WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja po pierwszej ciąży trochę walczyłam z wagą, ale zostało mi 1,5kg i zaszłam w drugą ciążę...ale teraz mniej przytyje na pewno jak z F, więc jest nadzieja
Ja to się nie mogę doczekać, aż pójdę pobiegać...jejku, patrze z taką zazdrością na biegających, że aż wstydAJrin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWróciliśmy ze spacerku, z Mamą od serca pogadałam i jest mi o niebo lżej na duszy, przywiozła też siatkę z ciuszkami i matę edukacyjną
w wolnej chwili będę musiała przejrzeć te rzeczy, tak jak mieliśmy malutko rzeczy to teraz aż ich nadmiar
kamcia, ile razy dziennie pijesz tą szałwię? W sumie jak mam mniej pokarmu chyba będzie łatwiej..Sabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySarcia trzymam
Mi już cukry po kolacji wywaliło ze stresu wrrrrr standard u mnie
lrf
tak jest coraz więcej będziesz tego miała;-)
Szałwie na zatrzymanie laktacji sie pije?
Dobrze że mogłaś się wygadać na pewno ci lżej i lepiejsarcia123 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A ja znowu sama bo Szymek ma zoltaczke ale troszkę czasu spędziliśmy razem. Dostawialam go do piersi ale ma słaby odruch ssący no ale je moje z butelki co 3 h odciagam takze zjada moje mleczko.
Jak go zabrali to rozkleilam się zupełnie, wiem że dużo dzieci ma zoltaczke ale tak się cieszyłam ze mam go ze sobą. W ogóle mam depresyjny nastrój. Ech
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Lrf
Oj wstrętnepije na raz
dziś udało mi się do 14:00 wytrzymać. Mały wydaje się spokojniejszy jak jest na samym MM, ale może to przypadek?
-
nick nieaktualnySkali89 wrote:A ja znowu sama bo Szymek ma zoltaczke ale troszkę czasu spędziliśmy razem. Dostawialam go do piersi ale ma słaby odruch ssący no ale je moje z butelki co 3 h odciagam takze zjada moje mleczko.
Jak go zabrali to rozkleilam się zupełnie, wiem że dużo dzieci ma zoltaczke ale tak się cieszyłam ze mam go ze sobą. W ogóle mam depresyjny nastrój. Ech -
nick nieaktualny
-
Little Red Fox wrote:ale Ty masz jeszcze tabsy, ja się postaram pozbyć resztek pokarmu naturalnymi sposobami, będę musiała przed snem jeszcze odciągnąć trochę, żeby nie załapać jakiegoś paskudztwa
dziś udało mi się do 14:00 wytrzymać. Mały wydaje się spokojniejszy jak jest na samym MM, ale może to przypadek?
dzis ich nie brałam
a tabsy poszły w ruch bo miałam taki nawał( w teorii nie powinni mnie w takim stanie wypuścić, ale ja to przemilczałam przrd lekarzami) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykamcia, u mnie wychodzi kilkanaście ml z obu piersi, ale bolą jakby było tego pokarmu nie wiadomo ile
tak myślę że będę musiała ściągać do uczucia ulgi ok trzech razy dziennie, rano, po południu i przed snem, bo oszaleję
i jak tylko zniknie to nie ma bata - kupię sobie nowy, sexi stanik
a ten szmaciany z canpola spalę na stosie
Dagn_, kamciaelcia lubią tę wiadomość