X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2017, 22:17

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wizyte mam w srode i tez sie juz doczekac nie moge :) po miesiacu zobacze malego w koncu jak tam sobie mieszka

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka92 wrote:
    U mnie tez jest tylko na papierze,martwiłam sie,ze to moze czop odchodzi,ale wychodze z zalozenia,ze poki krwi nie ma to nic się nie dzieje. Zapytam gina dzisiaj o to,bo jest tego coraz wiecej


    Zapytaj, zapytaj. Nie jest powiedziane, że śluz musi być z krwią:P

    Z Filipem miałam przezroczysty. ;) No, ale nic. Zaciskam nogi i "staram się" odpoczywać. ;)

    Jeszcze mój mąż się wczoraj tak przejął, że żartował coś o zainstalowaniu mi GPS-a

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2016, 09:34

    AJrin lubi tę wiadomość

  • Dzierzba Autorytet
    Postów: 1428 1642

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratowej siostra urodziła w 35t2d przez cc bo jej wody odeszły. Córka 52cm i 3200g. Odmy płucnej dzieciak dostał i zabrali do Łodzi do Salve a ją zostawili w Pabianicach. Dziś się dowiedziałam. Masakra. :(

    Co do czopu to mój też był bez krwi w pierwszej ciąży.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2016, 09:38

    82dox1hpo9h4v7fr.png

    zrz6anlivhmoac9m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja juz po pierwszej drzemce :D
    Pora na cos słodkiego i ruszyć w końcu dupsko z domu bo od poniedziałku nigdzie nie wychodziłam. Jedynie popołudniu do mamy wykapać sie bo cieplej wody nie było, ale wróciła jupi :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macioszczyczka wrote:
    U mnie normalnie to papierem zdjęłam bez śladu na gaciach. Nie wiem. Jestem zdania, że oby do wizyty. Potem mogę rodzić. Bo położna mówi, że w donoszonej dziecko już przybiera przede wszystkim na wadze. A te urodzone nawet tydzień wcześniej mogą mieć problemy z oddychaniem itd. Dlatego ostrzegała, żeby uważać do końca tygodnia, a potem już normalnie wrócić do chodzenia.
    Mi to samo lekarz powiedział, tylko że do twoich objawów dochodzi u mnie miękka szyjka i rozwarcie. Do następnej soboty mam odpoczywać. Wizytę też mam 11 sierpnia i liczę że szyjka się trzyma

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    Mi to samo lekarz powiedział, tylko że do twoich objawów dochodzi u mnie miękka szyjka i rozwarcie. Do następnej soboty mam odpoczywać. Wizytę też mam 11 sierpnia i liczę że szyjka się trzyma

    Od tamtego poniedziałku nie wiem co z moją szyjką. Jeżeli będą silne skurcze to pójdę do niego w poniedziałek, a nie w czwartek.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macioszczyczka wrote:
    Od tamtego poniedziałku nie wiem co z moją szyjką. Jeżeli będą silne skurcze to pójdę do niego w poniedziałek, a nie w czwartek.
    My teraz we wtorek zaglądalismy i było bez zmian, ale czuje klucie więc czuje że coś się dzieje. Oby do następnej soboty wtedy niech się dzieje co chce.

  • Dzierzba Autorytet
    Postów: 1428 1642

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja szyjka we wtorek była twarda i zamknięta a kłucie i ucisk czuję już dobre dwa tyg więc może to nie zawsze jest symptom skracania?

    82dox1hpo9h4v7fr.png

    zrz6anlivhmoac9m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Och Dziewczyny Wy lada dzień się wypakujecie, a ja ponad miesiąc mam.
    W ogóle widzę, że cesarki rządzą, chyba dużo mniej jest sn.
    A są mamusie, które rodziły sn i teraz też będą sn? Czy to tak traumatyczne doświadczenie, że żadna nie powróciła:)

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po ktg
    Położna mówiła ze strasznie spokojne to dzieciątko bo linie takie równe :D

    Czekam zatem na wizytę :D

    Pogadalam z położna (znamy się od wielu lat )i zrobiłam mały wywiad co i jak :D ordynator rzeczywiście się zmienił, Piotr P. (Ten od telewizyjnej afery z gwałtami) nie pracuje u nas od początku tych afer
    Szpital w Gorzowie swiruje (cytuję położna ) - jeszcze kilka dni i będzie 36+ dzięki temu unikne tego Gorzowa! !

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja takie klucie czuje od miesiaca i mam zwiekszona ilosc sluzu ale szyjka sie nie otwiera nie skraca i nic sie nie dzieje.

    za to moje dziecko jest ostatnio nadpobudliwe i alno ma czkawke alabo sie wierzga jak szalone, szok normalnie w 2 ciazy jak te ruchy czuc mocno !

  • Dzierzba Autorytet
    Postów: 1428 1642

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziulla wrote:
    Och Dziewczyny Wy lada dzień się wypakujecie, a ja ponad miesiąc mam.
    W ogóle widzę, że cesarki rządzą, chyba dużo mniej jest sn.
    A są mamusie, które rodziły sn i teraz też będą sn? Czy to tak traumatyczne doświadczenie, że żadna nie powróciła:)
    Magdziulla gdyby mi powiedzieli, że mogę sn i że nie będzie w trakcie dużego ryzyka odklejenia łożyska lub zastopowania skurczy przy drugim dziecku to bym się nawet nie zastanawiała i upierała na sn jednak nie mam wyjścia i muszę myśleć o chłopcach. Jak lekarze mówią, że cc będzie bezpieczniejsze to pozostaje mi tylko im wierzyć.

    82dox1hpo9h4v7fr.png

    zrz6anlivhmoac9m.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja kolezanke wczoraj wzieli w 38 na cesarke i to o 6 rano. Mlody ma 57 cm i 3600 wszystko ok.
    Co do mojego brzucha to on od poczatku jakis taki opadniety i juz kilka osob mi mowilo ze nisko już jest. A wczoraj to jakos mnie tak zemdlilo i przeczyscilo ale brzuch wydaje mi sie ok nie twardy i nic nie boli. Skurczy tez nie mam chyba taki urok mojego brzucha.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d3b0acc92c47.jpg

    Dzierzba, pirelka, kamciaelcia, _izunia_, mmargol, A_n_k_a_80 lubią tę wiadomość

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam nerwa od rana :/ całą noc wstaję do wc co godzinę i mam wrażenie, że nie wytrzymam :/ jeszcze mnie brzuch bolał w nocy, ale chyba od jelit, na szczęście tylko w wc.

    Dzierzba trzymam za Was kciuki :* Dobrze, że wszystko już ogarnięte masz to możesz być spokojniejsza..ale niech chłopcy czekają do tego zakończenia 34 tc!

    Ja się boję, że w ogóle skurczy nie rozpoznam :P

    Dzisiaj wizyta, zobaczymy czy się coś dowiem więcej.

  • Dzierzba Autorytet
    Postów: 1428 1642

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka wrote:
    Ja mam nerwa od rana :/ całą noc wstaję do wc co godzinę i mam wrażenie, że nie wytrzymam :/ jeszcze mnie brzuch bolał w nocy, ale chyba od jelit, na szczęście tylko w wc.

    Dzierzba trzymam za Was kciuki :* Dobrze, że wszystko już ogarnięte masz to możesz być spokojniejsza..ale niech chłopcy czekają do tego zakończenia 34 tc!

    Ja się boję, że w ogóle skurczy nie rozpoznam :P

    Dzisiaj wizyta, zobaczymy czy się coś dowiem więcej.
    Wydaje mi się, że tego nie da się pomylić z niczym innym :D Spoko już im nagadałam i muszą czekać bo ja jeszcze z ich starszym bratem muszę iść do fryzjera i zrobić mu urodziny 12.08 :P

    pirelka lubi tę wiadomość

    82dox1hpo9h4v7fr.png

    zrz6anlivhmoac9m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No z tym sikaniem to parodia mnie tez to wkurza, bo potem chodze jak mul caly dzien bo nie wyspana jestem. ?.

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarcia ja dzisiaj w szpitalu nie mogłam spać i czuję się kiepawo, jak bym kaca miała ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka wrote:
    Ja mam nerwa od rana :/ całą noc wstaję do wc co godzinę i mam wrażenie, że nie wytrzymam :/ jeszcze mnie brzuch bolał w nocy, ale chyba od jelit, na szczęście tylko w wc.

    Dzierzba trzymam za Was kciuki :* Dobrze, że wszystko już ogarnięte masz to możesz być spokojniejsza..ale niech chłopcy czekają do tego zakończenia 34 tc!

    Ja się boję, że w ogóle skurczy nie rozpoznam :P

    Dzisiaj wizyta, zobaczymy czy się coś dowiem więcej.

    Pirelka one są charakterystyczne. Ja z pierwszym się bałam, że nie poznam, a przyszło co do czego to wiedziałam, że to te jedyne skurcze. Nawet nie musisz liczyć ich regularności, bo po 4 skurczach to się rzuca w oczy samo.

    Ja cała w nerwach leżałam w nocy, bo ból krzyżowy miałam taki jak przy porodzie i martwiłam się, żeby to nie już. I jeszcze to parcie na sranie przez całą noc. A dzisiaj biegunki ciąg dalszy.


    Czy bym zrezygnowała z SN? Nigdy w życiu. Mimo bólu nie chciałabym CC. To jednak operacja.

    pirelka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 sierpnia 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia

    no to nie zle, co oni ci tam daja :D haha , wam dobrze jeszcze chwila i bedziesz miec z glowy a ja jeszcze 1,5 miesiaca musze chodziec szok o.O

‹‹ 1833 1834 1835 1836 1837 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ