WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKsosia uwaga ode mnie.
Ja rodzilam dołem, ale corka po porodzie była strasznie wyneczona. Nie budziła się na karmienie, jadła mało choć mi po 2 dniach zrobił się nawal. Milena mimo budzenia nie reagowala. Myślę ze Antek jest po.prostu strasznie zmęczony. Jak będzie głodny to wyraźnie Ci to pokażeBratek lubi tę wiadomość
-
U mnie nawał pokarmu minął. W szpitalu młody był na cycu praktycznie non stop. Chyba pobudziłam tym cycki do wzmożonej pracy.
Nie miałam laktatora i wyciskałam przed karmieniem pokarm, bo jak tego nie robiłam to zalewałam młodego.
Cycki twarde jak głazy. Nie mogłam na boku Lezec.
Teraz sie unormowalo.
No i tez młody nie wisi na cycku, bo w domu nie dałabym rady.
Wybudzamy go co jakies 2,5h w dzien i 3,5h w nocy. Albo sam sie wybudza oczywiście
No i laktator przyszedł wiec myślimy o odciąganiu do butelki, ale boje sie zeby znowu cycków nie pobudzić, bo to było kijowe uczucie.
A chcemy butelek, po skończonym Miesiacu np 1 na 8 karmien.
Myślałam ze jak bedziemy juz w domu i troche sie ogarniemy (a sie ogarnęlismy trocheto bede miała wiecej czasu, ale dalej go nie mam. Podziwiam Was mamusie co wciaz jesteście tak aktywne
ale bedzie tylko lepiej
Jutro idziemy na wizyte do pediatry. No i na zdjęcie szwów.
Troche sie pediatry bojeze sie trafi jakis kutafon
Sabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
U mnie pokarm się unormował, Liw już tylko 1 flaszkę mm dostaje na noc, chyba z mojej wygody, żebym ciut się przespała dłużej
laktatorem nic nie idzie, za to jak Młoda je to leci z jednej i drugiej
Liw wcina, mlaszcze, przełyka, więc chyba się najada. Przybiera po 20-50g dziennie.
Żabko ja miałam cc wpisane w kartę gorączkową przez ordynatora. Moja ginka wpisała mi tylko w kartę ciąży, że stan po cc.
A męża walnij w łeb i zwal ma hormony ech te dziady... subtelne jak kupa.
Mysza współczuję debilki od laktacji, fuck co za debilkaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2016, 20:56
żabka04, Behemottka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAngela, a jeśli przystawiam s on gardzi cyckiem?
Kamcia tak. Mały mi dzis ulał ze 3 razy (bez karmienia). Całkiem możliwe ze ma tam wody... A dzis wlasnie 4 kupkę zrobił....
Moge mu jakoś w tym pomoc?
Wiec jeśli nie je to nie znaczy ze jest głodny? -
nick nieaktualny
-
Dla anglojęzycznych mam KP:
https://www.youtube.com/watch?v=Zln0LTkejIs
i te wyglądają super:
https://www.youtube.com/watch?v=-l5BpqllTLg
https://www.youtube.com/watch?v=deKN3wJ17Mk
Dla opornych ssaków - konsultantka uczy jak karmić strzykawką oporne noworodki, tak, żeby było bezpiecznie i jak stymulować połykanie. Potem pokazuje jak karmić kilkudniowe dzieci łyżeczką. Twierdzi, że karmienie łyżką versus karmienie butelką ma taki efekt, że przy łyżce język ćwiczy mięśnie "wysuwania" a przy butelce "kurczenia do tyłu". Przy KP dzieci wysuwają język, zatem łyżka pozwala zachować (albo odbudować) właściwy odruch ssania. I wreszcie pokazuje jak symulować KP przy pomocy palca i tego takiego dokarmiacza z rurką. To też ma za zadanie symulować KP tak, żeby dziecko nie zatraciło, albo zyskało, odruch ssania.
https://www.youtube.com/watch?v=vrrrC5NyNnQ
A ten filmik szpitala przy Uniwersytecie Stanford jest dla zupełnie nowych mam jesli maluch nie ssie albo laktator nie radzi sobie z siara (siara to po ang colostrum): https://www.youtube.com/watch?v=613yqVEtu3I
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2016, 00:13
Bratek lubi tę wiadomość
-
Ksosia wrote:Angela, a jeśli przystawiam s on gardzi cyckiem?
Kamcia tak. Mały mi dzis ulał ze 3 razy (bez karmienia). Całkiem możliwe ze ma tam wody... A dzis wlasnie 4 kupkę zrobił....
Moge mu jakoś w tym pomoc?
Wiec jeśli nie je to nie znaczy ze jest głodny?
ponoć nie trawi się wod
a te zaległe wody to po cc
z emilka mi ja dodatkowo odessali
a Piotrus z czasem mial odruch wymiotny, miał taka piankę w buzi, az zygnąła ze mnie zatkało i jego dosłownie, nosem i buzią leciałomała powtórka rano tego była
ewentualnie rano podpytaj o to na wizycie pediatrycznej
-
nick nieaktualny
-
Darusia wrote:Mi jeszcze czop nie odszedł i nie zapowiada się na jego odejście
Mi tez sie nie zapowiadało. Wczoraj w ogole było zupełnie cicho. A odszedł chyba w całości, bo nie wyobrażam sobiez zeby mogło byc tego jeszcze wiecej.
Z drugiej strony we wtorek był masaż szyjki, moze to pomogło??? -
nick nieaktualnyMały w końcu uspany, wróciłam od lekarza, mąż akurat skończył karmienie i przekazał w moje ręce najedzone, czyste dzieciątko. Myślałam, że odbije i pójdziemy razem spać, ale trochę czasu musiało jeszcze minąć. Teraz zamiast iść spać oglądam torty na chrzciny i szukam butów na jesień
o ja głupia...
po wizycie u gin szału nie ma... wszystko ok niby -
nick nieaktualny
-
Little Red Fox wrote:Mały w końcu uspany, wróciłam od lekarza, mąż akurat skończył karmienie i przekazał w moje ręce najedzone, czyste dzieciątko. Myślałam, że odbije i pójdziemy razem spać, ale trochę czasu musiało jeszcze minąć. Teraz zamiast iść spać oglądam torty na chrzciny i szukam butów na jesień
o ja głupia...
po wizycie u gin szału nie ma... wszystko ok nibyodbijanko to już kosmetyka
Czemu po.wizycie szału nie ma?