X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 13 września 2016, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia, jak urodzisz 5 kilo, to przez 3 miesiące nie będziesz musiała karmić. :D

    kamciaelcia, Behemottka, Bratek lubią tę wiadomość

  • Lusia_M Autorytet
    Postów: 371 255

    Wysłany: 13 września 2016, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam w kolejnym dniu po terminie ;-) dalej nic sie nie dzieje :-( ale chyba zadzwonie do tego mojego "cudownego" lekarza... byc moze to przez stres, ale nie podobają mi się ruchy małej, bo albo ich pół dnia nie czuje, albo później są bez przerwy i bardzo nerwowe - chyba już zaczęłam panikować ...

    l22ndf9htwh3ze14.png
    f2w3rjjg4598ywee.png
    xtgw0tsdn9bsou03.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJrin, widziałam :D ciągle się zastanawiam czy kupić czy szukać używanej, trochę wydatków przy małym dziecku jest, gdybym była w ciąży i miała do dyspozycji budżet wyprawkowy to bym się nie zastanawiała. Jak pojawia się Maleństwo ciągle myślę czy nagle nie pojawi się coś ważniejszego.

    Maleństwo nakarmione ale coś wojuje biedaczek :(
    muszę zrobić sobie kawę i zjeść śniadanie, o ile się uda!
    bo widzę że w kuchni syf, a niby mąż obiecał ogarnąć...

    i moja anemia daje mi się w kość, nie wiem co robić :(
    ostatni raz jak ją miałam to mdlałam i boję się o Małego,
    bo w nocy jak go wzięłam na ręce to takiego helikoptera dostałam, że aż się przestraszyłam :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Red Fox wrote:

    i moja anemia daje mi się w kość, nie wiem co robić :(
    ostatni raz jak ją miałam to mdlałam i boję się o Małego,
    bo w nocy jak go wzięłam na ręce to takiego helikoptera dostałam, że aż się przestraszyłam :/


    Kochana musisz o Siebie zadbać! Fifi musi mieć zdrową mamusie!

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 13 września 2016, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żabko ładnie przespał pierwszą nockę Twój synulek :) oby tak mu zostało, to bedziesz miała luks malina :)

    Ja już po śniadaniu i kawusi, dzieciaki śpią, a ja się nudzę :)

    żabka04 lubi tę wiadomość

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 13 września 2016, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry,
    Sabina kciuki mocno zaciśnięte!!!

    A ja tak czytam Was mamy karmiące i płakać mi się chce. Bo Wy z maluchami świeżo wyklutymi i wstajevie co 4h do nich. A ja do mojego dwulatka już 4 noc z rzędu wstaję co 0,5-1h :( coś czuję że pobyt w szpitalu będzie dla mnie odpoczynkiem :P szczególnie jeśli uda mi się załatwić jednoosobową salę. Ale czy dotrwam do tego szpitala? Nie padnę trupem ze zmęczenia przez te dwa tygodnie?..

    Jeny, znowu marudzę ;) ale co tu pisać jak u mnie cisza i spokój? Dwa -trzy skurcze na dzień, trochę bólu brzucha i koniec. Może Pep będzie jednak październikowy?..

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 13 września 2016, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O i 39 tydzień zaczęłam :)

    Angela89, Behemottka, bbeczka91, marta258, mk83 lubią tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela, wiem :( chyba te witaminy nic nie dają :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stradus, współczuję Kochana :( ja po kilku nieprzespanych nocach miałam dość. Wierzę, że dasz radę ;) i wszystkie nasze problemy kiedyś miną :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    A ja tak czytam Was mamy karmiące i płakać mi się chce. Bo Wy z maluchami świeżo wyklutymi i wstajevie co 4h do nich. A ja do mojego dwulatka już 4 noc z rzędu wstaję co 0,5-1h :( coś czuję że pobyt w szpitalu będzie dla mnie odpoczynkiem :P szczególnie jeśli uda mi się załatwić jednoosobową salę. Ale czy dotrwam do tego szpitala? Nie padnę trupem ze zmęczenia przez te dwa tygodnie?..

    .

    Współczuje, u nas po porodzie się trochę ze spaniem córki pozmieniało. Budzi się w nocy i nawet nie myśli aby spać dalej u Siebie w pokoju w swoim łóżku. Można z nią siedzieć nawet godzinę i już niby śpi ale tylko wyjdzie się z pokoju ona już jest na nogach. Dlatego się w czwórkę przenieśliśmy do naszej sypialni bo nie szło w salonie spać w trójkę.. Liczę że znów się jej odmieni.

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 13 września 2016, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Red Fox wrote:
    stradus, współczuję Kochana :( ja po kilku nieprzespanych nocach miałam dość. Wierzę, że dasz radę ;) i wszystkie nasze problemy kiedyś miną :)
    Byle do osiemnastki :P

    Behemottka lubi tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 13 września 2016, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie i ja
    Piotrus standard-wstał po 7
    ale nie daje sie wyprosić o wstawanie po 9 ;)
    dziś wizyta u pediatry (po 13)
    proszę o kciuki , by jakiegoś szmerku nie dosłyszeli ...i tak po tej wizycie umawiam kardiologa ...

    Behemottka lubi tę wiadomość

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Red Fox wrote:
    Angela, wiem :( chyba te witaminy nic nie dają :(

    Musisz chyba się wybrać do lekarza i niech Ci zrobi kompleks badań. I niech da coś. No i pamiętaj o regularnym jedzeniu! bo przy dziecku często o tym się zapomina.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamciaelcia wrote:
    Witam sie i ja
    Piotrus standard-wstał po 7
    ale nie daje sie wyprosić o wstawanie po 9 ;)
    dziś wizyta u pediatry (po 13)
    proszę o kciuki , by jakiegoś szmerku nie dosłyszeli ...i tak po tej wizycie umawiam kardiologa ...

    Kciuki kciuki! Ty się ciesz że o 7 wstaje - matko nie grzesz :) Ja tak kiedyś zgrzeszyłam i córka w prezencie zrobiła mi tydzien pobudek o 5 rano :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2016, 08:29

    stardust87, kamciaelcia lubią tę wiadomość

  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 13 września 2016, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    Współczuje, u nas po porodzie się trochę ze spaniem córki pozmieniało. Budzi się w nocy i nawet nie myśli aby spać dalej u Siebie w pokoju w swoim łóżku. Można z nią siedzieć nawet godzinę i już niby śpi ale tylko wyjdzie się z pokoju ona już jest na nogach. Dlatego się w czwórkę przenieśliśmy do naszej sypialni bo nie szło w salonie spać w trójkę.. Liczę że znów się jej odmieni.
    Ocho, Ja nie chcę nawet myśleć ci będzie jak wrócę do domu ze szpitala. Bo Hubert śpi w swoim pokoju a Pep będzie spał w naszej sypialni. Podejrzewam ze Hubert w ogóle u siebie nie będzie już spał z zazdrości. A jak czasem śpi z nami to ja mam dla siebie jakieś 50cm łóżka, często tyłek za materacem wisi. Bo choć łóżko mamy 2m szerokie to Hubert śpi w poprzek a mój mąż jest tak szeroki i tak się rozwala że zajmuje sam ponad połowę łóżka.. Więc ten szpital to naprawdę będzie dla mnie jak wakacje ;) o ile Pep się zlituje i będzie ładnie spał :P

    haneczka lubi tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • stardust87 Autorytet
    Postów: 4116 4036

    Wysłany: 13 września 2016, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamica, wszystko będzie dobrze. Tyle kciuków tu za Was jest trzymanych że nie ma innego wyjścia...

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

    Moje maleństwo [*] 30.07.13 (5tc) |
    Drugie maleństwo [*]7.10.2015 (7tc)
    f2wljw4zsezkkurs.pngmhsv9vvjv50e03h0.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stardust87 wrote:
    Ocho, Ja nie chcę nawet myśleć ci będzie jak wrócę do domu ze szpitala. Bo Hubert śpi w swoim pokoju a Pep będzie spał w naszej sypialni. Podejrzewam ze Hubert w ogóle u siebie nie będzie już spał z zazdrości. A jak czasem śpi z nami to ja mam dla siebie jakieś 50cm łóżka, często tyłek za materacem wisi. Bo choć łóżko mamy 2m szerokie to Hubert śpi w poprzek a mój mąż jest tak szeroki i tak się rozwala że zajmuje sam ponad połowę łóżka.. Więc ten szpital to naprawdę będzie dla mnie jak wakacje ;) o ile Pep się zlituje i będzie ładnie spał :P

    Wyśpij się i nie daj się szybko wygonić ze szpitala.. My po urodzeniu Kuby wszystko musieliśmy poprzestawiać. Bo tak jak Hubert, Martyna spi w poprzek a tak się nie da spać na kanapie w salonie :P (spaliśmy tu bo sypialnie mamy na górze a młoda się czasem budziła i chcieliśmy mieć ją na oku) No a teraz jak zaczeła do nas robić wędrówki to musieliśmy sie przenieść na górę i liczymy że w końcu przestanie znów się budzić w nocy.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamcia, mój do niedawna wstawał ok 9. teraz mu się poprzestawiało i o 7. z mężem do pracy wstaje :P ale za to ma dłuższą drzemkę wieczorem/nocą. Jak zje ok 20. to woła o jeść dopiero ok. 1. Męczące jest to, że jak nie śpi, to albo stęka próbując wycisnąć kupę albo płacze w głos :(

    Angela, z tym czasem najgorzej. Zastanawiam się czy ja się nie potrafię zmobilizować czy co. Jak w końcu uda mi się uspać Małego marzę, żeby poleżeć i nic nie robić. Z obiadami najgorzej, bo czasem trudno nawet jakieś "byle co" ogarnąć. Do lekarza bym się wybrała, bo moja gin znowu zawaliła tłumacząc, że w ciąży "niektóre rzeczy się zdarzają", tak jak mi powtarzała to przy bakteriach w moczu i anemii, a ja byłam głupia, bo pierwsza ciąża, pierwsze dziecko, więc nie wiem co jest w granicy normy :( a jak się dowiedziała, że urodziłam w 35tc to skwitowała "czasem wody odchodzą wcześniej" :(

    czasem warto liczyć tylko na siebie, staram się zjeść ten obiad, śniadanie, kolację... do tego warzywa i owoce, snem nadrabiać w dzień. Pewnie jak się kolki i inne problemy skończą z brzuszkiem Małego też będzie łatwiej

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 13 września 2016, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Foxiu dzieci na mm śpią dłużej :) pamiętam jak Borek pięknie spał po 6-8h, a potem 12h :-D nie wiedziałam co to nieprzespane noce :) Teraz Liw budzi się częściej, ale i tak nie jest źle :)
    Co do stekanua, to moja teze stęka przy kupce, ale nie widać, zebyr jej coś doskwierało. Pediatra powiedziała, że to normalne, bo dziecko wyteża wszystkie mięśnie, żeby siee sfajdać. A przecież kupki w brzuchu nie robi, więc to zupełnie nowa umiejętność.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 08:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Little Red Fox wrote:

    Angela, z tym czasem najgorzej. Zastanawiam się czy ja się nie potrafię zmobilizować czy co. Jak w końcu uda mi się uspać Małego marzę, żeby poleżeć i nic nie robić. Z obiadami najgorzej, bo czasem trudno nawet jakieś "byle co" ogarnąć. Do lekarza bym się wybrała, bo moja gin znowu zawaliła tłumacząc, że w ciąży "niektóre rzeczy się zdarzają", tak jak mi powtarzała to przy bakteriach w moczu i anemii, a ja byłam głupia, bo pierwsza ciąża, pierwsze dziecko, więc nie wiem co jest w granicy normy :( a jak się dowiedziała, że urodziłam w 35tc to skwitowała "czasem wody odchodzą wcześniej" :(

    c
    Aż parskałam śmiechem, wiesz że usłyszałam to samo od mojej byłej gin? Baa ona podważyła zdanie innych lekarzy którzy powiedzieli że te wody mi odechodziły od 25tc. A ja jej i jej mężowi się już skarżyłam że coś jest nie tak.A oni twierdzili że to moje upławy.. taa a 5 tygodni później rodzę. Wody płodowe przedterminem nie odchodzą bo tak.. zawszę jest jakiś powód ale lekarze tacy jak twoja i moja olewają i nawet nie chcą szukać przyczyny. Ja na szczęście znalazłam dobrego lekarza teraz który chciał znaleźć przyczynę i ja znalazł. No i umiał mnie uspokoić.

‹‹ 2421 2422 2423 2424 2425 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz płodny a owulacja i dni płodne - jak prowadzić obserwacje?

Na rynku dostępnych jest wiele pomocy w wyznaczaniu dni płodnych. Większość z nich działa na podobnej zasadzie – rozpoznaje zmianę hormonów w ciele kobiety i na tej podstawie wskazuje dni płodne. Czy wiesz, że jedno z takich „narzędzi” masz już w sobie? Twój śluz płodny, który pojawia się w czasie dni płodnych, czyli przed wystąpieniem owulacji!

CZYTAJ WIĘCEJ