WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja niestety nadal pod oxy juz 4 godzina.
I poki co slabo ze skurbybikami nic sie nie pojawia. Zaraz ponownie zwieksza dawke.
Nie mam zbytnio gdzie szukac szpitala to juz odpada tu musze wywalczyc swoje. Balonika odmowie na bank. Ale nie wiem czy nie beda chciec spróbować oxy poraz 3 i przebicie wód za 2 dni. Tego sie boje, ze jeszcze dwa dni beda czekać bo wsumie tak moga do 14 dnia moga sie wstrzymac z cesarka takie maja prawo. Konsultowalam moj przypadek i niestety do 14 dnia mogą i nic ru nie wskuram
Postaram sie ustalić z lekarka dzisiaj co jest jaki jest plan i jakie sa obcje na cesarke. I niech jutro to przekażę ordynatorowi.
No nic jeszcze troche posiedze na oxy wiec licze ze coś ruszy. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyUlfe ja niewątpliwie miałam baby bluesa, ale faktycznie przeszło mi tak przed 2 tygodniem i to musiały być hormony. A może jesteś po prostu przemęczona?
A jeszcze powiem, że przełomowo pomógł mi...plan. zaplanowałam, że karmię do tego i tego, co z pracą, itp itd. Mam jakiś punkt na przyszłość i mi to pomaga.
A co do problemów Maluszka mówię sobie, że z 3 msc miną i czekam na ten czas:)
Ajrin jeju jaka Ty musisz być wykończona psychicznie:/ zrobię studia i sama Ci zrobię tą cesarkę.stardust87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDarusia gratuluję z całego serca
Mój lekarz nie przyszedł dzisiaj do przychodni, więc jutro wybieram się po skierowanie na cc i zamierzam się od razu jutro położyć do szpitala...
podejrzewam, że w czwartek będę miała cc.
Trzymajcie kciuki i myślcie o mnie
Odezwę się pewnie dopiero jak wrócę ze szpitala.
Ściskam Was dziewczynkiWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 18:02
bisacz, Sabina, kamciaelcia, violett, haneczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Daria-gratki.
AJrin - coraz bardziej nie mogę pojąć
.. Choć wiem, że w moim szpitalu też się tak potrafią zawziąć...((
Mk-słów brakuje... Żal się, ile wlezie.
Co do nas - wiecie co - ja nie mam problemów z tym, że moje mikro-cyce nie ruszyły jeszcze wystarczająco..
Gorzej, że tutaj o mm trzeba tak walczyć, że masakra. Mimo, że tłumaczę im, jak krowie na rowie, że rozumiem mechanizmy itd., ale to nie może być tak, że przez 4godz.nie mogę nawet sutka małemu z buzi wyciągnąć itd...
Przyszedł M.popołudniu, zobaczył, co się dzieje... i poszedł do położnych poprosić o porcję mm, żebym mogła odsapnąć...
"A jest to w zaleceniach od lekarza???"
"No początki nie są miłe... "
Znamy jedną młodziutką położną z tego oddziału, ale ona wyjechała na tydzień... Wywalczyliśmy dostęp do mm na popołudniowym dyżurze tylko dzięki niej... -
Widze ze Ignasow przybywa tylko moj cos nie chce.
Ja dalej pod oxy no i raczej słabo sie nie rozkręca. Polozna powoedziala ze ona noe widzi abym urdzila. Poprosilam aby to lelarce przekazala, powiedziała że przekaże. -
Darusia, gratulacje! Waga Julci, jak mojej Emiśki
AJrin, tulę mocno, codziennie wchodziłam na FB, żeby zobaczyć zdjęcie Ignasia, a tam pustoTrzymam kciuki, to co się dzieje w tym Twoim szpitalu to kpina.
W końcu nadrobiłam, żeby wiedzieć na bieżąco co u WasNie ukrywam, że znacznie łatwiej mi operować na FB, bo tam mniej się dzieje i łatwiej czyta się posty z komórki. U nas chyba zaczęły się "kupowe" problemy, mała strasznie się pręży, macha nóżkami i krzyczy jak wściekła. Niestety na każdy płacz musimy reagować bardzo szybko, bo Emilka łatwo się zanosi. Coraz mniej śpi w dzień, na szczęście przesypia ładnie noce(z 3 pobudkami na cycka). Prania mam co nie miara, bo uwielbia sikać w trakcie zmiany pieluszki(wycieram ją wacikami namoczonymi w gorącej wodzie, więc ten sik to nie reakcja na zimne), ostatnio zrobiła nam kupę do ręcznika zaraz po kąpieli. Karmie ją piersią, większych kłopotów nie mamy, są dni że lubi wisieć na piersi, ale jakoś absolutnie mi to nie przeszkadza. Korzystam z okresu w którym mogę ją tulić, nosić, bujać, czas szybko mija i tych chwil gdy mam ją na rękach,wtuloną w siebie, patrzę na jej słodką buzię nikt mi nie zabierze
Sabina, stardust87, violett, bisacz lubią tę wiadomość
-
A ja dziś na KTG byłam, bo Pep coś nie chcial się ruszać za bardzo. I za dwa dni mam iść znowu
zaskoczyło mnie to bo moja gin na o KTG nie mówiła. A najgorsze ze możliwe ze za 2 dni jak pójdę to już mnie na oddział położą
a wywoływać będą i tak dopiero tydzień po terminie czyli 6.10 . I po grzyba ja mam leżeć bez sensu tydzień w szpitalu ?
Pestka odezwij się! Bo na bank juz po jesteśchyba że pestka coś na fb pisała - wiecie coś
Sabina lubi tę wiadomość
-
Bratku, Darusia gratuluję! AJrin jesteś moim mistrzem pod względem cierpliwości i wytrzymalosci! Szacun kobieto !
Esmi czyli sama się ostanę tu? Bo inzynierka uparcie milczy. Chyba że pyknęła i się nie chwaliSabina, Bratek lubią tę wiadomość