WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTen ból i stres też wskazane Tobie teraz nie są. Może ja wolę dmuchać na zimne, ale pokazałabym to lekarzowi...Widziałam jak wyglądały ranki po oparzeniu i leczeniu w domu gdy się nadkaziły później już były antybiotyki działające ogólnie...Tego się boję
-
nick nieaktualnyAlbo jestem ślepa albo nie widzę bąbelków
To dobrze ! Schłodzić to trzeba np opatrunkiem żelowym ( nie bezpośrednio na skórę ale np przez gazę jałową) jak przestanie boleć zrobić jałowy opatrunek. Jeśli smarować to tylko specjalnym żelem na oparzenia. Nie wygląda to źle na szczęście myślę, że możesz iść jutro jeśli nie przejdzie
PS: tak pantenol jak najbardziej może być. Dobrze, ze nic się nie sączyWiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2016, 18:11
-
mąz będzie jutro-ma służbę
mnie normalnie zatkało...bo nawet wstyd sie przyznać jak to zrobiłam...ale głupia nawet nie zareagowałam od razu na oparzenie, bo jakos ból z opóźnieniem sie pojawił, jakbym swieżo zagotowana wodą sie nie oblała...
jestem opanowana ku mojemu zdziwieniu -
mysza
własnie, ze nic sie nie sączy...to tylko mnie w domu trzyma
babelki sa wyzej(albo to nie babelki)...cholera
bo ja tego nie rozumiem, cała dłoń zalalam(az poleciało miedzy palcami), cała boli, a tylko nadgarstek widać
brzuch juz nawet sladu nie ma
narazie latam co chwile pod wodę więc nie robie opatrunku -
nick nieaktualnyTo i lepiej, że się nie zdenerwowałaś mocno
Ale chłodzone powinno być natychmiast, może dlatego teraz tak boli. Oparzenie ma to do siebie, że to rana penetrująca i póki się nie schłodzi to uszkadza tkanki głębiej i głębiej także na przyszłość od razu pod wodę nie lodowatą i min na 15 minut!
Daj spokój każdej z nas się coś zdarza ja się np przewróciłam i też nie wiem jak ja to zrobiłam. A wyrzuty sumienia miałam straszne!
Jak w aptece tych opatrunków nie będzie to na pewno znajdą inny hydrożel na oparzenia. Pod nimi ładnie się rany goją i nie pozwala to na infekcje. Jak bąbelków nie widać, surowica się nie sączy to się nie zakazi tylko musisz ból przeżyć kochana... -
nick nieaktualnyPowiem tak to co jest na zdjęciu nie wygląda źle ale jak są bąbelki to zmienia sytuację. Sądzę, że do jutra możesz zaczekać, ale no nie widzę tego
Nie zdecyduję za Ciebie mogę tylko powiedzieć jak pomóc na tą chwilę. Ochłodzić później pianka/żel na oparzenia i jałowy opatrunek
-
Dzięki dziewczyny
Trzymałam długo pod wodą ale ja nie wiem czemu tak długi lalam sobie ten wrzątek (tzn czemu nie puściłam butelki z wrzątkiem )
Stało się to w kuchni wiec kran był
Potem z brzuchem się przestraszylam. ..
Ale przyznam że tak to mnie nigdy nie bolało -
Kamcia, ja wczoraj sparzylam sie rosolem, sprawdzalam czy marchewka jest miekka i tak mi chlapnelo, ze mam na brzuchu czerwony slad-taki 5 na 5cm. Bolalo cholernie, trzymalam na brzuchu mrozone truskawki.czytalam o oparzeniach i ponoc dzieci sa chronione wiec odpuscilam ip. Ale wiem jak to boli strasznie:(uwazaj dzisiaj podczas kapieli bo ja sie zapomnialam i wlazlam pod cieply prysznic. Dzisiaj juz nic a nic nie boli, ale tatuaź pozostal
-
Kamcia nie wyglada to tragicznie i to 1 stopien wiec spokojnie do jutra poczekc możesz. Zobacz czy przez noc bable nie wyskocza ale nie powinny. Pantenol to najlepsze na 1 stopien bo mozna bezpiecznie stosować. Jesteśmy poerdolowate ja dzos wylalam wode na ksiazke jak juz ja wytarlam i doprowadzilam do stanu chcąc ją odłożyć cisnelam o podłogę az tesciowa sie smiala z poerdolowatosci. A tesciu sie smial ze cos kroje na desce po malu a nie w ręku to mu powiedziałam, ze ostatnie krojenie w reku skonczylo sie przecietym paznokciem i palcem wiec wole być ostrożna
a i tak sie zacielam
-
nick nieaktualnyWidzę, ze nie tylko ja mam wrażenie, że powinnam być teraz w pokoju ze ścianami z gąbki
Takie chlapnięcia to i mi się zdarzają i wodą i tłuszczem, ale na szczęście nic groźnego. Dziecko jest bezpieczne chyba, że nasz stres będzie tak silny, że wywoła skurcze
-
No właśnie claudiuszek
Czytałam wczoraj o rosolku. ..chciałam wyparzyc butelkę na wodę dla Piotrusia a ona ma taką plastikowa zatyczka
zabrakło mi ciut wody wiec przechylilam tę butelkę do góry dnem i tak ten korek wystrzelił i woda przez dłoń przeleciała. ..połowa czyli jakieś pół litra
na szczęście miałam na sobie koszulkę (a to nie zawsze tak jest )więc mogłam z brzucha ja odkleic. ..ale oblalam całą prawa stronę
Miałam podły humor ale teraz dobiła mnie moja własna głupota -
Zjadłam ostatnią kanapkę, do 24 mogę pić u rano o 7 porodowka
Mam nadzieję, że jednak nie wrócę na ginekologie i powitam jutro Liwię.
Ale zaczyna mnie ogarniać stresiorekPysiaczek89, AJrin, Malutka92, stardust87, Magdziulla, alinka, bbeczka91, martta, bisacz, mmargol, violett lubią tę wiadomość