam sie kupic pierwsza rzecz wtedy dla malucha a odetchnelam na sto procent dopiero po narodzinach, ale od razu lekarz mowil o wiekszrj szansie na zdrowe dziecko.
    My tu jestesmy z Toba a jak potrzrbujesz pij melise mozna w ciazy lub niech gin Ci jakies uspokajacze przepisze, bo nie ma co dzidzi stresowac bardziej skoro WSZYSTKO BEDZIE DOBRZE

    17u9i09kee501cvj.png
    relgzbmhgbzxq515.png
    Aniołek listopad 2013
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 27 lutego 2016, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malgorzalka wrote:
    Zaskoczylyscie mnie, ze sie o mnie martwicie.

    Za mna bardzo trudny tydzien, od tej piekielnej diagnozy mija rowno 7 dni, a ja jestem juz chudsza o 5 kg, mysle ze wypadlo mi 1/3 wlosow, te ktore zostaly posiwialy.

    7 dni temu moj lekarz powiedzial mi "Malgosia, szykuj sie na terminacje... to mi wyglada bardzo, bardzo zle". Nie bylo kosci nosowej, a NT dla CRL 42.5 mm bylo 3.5mm. Ten zarodek wygladal bardzo zle na tym usg. Tak zle, ze ja w chwili najgorszego wkurwienia wywalilam zdjecia z usg do kosza. Ryzyko ZD z tego usg 1:5, pozostale choroby nie lepiej.

    No i sie zaczelo. Od soboty do wtorku, kiedy mialam kolejne usg, spalam 3.5godziny. Musiala do mnie przyjechac moja mama bo ja, pomimo tego, ze mam 31 lat, rozpadlam sie w proch.

    We wtorek przyjal mnie na usg kochany lekarz, moze jest tu jakas babeczka z Warszawy to napisze - Dr Makowski, polecam Robil mi usg ponad 20 minut. Wszystko zmierzyl, NT mierzyl 8 (!) razy i wyszlo mu 2.7 dla CRL 54mm (chyba, juz nie pamietam dokladnie), znalazl kosc nosowa, mala, ale jest. Zbadal przeplywy - w normie. Wyliczyl w komputerze ryzyko ZD na 1:264. W porownaniu do 1:5 to byl rewelacyjny wynik.

    W srode poszlam do 3 lekarza, wg niego pomiary byly troche inne, NT juz 2.4mm, ale i zarodek krotszy o 3mm. Nos jest, przeplywy ok. Prawdopodobienstwo ZD 1:85 (albo 86). No lepiej niz z soboty, ale gorzej niz z wtorku.

    Pobrali we wtorek krew na Harmony. Wynik mam ok. 8 marca.

    Do tego czasu pewnie kompletnie wylysieje. Nie potrafie cieszyc sie ta ciaza. Nie bede tu pisac co czuje bo nikt kto tego nie przezyl, nie zrozumie. Boze, nikomu nie zycze, nawet najgorszemu wrogowi.

    Mam ogromna nadzieje, ze ZADNA z Was (nawet Blair jak zajdzie w prawdziwa ciaze...) NIE bedzie musiala przechodzic tego co ja. Tego sie nie da porownac do niczego.

    Trzymam za Was kciukI!
    Nie znam dokładnie historii bo długo mnie tu nie było Ale napiszę tylko jedno: znajoma jest teraz w ciąży. Na badaniach w 12 tyg wyszło że dziecko ma bardzo poważne wady genetyczne, że może nie dożyć porodu a jak dożyje to może umrzeć zaraz po. Dziewczyna tak jak Ty szalała z nerwów i strachu. Robiła wszystkie te testy które się robi w takim wypadku i co? I wyszło że z dzieckiem wszystko ok, zdrowiutkie i nie ma się czym martwić. Za chwilę rodzi. Więc nie wszystko jest przesądzone. Głowa do góry i miej nadzieję!

    Behemottka, Gumcia lubią tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2016, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka01 wrote:
    Dziewczyny, jasna cholera, właśnie sobie uświadomiłam ze od paru dni zapomniałam łykać euthyrox rano! Nie wiem jak mogłam zapomnieć, ale przez ta chorobę dziecka i moje niespanie po nocach jakoś kompletnie wypadło mi to z głowy! Mam takie odmóżdżenie w tej ciazy ze aż wierzyć mi sie nie chce! Ale chyba jakoś specjalnie maluszkowi tym nie zaszkodzilam chyba, co? Kurczę poratujcie...

    Spokojnie nic się nie stało.
    Tzn mam taką nadzieję ale raczej nie tylko tsh uroslo:-(
    Weź sobie połóż nie wiem jak wstajesz koło łóżka tak żeby odruchowo złapać.
    Ja też ostatnio zapomniałam przez mierzenie cukru i też stres przed ukłuciem wzięłam po śniadaniu.
    Trudno po ptakach.
    Musisz pamiętać:-)

    Anulka01 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2016, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale ta moja rodzinka to wariaty.
    Moje dziecko chyba dzisiaj jakiś alkohol wypiła hahaha gdzie nie stanie to się przewraca hahaha usiadła na łóżku i spadła hahaha tak się brechtam z niej i z mężem że śmieje się a za chwilę płacze bo mam ochotę poplakac.
    Hahahah
    Jejku jaka huśtawka :-)

  • Behemottka Autorytet
    Postów: 1352 1742

    Wysłany: 27 lutego 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2017, 16:22

    żabka04, Anulka01 lubią tę wiadomość

    mhsvi09kgjfp1f6i.png
  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 27 lutego 2016, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malgorzalka wrote:
    Zaskoczylyscie mnie, ze sie o mnie martwicie.

    Za mna bardzo trudny tydzien, od tej piekielnej diagnozy mija rowno 7 dni, a ja jestem juz chudsza o 5 kg, mysle ze wypadlo mi 1/3 wlosow, te ktore zostaly posiwialy.

    7 dni temu moj lekarz powiedzial mi "Malgosia, szykuj sie na terminacje... to mi wyglada bardzo, bardzo zle". Nie bylo kosci nosowej, a NT dla CRL 42.5 mm bylo 3.5mm. Ten zarodek wygladal bardzo zle na tym usg. Tak zle, ze ja w chwili najgorszego wkurwienia wywalilam zdjecia z usg do kosza. Ryzyko ZD z tego usg 1:5, pozostale choroby nie lepiej.

    No i sie zaczelo. Od soboty do wtorku, kiedy mialam kolejne usg, spalam 3.5godziny. Musiala do mnie przyjechac moja mama bo ja, pomimo tego, ze mam 31 lat, rozpadlam sie w proch.

    We wtorek przyjal mnie na usg kochany lekarz, moze jest tu jakas babeczka z Warszawy to napisze - Dr Makowski, polecam Robil mi usg ponad 20 minut. Wszystko zmierzyl, NT mierzyl 8 (!) razy i wyszlo mu 2.7 dla CRL 54mm (chyba, juz nie pamietam dokladnie), znalazl kosc nosowa, mala, ale jest. Zbadal przeplywy - w normie. Wyliczyl w komputerze ryzyko ZD na 1:264. W porownaniu do 1:5 to byl rewelacyjny wynik.

    W srode poszlam do 3 lekarza, wg niego pomiary byly troche inne, NT juz 2.4mm, ale i zarodek krotszy o 3mm. Nos jest, przeplywy ok. Prawdopodobienstwo ZD 1:85 (albo 86). No lepiej niz z soboty, ale gorzej niz z wtorku.

    Pobrali we wtorek krew na Harmony. Wynik mam ok. 8 marca.

    Do tego czasu pewnie kompletnie wylysieje. Nie potrafie cieszyc sie ta ciaza. Nie bede tu pisac co czuje bo nikt kto tego nie przezyl, nie zrozumie. Boze, nikomu nie zycze, nawet najgorszemu wrogowi.

    Mam ogromna nadzieje, ze ZADNA z Was (nawet Blair jak zajdzie w prawdziwa ciaze...) NIE bedzie musiala przechodzic tego co ja. Tego sie nie da porownac do niczego.

    Trzymam za Was kciukI!

    Bardzo się cieszę że się odezwałaś bo wszystkie tu o Tobie pamiętamy. Masz rację - żadna z nas nie ma pojęcia co przeżywasz, jednak każda z nas ma nadzieję, że Twoja historia skończy się dobrze i Twoje dzieciątko będzie zdrowe. Ba! My o tym wiemy! Wiem że w takim wypadku cięzko o jakiekolwiek słowa pocieszenia, ale staraj się nie stresować maluszka, pij meliskę tak jak któraś z dziewczyn pisała i dbaj o siebie:) Czekamy do 8 marca i na pewno będzie to najszczęśliwszy dzień - nie ma innej opcji! Trzymaj się Kochana:)

    Gumcia lubi tę wiadomość

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 27 lutego 2016, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2017, 11:27

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • Behemottka Autorytet
    Postów: 1352 1742

    Wysłany: 27 lutego 2016, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2017, 16:22

    Sabina, Bratek lubią tę wiadomość

    mhsvi09kgjfp1f6i.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2016, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam Was i czytam i trzymam kciuki za wszystkie... chciałam do Was dołączyć jak już zacznę 4 miesiąc ale jednak nie Wy rzymalam jak widać :P Jutro z Dzidzią zaczynamy 11 tydzień. Termin porodu 27.09 :)

    inzynierka, mmargol lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2016, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *wytrzymałam miało być :P

  • Strazaczka1990 Autorytet
    Postów: 1189 781

    Wysłany: 27 lutego 2016, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    masakra z tym moim pęcherzem;c coraz gorzej

  • mychakruszyna Autorytet
    Postów: 1359 1305

    Wysłany: 27 lutego 2016, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgorzatka optymistyczne wieści -to super! Kochana nie zamartwiaj się i bądź mimo wszystko choć trochę optymistycznie nastawiona cuda się zdarzają. :)

    74di6iyek3xe528u.png

    20140724580117.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2016, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga_Andzia wrote:
    Czytam Was i czytam i trzymam kciuki za wszystkie... chciałam do Was dołączyć jak już zacznę 4 miesiąc ale jednak nie Wy rzymalam jak widać :P Jutro z Dzidzią zaczynamy 11 tydzień. Termin porodu 27.09 :)
    my jutro też 11 ;-) TP ten sam ;-) zdrówka!

    Małgorzatko, pomodle się za Was. Musisz być dzielna.

    Aga_Andzia lubi tę wiadomość

  • _izunia_ Autorytet
    Postów: 297 250

    Wysłany: 27 lutego 2016, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Małgorzatka głowa do góry. Wiem, łatwo powiedzieć. Pamiętaj, że Twój nastój i samopoczucie ma duży wpływ na maleństwo.
    Obraz usg i jego interpretacja często zależy od sprzętu jakim dysponuje lekarz i od wprawy samego lekarza.
    Badania krwi wiele powiedzą. Trzeba myśleć optymistycznie :)

    w57v3e3kgxrfkiqe.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2016, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się. Termin 20.09.2016

    Nawet nie próbuję nadrabiać, ale będę zaglądać. :)

    Sabina, Aga_Andzia lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2016, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgorzalka - koleżanki już chyba napisały wszystko. Ja dodam, ze rownież ciepło mysle. Wierze, ze wszystko okaże sie nieprawda i kolejne miesiące bedą przynosiły już tylko uśmiech na Twojej i bliskich twarzy :)

    Ja po drzemce - głowa znowu boli strasznie :( boshhhhh jak ja już chce odstawić Duphaston. On mnie wykańcza.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2016, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga_Andzia wrote:
    Czytam Was i czytam i trzymam kciuki za wszystkie... chciałam do Was dołączyć jak już zacznę 4 miesiąc ale jednak nie Wy rzymalam jak widać :P Jutro z Dzidzią zaczynamy 11 tydzień. Termin porodu 27.09 :)
    Witamy ;) ja podobnie termin - dzień pózniej :)

    Aga_Andzia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2016, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wstawiłam ciasto do piekarnika, jestem zmęczona jakbym co najmniej 10 upiekła, w kuchni bałagan, nie mam siły posprzątać, mąż strzelił focha... najchętniej spać bym poszła, ale wypadałoby posprzątać... :P

‹‹ 180 181 182 183 184 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ