WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZabcia
No tak faktycznie niech sobie mysla ze ty mysliszja jestem ciekawa w ktorym tc u nas robia bo moj gin mowil ze tak okolo 3,4 dni przed planowanym tp
a ja mysle sobie no tak on chyba zwariowal ze ja mam lazic do 7.10 ....no zobaczymy jaki termin ustali ordynator bo albo ustali 30.09 albo ten 7.10, bo moj lekarz powiedzial ze maja patrzec na termin usg bo mialam nieregularne miesiaczki i owu mialam pozniej a nie tp wg om... zobaczymy , bo jesli wyznaczylby 30.09 to by bylo 38+2 no a jak by wyznaczyl 7.10 to by bylo 39+2 hmm...ciekawe
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMarta258
Ttzymam kciuki daj znac co i jakmoj tez nie byl jakims gigantem na ostatniej wizycie, wiec jak pojde na ta za 12 dni to ciekawa jestem ile przybral, ale pewnie fo nie bedzie moja ostatnia wizyta chociaz w sumie nie wiem...bo juz bede miala wyznaczony tp to wtedy sie dowiem czy ta na ktora bede szla to bedzie ostatnia wizyta czy jeszcze jakas
-
nick nieaktualnyZabcia
no wlasnie...ja sie sama zastanawiam ze w jednym szpitalu robia po 38 w jednym w termin porodu lub kilka dni przed...dziwne ze to nie jest jakas uogolnione hmm.... wiadomo, ze dla lekarzy to dziecko najlepiej zeby siedzialo do samego konca i dla dziecka pewnie tez ale wiadomo jak to mozembyc , dziecko tez ma swoje terminy -
Anesska no niby dzieciaczki mają okresy najwiekszej aktywności, gdy my odpoczywamy/spimy.
Czasami mi się zdarzało, że Malutki szalał bardzo mocno, tak że myslałam, że wyjdzie przez brzuch.
Z tym, że na tym etapie ciąży ginekolog mi mówił, że jesli mam jakiekolwiek wątpliwości, co do ruchów to mam jechać do SZPITALA i się nie szczypać i nie zastanawiac. -
nick nieaktualnyanesska wrote:Witam dziewczyny już wczesniej weryfikowałam zdjęciem usg swoją ciążę na tym forum, ale nie zostałam wpisana na listę na pierwszej stronie. Ale to dla mnie nie jest tak ważne bo bardzo mało się udzielałam.
Skończyłam teraz 38tc i dziś w nocy dziecko bardzo intensywnie się ruszało przez prawie 3 godziny non stop. Od rana jest już normalnie, ale trochę się stresuję. Ktg mam za tydzień. Czy któraś tak może miała i czy wymaga to dodatkowych konsultacji z lekarzem?
Jeżli to Cię martwi to zadzwoń do lekarza -
Całuśnie witam nowe forumowe dzieciaczki!
Strasznie mi żal ze nie jestem w stanie jeszcze być na bierząco z Wami, ale powoli udaje nam sie unormować dobęMały chętnie śpi na brzuszku wiec jest dobrze odpowietrzony
śpi juz po 3h a je za dwóch!
Haneczka pisałaś gdzieś ze boisz sie kryzysów. Ja Wam powiem ze jeżeli macie możliwość skorzystania z czyjejś pomocy w tych pierwszych tygodniach to korzystajcie ile wlezie. Ja bez moich rodziców byłabym podwójnie wycieńczona tym bardziej ze mój M do domu wraca wieczorem. Szkoda ze nie można wypocząć na zapas
Madziuuuula lubi tę wiadomość
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
Ksosiu, myszko - kurczaczki, no.... Ależ mi chodzicie od rana po głowie
Mam nadzieję, że fakt Waszego milczenia, to dobry znak???
martta, no to kciukam, by jednak rozkręciło się jak najszybciej
Behemottka, też mam ostatnio problem z tą odmianąZwłaszcza, odkąd natknęłam się na info, że obie formy są poprawne (skurczy/skurczów)
A tak właściwie - dlaczego Twoja ginka próbowała już coś zainicjować? Chodzi o rozmiary Adasia?
Broszka, no my z tym chowaniem, to właśnie w tym sensie - że siedzi cichutko i nie daje znaku. Echhhh, cudak jeden
AJrin, jestem z Ciebie niesamowicie dumna, że tak się pięknie trzymasz dietki!!!! :-*
BRAWO TY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Samo zdrowie dla Ciebie i Bąbelka
violett, z tymi podróżami, to różnie mówią. W sumie jak macie dobry fotelik, będziecie spokojnie jechać.... Wszystko zależy tak naprawdę od stopnia Waszego chuchaniaPonoć wiele dzieci po prostu śpi w aucie
a zmiana otoczenia niekoniecznie robi na nich wrażenie.
Ja np. w ogóle nie boję się wyjazdów w kontekście zmiany otoczenia etc. Serio
To, czego się boję, to hipotetyczna sytuacja, gdy trafimy na debila na drodze i nie daj Boże mielibyśmy jakąś stłuczkę, bo dziecko na początku jest bardzo nieodporne na szarpanie.
Darusia, hahaha, rozbawiłaś mnie opisem swojego M.
Mój jest na maxa zestresowany, jak urzędujemy
Btw-nie mam pojęcia, jakim cudem dajecie wszystkie radę na boku?????????? U nas przez całą ciążę odpada wszystko, co od tyłu - jakby coś mi się przestawiło i boli, jak cholera, przy takich próbach ;/
U nas noc w plecy. Budziłam się chyba z 5 razy, za każdym razem wyrywana ze snu bólem macicy. Echhhh......
Btw-wczoraj pojechaliśmy na zakupy do Leroya, potem do Maca. I tu, i tu, reakcja kasjerek taka sama: " Ojjjjeeeeeejjjj..... Jaki brzuszek!!!!!Jak już niziutko - to za momoent rodzimy, prawda???"
WRRRRRRRRRRR
Chociaż Panie z Leroya szczerze nas rozbawiły: "A może już nie czekać i proszę rodzić teraz!!!!! Dożywotnia zniżka w Leroy'u gwarantowana!!!!!"
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2016, 12:18
kamciaelcia, martta, AJrin, Broszka, violett, Behemottka lubią tę wiadomość
-
Malutka, cudna ta Twoja Daria! Jeszcze jedna nocka i zacznie się prawdziwe życie.
Pamiętam jak wróciłam z synkiem do domu, postawiłam go na środku pokoju śpiącego w foteliku samochodowym i nie wiedziałam co dalej.
I tak sobie siedzieliśmy i patrzyliśmy z mężem na niego. Teraz pewnie będzie szał jak synek zobaczy braciszka, ale już nie mogę się doczekać tej chwili.
Madziuuuula, Bratek, kamciaelcia, mk83, Malutka92, bisacz, violett, Behemottka lubią tę wiadomość
-
Pysiaczku, Anka gratuluję serdecznie i życzę Wam szybkiego powrotu do sił.
Nie mam zbyt wiele czasu siedzieć na forum i nadrabiać, u mnie ciągły maraton z chorym synkiem, w kółko zakrapianie nosa, ściąganie kataru, walka z gorączką, próba nakarmienia- nic nie chce jeść, do tego rzuca jedzeniem na prawo i lewo, latam z odkurzaczem i szmatą. A miałam odpocząć te ostatnie dni przed porodem. Ehh
Teściowa przyjdzie po pracy. Trochę zabawi malucha, to może odpocznę.
Ksosia, powodzenia dzisiaj!
Która następna w kolejce? -
Bratku, jak dobrze, że jesteś.
Z jednego Twojego posta można się dowiedzieć niemalże wszystkiego o wszystkich, a w mojej sytuacji to na wagę złota.
A co do ludzi to lepiej jak tak gadają życzliwie bądź co bądź, niż jak wilkiem patrzą np. w kolejkach.
PS. Jak zacznie się u mnie akcja, to jadę do LeroyaBratek, Behemottka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Malutka sliczna niunia!
Sabinko no niestety moja ginka poki co zabrala nadzieję, mowiac ze na jej to raczej sie nue szykuje poród ani na godziny ani na dni najblizsze, grrr
Popoludniu mam przyjechać znowu na ktg i zobaczy wtedy, ehhh, 4 ktg w 24h jeszcze moj syn nigdy nie wspolpracuje na tym badaniu
No takze tego, ide do apteki na spacer bo dostałam tabletki na nadciśnienie jednak dzisiajMalutka92, Sabina lubią tę wiadomość
-
Dzien dobry!
U nas lepiej. Dni sa super. Młody je, rośnie, tyje w oczach. Dostalismy od dziadkow ubranko rozmiar 46 i to jedyne, ktore jest akuratne na teraz. Idealne na rączki i nóżki. Nic nie wisizaraz wrzucę fotkę na fejsa.
Oczywiście kilka pytań
1. Myjecie codziennie czy co dwa dni?
2. Smarujecie całe ciałka czymś?
3 czy maja wasze dzieci suche rączki i stopki? W szpitalu pani mowila ze mało wagowe dzieci tak maja i kazała smarować ciekła parafina. smaruje linomagiem.
Pod pieluchę używam Bepanthen.
4. Po jakim czasie obcinanie pazurki?
5. Przez niedopatrzenie położnych pępek nie do końca wyglądał jak powinien (w sensie nie cały był czarny) i wciaz miał klips. Nie zdjęli klipsa, powiedzieli ze odpadnie z kikutem. Nikt mi nie powiedział co z pępkiem robić.
Psikam octeniseptem, zmywam i przecieram na sucho.
Jesli chodzi o mojego M to poki co on sie martwi jak ja to ogarnę sama jak on wróci do pracy.
Wszystko teraz razem robimy (no moze oprocz cyca.
W nocy mieliśmy dwa budzenia, koło 2 (tak pod dwie godzinki zabawy) i potem standardowo po 5 niecała godzina.
Jak to jest ze w ciagu po cycoprzewijaniu dzieciak spi jak laleczka, a w nocy trzeba go bujać i tulić?
Sabina, bisacz, violett, Behemottka lubią tę wiadomość
-
Ulfik, napiszę z poprzednich doświadczeń:
1.Ja kąpałam codziennie dla rytuału, ale nie ma takiej konieczności. Jeśli jednak rezygnujesz z kąpieli to przemyj dziecko "na sucho" np. wacikami maczanymi w wodzie/ gazikami z solą fizjologiczną przede wszystkim miejsca intymne, buzia, oczka i za uszkami plus pępuszek oczywiście octenseptem lub spirytusem.
2.Ja wlewałam do kąpieli trochę oliwki i już nie musiałam niczym dziecka smarować.
3. Skóra na dłoniach i stópkach się łuszczyła i była sucha, ale tu sprawdzała się oliwka w kąpieli lub dodatkowo delikatny krem np. linomag a+e
4. U nas pierwsze paznokcie były takie namoczone, że same się wyłamały, a jak urosły ponownie to już mąż obcinał, bo młody nie dał sobie założyć niedrapek.
5. Pępuszek octeniseptem, potem dokładnie patyczkiem czyścisz dookoła wszystkie zakamarki a potem na sucho gazikiem.
Może maluch po dniu tęskni za mamą po prostu i potrzebuje więcej czułości w nocy. Ja przez pierwsze 3 tyg spałam z maluszkiem, więc zasypiał przy cycu w nocy bez bujania itp., a potem szybko przestawił się na łóżeczko. Więc nie bujałam wcale. To zależy od dzieciątka.