WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykurczę nie wiem czy pamiętacie jak mnie pod koniec ciąży w 38 tygodniu ząb bolał i dentysta mi wtedy lekarstwo w niego wsadził. Miałam przyjść po 2 tygodniach, miesiącu po urodzeniu na dokończenie i właśnie w tym momencie ten ząb mi pękł w połowie
ehhh załamka. mam nadzieję że w nocy nie przyjdzie fala bólu
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa! Maly od 2h marudny, ryczy co chwila w nieboglosy, a maz wrócił z motoru z rozwalonym nadgarstkiem prawej reki, lekko juz mu spuchla, jutro do lekarza i na rtg, ja pierdole jeszcze tego mi potrzeba!!!!
Zalamalam sie, nie wyobrażam sobie jak cos poważnego będzie z ta rękąWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2016, 19:04
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Sarcia, to mogą być szwy wewnętrzne na macicy. Zgrubienia znikną, jak szwy sie rozpuszczą. Tez tak miałam to nic groznego:)
Kamciaelcia, szkoda, ze z bioderkami nie jest idealnie, ale dobrze, ze potrafisz dostrzec w calej sytuacji pozytywy.jak Piotruś nie lubi na boczku to nie będzie musiał.
życzę, żeby pieluchowanie pomogło raz dwa.
Starsust, dobry żart z tym przedszkolem:D Ale nie myśl sobie ze Cie ominie. Zaraz swoje odcierpisz, będziesz musiała przewijać kupy i smarować obolałe cycki:P koniec laby!
Ajrin, słabo z tym brakiem odwiedzin na pooperacyjnej. Ja miałam męża przy sobie i jak on był to mogłam mieć dziecko non stop kody chciałam. Na szczęście od jutra będziesz juz na normalnej sali.im szybciej będziesz przystawiać malucha tym lepiej. Siadaj teraz jak najczęściej, wtedy wstanie nie będzie taką tragedia. Zawroty głowy i ból można opanować. Dużo jest kwestią psychiki.
ja wstalam bez problemu, ale juz pod prysznicem zasłabłam. Ale się otrząsnęłam i po pól godziny dalam rade sie wykąpać nawet. Bedzie dobrze. Różne są reakcje. Jedna dziewczyna nie dala rady i na wózku jechała na inną sale. Trzymam kciuki. Dasz rade:)
stardust87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Próbuję dziś napisać post po raz 6. Za każdym razem jak już kończę Emi się budzi. Dziś mamy dzień "chcę być tylko u mamy na rękach". Odkąd wstała koło 9, to w ogóle nie spała, jedynie krótkie drzemki(max 20 minut). Budzi się z płaczem, jak leży w kołysce dłużej niż 10 minut też płacze, więc cały dzień ją tuliłam. Co prawda smażenie naleśników jedną ręką to hardcorowe zadanie, ale podołałam, czasami odkładając małą do kołyski. Zasnęła jakąś godzinę temu, myślę że to już jej sen nocny, obudzi się albo koło 23, albo dopiero o 1(oby wybrała opcję drugą
).
Nie pamiętam co miałam Wam napisać, bo w głowie pustka.
Inżynierka, nie przejmuj się tymi lekarskimi wyrokami. Ja 14 godzin po usłyszeniu takiej diagnozy trzymałam Emiśkę w ramionachNie znasz dnia ani godziny, głowa do góry
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLrf miałam pisać. My kąpiemy Małą codziennie. Mniej ze względu na higienę, ale przede wszystkim ze względu na stały tryb. Najpierw jest aktywność, potem kąpiel, karmienie i szybko zasypia. Niestety, żeby nie było za pięknie przy kąpieli, a raczej po ubieranie inne zabiegi często płacze, ale coś na to wymyślimy z czasem.
-
Mi udało się zamówić nawet zapłacić aleciekawa jestem czy się to zrealizuje
Mój w nocy mało je a teraz po południu zjadł 2razy po godzinie z piersi potem JeszcE pol a na koniec dałam mu wodebo piersi nie chciał a nie miałam odciagnietego mleka i w końcu padł
-
Lol. Kolejka do sklepu internetowego
Trzeba było klikać rano póki działało.
No nic. Zrobię zakupy na nocnym karmieniu.
Jeśli jeszcze coś zostanie
Choć rozmiar 50-56 mam nadzieje nie jest popularny
Nas przestraszył dzis spektakularna kupa. M go trzymał w pionie a ten jak walnął. Długi pierd, zmieniający intonację.
Oboje pomyśleliśmy - biegunka.
Ale chyba nie. Kupa była wielka ale chyba normalna.
No i teraz następna była już normalna na pewno. I siku robi dużo.
-
Hej, ja tez wykończona
mały wyjec mi sie trafił. Jak nie śpi to płacz
nawet jak śpi to stęka kwęka... Tylko suszarka go wycisza w związku z czym leb mi od niej pęka... Do tego jeszcze nosek ma przytkany i cieżko mu sie ssie pierś
jak sie wkurzę to mu kropelki na katar podam.
AJrin gratulki!
Za resztę mocno kciuki trzymam żebyście szybciutko pyknely!Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia