WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
inzynierka wrote:Czyli to wszystko można w ciazy? a Torecan? Mam czopki jeszcze z poczatku ciazy. Dziękuję za pomoc
Szczeze to mqm wizje szpitala i to mnie przeraza, jelitówka u mnie kazdorazowo konczy sie kroplowkami i tego się boje. Ale trzeba być dobrej mysli -
Little Red Fox wrote:a ja ciągle rozglądam się za torbą do wózka
może w końcu coś kupię?
Jeszcze jedna dość fajna znalazłam.
http://allegro.pl/babyono-torba-dla-mamy-style-do-wozka-przewijak-i6455058161.html?bi_s=ads&bi_m=p2,2&bi_c=181725
http://allegro.pl/babyono-so-city-pojemna-torba-do-wozka-przewijak-i6462684838.html -
Ja wczoraj po ktg jak zwykle regularne skurcze na 100%, które nic nie działają. Wszystko dalej pozamykane.ngin kazał mi podjąć decyzję jak chce rodzić powiedziałam, że jak nic się nie rusza to cc chce, do tego sprzezna miednicy ma 17, a min 18 prawidłowo mieć powinna a taki standard to 20-21. Dziecko też ma być w podobnej wadze, za pierwszym razem brak postępu porodu, gin powiedział, że marne szanse są by urodzić sn. Także w poniedziałek rano do szpitala a cc we wtorek lub środę...mysza0406, kamciaelcia, bisacz lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry, my czekamy na położna. Zobaczymy ile Kuba przybrał bo według mojej wagi tylko 100 gram od ostatniego pomiaru i zaczynam się martwić czy jednak za mało czy może błąd pomiaru między wagami. Teraz już mam swoją to będę mogła sprawdzać na bieżąco. W nocy je 2 razy więc może będzie trzeba go wzbudzać.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKsaosia Oby oksy szybko zadziałała.
Jak mnie nie ruszy to najpierw próba z balonikiem.
Mysza zawsze można jeszcze spróbować na jeźdźca tyłem i na pieseczka. Pogadaj z mężem.
Behemotka U nas kasy z pierwszeństwem są w ROSSMANNIE i panie tego bardzo sumiennie przestrzegają. W IKEI w Poznaniu gdyby nie odezwała się Pani przed nami to nikt by nas nie wpuścił. O Lidlach, Biedronkach to nie wspomnę, bo tam to nawet jedna Pani jak stałam przed nią wpychała bezczelnie na mnie wózek.
Inżynierka Wszystkiego najlepszego!
Przepraszam, że nie odpisuje na wszystko, ale nie idzie wszystkiego zapamiętać.
Dla tych co nie mają w szpitalu lewatywy, a chciałyby się przeczyścić znalałam czopki "musujące" co działają po 15 minutach. Dla mnie zdecydowanie bardziej skuteczne niż glicerynowe. Nazywają się Eva/qu i nie ma przeciwwskazań do stosowania ich w ciąży.mysza0406, violett, Behemottka, LewandowskaAnna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA właśnie...
Kamcia też bym nie odpuściła
Żabka04 w Twoim wypadku CC bez dwóch zdań.
Co do diety szpitalnej.. U nas była dziewczyna z cukrzycą i przez szpitalne jedzenie dzień w dzień płakała... Sama po technologii żywności byłam zszokowana tym, co jej dają.
U nas na obiad dawali biały sos bez smaku, który tak ozdabiał wszystko, że wyglądało jak pochlapane spermą. Ble...
Zupy były smaczne. Na śniadanie dostawaliśmy 4 kromki chleba, ale obkładu tyle co max na 2 kromki. Cieszyłam się, że mało jem..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 11:35
kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWlasnie rozmawiałam z Polozna
Poprawiła mi nastrój jeszcze bardziej bo rozmawiała z moja gin (która jest na urlopie) i jutro nawet jak oksy nie zadziała to bedą przebijać i generalnie powiedziała "zrobimy tak ze urodzisz", wiec uff uff... Wiedziałam zeby wziac tylko 4 pary majtek
Tak wiec jestem jeszcze spokojniejsza ale tez zestresowana, roztrzęsiona, podniecona, przerażona, zmobilizowana, wystraszona, uśmiechnięta
W każdym razie jest OK. I juz na nic sie nie nastawiam...inzynierka, kamciaelcia, Madziuuuula, Angela89, Macioszczyczka, mysza0406, AJrin, Sabina, martta, Bratek, Malutka92, Broszka, stardust87, violett, marta258, Behemottka, LewandowskaAnna, Pysiaczek89, mmargol lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMacioszczyczka sperma hahhahahahhaha
Ksosia super!!!!!!!cieszę się i czekam z niecierpliwością!!!!!
Daj znać jak będziesz miała siły:-)
Czekam na mojego gina napisałam mu smsa mam nadzieję że tam coś wskura i odpiszę.
Ja podjęłam decyzję cc i kropka.
Przechodziłam przez położnictwo bo byłam w aptece po paski do glukometru.
Piękne dwu osobowe sale z łazienką.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAJrin wrote:A patrzyłąś na tą co podesłalam?
Jeszcze jedna dość fajna znalazłam.
http://allegro.pl/babyono-torba-dla-mamy-style-do-wozka-przewijak-i6455058161.html?bi_s=ads&bi_m=p2,2&bi_c=181725
http://allegro.pl/babyono-so-city-pojemna-torba-do-wozka-przewijak-i6462684838.html
mam na oku też z fisher price bo ma dodatkowo uchwyt na butelki na rączkę wózka (zastanawiam się czy będzie pasował do kubka termicznego z kawą)
no i jeszcze kilka używanych toreb ze skip hopa na OLX -
nick nieaktualnyCześć dziewczyny,
ostatnio pisałam gdy sączyły mi się wody, i szykowałam się do szpitala. Nie bylo tragedii z tymi wodami więc leżałam jeszcze prawie tydzień zanim urodziłam.
Gratuluje wszystkim mamusiom które urodziły w ostatnim czasie, a za pozostałe trzymam kciuki:)
Alicja urodziła się 27 sierpnia sn o 9.50, ważyła 3250g i miała 53 cm. Niestety pojawiła się żółtaczka i dopiero wczoraj wyszłyśmy ze szpitala. Jesteśmy zmęczone ale przeszczęśliwe. Wrzucę zdjęcie jak ogarniemy się troche i zadomowimy. Pozdrawiamy:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 13:16
kamciaelcia, Bratek, Madziuuuula, Malutka92, żabka04, Sabina, Broszka, haneczka, AJrin, stardust87, bisacz, mysza0406, violett, Angela89, agatia, Behemottka, LewandowskaAnna, mmargol, Macioszczyczka, Dariah lubią tę wiadomość
-
mk83 wrote:Cześć dziewczyny,
ostatnio pisałam gdy sączyły mi się wody, i szykowałam się do szpitala. Nie bylo tragedii z tymi wodami więc leżałam jeszcze prawie tydzień zanim urodziłam.
Gratuluje wszystkim mamusiom które urodziły w ostatnim czasie, a za pozostałe trzymam kciuki:)
Alicja urodziła się 27 sierpnia o 9.50, ważyła 3250g i miała 53 cm. Niestety pojawiła się żółtaczka i dopiero wczoraj wyszłyśmy ze szpitala. Jesteśmy zmęczone ale przeszczęśliwe. Wrzucę zdjęcie jak ogarniemy się troche i zadomowimy. Pozdrawiamy:)
Moje gratulacje i brawa dla mamusi. Szkoda ze zoltaczka dłużej was zatrzymała w szpitalu ale teraz to już z górki w domu. Z niecierpliwością czekam na zdjęcie królewny
Anulka01, mk83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhttp://www.prawapacjenta.eu/?pId=2894
Stardust87
ja bardziej swoj post skierowalam badz opisalam w mojej sytuacji ze ja mam zwezona miednice genetycznie z jednej strony i problem nieotwierajacej sie szyjki a nie ze wszyscy
no i wiem ze po cc trzeba podpisac zgode na sn cos w stylu ze bierzesz odpowiedzialnosc na siebie podwjmujac proby sn a ja takiego dokumemtu nie podpisze bo jak by nie daj Boze cos sie stalo to szpital umywa od tego rece bo ja to podpisalam, rakze nie, nie Dziękuję
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 12:22
-
Behemottka = "na Bratka"??? Hahahaha
Śmiechy śmiechami, ale tak przynajmniej się mniej gubi
A piłkę bym odkurzyła
inzynierka, STO LAT
dynamiczna, mk - GRATULACJE!!!!!!!!!!
żabka, to na tym Twoim oddziale nudzić się nie można))
LewandowskaAnia, współczuję zrostów i ciężkiej rekonwalescencjiMam nadzieję, że jak najszybciej dojdziesz jednak do siebie :-*
mysza, no to kciuki za rozkręcenie akcji
Ksosia - hihi, może Prozac dożylny?Czekamy na jutro
)))
Btw-nie rozumiem takiego wydzwaniania. W dzisiejszych czasach zwykle ludzie dość szeroko takie rzeczy oznajmiają, więc najwyraźniej NIE urodziliście.... Nie można dać Młodym Rodzicom trochę pożyć?????? Echhh...
A my po KTG i..... echhh, powtórka z zeszłego tygodnia - znowu Junior nie chciał współpracować. Niby wykres mieści się jeszcze w normie, ale jest "zbyt płaski" i znowu dostałam przykaz, żeby na następne stawić się za 2 dni.
Z tą różnicą, że w zeszłym tygodniu można było bezkarnie ruszać moim brzuchem, co Juniora pobudza, a dzisiaj przy niemal każdej takiej próbie czy nawet dotykaniu - macica się stawiała i cała piorunem twardniała ;/
Swoją drogą - mój układ krążenia ma chyba powoli dość i powiem Wam, że zastanawiam się, jak on ma niby w planie przetrwac mój poród
Wczoraj pod wieczór poszłam do kuchni zrobić herbatę - wycieczka co najmniej, jak na Biegun Północny, biorąc pod uwagę, że mamy aż 2 pokojeI co? Sapię, jakbym nie wiem czego się podjęła... Sprawdzam - tętno 120/min, gdzie standardowo mam zazwyczaj 50-parę. I ostatnio tak coraz częściej. To ciekawe, ile będzie podczas porodu
Z kolei dzisiaj po powrocie z przychodni zauważyłam, że w pewnym momencie zrobiły mi się tak dziwacznie czerwone nogi (ciemnoczerwone, jakby z leciuśką domieszką fioletowego) - z bladymi obwódkami wokół wszystkich miejsc typu blizna etc. Brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.......
Przeszło, jak dałam im odpocząć, ale wyglądało paskudnie, fuj fuuuuuuuuujjjj ;/żabka04, mk83, LewandowskaAnna lubią tę wiadomość