X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    postanowiłam olać sprzątanie mieszkania, Malutki leży rozłożony na środku naszego łóżka, położę się obok i też zdrzemnę :)

    czystydom.jpg

    i kto to mówi :D
    ta która sprzątała na porodówce za sobą jak jej wody odchodziły razem z krwią o.O

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2016, 14:47

    sarcia123, AJrin, Behemottka, mk83 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LRF

    pewnie ze olej kto by sie chata stresowal jak sie ma maleńkie dziecko :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wow gratulacje, duży chłopak!

    Ulfe jeśli Cię to pocieszy mam to samo. Tzn. W dzień jest ok, a wieczorami dopada mnie dół, ryczę z Małą. Chociaż chyba jest lepiej. Czytałam, że baby blues trwa zwykle do 2 tyg więc jest szansa, że wkrótce Nas opuści. Damy radę.

    Haneczka mnie nie było na forum długo, ale kibicuję wszystkim nierozpakowanym. Abyśmy wszystkie niedługo miały zdrowe maleństwa w ramionach.

    Jak czytam jakie macie problemy z maluchami, pokarmem itp to stwierDzam, że grzeszę narzekając.

    haneczka, Ulfenstein lubią tę wiadomość

  • esmi Autorytet
    Postów: 564 283

    Wysłany: 13 września 2016, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    myślałam, że wczoraj urodzę, przez te zatrucie... jakaś masakra dziś byłam u lekarza kontrolnie i ciśnienie ok, bicie serduszka ok, mam rece opuchnięte nogi wiec tak że tego... leżeć i odpoczywać. Jeszcze w nocy miałam taki twardy brzuch , że dopiero rano wszystko wróciło do normy.
    Dzisiaj jak byłam u Mamy to wyszło, że jak w sobotę byliśmy na urodzinach brata syna to wszyscy się pochorowali nie wiem jak brat z żoną i rodzinką ale moi rodzice, brat i my wszyscy nieźle się potruliśmy... jeszcze dzisiaj gotuje właśnie rosół na obiad....
    Sabinka gratuluję szybkiego porodu życz mi takiego samego ! i dorodny synek ucałowania !

    zem3anlidu4xmpao.png
    https://www.maluchy.pl/li-72073.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moje dziecko znow ma czkawke kolejny raz! Jakie to jest wkjrzajace, caly brzuch mi skacze :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra wyszykowana, lecę :)

    A tu jeszcze my w 40 tygodniu
    http://iv.pl/images/45186580519701600589_thumb.jpg

    marta258, AJrin, agatia, haneczka, stardust87, kamciaelcia, bbeczka91, violett, mk83 lubią tę wiadomość

  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 13 września 2016, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina, gratuluję zdrowego Karolka, podziwiam Cię i jesteś bardzo dzielna że dałaś radę urodzić sn w tak krótkim czasie takiego dużego synka :)

    Ja dzisiaj byłam w szpitalu na badaniach krwi i ostatnim ktg, Antoś bardzo się wiercił, zmieniał pozycje i trzeba było powtórzyć ale na szczęście wszystko ok. Teraz najbliższa wizyta w szpitalu za 2 dni na poród :)

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
  • Bratek Autorytet
    Postów: 1744 2331

    Wysłany: 13 września 2016, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jotc - GRATULACJE :-*, cudny Okruszek :)

    bisacz - uściski i gratki!!!!!!!!!!

    żabko - ZUCH dziewczyna!!!!!! I nareszcie jakiś sn od A do Z - wlewasz w moje serce nadzieję, że to jeszcze możliwe, bo ostatnio ciągle jakieś mega atrakcje, komplikacje i w ogóle ;/
    P.S. O rany, położna dostała kopniaka w kręgosłup i brzuch?????? Wowwwwww, to się nazywa niebezpieczny zawód :-O :-D

    Broszka - gratulacje i uściski dla Was!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Sabina - WOWWWWWWW, taki Wielkoludek????? I dałaś radę SN? W TAKIM czasie???? Czapki z głów :-O
    A teraz napisz - jak powtórzyć ten wyczyn?????? ;)))))))

    violett - jak to BIEGŁAŚ na cc???? Na partych kazali Ci tak łazić z sali do sali???? Brrrrrr.....

    mk83 - buuuuu, właśnie taka wizja "najazdu" mnie przeraża, ale mamy to z Mężem przedyskutowane i On, jakby co, już teraz uprzedza, że damy znać, kiedy będzie czas na odwiedziny. Wiadomo, ludzie robią to z dobrego serca, ale z drugiej strony - czasem zabierają większość tych intymnych, pierwszych chwil.... :(

    Na szczęście mój Brat (ojciec od 4 lat) sam uprzedził, że wg Niego sporym faux pas jest ładowanie się od razu młodym rodzicom na głowę... Już nie wspominając, że mają dziecko w wieku przedszkolnym, więc np.dla nich jest oczywiste, że z nim nie wejdą na oddział...

    Lusia - przedziwne rzeczy się u Ciebie dzieją.... ;/ Aż M.przeczytałam i też był na maxa zniesmaczony :(

    AJrin, no co Ty wygadujesz - pisz, ile wlezie. W końcu wątek na forum CIĄZOWYM, Twoje odczucia i bolączki są tak samo ważne, jak tych, które już urodziły :-* :-* :-*
    P.S. Ty z Wawy jesteś? W którym szpitalu rodzisz?

    kamciu - jak humorek???? Smuteczki się uspokajają???? :-*
    haneczka wrote:
    Basia, jak urodzisz 5 kilo, to przez 3 miesiące nie będziesz musiała karmić. :D
    Padłam.... :)))))))))))))))))))))))

    Ulf, teoretycznie tzw.babyblues lubi się pojawiać ok.tygodnia po porodzie, więc owszem, miejmy nadzieję, że po prostu hormony Ci dokuczają :-*


    Barbaro!!!!!!!!! (Behemottka ;) ) - miej litość dla ciężarnej z mdłościami!!!!!!!! Wyobrażenie matki targającej ze sobą, oprócz noworodka, wiaderko z łożyskiem i solniczką P wywołał u mnie niemałe rozbawienie.... ale jednocześnie ścisnął mi wszystkie wnętrzności od macicy w górę ;))))
    Btw-ciekawe, skąd się takie pomysły biorą???? Bo jasne, powrót do natury i te sprawy.... Ale nie kojarzę popularnych łożyskowców, które by nie pozbawiały swego dziecięcia po narodzinach pępowiny i łożyska, hmmm...
    A tak w ogóle, to patrząc na Twoje wpisy.... Ojjjjjj, chyba się już nie możesz doczekać Adasia...... B-)
    Cieszę się, że M.wraca do zdrowia - niech no łyka jakieś magiczne rzeczy i już nie robi więcej żadnych numerów!!!!
    Też masz rozwój w mleczarni? Oooo, czyli nie tylko ja, hihi :) No przyznam, że moja lewa strona ostatnio bardzo się stara, haha ;) Raaaaaany, jak ja bym chciała, żeby to się potem przełożyło na czas po porodzie - tak, byśmy nie miały zbyt dużych problemów z pokarmem, echhh :)

    Jeśli chodzi o "tree" - eeeeee, my to ogólnie jesteśmy wyrodni :P Ale nie spieszy nam się do powiadamiania - no bez jaj, jadąć na porodówkę, zwijając się z bólu, mam jeszcze ja, albo mój M., wisieć na telefonie? :P Wszystko w swoim czasie... ;)

    Co do mnie - byłam i jestem, żyję.... ale czytałam głównie w telefonie, a tam się niewygodnie odpisuje. A nikt nie wołał, więc sobie tylko podglądałam i czasem zalike'owałam ważne sprawy ;)


    Mówicie, że w pełnię jest wysyp maluszków pchających się na ten świat????? Hmmm, wiecie..... W sumie z USG TP mam na 15/16.09., więc kto wie.... B-)
    Aczkolwiek już wczoraj w przyszpitalnej była rozmowa, że oddział pęka w szwach i wysyp rodzących jest..... ;)


    A my za 1,5 godziny mamy wizytę. Kurczaczki, staram się z tym walczyć, ale czekam na nią, jak na skazanie. Bo dr chce sprawdzić czy coś ruszyło i się szykuje do porodu. Ciekawe, co będzie, jak nie - osławiony masaż szyjki????? AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA.......

    Tak w ogóle, to witamy się w 40. tygodniu. Wczoraj ogarnęła mnie lekka panika. Że to JUŻ. Że nawet, jak nie pykniemy, to za tydzień idę na oddział... Jejku, to napraaaaawdę JUŻ :-O

    Btw-muszę "ruszyć z kopyta", bo M.od kilku dni czyta poradniki o niemowlakach... Za chwilę będzie wiedział więcej, niż ja B-) Wstyd... B-) ;)

    A mój kręgosłup dziś dosłownie oszalał.... Sprzedaje mi co rusz takie "strzały", że jak tak dalej pójdzie - 2/3 dnia spędzę na bujaniu się, skakniu na piłce etc.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2016, 15:12

    AJrin, Broszka lubią tę wiadomość

    W 12 cs... <3 :) SYN <3 :-D
    3jvz2n0asudxzqnn.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3555

    Wysłany: 13 września 2016, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haneczka my musimy jeszcze troszkę poczekać :) A Robcio owszem, daje nieźle popalić.. Ale niedobra mama podrzuca go babci jak kukułka, żeby odsapnąć w te ostatnie tygodnie, tak że do jakiejś 15 mam spokój. Poza tym mały dwa razy w tygodniu chodzi do żłobka tak, że nie mam źle, inaczej bym chyba rady nie dała. Nie nadążam za nim, jestem za gruba i za wolna :)

    A u ciebie jak tam?

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 13 września 2016, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratek brakowoalo mi tych wpisów :) 3mam kciuki za wizyte, daj znac po.
    Ja jutro szpital wiec już sie boje co mi powiedzą wiecie, ze bede pierwszy raz w tej ciazy na IP dlatego mam lekki stresik co i jak.
    A tak z wawy jestem bede rodzić w miedzylesiu szpital kolejowy. Po przejsciach na zelaznej wybralam przeciwieństwo czyli szpital raczej o najmniejszej liczbie rodzacych za to ma dobre opinie. Plus mam znajome, ktore tam rodzily i zachwalaly opieke i położne a i blisko mojego domu.

    Bratek lubi tę wiadomość

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 13 września 2016, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bratku daj znace, jak po wizycie :)

    Wróciłam z dzieciarnią ze spacerku :) trochę nas nie było, jakieś 5,5h, nogi wlazły mi w tyłek ;) byłam w rossman po mleko, wracam do enfamilu, bo po bebilonie są lipne kupy. Potem byłam w pracy u koleżanek, jak się przeprowadzę to przyjdą na posiadówę-parapetówę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 września 2016, 16:04

    AJrin lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia, aż zazdroszczę długich wypraw. U mnie ze spacerami lipa, bo okazuje się, że nie dam rady znieść bezpiecznie Małej w gondoli z 4 p. Musi być mąż. Dołuje mnie to i muszę coś wymyślić, bo nie mogę być taka uzależniona.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My od rana znów na piersi i jest dobrze. Oby tak zostało coś czuje że Zielona herbata w litrach zaszkodziła :/


    My już po obiadku dziś zrobiłam tartę mięsną.
    Za to z negatywnych rzeczy mąż złapał kapcia :/ znów wydatek.

  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 13 września 2016, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziulla wrote:
    Agatia, aż zazdroszczę długich wypraw. U mnie ze spacerami lipa, bo okazuje się, że nie dam rady znieść bezpiecznie Małej w gondoli z 4 p. Musi być mąż. Dołuje mnie to i muszę coś wymyślić, bo nie mogę być taka uzależniona.
    A piwnica?
    Ja u mamy mam problem z wózkiem bo stara klatka, nie ma gdzie zostawić wózka, w piwnicy masa schodów.
    Ale w klatce gdzie kawalerka są 4 schodki do piwnicy i tam w przedsionku jest miejsce na rowery i wózki.

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 13 września 2016, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdziulla a czemu nie dajesz rady znieść? Bo ja mam plan znoszenia z 2 pietra mlodego w gondoli. Stelaż będzie na dole a ja chce brac sama gondole z dzieckiem.

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 13 września 2016, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJrin ja właśnie mam zamiar tak robić w "nowym" miejscu. Stelaż zostawiać w piwnicy, a gondolę z małą na górę. Teraz niestety nie mam gdzie zostawić stelaża, do piwnicy nie strakdam wózka, na górę z dzieckiem nie wciągnę.
    Magdziulla, a u Ciebie jak piwnica albo klatka schodowa?

  • Jotc Ekspertka
    Postów: 156 142

    Wysłany: 13 września 2016, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2017, 16:00

  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 13 września 2016, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olka30 wrote:
    Haneczka my musimy jeszcze troszkę poczekać :) A Robcio owszem, daje nieźle popalić.. Ale niedobra mama podrzuca go babci jak kukułka, żeby odsapnąć w te ostatnie tygodnie, tak że do jakiejś 15 mam spokój. Poza tym mały dwa razy w tygodniu chodzi do żłobka tak, że nie mam źle, inaczej bym chyba rady nie dała. Nie nadążam za nim, jestem za gruba i za wolna :)

    A u ciebie jak tam?

    Dobrze robisz z synkiem. :) Ważne, żebyś teraz odpoczęła, a nie rodziła na skraju wycieńczenia. :) 17 miesięczne dzieci są mega wymagające! Artur non stop biega i broi, a ja już za nim też nie daję rady. Ja małego puszczam do żłobka od września i też odpoczywam. Tzn cały zeszły tydzień był chory i został ze mną w domu, ale od dwóch dni łapię oddech. :)

    A co planujesz po porodzie ze starszakiem?

    olka30 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajrin

    po cesasrskim cieciu w ogole nie mozna nic dzwigac ani podnosic a tym bardziej robic jakies wycieczki z nosidlem. Dziewczyny!!!! Nie robcie takich rzeczy, do pol roku po cieciu trzeba ograniczyc akt fiz do minimum zupelnego!nawet na taki pomysl bym nie wpadla zeby nosidlo z dzieckiem podnosic lubninne tefo typu rzeczy wyprawiac

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 września 2016, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noo dlatego moja córka chodzi do przedszkola, tearaz jak tak podle sie czuje nie dala bym rady sie nia normalnie zajac, a ona w przedszkolu bardzo lubi byc dzis nawet Pani ja pochwalila ze mala duzo grzeczniejsza niz w ubieglym roku:)

‹‹ 2427 2428 2429 2430 2431 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ