WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Martta w obleganych szpitalam niestety tak bywa
ja czekalam raz 8 godzin... Zjedz coś biedna.
-
nick nieaktualnyI właśnie dlatego jestem tak nieprzekonana do wyjazdu na IP...znów pół nocy tam a jak dojedziemy to się okaże że się wszystko wyciszyło albo mam skurcze 20-25 % :p
Martta a chociaż zapytali z jakiego powodu jesteś? Maluch się kręci czy dalej spokój?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 20:53
-
nick nieaktualnyHaha, Mysza, jedzenia nigdy za wiele
A ja na tablecie mam problem z polskimi znakami, nooo :p
W kazdym razie ja zjadlam obiad, potem ciasto, a teraz znow jestem glodna i niech juz sie rodzi ten moj synek, to nie bedxie czasu na jedzenie i dogadzanie sobieAJrin, mysza0406 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMartta, o kurde, wspolczuje
Ehh znam to, bo jak z kolkami trafialam na IP to zawsze po kilka godzin
Teraz do porodu mam mniej oblegany szpital i mysle, ze powinno pojsc sprawniej.
Mysza, co do czopkow, Macioszczyczka polecala zamiast lewatywy czopki eva/qu, a w Internecie wyczytalam, ze to tylko na zaparcia. Faktycznie maja takie mocne dzialanie i mozna wziac przed szpitalem czy lepiej zdac sie na nich?
Ja ciagle nie bardzo wiem, jak ta lewatywa wyglada i sie troche boje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2016, 21:12
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny5h????? Matko!:o
Lekarz pewnie odsypia poprzedni dyżur...
Behemottko jutro - środę- wywołanie... Urodzę i dostaniesz reprymendę i klapsa za to ze sie przejmujesz takimi pierdołami... Konflikt zdań i słów pojawił sie juz jakiś czas temu i trzeba nauczyć sie pewnie rzeczy "olewać" inne przyjmować jako konstruktywne:)
Nie wiem dokładnie o co chodzi ale spokojnie :*
Ja wlasnie na ktg, ale malutki sie gimnastykuje
Jejciu jak ja bym chciała go jutro przytulić!!!
Ruszam o 6.30 przed lewatywka :oAJrin, LewandowskaAnna, Behemottka, żabka04, Bratek, bbeczka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Bratek wrote:Behemottka,
Btw-aaaaaaaa, czemu ja wcześniej nie pomyślałam, żeby Cię wykorzystać....Bo pewnie masz dostęp do szerokich baz i vetowe sprawy by się znalazły?
Przecie nie znikamtylko tak mi sie w chwili emocji powiedziało
Co do baz to mam dostęp. Jesli znajdziesz co chcesz, tytuł, rok, numer i nazwę pisma to mogę podsyłać pdfy:) Wszystko dla czworołapych
Bratek lubi tę wiadomość
-
Gdyby nie to ze mnie polozna nasraszyla tym plaskim tetnem przy ktg ti bym tu w zyciu nie przyjechala, lekarz na dyzurze co chwila biega na oddział, tutaj tez ta rodzi, ta nie, ta krwawi na początku ciąży i ooo... a jeszcze swoje pacjentki bada w międzyczasie i ooo. Teraz jest na cesarce 40min, teraz powinnam w koncu wchodzic ja!
Maz przywiozl mi mohe cukrzycowe jedzenie chociaż tyle lepiej -
nick nieaktualnyA my dopiero wrocilismy od tesciow bo maz pomagal ojcu drzwo pozwozic, jestem wykonczona tym dniem , odgrzalam sobie i wlasnie jem pierogi a moj maz chcial zapieknaki to mu zrobilam, corka u siebie to chwila spokoju.
GRATULACJE DLA NOWYCH MAMUSIEK !!
Btw. Na koncowce ciazy to kazdemu hormony buzuja, jest nerwowa atmosfera i to jest oczywiste, nie ma co postow brac do siebie bo tak to by sie kazdy o wszysyko obrazal, a gorsze chwile czy nie poskromione emocje to ma kazdya zwlaszcza ciezarne. A mnie dzis lapia skurcze co jakis czas....niedobrze -
Ja już po wizycie. Rozwarcie 1.5, Adaś - kluska. Nie ma potrzeby USG, bo błąd teraz zbyt duży do oceny. (
). Miałam za to masaż szyjki na wywołanie i, kurcze, oddechu mi zabrakło... Zapytałam - to w skali 1-10, w porównaniu do porodu to jaki ten ból masażowy? "A, tak z 1"... Aaaaaa... Znieczulenie poproszę
Na dowidzenia usłyszałam "see you in a week... albo dzisiaj wieczorem, jesli masaż sie udał". A teraz siedzę z bólami jak miesiączkowe i zastanawiam sie czy to to samo co przepowiadające, czy co? No cos tam na pewno sie poruszyło. Zobaczymy czy wystarczy
kamciaelcia, bisacz, Sabina, AJrin, violett, Bratek, marta258, bbeczka91, mmargol, Dariah lubią tę wiadomość