X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabka04

    no wlasnie i to sa Polskie szpitale....i caly czas o tym mowilam ze jak sie 1 rodzilo sn to sie lekarze upieraja zeby probowac sn a w zapewnieniu mowia ze cc mozna zrobic zawsze


    powiem wam newsa co mi moj doktorek sprzedal

    powiedzial ze od miesiaca czy od dwoch fundusz zmienil zasady platnosxi za porody i teraz za CC placa mniej niz za porod fizjologiczny , a na celu mieli to zeby okroic wykonywanie cc bo w polsce podobno naduzywa sie tej formy porodu o.O stad juz mozecie wiedziec czemu lekarze napieraja na sn za wszelka cene

    żabka04 lubi tę wiadomość

  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 6 września 2016, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    Sarcia, ale ja broń Boże nie miałam
    Zamiaru negowac Twojej decyzji. Zupełnie nie o to mi chodziło. Pytałam o ten sn po cc bo jak widać moją gin zupełnie nie uważa żeby to był prpblem i po prostu nie przedstawiła mi żadnych zagrożeń wynikających z sn po cc (tzn jakiś dodatkowych, innych niż przy zwykłym sn) dlatego jestem ciemna w tym temacie i dopytuje Was. Bo jak ją zapytam to mi powie "Pani Patrycjo, proszę się nie martwić" :P co prawda ja bardzo cenię ten jej spokój i ufam jej Ale zaczynam się jednak zastanawiać czy podejmować próbę sn. Choć przyznam że bardzo bardzo bardzo bym nie chciała drugiego cc

    No u mnie podstawowym zagrożeniem sn po cc jest rozejście się blizny na macicy po cc. Zaszłam w drugą ciążę 9 miesięcy po porodzie, a więc nie odczekałam magicznych 12 miesięcy, które i tak nie gwarantują bezpieczeństwa.
    Mój lekarz mówi, że wprawdzie rozejście blizny jest niezwykle rzadkie, ale jak już do niego dojdzie to krwotok wewnętrzny i jakieś 4% szans na przeżycie. To ja podziękuję. U Ciebie troszkę dłuższa przerwa, ale też nie jakaś bardzo duża.

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 6 września 2016, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarcia
    Ja juz miesiąc temu ci pisałam ze chyba wytyczne się zmieniły skoro zaczęli naglasniac sprawę cc w PŁ
    I miałam rację nie znając szczegółów. Mamy więc odp o co chodzi - zwłaszcza u zabki
    Przykre
    i oby nie było bardziej przykrych konsekwencji

    żabka04 lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 6 września 2016, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka
    Za kilka tygodni to ty juz śmigać będziesz i zapomnisz o cc
    Zdroweczka życzę i szybkiego powrotu do domku

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 6 września 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku
    Synuś w końcu i tak wyjdzie :) Doczekasz się ;)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Kamcia i mamy odpowiedź o co chodzi.

    Dzięki Sarcia.

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 6 września 2016, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka04 wrote:
    Dokładnie Kamcia i mamy odpowiedź o co chodzi.

    Dzięki Sarcia.


    Tez bym się nie zdziwiła ze mój gin z tego powodu przekazał mi na wizycie info o konsekwencjach cc :) mimo że sam wiedział ze inaczej rodzic nie będę :D a szpital wojewódzki na pewno by kazał rodzic sn

    żabka04 lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 6 września 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj jestem zoombie, o 4:00 pobudka do dziecka, ściąganie kataru, leki, kaszka i inne takie. O 6:00 ostateczna pobudka, z mężem do Wrocławia. Badania krwi i wycieczka pociągiem do domu. Było tak zimno i chciało mi się potwornie spać. Dobrze, że ciocia Arturka mogła do nas przyjechać i zająć się małym, bo nie musiałam go targać chorego ze sobą i siedzieć cały dzień u mamy.

    Jak wróciłam, to przycięłam komara na godzinę, ale dalej nie doszłam do siebie.

    Ksosia, Macioszczyczka kibicuję Wam cały czas. :) Najpóźniej w czwartek będziecie miały swoje dzidzie. :)

    Żabka, nie daj się. Ja też wiele razy słyszałam takie gadanie, ale uparcie obstaję przy swoim i nie mogą mi nic zrobić. Twoja lekarka to jest chociaż delikatniejsza w swoich poglądach. Ja trafiłam na ginkę w szpitalu, jak się przyszłam zapytać, kiedy urzęduje ordynator, która mnie nastraszyła, że on najpewniej się nie zgodzi na przyjęcie mnie do planowego cc, skoro nie mam stwierdzonej patologii blizny po cc i że mam rodzić sn. I zaczęła gadkę, jak to kobiety sie teraz kroją na życzenie, a potem same problemy z laktacją i że więcej dzieci mieć nie mogą i inne dyrdymały. Wkurzyłam się, bo ja się jej o zdanie nie pytałam, a tym bardziej nie miałam zamiaru z nią dyskutować, bo nawet mojej sytuacji nie znała. A ordynator oczywiście mnie zapisał na cc, choć wcześniej zapytał, czy odmawiam próby porodu sn. Słowo się rzekło, kobyłka u płotu. I nie dyskutował ze mną, nie namawiał. Decyzję podjęłam i jest święta. Tak jak Twoja.

    Mysza, a jak tam Twoje rozkręcanie? Na czym stanęło? :)

    żabka04, Behemottka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie zagadka rozwiklana !

    Ja w moim lekarzu cenie szczerosc nie owija w bawelne tylko mowi prawde jak jest i przynajmniej mam swiadomosc tego co sie dzieje i zadnej ciemnoty nikt mi nie wcisnie.


    A ja zauwazylam ze ostatnio przu bliznie im bardziej brzuch napoety tym skora stala sie jakas jak by bardziej miekka i cienka az sie zaczelam bac, w dodatku maly napiera mi tak na pecherz tak sie pcha ze chwialmi mam problem wstrzymac mocz :/

  • Anulka01 Autorytet
    Postów: 1560 1376

    Wysłany: 6 września 2016, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka ja tak samo mowię teraz o SN :p
    Dziewczyny dwa pytanka: jaka woda morska dla malucha? Mamy sapkę i przytkany nosek :(
    A którejś puchną nogi po porodzie??? Co na to można zrobic???

    Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
    atdcupjy14gifv7v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie mega wqrwia nagonka na kobiety ktore podjely decyzje o cc z jakis powodow nie mowie tutaj o cc na zyczenie i widzimisie. Wszedzie dookola pelno madrali co maja gowno a nie pojaecie na dany temt i pierdolenie ze dzieci po cc sie gorzej rozwijaja bo nie sa gotowe na przyjscie na swiat to az mnie agresja slowna ogarnia jak takie cos slysze... kurde ciekawe czy te wszystkie paplajace madrale wszechwiedzace jak by mialy taka sytuacje bez wyjscia tak naprawde to ez by tak paplaly!!!

    Wybaczcie musialam dac upust mojej wewnetrznej zlosci. Lepiej mi. Dziekuje

    Dagn_, żabka04, haneczka, LewandowskaAnna, mmargol lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka, ja póki co używam soli fizjologicznej, ale chyba się wybiorę przy okazji do apteki po wodę morską. Tą którą kupiłam na swój katar jak byłam w ciąży jest bodajże od 3 m-ca

    Anulka01 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OGROMNE GRATUACJE nowym mamusiom :) duzo zdrowia i ciepliwosci na te niezwykle szczeliwe jak i rudne poczatki macierzynstwa :)

    mk83 lubi tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 6 września 2016, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulka
    Każda sól morska
    Ha używam nosefrida czy jakoś tak
    Ale jak w nosku siedzi duży twardy glut to lepiej do noska dać kroplę soli fizjologicznej

    I tez mi nogi spuchly -piłam pokrzywe oraz Smarowalam je (a dokładnie mąż ) żelem z kasztanowca

    Anulka01 lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie w czwaryek czeka przeprawa z szurnietym orydnatorem u nas w szpitalu ( wspominalam, ze darzy mojego doktorka jawna niechecia bo ten sie zwolnil i poszedl do innego szpitala i wszystkie jego pacjentki sa be)

    Dlatego w pelni przygotowana i pouczona czego moge sie spodziewac bo tym bucu odrazu ide z dyktafonem wlaczonym na probe umowienia sie na cc - niech ttlko jakis chamski tekst uslysze to juz go urzadze. Chociaz zakladam optymistyczna wersje ze zadnego problemu nie bedzie haha :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogole to jutro zaczynam 36 tydzien :)

    haneczka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojej współlokatorce niestety oksy nie pomogła :(
    A przez brak rozwarcia nie mogli przebic... Biedna, smutna przyszła....:( tak mi jej szkoda...

    Oho! Room service idzie z obiadem:)
    Takiego luksusu to nawet w Gołębiewskim nie miałam :D

    Tak, codziennie piszą te same osoby, wiec w końcu jak mówią ze wpadną pózniej to mowie zeby sie wstrzymali... Jak juz mały bedzie... Teraz jestem zbyt zestresowana.

    Dzięki za kciukasy.
    Myślcie o nas jutro ciepło i wesprzyjcie w bólach od 6(!!!)
    Prosimy wraz z Antosiem :)

    Sabina, AJrin, kamciaelcia, Anulka01, martta, Broszka, bisacz, żabka04, haneczka, mysza0406, stardust87, marta258, Behemottka, LewandowskaAnna, mmargol lubią tę wiadomość

  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 6 września 2016, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mieliśmy ciężka noc.
    Teraz jest lepiej.
    Kosiu nie chciał spac o ogolnie płakał i nie wiedzieliśmy dlaczego.
    Wzięłam go do łóżka w koncu i spał prawie 3h. Potem rano go ogarnelam i znowu spał i teraz znowu spi.
    A w nocy nie wiemy o co chodzili? Ze nie odbijał? Ze za ciemno? Za ze cicho?

    Jakos tak mam kryzys. Ze sobie nie poradzimy.
    M bardzo mnie wspiera

    Mam spuchnięte nogi i jestem obolała.
    Euforyczne posty. Ech.

    Piersi obolałe. Twarde jak skaly. Jak karmie z jednej to z drugiej sączy sie pokarm. Brak apetytu.

    Jestem tu wciaz. Ale brakuje czasu na cokolwiek.

    Sabina, bisacz, Behemottka lubią tę wiadomość

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 6 września 2016, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulfenstein
    Z każdym dniem będzie lepiej
    Narazie poznajecie się
    kiedy dzieciątko płacze sama sobie powtarzam na głos -pielucha, głodne, zimno, za gorąco? ???mały uczy się dnia i nocy. Czasem przytulanko jest lekarstwem na jego lęki i smutki

    Behemottka, mmargol lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 września 2016, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulfe, spróbujcie poleżeć na kangura :)
    u nas to się najbardziej sprawdza na płacz i kolki, dodatkowo się przykrywamy kocem :)

    Behemottka lubi tę wiadomość

‹‹ 2336 2337 2338 2339 2340 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ