X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 3 września 2016, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wciaz mi po głowie chodzi magdziulla

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2016, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia wrote:
    Myślałam, że jestem silniejsza... jak się staraliśmy z mężem o dziecko mówiłam sobie "mi hormony nie straszne, bo tak pragnę tego dzieciątka"... na męża krzyczałam, że chyba nie chce skoro ze mną nie rozmawia o kolejnym nieudanym cyklu.... Było naprawdę nieciekawie...
    Jak zaszłam to w pierwszym trymestrze ciągły strach o poronienie samoistne, w drugim długo czekałam na ruchy, jak się pojawiły to przeciez za małe bo dziewczyny się aż budzą, a ja nie! a teraz czekam na rozwiązanie... kompletnie nie nacieszyłam się ciążą, bo sobie wmawiałam problemy. Wierze, ze teraz tez "strachma wielkie oczy", ale Antek jest już dla mnie wszystkim więc się martwię - jak to matka... :)

    Myszą niezaleznie od tego która z nas pierwsza urodzi to myślę, że bedzie pocieszeniem dla drugiej :) chociaz do tej pory wszystkie SN jakoś tak sprawnie poszły... Strażaczka miała CC i u niej pojawiły się górki, ale koniec końcow też szczęsliwa mama i to mnie jakoś trzyma przy nadziei.

    Jej, Ksosia, jakbym czytala o sobie.
    Bardzo podobnie przezywalam ciaze, no moze ruchy poczulam dosc szybko, ale i tak potrafilam znalezc sobie milion powodow do zmartwien.
    Najgorzej chyba funkcjonowala moja psychika, nie sadzilam, ze hormony tak beda szalec.

    Tez sie bardzo boje porodu, ale z drugiej strony tak juz sie nie moge doczekac, ze ekscytacja czesciej dominuje.
    Jeszcze jak patrze na zdjecia pociech dziewczyn i dociera do mnie, ze bede miala za chwile obok siebie takiego maluszka.

  • A_n_k_a_80 Autorytet
    Postów: 1015 931

    Wysłany: 3 września 2016, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam w 39 tyg
    Udalo mi sie Was nadrobic
    zazdroszcze Wam tez juz chce miec mala na zewnatrz,
    wiem ze juz nie tak blisko jak w brzuszku,
    ale tesknie za nia :), a jeszcze jej nie znam,
    juz zlapalam z nia wiez przez brzuszek :*
    kochamy cie mala Amelko ♡♡♡
    jestes nasz ☆ z nieba :)

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

    oar8xzkrz2cmciig.png

    klz9df9hkt3kb3im.png

    bfarxzdvckdf86xs.png
  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 3 września 2016, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Behemottka - haha, to Twój M.może jakiś jasnowidz? Odliczamy zatem do czwartku i zobaczymy czy miał rację... B-)


    Magdziulla - odgłosy z porodówki - brrrrrrr....... Dlatego wydaje mi się nieglupim rozwiązaniem coś, na co natknęłam się już pare razy w necie - żeby mieć ze sobą słuchawki i radio/mp3 - po to, by móc się odciąć od takich "atrakcji"...
    A pakować pakujemy się do toreb podróżnych - łatwiej dopasować ich kształt, niż walizki ;) np. w ramach wpychania pod łóżko :P


    agatia - Twoja Liw brzmi jak ideał (zresztą podobnie, jak Piotruś kamci). Tez tak chcęęęęęęęęęęę... ;))))))))


    AJrin - rewelacja, że tak pięnie reagujesz na dietę. Trzymam kciuki za wytrwałość!!!! Obojgu Wam wyjdzie na dobre i zdrowie :-*


    bisacz - no mój smutek wynikał akurat z tego, że nieraz posty o istotnych treściach (nie tylko moje) pozostały bez odzewu, a za to odzewu doczekiwały się posty o tym, że ktoś zjadł kotleta na obiad.... ;))))) Wiadomo, że nie da się, by każdy odpowiedział na każdy post czy choćby zalajkował na znak, że w ogóle widzi :P ;) - i nie o to chodzi (! :) ), ale jak jest zupełna cisza, to trochę niefajnie się robi...


    Jotc - no ja mam na razie.... PLAN :P obiadków ;) Po tym, jak ostatnio ktoś mi znowu o tym mówił, poleciałam do sklepu, kupiłam zapas mięcha... Tylko coś mi nie idzie przerabianie tego, zwłaszcza, że trochę mam mało miejsca w zamrażarce ;/


    kamcia - przeczytałam Twój post o cieszeniu się życiem (02.09., 10:02).... Żałuj, że nie widzisz mojego rozanielenia i banana na twarzy......... :)
    :-*
    A Piotruś jest meeeega rozczulający <3 <3 <3


    sarcia - dobrze kamcia pisze, musisz podjąć decyzję na amen (np. tak, koniec dywagacji - biorę cc ;) ) ;) a potem spróbować się z nią pogodzić, nie zmieniać, nie wahać się - znaleźc plusy i ich się trzymać :)
    Wierzę, że jeśli CZUJESZ, że cc jest w zgodzie z Tobą, to tak jest :)
    A komentarze M., hmmm..... Przykre to i tyle, ale nie nam oceniać :((((((
    Chyba bym się na sowjego fochnęła na długo za takie coś, albo rozryczała na amen ;/


    alinka - Dżizas, jak Ty to zrobiłaś??????? :-O To chyba tylko ciężarna pod koniec ma takie umiejętności :-D ;)
    Dobrze, że się dobrze skończyło ;) i mam nadzieję, że nic nie będzie bolało :)


    Darusia - widzę, że chyba mój M.i Twój mają podobne poczucie humoru ;))))
    Btw - od jakiegoś czasu ma nieustający ubaw, że mam większy brzuch od Jego :P
    A co do ksyw - u mnie zwykle jest "WIELORYBKU!" :P
    P.S. JAK się ten lekarz odezwał???????????????????????????????????????????????????? :-O
    To się już pod jakąś dyscyplinarkę kwalifikuje, wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr..........


    LewandowskaAnia - serdeczności i GRATULACJE!!!!!!!
    Echh... I jak ładnie brzmi Twój opis ;)


    Sabina - dawali u Was dolargan przy HSG? Ciekawe... U nas tylko jakiś rozkurczowy w tyłek, wrrrrrrrrrrr.......... Paranoja >:-(


    martta, nie przejmuj się aktywnym urzędowaniem swojego - nasz spowolnił, w pewnym momencie aż za bardzo... A do porodu podobno wieki zostały :P To już wolę, jak urzęduje ;)


    Macioszczyszko - przytulam :-* :-* :-* A kysz, paskudne myśli!!!! Choć rozumiem, że możesz mieć dość :-*


    ULF - GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Kosteczku - rośnij teraz pięknie poza brzuszkiem, żeby Mama nie musiała się już stresować :)
    P.S. WOW, jaka dokładnośc pomiaru w takim razie :-O Super! :-D


    KasicaLisia - gratulacje!!!!! :)


    Pysiaczek - aaaaaaale Ci wielki chłop urósł!!!!!!!!!!!!! Kurcze, ale chyba musieli się coś machnąć - pytanie czy wtedy, czy teraz ;) :-O
    Mnie lekarz mówił, że na etapie końcówki ciąży i wagi typu 3,5kg, to tak naprawdę NORMĄ są pomyłki rzędu 0,5kg.
    Kciuki za rozwój sytuacji :-D


    Ksosia - tulę :-* Może spróbuj relaksacji? Naprawdę potrafi wyciszyć :-*


    A tak w ogóle, to tulę z całych sił wszystkie "skurczowiczki" obolałe ;))))))
    Tak się staram optymistycznie podchodzić, że to coś da itd., zwłaszcza po tym, jak mnie potrafiło męczyć po kilka godzin (nie mówię o twardnieniu, bo ono mi nie przeszkadza, a zdarza się, że jest przez cały dzień niemalże co chwilę).
    A tu lekarka stwierdziła, że mały wysoko, mam "kilometry szyjki" i na poród się nie zanosi.... Więc suuuuuuuper, zwłaszcza, że w razie czego - wywoływanie w terminie, a ja się go boję :(
    Po weekendzie mam dorobić kontrolne transaminazy i kwasy żółciowe, by zobaczyć czy można mnie w ogóle przetrzymać do terminu....
    Powiem Wam, że wyszłam wczoraj przepełniona taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaką armią emocji, że aż słow brak. Połączenie wściekłości z rozżaleniem... Wiem, że to niczemu nie służy, obiecałam sobie, że od dziś znowu relaksacja itd. Ale wczoraj miałam zły dzień, ojjjjjjjj złyyyyyyy.
    Jeszcze potem weszłam do piekarni, a tam sprzedawczyni rozszczebiotana - o raaaaaanyyyy, Pani już chyba na dniach rodzi?????? Jaki brzuszek śmieszny - tak bardzo nizutko już!!!! Nie mogła uwierzyć (a ma trójkę własnych dzieciaków), że termin na 20.09., a w badaniu ni widu, ni słychu porodu.
    Wrrrrr.... ;]

    kamciaelcia, alinka, Pysiaczek89, bisacz, martta, AJrin, Behemottka lubią tę wiadomość

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2016, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    obiadek zamówiony, teraz tylko czekać! :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2016, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysiaczek teraz doczytalam o wadze malego, dobrze, ze wybierasz sie do szpitala, pewnie zrobia pomiary i mysle, ze mniej wyjdzie.
    W kazdym razie moze nie beda czekac juz i zrobia cc przy takiej wadze?
    Nie pamietam, na jaki porod sie nastawialas?

  • Pysiaczek89 Autorytet
    Postów: 1270 1055

    Wysłany: 3 września 2016, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violett
    Mnie to obojętne, jak porod, byle z Małym było dobrze. Powiem szczerze ze wolałabym nawet cc. Ta waga jest naprawde dziwna... W dwa tygodnie kilogram? Czekam na mojego M. jak z pracy wroci i jedziemy, juz sie spakowałam i jestem gotowa. Tylko zastanawiam sie, czy brać juz rzeczy dla małego? Bo mam to spakowane w jedna torbę?

    Marcelek ❤️❤️
    mhsvj48aydsq5qzs.png
    Mikuś <3 <3
    961lwn15top0zbzy.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2016, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w koncu Was nadrobilam :)

    Wlasnie leze, bo rano sprzatanie, zakupy i nie mam juz sily.
    U mnie nic sie nie dzieje, co mialoby zapowiadac bliski porod.
    Od kilku nocy dobrze mi sie spi, oczywiscie po kilka razy chodze siku, ale potem normalni zasypiam i nawet nie bola mnie tak biodra, plecy, przewracam sie na luzie. Chyba ze juz sie przyzwyczailam?
    Bo jeszcze tydzien temu bolala mnie kazda kostka.

    Tak samo odeszly wszelkie bole brzucha, czasem cos mnie tylko zakuje w pachwinie.
    Ehh, czyli trzeba jeszcze czekac.

    A telefonow z pytaniami tez mam mnostwo, wkurza mnie to, bo ja sie staram normalnie zyc i funkcjonowac, a moja mama np. w kolko mysli, ze ja rodze. Ale staram sie nie przejmowac, doczekam sie ;) wszystkie sie niedlugo doczekamy :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2016, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysiaczek ja btm wziela wszystko, jedziecie samochodem to maz moze doniesc w kazdej chwili.
    Jasne, ja na Twoim miejscu tez bym byla za cc, u mnie jest zasada, ze waga powyzej 4 kg to wskazanie, a juz 4500to mus. Ja bym sie upierala ;)
    Kurcze, cos czuje, ze na dniach powitasz Marcelka :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bratek ja już od ponad tygodnia słyszę, że mam brzuch nisko i chyba zaraz rodzę :)

    Bratek lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2016, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a w ogóle się zmobilizowałam i weszłam na bebiprogram wygenerować swój plan porodu :D ciekawe czy na to w szpitalu spojrzą :)

  • Pysiaczek89 Autorytet
    Postów: 1270 1055

    Wysłany: 3 września 2016, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violett
    Bardzo bym chciała juz go powitać. Bo sie tylko zamartwiam :( mam nadzieje ze wszytsko z nim dobrze i bedzie zdrowy...

    Marcelek ❤️❤️
    mhsvj48aydsq5qzs.png
    Mikuś <3 <3
    961lwn15top0zbzy.png


  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 3 września 2016, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bratku
    a gdybys widziała mój usmiech na gębie, jak czytam twoje posty :)
    mąż przechodził obok i pyta, z czego sie cieszę ? a ja, że czytam :)

    oczywiscie pozytywne fluidy wysyłam
    nie spodziewam się całkiem przespanych nocy (bo i mała mając 10 miesięcy wstawała na butle jeszcze 2-3 razy), Piotruś to tez typ zlośnika(nie beksy, tylko małego gaduły i marudy jak cos nie pasi-a narazie nie pasi pozycja na boczku czy zbyt zimna (?) chusteczka na dupce przy myciu...aaaa! i brak smoczka, ale jak zassie to tylko słychać"cham moniomoniomonio cham"
    i dla mnie ta cała sytuacja to jak cisza przed burza (ale obym sie myliła!)

    i jestem tak podekscytowana waszymi dzieciaczkami :) czyli czekam na kolejne forumowe bobo

    Bratek, Behemottka lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 3 września 2016, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysiaczek89 wrote:
    Violett
    Bardzo bym chciała juz go powitać. Bo sie tylko zamartwiam :( mam nadzieje ze wszytsko z nim dobrze i bedzie zdrowy...


    nie martw się
    Kacper strażaczki jest najlepszym dowodem
    w szpitalu zmierzą Marcelka i wszystko się wyjaśni
    a ja sie dziwię, ze ta gin z taka pewnością ocenia swoją precyzję
    i mimo wszystko juz blizej niż dalej do poznania małego

    Pysiaczek89 lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 3 września 2016, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysiaczku - ja bym chyba już brała - najwyżej możesz wziąć tylko część rzeczy Marcela, a resztę w razie W. dowiezie Ci M. w późniejszym terminie :)

    Violett - chyba bym osiwiała z takimi telefonami :P
    U mnie spokój - jedynie Mama jest w stanie przedzawałowym za każdym razem, gdy nie odbiorę telefonu ;)

    alinka - mnie pierwszy raz opadł w 36tc i część osób to zauważyła. Ale po tym druim opadnięciu stwierdziłam, że zaczne targać bambaryłek w nosidełku jakimś ;)))))

    kamcia - hahaha, no to powiedz Mężowi, że dziś Narodowy Dzień Czytania i dlatego tak czytasz i się cieszysz ;)))))
    A Piotruś charakterek w takim razie ma ;) Ale brzmi na taki dobry charrrrakterek ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2016, 14:41

    kamciaelcia, Pysiaczek89 lubią tę wiadomość

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 3 września 2016, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bratku
    z tym charrraktrerkiem to się okaże :) mama ma swoje za uszami i tatus również :) a narazie sie przekonałam, ze dzieci dziecicza te cechy, akurat których nie chcemy powielać :D mam na mysli tez z wygladu :) oby Piotruś nie miał odstajacych uszu po mnie (jako dziecko miałam),a po tatusiu chociazby wielkich uszów
    o matulu...wielkie i odstajace :( nie nie

    Bratek lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2016, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to pierwszy spacer za Nami ;)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dd3707307a85.jpg

    Little Red Fox, alinka, Madziuuuula, Malutka92, Dariah, kamciaelcia, bisacz, violett, Jotc, A_n_k_a_80, Bratek, Broszka, Sabina, stardust87, Pysiaczek89, inzynierka, bbeczka91, Dzierzba, martta, AJrin, agatia, mmargol, Behemottka, marta258, LewandowskaAnna lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2016, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas wszystko wskazuje że będą blond kędziorki na głowie, jak się jeszcze utrzymają niebieskie oczy to już zupełny aniołek będzie :D

    Pisklak nakarmiony, pomarudził przed spaniem, ale chyba utnie sobie drzemkę, bo nasz obiad ma dojechać do kilku minut :D

    alinka, kamciaelcia, Behemottka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2016, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaaawwwrrrr... Dowiedziałam sie ze jak przyjadę na wywołanie w poniedziałek to i tak dopiero we wtorek dostanę oksytocynę (albo w środę!!!!) zależy jak inne pacjentki sa umówione z... Ordynatorem...
    Poprosiłam Polozna zeby szepnęła ordynatorowi ze moja psychika potrzebuje oksy we wtorek....
    Posmutnialam.... A ktg wlasnie wychodzi płaskie jak moj biust przed ciąża....

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 3 września 2016, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka
    super rodzinka :)

    pirelka lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
‹‹ 2295 2296 2297 2298 2299 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ