WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Malutka ogromne gratulacje!
Anka jak sytuacja, powodzenia!
Behemotka to jeszcze chwilka na ogarniecie i mozna rodzić
Ja nadal walcze z bolacym gardłem i jakis lekkim katarem, nie powiem jest mi to teraz najmniej potrzebne
Raczej na nic sie nie zanosi u nas, cisza, maly sie wierzga, nawet wczoraj seks nic a nic nie zmienił, żadnych plamien czy skurczy, o czopie nie wspominając, cos chyba będzie przenoszony ten grubasek moj![:-\](https://ovufriend.pl/vendor/vanilla/nbbc/smileys/irritated.gif ":-\")
Macioszczyczka to jakis skandal jest naprawdę, mam nadzieję że sie rozkreci samo i nie odesla cie juz.
Pysiaczek, Ksosia trzymam kciuki za pyki!!!
Zabko jak u Ciebie? Spalas coś?
Malutka92, Behemottka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo to nie pyknelo u mnie... O 10 jade do szpitala...
Cała nadzieja ze tam ruszy... Rany jak ja nie chciałam wywoływania!!!
Pozostaje z wami na łączu, a wy myślcie o mnie ciepło, proszę.
Jestem zestresowana i zmartwiona cała sytuacja.
No i oczywiście dzien dobry
Sabina, bisacz, Bratek, stardust87, Behemottka, mmargol lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySkurcze od tego leżenia tutaj nie mają jak się rozwinąć. A Hania? Hania chyba chce żeby matkę pocieli, bo główką nawet nie napiera ani nie stara się mi pomóc. A zaraz będzie 4kg...
Na KTG napięcie brzucha do 80 i jak zaczął się pisać jeden skurcz to ktg się skończylo.
Boli mnie cały brzuch i kręgosłup. Nie wiem czy to nie z nerwów już. Jak mnie wypiszą będę musiała autobusem wracać sama do domu... -
nick nieaktualnySpałam do 3:40!
Córka mnie obudziła z wrzaskiem bo jej się koszmary snily.
Zmierzylam cukier bo jakoś dziwnie mi było a tam 70:-(
Zjadłam kromka z szynka i na czczo mam 96:-(
Ahhhhhhhh
Pospalam ba to było czuwanie do 5:50 mąż wrócił z pracy i mnie obudził
Wstałam z bólem brzucha.
Promieniuje na nogi ten ból.
Od wieczora już te bóle miałam to na pewno stres.
Anka mam nadzieję że już urodzilas lub zaraz urodzisz:-)
Spadam jeść śniadanie i w drogę jak coś więcej będę wiedzieć napisze
Miłego dnia:-)
Ksosia trzymam kciuki:-) -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny, co za koszmarna noc !!!!
Budzilam sie co godzine...stawalam do wc, musialam brac nospe bo bezuch mnie bolał nie szlo spac nq zadnym boku w zadnej pozycji, do tego co chwila pic mi sie chcialo i suszy mnie normalnie....a szystko mam spuchniete lacznie z palacami co wtgladaja jak jakis parowki !! W dodatku za 1,5 godz musze jechac do labo na vadania a eece mam juzmzmkazdej strony poklute jak jakis narkoman
Ehhh...ro chyba tyle z porannyxh nowin
Dziewczyny bee trzymac kciuki za rozwoj akcji , bedzie dobrze piszcie na biezaco w miare mozliwosci...
I ta piekna pogoda.... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć
Macioszczyczka nieźle u Ciebie. Jaja dobie robią. Ale skoro jesr cisza to też wolałabym powrot do domu.
Żabka moja też miała dziś koszmary. Od 5 nie mogła spać. Ja za to meczylsm się całą noc- gorąco!
Ksosia
Anka czekamy na wiesci
Ulfi świetnie sobie radzisz serio
Idę budzić dziecię. Śniadanie. A potem.muszę jechać na ktg. A leje!
Behemottka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCórka w przedszkolu a matka prawie ryczała.
Już za nią tęsknię za tą moją mała wredotka kochana
Martta ja jadłam i było ok one są homeopatyczne. Jeszcze są prenalen bez cukru.
Wyjeżdżam trzymajcie kciuki żeby mnie nie wypuścili:-)
martta lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMacioszczyczko a może zmień szpital...? w pobliżu na pewno jakiś się znajdzie. Tylko nie wiem teraz jak to wygląda przy braku skierowania
Dziwne, że jesteśmy właściwie na tym samym etapie i każą Ci czekać jescze tydzień...
Chociaż ja też nie wiem jak to do końca będzie u mnie... może też bedzie sytuacja ze jest "za wczesnie", a że moja gin na urlopie to nie ma się kto za mną wstawić....
W każdym razie mam nadzieję, że jednak Cię nie wypiszą, bo wiem co przeżywasz....
Anka mocno boli? Trzymam kciuki żebyś jeszcze dziś mogła tulić Maleństwo
Sabinko dziękuję!
Żabka kciuki zaciśnięte!!! :* :*
Darusia nie znamy dnia ani godziny kiedy coś się może zacząć, ale wiem, że ciężko jest prezenosić... to już męczy i stresuje... do końca miałam cichą nadzieję, że jednak coś się wydarzy,a tu psikus....
Bratku jednak Wasza pogoda nic nie dała... u mnie troche popadało, ale jak widać i mnie nie mogło
nie urodzilam... położna dostanie za swoje za te kłąmstewko
-
nick nieaktualnyKsosia
Nie stresuj sie na zapas bo to bez sensu, w szpitalu juz sobie z tym dadza rade, ja juz wspominala, ze 1 ciaze tez przenosilam i urodzilam 10 dni po terminie, ale jakos sie tym nie stresowalam i nie:czytalam internetow i:szcserze tobie tez radze po co sie nakrecac a co ma byc to i tak bedzie glowa do gory, bedzie dobrze !
-
nick nieaktualnysarcia123 wrote:Ksosia
Nie stresuj sie na zapas bo to bez sensu, w szpitalu juz sobie z tym dadza rade, ja juz wspominala, ze 1 ciaze tez przenosilam i urodzilam 10 dni po terminie, ale jakos sie tym nie stresowalam i nie:czytalam internetow i:szcserze tobie tez radze po co sie nakrecac a co ma byc to i tak bedzie glowa do gory, bedzie dobrze !
Sarcia ja chyba sobie własnie zdałam sprawę z tego, że się stresują niewiedzą
Nie mam pojęcia jak wygląda wywoływanie. Tobie się samo rozkręciło po 10 dniach, a ja bede sztucznie wywoływana... I mam za dużo czasu żeby o tym myśleć. Wiem tylko że podłączą kroplówkę z oksy. Koniec mojej wiedzy i to mnie stresuje, a internetów już nie mam siły czytać....
Spokojnie... mam Was więc jest mi łatwiej z moimi schizami!
a że przy okazji powtózę to milion razy i marudzę to chyba takie typowo "babskie"?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2016, 07:41
-
Ksosia co szpital to inne metody wywolywania bo to lekarz podejmuje decyzję. Ale to tez zalezy od ktg i szyjki czy cosnsiw pisze i jest rozwarcie czy nic.
Macioszczyczka współczuję ale lezenie w szpitalu czesto wycisza skorcze wiec moze te 2 torby in2 pietro to wsam raz aby je pobudzić.
Anka to trzymamy kciuki aby szybko i bezbolesnie poszło.
Sarcia u mnie tez kolejna kiepawa noc wczoraj wstawalam az 11 razy w nocy! Ale juz brzuch nofi i cale cialo mi tak sztywnieje ze musze sie przejsc nawet nie do toalety aby moc poniwnie sie położyć.
U mnie wczorajsze balsamowanie tez g... dalo generalnie moge obalic teorie 3xS porodu nie da sie wywołać jak ktos jest blisko to pewnie przyspieszy ale tomraczej zbieg okolicznosci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2016, 08:01
