X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierlko gratuluję:)
    czytając Twój post miałam gęsią skórkę... Najgorsze już za Tobą, będzie dobrze ;) Ja chyba nie podjęłabym się sn przy bliźniakach, dlatego uważam, że jesteś bardzo odważna ;)
    Agatia, jeszcze tylko troszkę i zobaczysz maleństwo, ja też mam nadzieję, że Cię nie odeślą, bo czekanie najgorsze.
    Ja tak samo jak Macioszczyczka mam podły humor, cały długi weekend przepłakałam, też już mam dosyć, a jeszcze trochę przede mną.
    Ciągle męczy mnie zgaga, stała się na tak uciążliwa, że nie mam ochoty jeść, 3 razy zastanawiam się zanim coś zjem.
    Miłego dnia ;)

    Miśka*** lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgaga to zmora mojej poprzedniej ciąży i tej. Ulewa mi się jak dziecku kwasem tak że od razu mam podły humor.

    Ale widzę że więcej nas tak ma. Pewnie powoli mamy dosyć brzucha, widzimy że już pierwsze dzieciątka są na świecie i same już chcemy. Mi zostało 2 tygodnie niby króciutko w porównaniu do całej ciąży ale teraz czas jakby stanął. Muszę sobie zajęcie znaleźć

  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :) Wpadłam z rana potrzymać kciuki za Agatię, a co ja widzę? Pirelka ma już swoje dwa bobasy! :D Gratuluję pięknie. Czemu nikt nie wołał na alarm na fb?

    Agatia, pewnie niebawem i Ty zostaniesz mamusią. Powodzenia :)

  • Madziuuuula Autorytet
    Postów: 1199 675

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelko gratulacje! Łzy stają w oczach, gdy się czyta o "naszych" kolejnych dzieciaczkach:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 07:09

    201609111661.png
    Filipek, 62 cm i 3660 g radości:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziś przez zgagę spałam na siedząco, do 4:00, a później już nie mogłam zasnać, także noc zaliczona do tych koszmarnych.
    Jeszcze mam wrażenie, że młody się odwrócił, bo czuję czkawkę nie w dole, a z boku brzucha :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia powodzenia!
    Moje dziecko dalej mnie straszy, zaczęłam już wymyślać, że to przez te wody, których nie wiadomo czy ma za mało i mmoże dusi się. Oj zobaczę co dziś będzie po śniadaniu.

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelko
    moje ogromne gratulacje!!!dałaś radę
    wirtualne buziaczki dla Emilki i Marcelinki!!tobie zycze dużo sił

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelko, jesteś dzielną kobietą, że urodziłaś naturalnie dwójkę dzieci. Już niedługo wrócisz do sił, kruszynki szybko przybiorą na wadze, a Ty poczujesz się pewnie i będziesz je przewracać na boczki jak naleśniki. :) Poród rzecz trudna, sama swój pierwszy wspominam traumatycznie, ale dzieci wynagrodzą Ci wszystkie cierpienia.

    Czyli jednak to były wody w tamtym momencie 13.08. Dobrze przeczuwałaś. Współczuję tylko szpitala, bo widzę, że nie jesteś nimi zachwycona, a to utrudnia powrót "do siebie".

    Ściskam i życzę Wam dużo zdrówka. :)

  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziulla wrote:
    Agatia powodzenia!
    Moje dziecko dalej mnie straszy, zaczęłam już wymyślać, że to przez te wody, których nie wiadomo czy ma za mało i mmoże dusi się. Oj zobaczę co dziś będzie po śniadaniu.

    Magdziulla, kiedy masz następną wizytę? Nie stresuj się Kochana, ja też teraz potrafię zauważyć tylko krótki epizod aktywności dziecka przez cały dzień. Mało miejsca mają nasze maluszki, żeby się tak rozpychać. :) Ale dla sprawdzenia, zjedz coś słodkiego, połóż się plackiem na plecach, pomacaj brzuszek i zaczekaj, aż Ci odpowie. :)

  • Robotka1 Autorytet
    Postów: 6880 6735

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry!
    Pirelko ogromne gratulacje! Dalas czadu i jesteś bardzo dzielna:* zdrowka dla waszej trojeczki jak najwięcej:) rosnijcie :)

    Agatko trzymam kciuki za szybkie i pomyślne spotkanie z młodzieżą :) zazdroszczę:)

    Kąpiel... Pierwszą corę kapalismy codziennie, ale.to było pierwsze dziecko więc wszystko się chciałachciało robić idealnie czasem za wiele ;) :p teraz Jagoda kapana co drugi dzień i ten system wykorzystamy na pewno przy synku teraz;) nic nam się nie mieszało, wszyscy wiedzieli kiedy noc a kiedy dzień. W dni bez kąpieli przemywalismy zakamarki wacikami z ciepła woda:) na to olejek że słodkich migdalow który do dziś jest naszym nr 1 jeśli chodzi o codzienna pielegnacje.

    Spanie....jest coraz ciężej , przewracanie na boki zawsze świadome, schodzenie na siku regularne między 2-3 w nocy :p

    Miłego dnia! Ja dziś zamierzam ruszyć w miasto namały obchod;)

    qdkkqps699ih7zxn.png
    3i49io4plnxypnm1.png
    I JESZCZE JEST MAJA Z 2008 ROKU:)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haneczka wrote:
    Magdziulla, kiedy masz następną wizytę? Nie stresuj się Kochana, ja też teraz potrafię zauważyć tylko krótki epizod aktywności dziecka przez cały dzień. Mało miejsca mają nasze maluszki, żeby się tak rozpychać. :) Ale dla sprawdzenia, zjedz coś słodkiego, połóż się plackiem na plecach, pomacaj brzuszek i zaczekaj, aż Ci odpowie. :)
    Kochana wczoraj próbowałam wszystkiego. Wydaje mi się, że znam już aktywność mojego dziecka, a tu osłabło z dnia na dzień. Ale czekam, aż będę mogła zjeść po euthyroxie i zobaczę może wyspała się przez noc. Jeśli nie to dzwonię do szkoły rodzenia i zapytam co robić, może zrobią mi ktg.

  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelko ogromne gratulacje! Jesteś mega dzielna, podziwiam Cię! Teraz szybko wracaj do zdrowia a dziewczynki niech zdrowo rosną i wynagrodzą Ci ten cały trud:)

    Agatia trzymam kciuki!:)

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka widać 3 to godzina szatana i...sikających kobiet w ciąży;) ja też o tej mam pobudkę.

    Robotka1 lubi tę wiadomość

  • Dzierzba Autorytet
    Postów: 1428 1642

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow. Pirelka gratulacje! Jesteś moją bohaterką! Super, że wszystkie trzy jesteście całe i zdrowe!

    Agatia! Trzymam kciuki!

    Aż mi normalnie ciśnienie skoczyło po takich rewelacjach porannych.

    82dox1hpo9h4v7fr.png

    zrz6anlivhmoac9m.png
  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No a u mnie nastąpił taki sam zjazd nastroju, jak u wielu z Was. :/

    Wczoraj wściekłam się na męża, dosłownie wybuchłam. Mieliśmy iść razem na rodzinny spacer, na lody i z synkiem na plac zabaw do miasta. Mąż się wyszykował, a kiedy ja powiedziałam, że też muszę się wykąpać, to zaczął kręcić nosem, żebym to zrobiła po spacerze, że on nie będzie czekał, że zaraz mu się już nie będzie chciało nigdzie iść. Normalnie szantaż jakiś. No wkurzyłam się, ale powiedziałam co o tym myślę, że śmierdząca nie mam zamiaru nigdzie iść i że nie może mi zabronić się umyć przecież. Olałam to durne gadanie i poszłam do łazienki. Naprawdę myślałam, że się opanuje i odpuści.

    Szybko się ogarnęłam i ubrałam i byłam gotowa do wyjścia. A on chcąc mi zrobić na złość, powiedział, że nigdzie się nie wybiera. Jak się wściekłam, łzy napierały mi do oczu i gotowałam się od środka! Jak tak można zepsuć całej rodzinie wspólne plany na jedyny wolny dzień (ostatnio mamy spory zapieprz)? I do tego ja od dawna nie wychodzę z domu na spacery bo jest mi ciężko samej pchać wózek z 11 kg dzieckiem pod górę i bardzo mi zależało na tym spacerku. Poza tym ostatnio jest nam obojgu ciężko, bo ja w wysokiej ciąży jestem już mniej poradna, synek wymaga dużo biegania i wysiłku, więc mąż codziennie zasuwa po pracy w domu. No i nadarza się taka okazja, żeby miło spędzić czas wspólnie, a ten robi takie cyrki.

    No więc poszłam z synkiem sama, nie było nas 3 godziny w domu. Namachałam się z wózkiem i na placu zabaw, ale zrobiłam to dla dziecka. A jak wróciłam, mąż w najlepsze grał sobie w grę. :/ Jak tak można mieć wszystko w dupie i psuć chwile, które nigdy nie wrócą. Często mi tak robi i to właśnie wtedy, gdy mi na czymś zależy. Potem mam spaczone wspomnienia, bo większość ważnych chwil w życiu kojarzy mi się źle z takimi akcjami.

    Oczywiście popłakałam się od wczoraj już kilka razy i czuję się do dupy.

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelka ogromne gratulacje! Dałaś pięknie radę - 2 maluchy sn! Super! Szkoda tylko ze ten lekarz u którego byłaś stwierdził że to nie wody - ech, ci specjaliści :(

    Agatia powodzenia - oby Cię nie odeslali z kwitkiem!

    I dzień dobry wszystkim!

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robotka, witaj. Gdzie Ty się podziewałaś matka? :)

    Robotka1 lubi tę wiadomość

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lrf, przepraszam za to co teraz napiszę ale Ty karmisz piersią dla siebie czy dla Filipka? Bo jak widać jemu jest za mało i meczy się on i meczysz się Ty. A im bardziej będziesz zmęczona i zestresowana tym tego mleka może byc jeszcze mniej. Czemu tak się przed tym mm wzbraniasz skoro sama zauwazylas że to ewidentnie o to chodzi że Filip jest glodny wieczorem...

    Edit: a poza tym mm może stać otwarte tylko 3 tygodnie - szkoda żeby się zmarnowalo to które już otworzyliscie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2016, 08:09

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziulla, daj znać jak po śniadanku będzie. A jak będziesz mieć dalej wątpliwości, to jedź to sprawdzić.

  • Sophia Autorytet
    Postów: 476 381

    Wysłany: 16 sierpnia 2016, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelka ogromne gratulację.

    5i4vyjc.png
    z0q819o.png
‹‹ 1998 1999 2000 2001 2002 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ