X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2016, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarcia, ja się czuję jak za studenta? brak snu, dużo kawy, parówki na obiad :D
    tylko że kaca nie miałam od listopada :D

    bisacz lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2016, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martta wrote:
    Jeszcze raz ktos mnie zapyta czy juz na porodowce albo czemu jeszcze nie to zrobie krzywdę, odechciewa sie rozmowy z kimkolwiek!!! Grrrr
    Ja już nie odbieram telefonów ;) z tym ze wtedy dzwonią do mamy. Zwłaszcza ze w poniedziałek urodziła żona kuzyna, a ona miała termin na 25.09. To teraz żyć.mi już nie dają

    martta lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2016, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka sliczne to Twoje malenstwo, jedna nocka zostala, dacie rade :)

    Bratku, ja tez sie boje stluczki w razie czego, nie wiem kiedy sie odwaze na dalszy wyjazd. Co do porodu w sklepie, kurcze, kuszaca propozycja z tymi znizkami:p

    Ajrin, ja tez mialam lzy w oczach jak prasowalam ciuszki :)
    Ciesze sie, ze zrobilam to ponad miesiac temu, bo teraz juz faktycznie jest ciezko.

    AJrin lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2016, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    Ja już nie odbieram telefonów ;) z tym ze wtedy dzwonią do mamy. Zwłaszcza ze w poniedziałek urodziła żona kuzyna, a ona miała termin na 25.09. To teraz żyć.mi już nie dają

    Ehh ja tez stwierdzilam, ze wyciszam telefon i jak nigdy go nie pilnuje. Wszyscy dzwonia, pisza i dziwia sie, ze jeszcze nie urodzilam.

    Dzis zaczepila mnie starsza pani w warzywniaku i krzyczy na caly sklep, kiedy w koncu urodze tego dzieciaczka :D
    Ogolnie to bylo mile, kazdy zwrocil uwage, no i powiedzialam, ze ja juz bardzo chce, ale nie ja tu rzadze :D

    Aaa, musze sie pochwalic, ze dzis pan okolo 40-50, lat ustapil mi miejsca w autobusie!! Bylam w szoku, a drugi pan, juz mlodszy, skasowal mi bilet, zebym nie musiala wstawac :) i jeszcze dwie starsze babcie zabraly swoje zakupy z lawki na przystanku i moglam usiasc miedxy nimi :D
    Haha, albo juz tak zle wygladam, albo to moj szczesliwy dzien ;)

    Sabina, martta, Darusia, mk83, marta258, Behemottka, Dariah lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2016, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro wyszoruje krzesła. Mam białe w pokoju gościnnym i po wakacjach wyglądają jakby nastolatki na nich tańczyli, jadło a potem wymiotiwaly.
    Tylko zastanawiam się czy wystawiać je na balkon, żeby mi ich muchy nie zafajdaly

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2016, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do wizyty, to moje ktg tez bez skurczow.
    Lezalam prawie godzine, bo synek byl leniwy i spal, ale wszystko ok.
    Szyjka skrocila sie do 90 mm, tydzien temu miala 1,5 cm, gin mowi, ze juz jej prawie nie ma i naprawde niewiele trzeba.
    Ze koniec tygodnia lub weekend moze cos ruszyc, ale ja juz mu nie wierze :p

    A jak zapytalam, co moge robic, zeby przyspieszyc, to powiedzial, ze nic, bo natura wie doskonale co ma robic. I ze skoro jeszcze nie urodzilam to widocznie malenstwo jeszcze nie jest gotowe, trzeba cierpliwie czekac.
    I wiecie co? Ucieszylam sie z jego odpowiedzi. To juz niedlugo, doczekam sie :)
    Jesli nie urodze do przyszlego tygodnia to w srode znow ktg i dostane skierowanie do szpitala.

    Co do l4, mam wystawione do terminu porodu, a potem z macierzynskiego.

    AJrin, Madziuuuula, Bratek lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2016, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violet z tą uprzejmością to normalnie nadmiar szczęścia :)

    Muszę się pochwalić, że dziś u mnie na obiad gulasz, tylko okazało się, że mięso, które sobie rozmroziłam okazało się wielką indyczą szyją. :) Dobrze, że istnieją mikrofalówki.

    Mnie najbardziej drażnią teksty "ty się jeszcze toczysz?", dlatego już nie bardzo mam ochotę do kogoś jeździć.

    Sabina, martta, violett, AJrin, marta258, Macioszczyczka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2016, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violet fajnie to zabrzmiało. Pewnie tak jest, no bo czemu te nasze smyki nie chca wychodzic? W końcu się doczekamy :)

    violett lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2016, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na obiad ziemniaki, kalafior i kotlety z kurzych cyckow.
    A zwolnienie tez mam do dnia porodu.

    bisacz, Behemottka lubią tę wiadomość

  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 7 września 2016, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Któraś z Was wrzucała tutaj linki do allegro z aukcjami toreb do wózków - AJrin Ty?
    Masz jeszcze gdzieś zapisane te linki? Bo nie potrafię się do nich dogrzebać a na telefonie nie mogłam ich otworzyć. A jak weszłam na allegro to się przeraziłam ile tego jest:P
    Proszę wrzuć jeszcze raz jeśli możesz i nie sprawi Ci to problemu:)

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2016, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No pytanie kiedy rodzisz potrafia wkurzyc, mnie sie tez ciagle ktos pyta ile jezcze, jak by nie pomysleli o tgm ze sama czekam i sie tez niecierpliwie , ale comna to mozna zrobic dobdze ze do mnie non stop nikt nie wydzwaznia i mnie nie wkurza

    bisacz lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2016, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violet lubię Twojego gina za to, że tak podchodzi do tematu i nie proponuje jakiś dziwnych przyspieszaczy. Na wszystko przyjdzie czas :)

    violett, Sabina lubią tę wiadomość

  • Darusia Autorytet
    Postów: 669 481

    Wysłany: 7 września 2016, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2017, 16:25

    AJrin, Sabina lubią tę wiadomość

    Pokonałam PCO...
    26.09.2016 - Julia, urodzona przez sn o 12:42. 3820 g, 54 cm, 10/10 !

    4K5ap1.png
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 7 września 2016, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak to dobrze że nie jestem sama z tymi odczuciami wrogimi do innych wscibskich hehe ;-)
    Mi wczoraj ten doktorek na ip daj nadzieję niepotrzebnie, tak to bylam spokojniejsza grrr

    Sabina lubi tę wiadomość

    o148p07w5riqasy7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2016, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie zaskoczyl mnie, bo myslalam, ze cos zacznie mowic o lozkowych sprawach :D

    Dokladnie Sabina, czekamy, to nam nie ucieknie :)
    A juz jestesmy tak bliziutko.

    Ja dzis robie leczo, musze sie wlasnie ruszyc, ale cos ciezko.

    Aaa, widzialyscie pogode na najblizsze dni? Nie wiem jak u Was, ale na dolnym slasku zapowiadaja co najmniej tydzien upalow po 30 stopni, zwariuje w taka pogode. Znowu 2 pokrzywy dziennie bedzie trzeba pic.

    Sabina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2016, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jednwk wole pogody nie ogladac co by sie nie wkurzac se lato sobie we wrsesniu o nas przypomnialo....a ja juz ledwo chodze

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 7 września 2016, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my się byczymy na działce :) tata przyjechał autem (z kosiarka ) a mama doczlapala z wózkiem. Siedzę sobie na swoim tronie a Piotruś smacznie śpi w halasie kosiarki :)

    Obiad? Haha jaki obiad? :D

    I mi sie z pogoda na cc udało. Przez 2 dni było pochmurno -na szczęście bo okna były południowo zachodnie

    violett, marta258 lubią tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2016, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja i tak stwierdzilam ze jak na ta ciaze to zimne lato dla mmoe bylo mega luksusem, wiec te kilka tygodni do porodu jakos wytrzymam mam nadzieje :)

  • Sophia Autorytet
    Postów: 476 381

    Wysłany: 7 września 2016, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bisacz wrote:
    Violet z tą uprzejmością to normalnie nadmiar szczęścia :)

    Muszę się pochwalić, że dziś u mnie na obiad gulasz, tylko okazało się, że mięso, które sobie rozmroziłam okazało się wielką indyczą szyją. :) Dobrze, że istnieją mikrofalówki.

    Mnie najbardziej drażnią teksty "ty się jeszcze toczysz?", dlatego już nie bardzo mam ochotę do kogoś jeździć.
    A ja Wam powiem, że mnie już nic nie drażni. Dzwonią, pytają, zagadują na ulicy- jakaś mnie szczęśliwość dopadła i nic mnie nie rusza.

    5i4vyjc.png
    z0q819o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 września 2016, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja czekam az moj maz wroci z pracy, dzis zostal chwile dluzej bo jutro ma wolne bo mamy mase spraw papierowych do pozałatwiania przed porodem i nie ma z czym zwlekać bo pozniej nie wiem kto to bedzie zalatwial o.O a ja wole miec pewność ze wszytsko co potrzeba załatwiłam i mogę spokojnie rodzić i jak wroce do domu to nie edzie nerwówki ze sto rzeczy czeka na kupce:)

‹‹ 2355 2356 2357 2358 2359 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ