WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Sarcia dzięki
Młody ba lekach, ale już gorączki brak
siedzi na działce, bo pediatra powiedziała, że jest ciepło i spokojnie może się wczasowac.
U mnie dzisiaj spokojnie, Młoda szaleje, KTG lekarz zaliczył bez 3 powtórkiale najgorsze, że leżę i jem cały dzień. Masakra
jak tak dalej pójdzie to małą utuczę i siebie ha ha ha, a 27 tyg tak ładnie waga szła powoli w górę, szkoda zaprzepaścić
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLrf dla wcześniaka Twoje mleko to dar, ale musisz być spokojna wiem że nie jest łatwo. Sama jak pomyśle jak było mi ciężko ściągać na początku to nie wiem skąd znajdowałam siły, zwłaszcza że stan Martyny był krytyczny.
Przy szpitalu działa często poradnia laktacyjna, albo niech ci pomoże położna.
Pamiętaj mleko siedzi w głowie, stres może wszystko zablokowaćBehemottka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa sie o siebie nie martwię tylko o Malutkiego.
I czytałam właśnie ze w zależności od kultury grobach sa inne. W jednym krajach kobiety boja sie bólu, w innych o dziecko a w jeszcze innych ciała po porodzie
Gdy wiem ze nie jestem jedyna to jest mi lżej i nie czuje sie jak wariatka l, ale jednak wolałabym zeby w mojej głowie był zdrowszy obraz
Pozwalam sobie zwalać winę na moje przeklęte studia gdzie ciagle uczyłam sie o samych chorobach i powikłaniach...
Ale wiem, wiemwszystkie urodziny piękne i zdrowe dzieciaczki. Porody bedą szybkie i książkowe a w grudniu będziemy sie chwalić tym jak rodziny zachwycają sie naszymi pociechami
Uf, uf
Uwierzcie mi! Chciałabym Was wszystkie wyściskać !!!kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKamcia
co ty pleciesz za glupoty !! Chyba tzteba ci dzie niegdzie nakopac k wukopac te zle mysli, pamietaj milolny kobiet maja cc a niektore nke wyobrazaja sobie innego porodu jak cc, a jeszcze inne maja po 3cesarki , wszysyko bedzie dobrze bo dzidzius cie potrzebuje i masz dla kogo zyc! Zobaczysz jeszczechwila moment i bedziesz pl cc sie ubierac do domu tak samo ja i inne dziewczyny
przeciez kilka z nas bedzie mialo tez 2 cc, ja tam sobie w takimkryzysie mysle ze ludzie maja gorsze operacje co trwaja po 4,5 czy 6 godzin na otwartym sercu albo jakies przeszczepy maja i wszysyko jest dobrze a co to dla nas takie cc skorl juz jedno mialysmy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKsosia wrote:Ja sie o siebie nie martwię tylko o Malutkiego.
I czytałam właśnie ze w zależności od kultury grobach sa inne. W jednym krajach kobiety boja sie bólu, w innych o dziecko a w jeszcze innych ciała po porodzie
Gdy wiem ze nie jestem jedyna to jest mi lżej i nie czuje sie jak wariatka l, ale jednak wolałabym zeby w mojej głowie był zdrowszy obraz
Pozwalam sobie zwalać winę na moje przeklęte studia gdzie ciagle uczyłam sie o samych chorobach i powikłaniach...
Ale wiem, wiemwszystkie urodziny piękne i zdrowe dzieciaczki. Porody bedą szybkie i książkowe a w grudniu będziemy sie chwalić tym jak rodziny zachwycają sie naszymi pociechami
Uf, uf
Uwierzcie mi! Chciałabym Was wszystkie wyściskać !!!
Zaraz zabronie Ci czytać internety!! Tylko bbf i nasz wątek będziesz mogła czytać -
nick nieaktualnySarcia co by nie było stanowimy tu rodzaj "wirtualnej rodziny". Pomagamy sobie i czasem nawet lepiej nam w naszym "towarzystwie" niż prawdziwej rodziny (teściowe, szwagierki)
Na początku maz sie denerwował ze siedzę z nosem w telefonie a dzis powiedziałam mu o foksiku i sam sie ucieszył
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sarcia
Ale od początku mam takie dziwne przeczucie. ..oczywiście od razu myśli zajmuje czym innym
Bo ja przecież planuje 3.cc za niedługi czas. ..
Aj co ja gadammam milion myśli na raz. ..nie zakladam nic złego ale ostatnio przekonałam się ze w moim przypadku sprawdza się niestety najgorsza statystyka
Zalaczylam jednak detektor -o dziwo serducho dziś całkiem po przeciwnej str niż wczoraj! !ale mały nadal po skosie -
Ja też miewam czarne myśli, dla tego gdzieś z tyłu głowy cieszę się, że jestem w szpitalu. Mam KTG dwa razy dziennie, brzuszki trzy razy, raz w tyg USG.
Z synkiem, gdyby nie pobyt w szpitalu to.różnie mogło by się skończyć. Nawet bym nie wiedziała, że przepływy padły. A tak w pt USG w sobotę cc. Jak to ordynator powiedział do pn różnie mogło by być...
Teraz też gdyby nie częste USG nienwiedzialabym o małej ilości wód...
Jakaś opatrzność czuwa - i jest teraz tą opatrznoscią moja ginka
Samego cc się nie boję i nie stresuję się... jeszczeWiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2016, 20:48
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kamcia
Ja tez sie stresuje, ze nie przeżyje porodu, albo co najgorsze z Maluszkiem mogłoby sie cos staca wozek juz przyszedł i mebelki sa do odbioru w poniedziałek. I tak sie boje ze wszytsko mam, a mogłoby cos nie pójść dobrze... Straszne sa te myśli, ale staram sie je odrazu przeganiać z głowy...
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa jakaś chyba w takim razie nie normalna jestem, ja jestem spokojna. Przeraża mnie fakt że to już. Ale wiem że bedzie wszystko dobrze, musi być doszliśmy tak daleko po wszystkich naszych przygodach wiec inaczej być nie może.
Tylko bardzo mnie stresuje dzień po cc bo mąż ma zabieg więc go nie bedzie na pewno pół dnia z nami.. dlatego liczę że Kuba trochę szybciej się bedzie pchał na świat. -
żabka04 wrote:Ja się boję tylko przy cc znieczulenia
W kręgosłup dają tak??????
O matko na samą myśl jak pomyślę jak ja wytrzymam w tej pozycji, jak on się wklejenia jak ja odskakuje na wklucie w ciało igłyżabka04 lubi tę wiadomość