WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJeszcae wieczorem mam dostac druga porcje tych sterysow, ciekawe po co calkiem to bez sensu, ale skoro musza to co robic. Mnie zastanawia po ile godzin lekarze maja,dyUry na tych oddzialach bo dzis nadal jest twn lekarz ktory byl wczoraj jak mnie przyjmowali
mam nadzieje ze jutdo rano juz schodzi z dyzuru vo to jest mega gbur
-
Sarcia serio taka roznica w usg no to pieknie.
Wiem ze jwst wahniecie na uag i twgo osobiście sie troche obawiam licze ze bwdzie na minus. A nie powoedza 4300 moze pani rodzic a 4700 usrodze w meczarniach sn. -
inzynierka wrote:U mnie to samo.. Do tego okrutnie bolą mnie uda... Cóż... Może nie zacznę rodzic na rocznicowej kolacji
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy.Mamy jeszcze 6 godzin, żeby urodzić w dniu jubileuszu.
inzynierka lubi tę wiadomość
-
Inzynierka, Haneczka no da rade w 6 godziny urodzić tego wam życzę
haneczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
agatia, hihi, no dla nas też zmyłka, że plan się trochę zmienił
Dostaliśmy niezłej goopawki
macioszczyczka - Warszawa
AJrin - Karowa. Mam stamtąd lekarki prowadzące i położną.
Hihi, no to kto wie. Jak się dla nas jutro/pojutrze nie znajdzie miejsce, może uderzymy tam?Tak patrzę na mapę, że to w razie czego całkiem rozsądna lokalizacja
(my-Praga Pdł.).
haneczka - jeszcze macie czas
Kciuki!!!
A tak btw-nie wiem czy nie odszedł mi czop po powrocie do domuChyba z wrażenia
)))))))))))) Tzn.nie znam się, ale taka galaretka przeźroczysta, z dość obfitą domieszką "starej" krwi (tzn.brązowego bleeee
).
Fajnie. O niczym to nie przesądza, ale może jakoś tam sobie coś dalej pracuje?
O ile to to - ale nie wiem, w jakiej powinno być ilości, czy to jest to itd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 18:05
Behemottka, haneczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydobra siadam do nadrabiania, mam nadzieję że dziecko mi pozwoli bo ktoś mi popsuł w domu dziecko
w szpitalu jadła, zmieniałam pieluchę, kładłam do łóżeczka i spała. Początkowo w domu do 3 nad ranem było to samo, ale od tej 3 co ją położymy do łóżeczka to mija 5-10 minut i płacz. Szum na nią nie działa, ale mam nadzieje że będzie lepiej. Może się musi przyzwyczaić do nowego otoczenia -
Bratek brzmi jak czop
to dobrze bo szyjka cos rusza. Oczywiscie moze to byc dzis albo i za tydzień ale zawsze to dobra oznaka.
Jak cos zapraszam to moze sie spotkamy hehe
Ja wczoraj sie ogolilam na wrazie co ale zapowiada aie czwartkowe spa u mnie. Zrobi pazurki golenie i henne a co tam przygotuje sie dla synalka
Jeny za kilka dni bedzie w moich ramionach naprawde to już tak bliskoBratek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyviolett ja mam kapturki z aventu i próbowałam ich używać w szpitalu bo moje sutki cierpiały na początku bardzo, ale nie potrafiłam ich użyć. Może źle dobrane dla mnie, nie wiem. Teraz już jest ok, a pomogły mi okłady z maści maltan. Po karmieniu nakładałam grubą warstwę, na to gazik i tak do następnego karmienia. Wszystko się ładnie i szybko wygoiło.
Magdziulla moja mimo, że na piersi to ulewa. Być może zbyt zachłanna jest i za dużo na raz zjada. i mi też lekarz mówił, że średni przyrost dla malucha to 150 g na tydzień
co do ilości jedzenia to moja się raczej budzi tak co 2-3 godziny i jest typem ciumkającym jak to nazywampociumka trzy razy i chwilka przerwy, potem znowu trzy i przerwa. I tak wisimy na cycu po 20 minut. Najpierw jeden, potem przerwa i drugi
Też mamy obawy czy się najada, ale mam wagę będę co dziennie sprawdzać przyrost wagi.
Wczoraj w nocy nie spała od 3 do 7 i o 6 już w desperacji pomyślałam, że może głodna i faktycznie moje piersi beznadziejne to dałam jej butlę. Najpierw piła jakby od tygodnia nic nie jadła, a potem wszystko zwymiotowała. Więc chyba jednak najedzona była
Ksosia no moja właśnie też bez odbeknięcia, ma czkawkę która kończy się ulewaniem i pobudką... i cała zabawa z zasypianiem od nowa
Bratek trzymam kciuki w takim razie, aby jutro Was przyjęli i coś ruszyło
Sarcia to jednak będziesz wrześniówka. Trzymam kciuki
inżynierka wszystkiego najlepszego dla Was!
a teraz jeszcze kilka pytań ekstra
od kiedy maluchy mają swój czas aktywności? W sensie nie tylko jedzą i śpią, ale przez jakąś godzinkę interesują się światem?
i jak to u Was było z wizytą położnej? bo ja w szpitalu podałam przychodnię z której chcę żeby przyszła, ale teraz mam tam zadzwonić i coś umówić? Czy ona sama z siebie przyjdzie? I jak się pytałam w szpitalu kiedy mam iść do pediatry na pierwszą wizytę, to mi powiedzieli że lekarz też do domu przyjdzie. U Was też tak jest? i na to usg bioderek to już się umawiać? ja mam mieć jakieś skierowanie czy coś?Bratek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAJrin wrote:Ja wczoraj sie ogolilam na wrazie co ale zapowiada aie czwartkowe spa u mnie. Zrobi pazurki golenie i henne a co tam przygotuje sie dla synalka
ja jak zrobiłam sobie henne i się ogoliłam to tego samego dnia urodziłam, więc trzymam kciukiAJrin, haneczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykupiłam skrzynię na zabawki
alinka, mój już coraz mniej chce spać
teraz już "wstał" i płacze u męża, bo chce go uspać na nowo
albo butle dać - on by butle na każdy jego płacz dawał - nie tędy droga...agatia, Sabina, Behemottka, haneczka, mk83 lubią tę wiadomość
-
Alinka u nas położna dzwoni sama i orzychodzi na patronaż. Lekarz też powinien przyjść do domu, żeby dziecka nie ciągnąć do przychodni, ale różnie z tym buwa
A skierowanie na bioderka dostałam przy wypisie ze szpitala, musiałam się zarejestrować i tyle.
Moja Niunia zjadła z piersi i śpi 2h, ale.coś mruczy, więc pewnie glodek ją obudzi
5 października mamy wizytę z naczyniakiem w Łodzi i zobaczymy ile Pan dr krzyknie za prywatne lasery+narkozę oby chociaż na 3-4 zabiegi starczyło, potem będę się martwić. Jestem dobrej myśli
Foxiu ale ślicznasuper zakup
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 19:02
-
nick nieaktualny