WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySarcia żebyś wiedziała dobre określenie koszmarnie.
A może tak się znosi ciążę z chłopakiem czyt płcią?????
Bo ja z córką wspominam super!!!!
Może coś jest na rzeczy?????
Wiecie co albo przestanę chodzić do ubikacji albo będę zamykać oczy!!!!
Znowu mi kawałek i to spory odpadło czopa.
Ty masz jeszcze czas na wybranie imienia. U mnie ten problem ze mąż lubi takie stare imiona co kiedyś dawali a ja nie aż mnie trzęsie na samą myśl że dziecko takie imię będzie nosić.
Nie chce nikogo urazić ale ja nie lubię i tak nie dam na imię
-
Żabka ja tez z 1 tak nie miałam
zwalam wszystko na mój wiek
No ale tak jak mówią każda ciąża inna. Mnie czasami tak ucisnie pęcherz albo okolice odbytu ze aż mnie zgina. Posikac sie idzie!
A poród Pysiaczku to zupełnie cos innegoDostajesz mega powera! Dla mnie gorsze było szycie...
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualnySkali89 wrote:Żabka mi czop też leci dziś z krwią i tak czekam bo głowa mnie cmi i ból okresowy krąży ja to nazywam ze go czuje a on czeka za rogiem ale myślę że to po badaniu i nic się nie rozkreci
Dużo masz go zabarwionego?????
Oby to było po badaniu.
Do wieczora możesz czekać i się obserwować.
Jak nie to ip. -
nick nieaktualnyJa wczoraj w aucie prawie się posikalam tak mi na pęcherz cisnąl junior.
To prawda Anulka wiek też robi swoje jestem mniej odporna na to wszystko,stres mnie bardziej zżera i wszystko jest inne.
Przy porodzie fakt cały świat się kręci wokół ciebie i dziecka a ty i tak masz ich wszystkich gdzieś i chcesz żeby już wszystko się skończyło jak najszybciej
Ogólnie poród skurcze to bardzo szybki czas ale dla kobiety rodzącej wiekiiiiiiii!
Ja się psychicznie nastawilam na cc i tak bym chciała ale to ode mnie też nie zależy do końca a tak wogole nie możemy jeszcze pobujac się z brzuchami!!?????? -
Mmargol na razie zapisałam Młodą na podole tam gdzie jestem ja u synek, a jak już będę bsrdziej w ruchu poza domem to przeniose Nas do Sabamedu.
Co do drętwienis palców to mam tak od 30tc, jeden palec aż się blokujejezcze nie przeszło. To podobno od małej ilości białka.
-
nick nieaktualnyWitam sie w 38 tc, w koncu 37 tc zakonczony, ciaza donoszona
Teraz juz Jasiek moze wychodzic
Ostatnio ciagle mi sie sni hihi.
Ja tez czuje Jasia bardzo niziutko, cos tam kombinuje glowka i raczkami i przez to mam takie nerwobole w pachwinach, przeszywajace, ale tak mnie lapia nagle, ze zawsze reaguje krzykiem i maz patrzy spanikowany
Na szczescie sa chwilowe, ale zaczelam juz sie martwic czy to od kregoslupa aby nie idzie.
Pysiaczku Ty sie nie martw porodem, jasne ze bol bedzie i to nieporownywalny, ale nasze organizmy sa na to przygotowane, jest adrenalina, sa chwile przerwy. Tak, wiem, marne pocieszenie, ale musimy dac rademysza0406, Pysiaczek89, mmargol, Skali89 lubią tę wiadomość
-
Ja musiałam dospac i właśnie wstałam
leje u nas tak, że senność mnie powaliła.
Co dretwienia palców mam tak już od 3 miesięcy rano nie moge zacisnąć piąstek u mie to pewnie opuchlizna bo i biizuteri nie jestem już w stanie włożyć na palce za mała sie zrobiła. Za 2 miesiace musimy zamówić obrączki mam nadzieje, że zejdzie bo skończe z za dużym rozmiarem -
nick nieaktualnyKamcia powodzenia!! Trzymaj sie tam, dzis pewnie bedzie sie dluzylo, ale za to jutro wszystko Ci wynagrodzi
Co do bizuterii, to ja w kolczykach czy lancuszkach span nie umiem, za to zawsze spalam w piersionku i obraczce. A juz dobre 2 miesiace ich w ogole nie nosze, bo puchne tak mocnoWole nie ryzykowac.
Paznokcie mam na razie tylko mazniete odzywka, ale u dloni zmyje przed szpitalem, jak bede pamietac
Co moge wrzucic jeszcze do torby szpitalnej z jedzonka?
Jakies landrynki slyszalam, ze mozna, wode, biszkopty, cos jeszcze?kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Anulka01 wrote:Żabka ja tez z 1 tak nie miałam
zwalam wszystko na mój wiek
No ale tak jak mówią każda ciąża inna. Mnie czasami tak ucisnie pęcherz albo okolice odbytu ze aż mnie zgina. Posikac sie idzie!
A poród Pysiaczku to zupełnie cos innegoDostajesz mega powera! Dla mnie gorsze było szycie...
Ale ten brzuch serio mocno boli... Ja juz sie zaczynam stresować czy na pewno dobrze mi zrobili usg, bo robiła młoda lekarka. A jak to łożysko sie odkleja? Pewnie sobie wkręcam, ale sie boje, bo nigdy mnie tak nie bolało. I co gorsza nie przechodzi za bardzoa porodu to sie cholernie boje
Marcelek ❤️❤️
Mikuś
-
Za każdym razem jak się podcieram(sorki za dosadnosc ) to mam parę nitek rozciagliwego śluzu z krwią ale Angela chyba pisała ze tak miała ona ma podobną szyjke do mojej ale jak będę mieć dalej to zadzwonię do lekarza co on na to
żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitamy się
Dobrze nam się spało dziśRaptem 3x na siku i nawet biodra tak nie dokuczały. Od wczoraj coś się zmieniło w środku. Jakby Zuzka jeszcze niżej była i kłuje co raz częściej i mocniej nawet jak po prostu leżę i nic nie robię. Mam wrażenie, że coś się dzieje...
Wstałam o 8:30 i znów mi się spać chce. Miałam plan, żeby po skończonym 37 tc. normalnie funkcjonować jak przed nakazem leczenia ale nie mam po prostu siły i plan wziął w łeb...Stopy i dłonie spuchnięte, brzuch ciągnie wszystko strzela.
Muszę się zmobilizować, bo przenoszę i też będę czekać do połowy września, a już nie chcę...
Chyba jeszcze się prześpię...
Mk dobrze, że zareagowałaś spokojnie zaczekasz pod okiem lekarzy
Odnośnie snów u mnie hitem było jak urodziłam dziecko z brodą. To było jeszcze sporo wcześniej zanim Zuza się pojawiła. Pamiętam jak we śnie krzyczałam na męża, że mówiłam, że ma się golić! Jak to dziecko teraz wygląda! Na szczęście jest chłopiec ale mogła być dziewczynka i taka zarośnięta bo tatusiowi się ogolić nie chciało!Rano obudziłam się zła, ale śmiejemy się z tego do tej pory
Kamcia trzymajcie sięJuż lada moment będzie finał! Zazdroszczę
Pysiaczku po tylu stresach przenoszenie ciąży to pikuś. Ważne, że z Wami wszystko dobrze będziemy czekać aż się Maleństwo znudzi siedzeniem w brzuszku i tyleWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 11:01
Pysiaczek89, Magdziulla, kamciaelcia lubią tę wiadomość
-
żabka04 wrote:Kazałam mu dzisiaj wrócić z pracy z imieniem wybranym dla syna. Koniec kropka to już czas podjąć męska decyzję.
Rzucił kartka z imionami (co wybieralismy) kazał wybrać.
Cwaniaczek
Zrobię losowanie jak mnie zdenerwuje.
Jakie macie wypisane?
Tak samo Sarcia, jakie bierzecie pod uwage?
Mi gin juz na poczatku ciazy powiedział, 'o zawsze z pani był taki tajfun, daje w kość ciaza? To pewnie chłopak, to jedyny mężczyzna, która tak bezwględnie wysysa wszystko z kobiety, a ona sie daje'
U mnie działa.
Kostek jest najlepszy, ale daje popalićżabka04 lubi tę wiadomość
-
Mysza
Ja nie pozwolę mu tam siedzieć tak długo zeby przenosić. Nie wytrzymam z bólu i zmęczenia. Tez mam postanowienie, ze za trzy dni zaczynam normalnie funkcjonowac i mam nadzijeje, ze Marcel zacznie pakowac swoje manatki i zdecyduje sie poznać swoich rodzicówMarcelek ❤️❤️
Mikuś
-
violett wrote:Kamcia powodzenia!! Trzymaj sie tam, dzis pewnie bedzie sie dluzylo, ale za to jutro wszystko Ci wynagrodzi
Co moge wrzucic jeszcze do torby szpitalnej z jedzonka?
Jakies landrynki slyszalam, ze mozna, wode, biszkopty, cos jeszcze?
Violett, u nas polecali zabrać lizaki sa bezpieczniejsze niż landrynki aby podczas skurczu sie nie zadławić. Ja wpakowałam jeszcze wode kokosową jest to naturalny izotonik. Niestety biszkopty i cokolwiek jedzeniowego u nas jest zabronione.violett lubi tę wiadomość
-
To mnie uspokoiłyście z tym drętwieniem, u mnie trwa to dopiero od około tygodnia, czyli sama końcówka.
Agatia, czyli jednak na Sabamed się zdecydowałaświdziałam na ich stronie o szczepionkach refundowanych przez prezydenta miasta, spoko sprawa
-
nick nieaktualnyUlfe
Ogolem moj maz wymyslil sobie imie Boguś-a ja mu powiedzialam ze moze zupelnie zapomniec o tym imieniu, zeby sie wszyscy z niego smiali?
A mi sie podoba Krystian, Artur, Marian. Krzysiu
a ostatecznie stwierdzilismy ze jak nic innego do glowy nie przyjdzie to damy Leon
a najpewniej to jak sie urodzi to chyba wtedy zobacze jakie do niego pasuje -
nick nieaktualnySkali nie wiem jak to wpływa na AFI, ale jeśli będziesz piła prócz pokrzywy odpowiednią ilość płynów to będą się uzupełniać na bieżąco a wypłuczą się toksyny itp. Puchniesz a AFI jest niskie? To świadczy o tym, że do odwodnienia Ci daleko a AFI regulowane jest niezależnie zupełnie...
PS: w ciąży nie ma głupich pytańwszystkie martwimy się o maluchy i dbamy po prostu o ich bezpieczeństwo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 11:13