X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • Behemottka Autorytet
    Postów: 1352 1742

    Wysłany: 3 marca 2016, 05:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słuchajcie, odkrycie kulinarne zdrowej kuchni: taki trochę prażony "ryż" na sterydach, super smaczne i zdrowe. Ja nie jestem jakaś "zen" zdrowokuchniowa, ale staram sie. Odkryłam dla Was ;) bezglutenowe zboże/ziarno o wspaniałym smaku; ma bardzo dużo białka, błonnika, wapnia i innych minerałów i jest naprawdę super smaczne. Przedstawiam amarantus :)

    Tu trochę wiedzy:
    To z polskiej wiki, niezbyt kulinarnie ;) :https://pl.wikipedia.org/wiki/Szar%C5%82at

    Tu jak zrobić dmuchany amarantus (smakuje jak ulepszony prażony ryż i zdrowszy!!: https://www.youtube.com/watch?v=4WV-V-ozPaM - to jest po angielsku, ale wszystko pokazane...

    A tu przykładowe śniadanko z dmuchanego amarantusa, też po ang, ale zdjecia mówią same): http://www.spiciefoodie.com/2014/10/18/puffed-amaranth-cereal-to-get-you-day-started-right/

    Wystarczy dodać ciepłego mleka, owoce / bakalie / co kto lubi i szamać. Naprawdę jestem zaskoczona :)

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/448e3f4dfe1e.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 05:25

    malgorzalka lubi tę wiadomość

    mhsvi09kgjfp1f6i.png
  • Dzierzba Autorytet
    Postów: 1428 1642

    Wysłany: 3 marca 2016, 05:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej behemottka. Nie lubię amarantusa, wolę kaszę jaglaną. :) Spać od 4.00 nie mogę bo mi się śniło, że mojego chłopa potrącił wóz strażacki. Masakra.

    82dox1hpo9h4v7fr.png

    zrz6anlivhmoac9m.png
  • Behemottka Autorytet
    Postów: 1352 1742

    Wysłany: 3 marca 2016, 06:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzierzba wrote:
    Hej behemottka. Nie lubię amarantusa, wolę kaszę jaglaną. :) Spać od 4.00 nie mogę bo mi się śniło, że mojego chłopa potrącił wóz strażacki. Masakra.
    Moja mama poleca mi kasze jaglana. A jadłaś dmuchanymi amarantus? Nie przypomina w ogóle kaszy. Nie dmuchanego nie próbowałam..,

    Sio wstrętne sny!

    mhsvi09kgjfp1f6i.png
  • Behemottka Autorytet
    Postów: 1352 1742

    Wysłany: 3 marca 2016, 06:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia - Dobry edit pierwszej strony! Myślę, że nie pozostawia wątpliwości i jednocześnie nie odstrasza:) Super jesteś :D

    mhsvi09kgjfp1f6i.png
  • Dzierzba Autorytet
    Postów: 1428 1642

    Wysłany: 3 marca 2016, 06:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Behemottka wrote:
    Moja mama poleca mi kasze jaglana. A jadłaś dmuchanymi amarantus? Nie przypomina w ogóle kaszy. Nie dmuchanego nie próbowałam..,

    Sio wstrętne sny!
    nie jadłam, a smakuje trochę jak ryż?

    82dox1hpo9h4v7fr.png

    zrz6anlivhmoac9m.png
  • Behemottka Autorytet
    Postów: 1352 1742

    Wysłany: 3 marca 2016, 06:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobranocuję się z Wami. Dzisiaj padam... Praca mi nie służy - pisałam już? ;) Po południu dwie godziny drzemki, a teraz 21:20 i już ide spać, bo ledwo siedzę. Jutro znowu robota, a w piątek badanie............ Aaaaaa!

    Życzę miłego dnia i pomyślnych wizyt, a podczas wizyt - brykających zdrowaśnych dzidziusiów i pogodnych, rozsądnych lekarzy.

    mhsvi09kgjfp1f6i.png
  • Behemottka Autorytet
    Postów: 1352 1742

    Wysłany: 3 marca 2016, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzierzba wrote:
    nie jadłam, a smakuje trochę jak ryż?
    Jak dla mnie ryż prażony, trochę z tostową nutą, ale bardzo smaczny :) Prażyłam sama, to bardzo proste.

    Kaszę jaglaną nie wiem gdzie dostać. Moja mama mi bardzo reklamuje ;) W Polsce chyba musi być teraz popularna?

    mhsvi09kgjfp1f6i.png
  • Dzierzba Autorytet
    Postów: 1428 1642

    Wysłany: 3 marca 2016, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłych snów! Wyśpij się za mnie. ;) Ja idę mojemu kawę robić. :P Dobra będę z rana.

    Behemottka lubi tę wiadomość

    82dox1hpo9h4v7fr.png

    zrz6anlivhmoac9m.png
  • Behemottka Autorytet
    Postów: 1352 1742

    Wysłany: 3 marca 2016, 06:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ach kasza jaglana to z prosa a to u mnie millet! Muszę kupić!

    Dzierzba lubi tę wiadomość

    mhsvi09kgjfp1f6i.png
  • Dzierzba Autorytet
    Postów: 1428 1642

    Wysłany: 3 marca 2016, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Behemottka wrote:
    Jak dla mnie ryż prażony, trochę z tostową nutą, ale bardzo smaczny :) Prażyłam sama, to bardzo proste.

    Kaszę jaglaną nie wiem gdzie dostać. Moja mama mi bardzo reklamuje ;) W Polsce chyba musi być teraz popularna?
    Czy ja wiem czy popularna? Na pewno łatwiej dostępna niż kilka lat temu. Spróbuję tego amarantusa z ciekawości. ;)

    82dox1hpo9h4v7fr.png

    zrz6anlivhmoac9m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Mamusie, ja wstałam już jakąś chwilę temu, ale dziś z mobilizacją ciężko, mam nadzieję, że w pracy ta nieprzyjemna atmosfera się oczyści i jutro już będzie ok

    Behemottka, u mnie w mieście w przyszłym tygodniu ma być tydzień godnego porodu i mająo tym wszystkim opowiadać, skoro że prawa prawami, a rzeczywistość zupełnie inaczej się kształtuje :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bry ;)
    witam sie z mega bolącym pęcherzem i klociem w podbrzuszu :( biegnę dziś do laboru i dzwonię do gina, bo wizytę mam dopiero 10, a do tego czasu już nie wytrzymam.
    Moje poranne wymioty przerzuciły sie na wieczór. Wczoraj zwróciłam dosłownie wszystko co zjadłam przez cały dzień :( córa była przerażona, a na koniec dodała: "mamusiu, ale dzisiaj dzidziuś dał Ci popalić... Wiesz, to musi byc facet!" Kochana....

    żabka04, Ulfenstein, YvonnElizabeth, _izunia_ lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupiiiii dodzwoniłam sie do gina :) mam dziś przyjechać na 16.20 :) powiedział, ze Furaginu nie moze mi jeszcze podać, ale jeżeli wyniki z moczu wyjdą zle, to musi mi zastosować antybiotyk, bo infekcja moze byc gorsza, niż czekanie 2 Tyg aby podać ww. lek.
    Tak wiec dziś tez podejrze dzidzie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 08:16

    żabka04, _izunia_ lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się zza kanapki z ogórkiem małosolnym. :P

    Dmuchany amarantus smakuje dla mnie trochę jak taki mikropopcorn :P, nieziemsko dobry jako dodatek do jogurtu ;)

    Co do mobilizacji... Ciężko jakoś było wstać, prawie zaspałam i dziecko nie zdążyłoby do przedszkola.

    Drugi trymestr daje mi do wiwatu, bo jestem bardziej głodna niż wcześniej.

    A sny. Szkoda gadać. Śniło mi się że byliśmy z rodicami w Chorwacji na wakacjach i wszystko psułam...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 08:17

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry w 12 tc:-)

    Ksosia gratki dobrze to ujęłas:-)

    Mnie mąż obudził po 1 nad ranem i chciał do szpitala wiezć biedny tak się przejął że siedział koło mbie badał temperaturę i zagadam a ja zgon spalam nie tomna.
    Zjadłam już śniadanie, cukry na czczo w normie, boli mnie tylko gardło i lekko głowa ale to chyba z głodu.
    Wiecie co ale choroba mnie rozbiera albo takapusta kiszona mi tak zaszkodziła obstawiam jeszcze ze brak drzemki w ciągu dnia tzw zmęczenie. Co dziennie śpię :-)
    Będę się obserwować i lezakowac.
    Wyjdę tylko z mężem po zakupy bo ktoś tachac to musi zaopatrzenie się na kilka dni i przeleze zobaczymy.

    Dziękuję jeszcze raz za wsparcie.

    Wątek nadrabilam ale nie pamiętam o czym pisalyscie......sorki:-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 08:18

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    megg wrote:
    aha mam tylozgiecie macicy, ma ktos tez?
    podobno przeszkadzalo to tez w badaniu :/
    dziwne bo w 1 ciazy niby nie przeszkadzalo

    Ja mam tyłozgięcie.
    Nie ma znaczenia w badaniu. Tylko bardziej możliwe bóle krzyżowe i plecy bolą przy porodzie ;P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 08:26

  • Dzierzba Autorytet
    Postów: 1428 1642

    Wysłany: 3 marca 2016, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kuwa! Jadę do szpitala bo syn ma prawie 40 stopni goraczki, leży w izolatce, nikt nie wie co mu jest. Podejrzewają grypę i chcą dać antybiotyk, ale antybiotyk daje sie tylko na AH1N1. Rana pomigdale czysta i ładnie sie goi. Tak to jest jak sie oddziału nie zamyka i wpuszcza po 5 osob w tym dzieci na odwiedziny. Zabije lekarzy. Zabieram mlodego do domu i bedziemy radzic. Trzymajcie kciuki za niego i za mnie, żebym nic tam nie zlapala.

    Powodzenia dla wizytujących. Za wszystkie panie trzymam kciuki. Oby dzien zleciał wam bezproblemowo.

    82dox1hpo9h4v7fr.png

    zrz6anlivhmoac9m.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzierzba - trzymamy!!! Uważaj tez na siebie!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzierzba jakiś hu*owy ten szpital wiecznie jakiś problem.
    Oczywiście trzymamy kciuki i uważajcie na siebie. Zdrówka.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2016, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzierzba trzymam kciuki!

‹‹ 244 245 246 247 248 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ