WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Słuchajcie, odkrycie kulinarne zdrowej kuchni: taki trochę prażony "ryż" na sterydach, super smaczne i zdrowe. Ja nie jestem jakaś "zen" zdrowokuchniowa, ale staram sie. Odkryłam dla Was
bezglutenowe zboże/ziarno o wspaniałym smaku; ma bardzo dużo białka, błonnika, wapnia i innych minerałów i jest naprawdę super smaczne. Przedstawiam amarantus
Tu trochę wiedzy:
To z polskiej wiki, niezbyt kulinarnie:https://pl.wikipedia.org/wiki/Szar%C5%82at
Tu jak zrobić dmuchany amarantus (smakuje jak ulepszony prażony ryż i zdrowszy!!: https://www.youtube.com/watch?v=4WV-V-ozPaM - to jest po angielsku, ale wszystko pokazane...
A tu przykładowe śniadanko z dmuchanego amarantusa, też po ang, ale zdjecia mówią same): http://www.spiciefoodie.com/2014/10/18/puffed-amaranth-cereal-to-get-you-day-started-right/
Wystarczy dodać ciepłego mleka, owoce / bakalie / co kto lubi i szamać. Naprawdę jestem zaskoczona
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/448e3f4dfe1e.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 05:25
malgorzalka lubi tę wiadomość
-
Dzierzba wrote:Hej behemottka. Nie lubię amarantusa, wolę kaszę jaglaną.
Spać od 4.00 nie mogę bo mi się śniło, że mojego chłopa potrącił wóz strażacki. Masakra.
Sio wstrętne sny! -
Dobranocuję się z Wami. Dzisiaj padam... Praca mi nie służy - pisałam już?
Po południu dwie godziny drzemki, a teraz 21:20 i już ide spać, bo ledwo siedzę. Jutro znowu robota, a w piątek badanie............ Aaaaaa!
Życzę miłego dnia i pomyślnych wizyt, a podczas wizyt - brykających zdrowaśnych dzidziusiów i pogodnych, rozsądnych lekarzy.
-
Dzierzba wrote:nie jadłam, a smakuje trochę jak ryż?
Prażyłam sama, to bardzo proste.
Kaszę jaglaną nie wiem gdzie dostać. Moja mama mi bardzo reklamujeW Polsce chyba musi być teraz popularna?
-
Behemottka wrote:Jak dla mnie ryż prażony, trochę z tostową nutą, ale bardzo smaczny
Prażyłam sama, to bardzo proste.
Kaszę jaglaną nie wiem gdzie dostać. Moja mama mi bardzo reklamujeW Polsce chyba musi być teraz popularna?
-
nick nieaktualnyWitam Mamusie, ja wstałam już jakąś chwilę temu, ale dziś z mobilizacją ciężko, mam nadzieję, że w pracy ta nieprzyjemna atmosfera się oczyści i jutro już będzie ok
Behemottka, u mnie w mieście w przyszłym tygodniu ma być tydzień godnego porodu i mająo tym wszystkim opowiadać, skoro że prawa prawami, a rzeczywistość zupełnie inaczej się kształtuje -
nick nieaktualnyBry
witam sie z mega bolącym pęcherzem i klociem w podbrzuszubiegnę dziś do laboru i dzwonię do gina, bo wizytę mam dopiero 10, a do tego czasu już nie wytrzymam.
Moje poranne wymioty przerzuciły sie na wieczór. Wczoraj zwróciłam dosłownie wszystko co zjadłam przez cały dzieńcóra była przerażona, a na koniec dodała: "mamusiu, ale dzisiaj dzidziuś dał Ci popalić... Wiesz, to musi byc facet!" Kochana....
żabka04, Ulfenstein, YvonnElizabeth, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJupiiiii dodzwoniłam sie do gina
mam dziś przyjechać na 16.20
powiedział, ze Furaginu nie moze mi jeszcze podać, ale jeżeli wyniki z moczu wyjdą zle, to musi mi zastosować antybiotyk, bo infekcja moze byc gorsza, niż czekanie 2 Tyg aby podać ww. lek.
Tak wiec dziś tez podejrze dzidzieWiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 08:16
żabka04, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się zza kanapki z ogórkiem małosolnym.
Dmuchany amarantus smakuje dla mnie trochę jak taki mikropopcorn, nieziemsko dobry jako dodatek do jogurtu
Co do mobilizacji... Ciężko jakoś było wstać, prawie zaspałam i dziecko nie zdążyłoby do przedszkola.
Drugi trymestr daje mi do wiwatu, bo jestem bardziej głodna niż wcześniej.
A sny. Szkoda gadać. Śniło mi się że byliśmy z rodicami w Chorwacji na wakacjach i wszystko psułam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 08:17
-
nick nieaktualnyDzień dobry w 12 tc:-)
Ksosia gratki dobrze to ujęłas:-)
Mnie mąż obudził po 1 nad ranem i chciał do szpitala wiezć biedny tak się przejął że siedział koło mbie badał temperaturę i zagadam a ja zgon spalam nie tomna.
Zjadłam już śniadanie, cukry na czczo w normie, boli mnie tylko gardło i lekko głowa ale to chyba z głodu.
Wiecie co ale choroba mnie rozbiera albo takapusta kiszona mi tak zaszkodziła obstawiam jeszcze ze brak drzemki w ciągu dnia tzw zmęczenie. Co dziennie śpię
Będę się obserwować i lezakowac.
Wyjdę tylko z mężem po zakupy bo ktoś tachac to musi zaopatrzenie się na kilka dni i przeleze zobaczymy.
Dziękuję jeszcze raz za wsparcie.
Wątek nadrabilam ale nie pamiętam o czym pisalyscie......sorki:-(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 08:18
-
nick nieaktualnymegg wrote:aha mam tylozgiecie macicy, ma ktos tez?
podobno przeszkadzalo to tez w badaniu
dziwne bo w 1 ciazy niby nie przeszkadzalo
Ja mam tyłozgięcie.
Nie ma znaczenia w badaniu. Tylko bardziej możliwe bóle krzyżowe i plecy bolą przy porodzie ;PWiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2016, 08:26
-
Kuwa! Jadę do szpitala bo syn ma prawie 40 stopni goraczki, leży w izolatce, nikt nie wie co mu jest. Podejrzewają grypę i chcą dać antybiotyk, ale antybiotyk daje sie tylko na AH1N1. Rana pomigdale czysta i ładnie sie goi. Tak to jest jak sie oddziału nie zamyka i wpuszcza po 5 osob w tym dzieci na odwiedziny. Zabije lekarzy. Zabieram mlodego do domu i bedziemy radzic. Trzymajcie kciuki za niego i za mnie, żebym nic tam nie zlapala.
Powodzenia dla wizytujących. Za wszystkie panie trzymam kciuki. Oby dzien zleciał wam bezproblemowo. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny