WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Little Red Fox wrote:Sarcia, bo ja przed ciążą ważyłam 43 kg
To dokładnie tyle samo ile jaPrzed ciążą 43 kg, przez te kilka mies doszło 10 i mam obecnie 53 kg, pewnie dojdzie jeszcze max 2 kg. Ciekawe czy po ciąży wrócę do swojej wagi czy może jednak coś zostanie
-
nick nieaktualny
-
Ulf ja jeszcze nie mialam ktg wiec nie powiem i coś czuje, ze do ktg nie dotrwam
Moj gin twoerdzi ze ktg robi sie w 40 tygodniu ciąży jak bede po terminie
-
Ulfenstein wrote:Pozwolę sobie rzucić temat jeszcze raz. Czy któraś z Was miała całkiem płaskie ktg?
Pytam z ciekawościWiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2016, 17:34
-
Pysiaczek89 wrote:Ale np będąc u lekarza to podajesz wiek z usg czy z okresu? Bo ja juz zgłupiałam i moja gin dzisiaj wpisała mi w kartę 38 tc, zamiast 37, ktory dopiero sie zaczyna. Zwariować z tym mozna. Ale dobrze, pójdę do tego szpitala i moze cos wykombinują zeby szybciej poszło
U mnie jest podobna sytuacja, moja ciąża od samego początku wyprzedza o dwa tygodnie.
Mimo to mój gin kieruje się terminem z miesiączki ostaniej, ale mówi, że po 5 września mam juz rodzić. twierdzi, że jak będzie dużo sexu to się uda. Cóż jakoś średnio w to wierzę, ale sex będzie chocby nie wiem co.
Ja na pewno miałam szybką owulację, ale nie aż dwa tygodnie szybciej, raczej 7 dni.
mychakruszyna, Pysiaczek89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sarcia zalezy od szpitala u nas ma sie ktg co 3 godziny jak sie rodzi sn. Przy ciąży zagrozonej ma sie caly czas.
-
nick nieaktualny
-
AJrin wrote:Ulf ja jeszcze nie mialam ktg wiec nie powiem i coś czuje, ze do ktg nie dotrwam
Moj gin twoerdzi ze ktg robi sie w 40 tygodniu ciąży jak bede po terminie
Co tydzien mam robić. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa wstałam nie dawno
Zjadłam kolacje i najgorsze to to że zjadłam kromeczke kwadratowa chleba? Nie miałam miejsca na jedzonku,nie chciało mi się jeść a musiałam bo taka pora pierwszej kolacji i brzuch mam jak skala:-(
A muszę do sklepu wyjść w ten skwar:-( -
Sabina wrote:Nie śmiej się, żeby Twoja takich nie miała jak my
teraz i tak jest lepiej i łatwiej coś dostać. Ale jak byłam nastolatką~! Zgroza
Macioszczyczka, Sabina - ja się zgadzam, nie śmiać się. Ja mam duże kompleksy na punkcie stóp, 42... W czasach nastoletnich wiele razy usłyszalam w obuwniczym, że takie rozmiary to na męskim... Wredne babolce, wtedy im życzyłam córek z takimi samymi stopami. A ostatnio w Clark's w warszawskich Złotych Tarasach zapytałam o mój rozmiar ( bo tu u mnie nie ma problemu, kupuję 11, to jest 42), to pani wykrzyknęła "ojej, ale wielkie." No tym razem jej wygarnęłam, aż zbaraniała i zaczęla przepraszać... Babsztyl bez wyobraźni... chlip chlip...żabka04, AJrin, Sabina, mmargol lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa mam rozmiar stopy 39 ale u mnie w rodzinie dużo kobiet ma 41 i zawsze miały problem z kupnem butów więc jak któraś ma 42 to współczuję ogromnie.
Ja dziś poszalałam, zdjęłam kolejną porcję wysuszonego prania, ogarnęłam cały dom łącznie z myciem podłóg i ku niezadowoleniu męża umyłam 2 auta (mąż kosi trawę a mamy jej trochę), jednak przyjemne słoneczko daje niezłego powera