WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDzierzba wrote:Widzę, że ciebie też panika porodowa zaczyna dopadać. Oględnie to ja już bym chciała być po ale wiem, że jak chłopaki posiedzą te dwa tyg w brzuchu to dla nich tylko lepiej. Najśmieszniejsze jest to, że wszystko zrobione mam i ciągle coś mi się przypomina. Muszę foteliki wywietrzyć i wózek bo jutro pogoda ma być już do dupy.
Też chciałabym mieć to już za sobą, ale chciałabym skończyć ten 36 tc, jak lekarka mówiła..
Ja mam tyle prasowania i jeszcze dwie całe pralki, że chyba się do porodu nie wyrobię przy takich siłachWiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2016, 15:26
-
nick nieaktualnyJestem za wersją Angeli
Kamcia mam dokładnie tę samą godzinę usg. Właśnie uporałam się ze strzyżeniem trwanika przed usg, w zasadzie to już ładny żywopłot urósł. Lustrzyca zaawansowana. He wczoraj na poprawinach rozmawialam z koleżanką o urokach i ona co chwila używała określenia "lustrzyca" i biedne chłopy za nic nie potrafili rozkminić o co chodzi;)kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Też jestem za tym, żeby tam galerię robić a tu pisać, jakoś tak łatwiej
zwłaszcza, że tutaj można cytować i jest płynność rozmowy, szybciej można skumać o czym mowa.
I nie da się ukryć, że nie wszystkie osoby łatwo skojarzyć z bbfno ale to akurat kwestia czasu
A Mały Lisek jest cudowny, ona wcale nie wygląda jakby się za wcześnie urodził
Sabina opowiadaj i ściskaj nogi grzecznie! Kciukasy! -
Angela, dobry pomysł z tym żeby na fb wrzucać zdjęcia a tu na forum pisać bo tak jak jest teraz to naprawdę ciężko nadrobić wszystkie posty w dwóch miejscach. A teraz tyle się dzieje, jesteśmy tuż przed porodami i będzie się dziać coraz więcej więc można przeoczyć ważne informacje albo porody
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAngela to napisz to na forum FB bo niektorzy chyba na dluzej tam sie osiedlają
Ja wysmarowałam opryche czosnkiem.
Za godzine mam fryzjera, zeby sie uładnić trochę
Mąż już w dordze nad morze. Kupił sobie majteczki skarpeteczki, spodenki, koszuleczke i bedzie tam nocował... Super, nie? A ja wierze w taka "złośliwość", ze w nocy bede rodzić... tu akurat ujawnia mi sie realizm, a nie pesymizm
Na obiad zjadłam nussbeissera... Na kolacje może twarożek z kakao. Ostatnio sporo tego jem... Czeka na mnie jeszcze świeży ananas i kukurydza... Takie rarytasy, gdy meza nie ma huehuehue -
Zobaczyłam jak to wygląda na fb i powiem Wam, że jestem jak najbardziej za płynnym pisaniem tutaj, a tam wrzucanie zdjęć, ale można to uporządkować i założyć kilka wątków opatrzonych zdjęciem, żeby było czytelnie. Wątek kulinarny gdzie dzieliłybyśmy się pomysłami na obiad wydaje mi się super i łatwiej go będzie znaleźć na fb niż na forum.
Można też podzielić fotki- na fotki naszych dzieciaczków po porodzie, nasze usg, pokoiki dla maluszków itp.
Co myślicie? Mogę pomóc w takiej aranżacji grupy -
nick nieaktualnyPS - ja jak wroce od cudotwórcy (fryzjera, ktory spowoduje ze bede ladna) to uzupelnie pierwszą stronę plus napisze tam info o FB. JEdnak jestem za tym abyśmy tam zostały w opbecnym skladzie - chyba ze nasze "stare" mamy sie odezwą. A nowe.. no niestety pominęłabym.. oczywiscie mowie o FB, a nie o forum... To już ostatni nasze ciążowe...
-
nick nieaktualny