X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, a ja niewyspana obudzona przez kota, który nad ranem postanowił jeść mieczyki, które wczoraj dostałam od teściowej. Nie wiedziałam czy są trujące, więc musiałam wstać, bo dziad udawał, żeby mnie obudzić.
    Mycha ja już dawno zapowiedziałam mężowi, że jeszcze trochę i tak wywołujemy wilka z lasu. Ponoć najlepsza metoda. Tylko zastanawiam się jak to wyjdzie technicznie skoro lekarz pod palcem czuje główkę...?

    Miałam dziś jechać oglądać męża na obchodach Święta Wojska Polskiego, ale w nocy przemyślałam, że to jednak nierozsądne pchać się w taki tłum w 9 msc.

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka witam po ciężkiej szpitalnej nocy. Był niezły Meksyk przyjęcia, schodzenia na porodówke, płacze, krzyki... wrrrrr nie lubię patologii.
    Jutro mojej ginki nie ma, ma mnie ciąć jej koleżanka. Moja ginka schodzi z dyżuru dzisiaj.
    Ech dzisiaj to już wcale nie pośpię ze stresu.
    Udanego dnia dziewczyny :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 07:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie śpię. Na moich wczasach pobudka po 5 ;) a teraz kończy mi się magnez w pompie. Ręce mam w starszym stanie. Położne nie mają już gdzie wkuwac. Wczoraj powiedziała mi, żebym sobie smakowała ręce altacetem. Żeby mi się goily

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jakiś problem z brzuszkiem się u nas pojawił, Matuszek stęka przez sen, dobudzić go na karmienie nie mogę, je chwilę i nie chce więcej. Masuję brzuszek i nie mam pomysłu co to może być. Kupki od wczoraj nie było :(

  • Skali89 Autorytet
    Postów: 3292 1652

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)
    Ja dziś 3 razy wstawalam, o 6 pobudka Ale jeszcze lezymy chociaż trzeba zaraz śniadanie robić . Miało padać a słońce świeci także może Bedzie fajny dzień :)

    A z ciekawostek to dowiedziałam się wcxiraj że dziecko może mieć zatrzymanie mleka w skutkach córka koleżanki tak miała i położną jej wyciskala bo miała takie twarde piersiatka nigdy o Tym nie słyszałam

    f2wl9vvjltbug8tg.png
    3i499vvjrdc5a4oq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agatia wrote:
    Hejka witam po ciężkiej szpitalnej nocy. Był niezły Meksyk przyjęcia, schodzenia na porodówke, płacze, krzyki... wrrrrr nie lubię patologii.
    Jutro mojej ginki nie ma, ma mnie ciąć jej koleżanka. Moja ginka schodzi z dyżuru dzisiaj.
    Ech dzisiaj to już wcale nie pośpię ze stresu.
    Udanego dnia dziewczyny :)
    Już za chwileczkę już za momencik będziesz mama :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skali, nam o tym na szkole rodzenia opowiadali...

    udało się nakarmić Małego, mam nadzieję że to chwilowy problem i jakoś sobie poradzimy, wizyta u pediatry dopiero w środę... a póki moi mężczyźni śpią to i ja się przekimam. Czuję że tego pokarmu mam coraz więcej, a Pisklaka muszę zmuszać do jedzenia :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 08:07

  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja:)

    Też nie śpię od 6 rano, zdążyłam zrobić sałatkę i właśnie się obżeram :D

    Mój pies wczoraj zranił sobie łapę i cały czas kuleje:( Nie wiem jak mogę mu pomóc, chyba wyślę męża do apteki po maść i będę mu bandażować tą łapkę, a jak nie będzie poprawy to do weta. Rano jak wstałam to przez pół godziny machał ogonem tak się cieszył, ale nie wstawał :(

    Foxik a może właśnie chodzi o brak kupki - Filip nie może jej zrobić i stąd te dolegliwości? Może doświadczone mamuśki coś doradzą?

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Broszka, próbujemy masować, w szpitalu pokazywali nam sposób z uginaniem nóżek, czekamy cierpliwie, nawet jeśli obkupka wszystko dookoła będę szczęśliwa :D liczę też na podpowiedź kogoś bardziej doświadczonego :)

    w sumie w nocy mnie żołądek bolał, nie wiem czy to jakoś powiązać...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 08:12

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziecko karmione piersią nie musi robić kupy codziennie, nawet kilka dni nie jest niczym dziwnym. Znaczy to że cały pokarm pochłania.

  • Dzierzba Autorytet
    Postów: 1428 1642

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Widzę, że nie tylko ja mam dziwne nerwy ostatnio. Wczoraj się popłakałam jak wracałam od mamy bo się przestraszyłam, że mojego Maksa widzę ostatni raz, bo napewno mnie zaszlachtują na amen przy cc. :/

    Foksik może twojemu małemu nie służy to mm, które mu podajesz? Możesz do brzuszka ciepły kompres przyłożyć albo są takie termofory z pestek wiśni lub wsadzić go całego do ciepłej wody. Ja pamiętam jak kiedyś mój maks nie mógł zrobić kupy 2 dni (normalnie miał zatwardzenie) jak miał ze 2/3 miesiące to go rozebrałam i siebie i weszłam z nim pod prysznic. Masowałam go tam brzuszkiem o brzuszek i ciepły strumień kierowałam mu na plecki i poszło. Nie wiem czy z takim maleństwem można.

    82dox1hpo9h4v7fr.png

    zrz6anlivhmoac9m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciepły oklad możesz zrobić na brzuszek

  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doświadczenia nie mam.
    Ale na szkole rodzenia mówili, ze przy KP norma w ilości kup to od 10 dziennie do 1 na tydzień.

    I ze pojawiają sie czasem rady, zeby pomoc dziecku poprzez włożenie np termometru do pupy.
    Se zeby tego nie robić, bo dziecko musi nauczyć sie robić kupę samemu.
    A jak nam sie wydaje, ze sie meczy i nie daje rady i sie wykrzywia to poleciła spojrzeć w lusterku jak sami siedzimy na kibelku.
    Albo wyobrazic sobie wyciskanie kupy w pozycji leżącej.

    Wiec miejmy nadzieje ze Filip po prostu uczy sie nowej, jakże ważnej czynności :)

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    Już za chwileczkę już za momencik będziesz mama :)
    Dorwałam od rana swoją ginke przed jej wyjściem do domu. Nie jest zachwycona cięciem na sucho. Ma rano zadzwonić do ordynatora, żeby jeszcze poczekać, aż coś rozkręci się samo. Była bym za, ale co zdecyduje ordynator zobaczymy :)
    Zatem do jutra nie wiem, jak rozwinie się akcja ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie leżę na sali z dziewczyną, która jest w 20tc. Na skróconą szyjke do 2cm i wewnętrzne rozwarcie. To jej 3 ciąża, dwie straciła. W środę założą jej szew. I nie mogę jej zrozumieć. Ja leżę plackiem, tłumacze ze ona też powinna. Położne gonią ja do łóżka a ta tylko po korytarzu lazi. Nie wiem czy nie rozumie czy nie chce rozumieć czym sie to może skończyć???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 08:53

  • Anulka01 Autorytet
    Postów: 1560 1376

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foksik moze mu mm nie służy i będzie trzeba zmienić. Zrób jak Dzierzba radzi i wsadź go do cieplej kąpieli. Jak kupka będzie twardawa albo ciemna to zmień mleczko. Z Twoim bolem żołądka to nie ma nic wspólnego a Ciebie pewnie raczej ze stresu boli co? Rumianek polecam :)

    Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
    atdcupjy14gifv7v.png
  • Anulka01 Autorytet
    Postów: 1560 1376

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzierzba ja tez się boję... ze mi sie cos stanie... Ale mnie nakręca mój syn który za mną chodzi i ryczy czy ja na pewno nie umrę przy porodzie... Stresik mnie juz tez nie opuszcza.

    Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
    atdcupjy14gifv7v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej laski, skąd wybierzecie strach ze możecie nie przeżyć Cc? Ja sie na tym nie znam ale nawet by mi do głowy nie przyszło ze cos takiego może sie skończyć śmiercią...

    Oj kochane czekam jeszcze kilka miesięcy żebyśmy mogły sie wspólnie śmiać z naszych obecnych obaw.
    A Wam życzę dużo optymizmu i radości, mino trudnych, ale ostatnich chwil gdy możemy stanowić mieszkanko dla naszych Maleństw :*

    Dzierzba lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    Wiecie leżę na sali z dziewczyną, która jest w 20tc. Na skróconą szyjke do 2cm i wewnętrzne rozwarcie. To jej 3 ciąża, dwie straciła. W środę założą jej szew. I nie mogę jej zrozumieć. Ja leżę plackiem, tłumacze ze ona też powinna. Położne gonią ja do łóżka a ta tylko po korytarzu lazi. Nie wiem czy nie rozumie czy nie chce rozumieć czym sie to może skończyć???
    Może ona nie chce donosic? bo jest to nie normalne

  • Dzierzba Autorytet
    Postów: 1428 1642

    Wysłany: 15 sierpnia 2016, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia wrote:
    Ojej laski, skąd wybierzecie strach ze możecie nie przeżyć Cc? Ja sie na tym nie znam ale nawet by mi do głowy nie przyszło ze cos takiego może sie skończyć śmiercią...

    Oj kochane czekam jeszcze kilka miesięcy żebyśmy mogły sie wspólnie śmiać z naszych obecnych obaw.
    A Wam życzę dużo optymizmu i radości, mino trudnych, ale ostatnich chwil gdy możemy stanowić mieszkanko dla naszych Maleństw :*
    Ksosiu ja po prostu mam złe doświadczenia w rodzinie związane z cc i znieczuleniem do kręgosłupa a poza tym przeraża mnie to, że Maks ma tylko mnie.
    Agatia trzymam kciuki za ciebie. Kurde ciekawe jak to ze mną będzie. Wolałabym, żeby mnie wzięło ni z gruchy ni z pietruchy. Takie czekanie to masakryczny stres więc bardzo cię podziwiam za optymizm. :)
    Sabina ludzie różnie reagują, może ona nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia.

    82dox1hpo9h4v7fr.png

    zrz6anlivhmoac9m.png
‹‹ 1985 1986 1987 1988 1989 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ