WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypołożna poszła jakąś godzinę temu, ale szczerze nie dowiedziałam się niczego więcej niż ze szkoły rodzenia, więc to tylko formalność była. Jedynie mam wątpliwości co do szerokiego pieluchowania. Po tym jak poszła postanowiliśmy że pierwszy raz wykąpiemy Młodego, płaczu było mnóstwo, ale chociaż cyc w nagrodę był. Teraz tylko szybko coś zjeść, choć mam nadzieję że pójdzie spać z pełnym brzuszkiem
-
nick nieaktualny
-
Ulfenstein wrote:Prowadzicie jeszcze samochod?
w drodze powrotnej miałam powtórkę... A dużym robię kilometry na działkę i nic mi nie jest.
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
Little Red Fox wrote:położna poszła jakąś godzinę temu, ale szczerze nie dowiedziałam się niczego więcej niż ze szkoły rodzenia, więc to tylko formalność była. Jedynie mam wątpliwości co do szerokiego pieluchowania. Po tym jak poszła postanowiliśmy że pierwszy raz wykąpiemy Młodego, płaczu było mnóstwo, ale chociaż cyc w nagrodę był. Teraz tylko szybko coś zjeść, choć mam nadzieję że pójdzie spać z pełnym brzuszkiemMama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualnyJa tez prowadzę ale czasami podczas skręcania mocno boli:(
Albo jak mały sie kotłuje to popłakuje sobie (szczególnie gdy maz obok )
Wątek "jestem od krok od..." Bedzie spoko... Podobnie jak "cięta riposta na teściowa, szwagierkę, "koleżankę""AJrin lubi tę wiadomość
-
Ja też jeszcze nljezdze, z córka 2 tyg przed terminem nie jeździłam juz. Ale teraz inny samochód, większy brzuch i krótkie nogi i się robi problem , bo z 2 cm do kierownicy, a przy skręcaniu ręką się nie mieści. Ale nie mam wyjścia. Jedyne co to juz pasów nie zapinam.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Anulka01 wrote:A gdzie zes sie podziewała?? No i pisz co tam słychać u Was?
póki jeszcze mogłam to spędzałam aktywnie każdą możliwą chwilę z Hubertem. Prawda jest taka, że tak mało czasu miałam na cokolwiek ze nawet nie mam jeszcze kupionych ciuszków dla młodego
Ale teraz czuję się coraz gorzej i odpoczywam ile moge więc i czasu na forum troszkę więcej. Przeczytałam
Was wstecz jakieś 50 stron chyba i postanowiłam sie odezwać, żeby nie bylo ze podglądam i milczęz młodym wszystko ok, ze mną właściwie tez tylko ciężko mi się już rusza i z oddychaniem mam problemy. A gdzie tu jeszcze do końca września