X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violet

    ja juz wspominalam ze naturalny porod juz przezylam z bolami partymi ktore trway o zgrozo 2,5 godziny to nawet nie wiesz jak zawiedziona bylam ze w ostatecznosci mnie pokroili :(
    a cc nie gwarantuje ze z dzieckiem bedzie to wszysko dobrze bo roznie moze byc, mae nie ma co sie nakrecac co bedziemy mialy przezyc i jaki porod nie bedzie wszystkiw bedziemy szczesliwymi matkami ktore daly dziecku zycie i poswiecily i daly z siebie wszysyko w kazdy mozliwy sposob :)

    violett lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela

    podziwiam twoj spkkoj i oczekiwanie na jutrzejsza wizyte ja juz dawno na ip bym siedziala jak bym choc kropke czerwona zobczyla, bo jestes jednak po cc i nie wiadomo, czy bliza sie w srodku nie rozchodzi czy cos, ja bym jechal sprawdzic ale to Twoja decyzja i oczywiscie trzymak kciuki zeby wszysyko bylo dobrze z wami :)

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja popełniam dziś grzech lakomstwa o.O
    I to 3 razy zgrzeszylam :D nie będę ba głos mówić co i ile zjadłam bo to niecukrzycowe było :D i te cukry wysokie hihi
    Ale teraz to ja zjadłam 2/3 całego sosu x kurek (wiec jak było ich 1 kg to łatwo policzyć ile pożarłam ) ale to było pyszne! Mąż jutro ma jechać do lasu :D

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zazdroszczę przy cc planowanym tego, żyjesz planowane.
    Wiesz, ze 15 wrzesnia idziesz do szpitala i kładziesz sie na stół.

    A ja sie boje tej niewiadomej. Tego ze nie wiem.

    Ale u mnie wsród znajomych nie było wielu cesarek na życzenie. A te kolezanki, ktore miały i SN i cc to mówią, ze tylko SN.

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    Czop bez Krwi i to jego fragmenty. Ale było plamienie więc Pewnie szyjka się zaczęła albo otwierać albo skracac. Jak na razie nie plamie, leżę i się obserwuje. Jutro mam wizytę mam nadzieję że do niej dotrwam.
    Kochana, za 2 dni ciąża donoszona, więc co by nie bylo, jest dobrze:) jesteś gotowa? Jakby co pisz na alarmach porodowych, ze jedziesz:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewel86 wrote:
    Zapytajcie każdego ginekologa jak urodziła jego żona :-) założę się że 99% jak nie 100% to cc.
    Moja ginekolog.ma 3 dzieci. I jest w ciąży z 4. Wszystkie porodu sn i powiedziała że zrobi wszystko żeby ten też był sn.

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violett też uważam, że to dobre podejście. Tak też tłumaczyła mi moja ginka, że dla dziecka nagłe wyjecie z brzucha to szok, mogą być problemy, jak nie od razu, to.po jakimś czasie.
    Mój Młody nie trzymał ciepła, oddychal na szczęście sam, ale był po sterydach. Z młodą wolę poczekać na.odejście wód i skurcze. Mam lekkiego cykora bo to dla mnie nowe :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem spokojna intuicja mnie jeszcze nie zawiodła. Nie ma plamienia, odszedł fragment czopa. Do szpitala mam 5 minut więc jakby coś miało się dziać to spokojnie trafię tam. Blizna mnie nie boli. Kuba bryka brzuch już nie boli. Normalna według mnie kolej rzeczy. Krew nie była żywa więc nie panikuje. Tylko spokój może nas uratować.

    kamciaelcia, Sabina, mmargol, Sophia, stardust87 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haneczka wrote:
    Kochana, za 2 dni ciąża donoszona, więc co by nie bylo, jest dobrze:) jesteś gotowa? Jakby co pisz na alarmach porodowych, ze jedziesz:)
    Tym razem jestem spakowana ;) wszystko gotowe więc co ma być to będzie.

    haneczka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zajadam fasolkę z masełkiem i was czytam
    Jak rodziłam starszego miałam 18 lat, byłam szczupła a syn ważył 4300, zostałam nacięta (czego wcale nie czułam). Poród trwał krótko i na szczęście wszystko było ok. Teraz boję się porodu tak samo jak za pierwszym razem ale jednak skłaniam się ku sn.
    U nas w szpitalu robią cc jak dziecko większe niż 4kg więc myslę, że jak jest ułożone miednicowo to pewnie bezdyskusyjnie też robią cc.

    Angela podziwiam Twoje opanowanie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasem możliwość wyboru wprowadza do głowy taki mętlik, że człowiek wolałby żeby decyzję podjął ktoś za niego :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bisacz nie panikuje bo już nie plamie, skurczy nie mam. Pojadę na IP i co powiem? Spojrzą na mnie jak na wariatkę. Ostatnio byłam z bólami i z plamieniem (po badaniu) powiedzieli że nic się nie dzieje zrobili ktg i było czysto. Kazali jechać do domu. Tu odszedł fragment czopa który odchodzić może nawet 2 tygodnie przed porodem. Jeżeli pojawią się bóle, skurcze lub znów krew to jadę od razu.

  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zawsze byłam 100% zwolenniczka sn. Sama miałam poród sn który trwał 16 godzin, wycierpiałam tyle, ze po pół godziny skurczów partych co 2 min. płakałam że nie chce mieć więcej dzieci, Artek źle sie wstawił w kanał rodny i ne bylo szans na urodzenie ale późno się zorientowali. Skończyło sie cc i powiem Wam. ze tym razem chce mieć cc i jestem do niej przekonana na 100%. Tak wiec każda z nas ma prawo wiedzieć co jest dla niej najlepsze.

    PS. Tydzień po cesarce chodziłam na 2h spacery z wózkiem, laktacja super od razu, zero powikłań u dziecka i u mnie, tak więc nie bójcie sie dziewczyny cc na zapas. :) a że poboli po operacji, rzecz wiadoma.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia, dokladnie jest tak jak mowisz. Dla dzieciaczka wazne jest, zeby sam zainicjowal porod, bo wtedy jest gotowy, jest mu latwiej. Cc na zimno to dla niego szok, ale na szczescie nie daje to jakichs ogromnych komplikacji, wiadomo, ze latwo nie jest, ale sa przypadki, ze czasem tak trzeba.
    Nie spotkalam sie jeszcze z tym, ze szpitalobserwuje ciezarna i jak porod sie zaczyna to robia cc, dlatego jestem pod wrazeniem. To idealna sytuacja, ale niestety gdyby tak z kazda cc mialo byc to wyszloby pewnie za drogo. A szkoda.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja albo sobie wkrecam, bo juz jestem slaba psychicznie i zmeczona ta ciaza, albo moja intuicja mi podpowiada, ze powoli cos zaczyna sie dziac ;)
    Czuje jak Jasiek zszedl nizej, jak glowka rozpycha sie w pachwinach, napiera troszke, jakos inne dziwne bole doszly, czasem zdarza sie skurcz, czasem taki nerwowy bol w krzyzu, no i lekkie parcie i biegunka.
    Mam wrazenie, ze powoli sie wszystko przygotowuje i rozkreca, ciekawe czy sobie to wkrecam, czy faktycznie tak jest.
    I wydaje mi sie, ze maly choc nie kopie, a sie rozpycha i przewraca to jest bardziej ruchliwy, ciekawy i coraz bardziej gotowy :)

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violett ze wszystkimi cc tsk nie czekają, nie ogarnęliby ;)
    Co do przeczuc to obstawialysmy z ginka, tydzień temu w środę, że coś się ruszy. Nawet ginka mówiła, że wyglądam porodowo ;) ale.uspokoiło się. Więc czekam na.kolejne znaki od Liwii :)

    violett lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja po dwóch dniach po cc śmigałam po oddziale, jedynie spanie na boku, śmianie i kaszel sprawiało mi ból, teraz chodzę i ruszam się jakby nigdy nic :)

    agatia, AJrin, haneczka lubią tę wiadomość

  • Anulka01 Autorytet
    Postów: 1560 1376

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki poczekajcie jeszcze trochę!
    Ja dzisiaj jestem tak obżarta chińszczyzną ze zaraz pęknę! Ale było warto ;)
    Co do porodów to naprawdę nieważne czy SN czy cc byle bez komplikacji!!!

    bisacz lubi tę wiadomość

    Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
    atdcupjy14gifv7v.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kazdy inczej znosi operacje i blizny wiec roznie bywa z cc ja znam same dobre opinie o cc u znajomych i rodzinie wiec dziewczyny mysle, ze nie macie co sie martwić. Co do sn kurde slysze ostatnio przypadki hardcorowe ale wierze, ze u mnie bedzie ok.
    Do tego ja źle znoszę blizny i szwy wiec dla mnie lepiej sn. Mam blizne po wyrostu w wieku 5 lat do dziś mam z nią problem przy rozciaganiu zawsze ciągnie.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 sierpnia 2016, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie tez po cc wszysko bylo dobrze dopoki szwow mi nie sdjecli , wtdy sie jaja zaczely bo blizna sie zaczela otwierac noi hektolitry ropy sie laly tak ze przez noc na wysokosci blizny wkladalam pieluche, poskladana a rano byla az ciezka od ropyi sie paralo tak przez dobre dwa tygodnie, a dopoki szwow mi nie zdjeli to tez wstawalam chodzilam wszysyko bez problemu.


    ja tam o porodzie narazie przestaje myslec bo to zle wpywa na moje samopoczucie i jestem zaraz nerwowa, ja mam jeszcze duzo czasu przynajmniej 1,5 miesaca takze bede sie martwic we wrzesniu

‹‹ 1931 1932 1933 1934 1935 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ