X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny powodzenia dzisiaj. Trzymam kciuki za jakieś pyk :)

    Mnie dzisiaj dla odmiany obudził o drugiej brzuch twardy jak kamień i bolacy okresowo. Bardzo bolacy. Ale zjadłam kanapkę, zrobiłam siusiu i przeszło... I żadnego skurczu nie czułam...

    Jak tak myślę że miałabym czekać na 41 tydzień to ja nie dam rady :( Z zoladkiem trochę lepiej, ale nadal boli i nie wytrzymam w takim stanie aż 3 tygodni :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajrin to ciekawie bo rozwarcie mam na maleńkiego opuszunia :)
    Szyjka wysookoooo, wyyysoko.... raczej długa. Plus taki, że zmiękła :P
    Skurcze na ktg maleńkie... a więc brak postępowania...


    Alinka, będzie dobrze.... Dajcie mi wyjść ze szpitala z Małym i będę kibicować, żeby ciąże nie były donoszone :)

    AJrin lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem już po wizycie u pielęgniarki na IP.
    Tutaj są inne zasady jak mnie poinformowała.

    Wzięła papiery i kazała czekać na lekarza który mnie przyjmie i wyznaczy termin cc.
    Niby nie zostawia mnie w szpitalu.
    Wrrrrr
    No nic czekam........
    WKU.....rwie się jak mnie wygonia do domu:-(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosiu

    Nie, nie nie ! Mi tez wywolywali porod u mnie po 40 tc szyjka byla, dluga zamknieta i nawet widokow na porod nie bylo rozwarcie ani na palec sie nie robilo, i naierw dostalam balonik i po baloniku ledwo na opuszek bylo rozwarcie na 1 cm, poznoej masazami symasowali na 4 cm i stanelo w miejscu 3 dni kroplowki z oxytocyny i wtedy dopiero zaczely mi sie skurcze ktore trwaly i trwaly a mimo to rozwarcie nawet nie zamierzalo postepowc wraz ze skurczami :/ takze sie nie maryw bo wiem combedziesz przezywac kochana :* ale pamietaj ze bedzie dobrze :)

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 5 września 2016, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia zycze Ci aby szybko sie Toba zajeli i twoj maluszek byl juz na swiecie przy mamie. Daj znac jak Ci cos powiedzą sama jestem ciekawa bo u nas co szpital to innne podejście.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 5 września 2016, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zabko
    czekam na wieści
    bo a mnie zatkało

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ŻABKO ja pamietam Twoją akcję (rozmowe) z ginem i ze mialas się dziś wstawić, ale możesz mi przypomnieć z jakiego powodu cc??

    Bo może jeśli ustalą np. na czwartek to po co masz do czwartku tam siedzieć?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarciu nie pocieszyłaś mnie, że 4 dni tam spędziłaś zanim cokolwiek rusuzyło :o ja licze 1, góra 2 dni oksy i dzidzia będzie :P

    ajrin, sama jestem ciekawa...

    Z reguły spokojnym człowiekiem jestem, ale hormony, stres i troska o dziecko w tym momencie tak biorą górę, że jeśli ordynator jutro nie zezwoli na kroplówke to go chyba rozniosę. W zasadzie to małe miasto i każdy się zna, więc myslę, czy nie uruchomić znajomości żeby ktoś z ordynatorem pogadał, ale póki co licze, że położna to zrobiła.... NIE WIEM CZEGO SIĘ SPODZIEWAĆ, ale jak się czegoś dowiem to na pewno poinformuję! :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem ciekawa co mnie bedzie czekala za przeprawa jak pojde sie umowic na cc, bo ordynator jest pieprzniety w dodatku moj lekarz pare lat temu zwolnil sie i poszedl do innego szpitala dlatego wszysykie jego pacjentki sa be i slyszalam ze ten czubek ordynator robi problemy jak tylko widzi piecsatke mojego doktorka takze czuje ze nie bedzie z nim lekko ale laski nie robi ze mnie zapisze na cc skoro jestem po cc i mam wskazania ajak nie to zaraz przybede z dyrektorem szpitala i w 5 mimut porzadek zrobk na oddziale pffg co ja sie bede stresowac :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia wrote:
    ŻABKO ja pamietam Twoją akcję (rozmowe) z ginem i ze mialas się dziś wstawić, ale możesz mi przypomnieć z jakiego powodu cc??

    Bo może jeśli ustalą np. na czwartek to po co masz do czwartku tam siedzieć?

    Cc bo chce (niski próg bólu i córkę przydusilam jak sn rodziłam), rana po CP w maju 2015, tarczyca,cukrzyca.
    Córkę urodziłam w 38tc wody mi odeszły.

    Tego lekarz chce uniknąć i chciał żebym sobie odpoczela, cukry wyrownala i w razie odejścia wód jestem w szpitalu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia

    Spokojnie. Wycisz sie zrelaksuj, pojedz do tego szpitala spokojnie sie dowiedz jaki maja plan "na Ciebie" i wtedy bedziesz wiedziala co robic, ja w szpitalu ogolem spedzilam 7 dni ale to juz szczczegol bo siedzialam od soboty do soboty , ale kazdy organizm eaguje inaczej na rozne srodki widzisz na moj organizm to nie reaguje po prostu nic z metod wywolawczych porod, dlatego eraz zdecydowalam sie na cc po dluzszym namysle bo sadze ze i w tym przupadku moj organiam bedsie miec w d...wszysctko czym go by nie traktowali :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i bogata historia położnictwa do wglądu pod suwakiem.

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 5 września 2016, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zabko
    jednak trzymam kciuki
    bo moze ta pielegniarka nie wiem, ze twój gin dzwonił i cos uzgadniał

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej widzę że perypetie szpitalne nie znają granic. Współczuję wam dziewczyn dlatego cieszę się że mam to za sobą i że nie musiałam czekać na dzień X.

    My dziś mieliśmy bardzo fajna noc, Kuba spał od 19 do 3 ciurkiem, trzy razy budziła go aby zjadł ale ten jak kamień twardo spał dalej. Zaczęłam się trochę martwić no ale kazali karmić go na żądanie to tak robię. Dziś odzyskam wagę i zobaczymy jak wychodzi wagowo. Jak będzie ok to go budzić nie będę.
    Dziś poraz pierwszy zostałam z dwójką sama bez pomocy teściowej- chce spróbować, zawołałam ja tylko jak będę młoda usypiac.A tak jestem dumna bo zmywarka oprozniona, gary zmyte. Obiad się robi. Ja muszę tylko jeszcze włosy wysuszyc. Szkoda tylko ze pogoda nie nastraja bo bym wyszła z dzieciakami przynajmniej na ogród

    kamciaelcia, bisacz, Behemottka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czekam na ktg. I tak sobie myślę, czy ja nie wypilam dziś za malo?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia mówiłam jej ze mój gin rozmawiam z gin z tad i jest ugadane.
    Bo się pytała.
    Ale ona nie była świadkiem ona nic nie wie jak to na IP!

    Jestem wściekła :-( płakać mi się chce ale czekam czekam mąż się śmieje że wracamy wrrr

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zabciu rozumiem, więc tym bardziej uważam, że lekarza w takich przypadkach są bardziej ludzcy niż do spanikowanch pierwiastek :)

    Sarcia dziękuję :)

    Angela... ktoś musi nadrabiać :P Niemniej wciąż wam zazdroszczę(zazdrością pozytywną), że macie to za sobą.

    Sabinka przepraszam, ale skojarzyło mi się a alkoholem :D
    Ja ostatni za dużo myślę o alkoholu, a jestem osobą niepijącą :D

    Sabina, AJrin lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A powiedzcie mi jak się wydarza butelki i smoczki? :D

    Wiem że się gotuje 5 minut, ale wrzucam na wrzątek czy do zimnej wody i jak się zagotuje to liczę 5 minut?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka04 wrote:
    Kamcia mówiłam jej ze mój gin rozmawiam z gin z tad i jest ugadane.
    Bo się pytała.
    Ale ona nie była świadkiem ona nic nie wie jak to na IP!

    Jestem wściekła :-( płakać mi się chce ale czekam czekam mąż się śmieje że wracamy wrrr
    :o chyba żartujesz???

    To może zadzowń przy niej do gin - masz taką możliwość???
    Co za obłuda! :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2016, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alinka z tego co wiem to we wrzątku 5 minut... ale właśnie sobie zdałam sprawę, że źle wyparzyłam, bo tylko zalałam wrzątkiem (w sensie polałam)... :( Syzyfowa robota, trza bedzie ten proces powtórzyć...

    W szpitalu w razie "w" wyparzą czy raczej nie pomagają do tego stopnia?

‹‹ 2316 2317 2318 2319 2320 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ