WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Kichanie u noworodka to normalne?
Angela89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa sie moge, pochwalic tym ze nawal pokarmu minal i sie wszystko stabilizuje piersi sa juz fajne miekkie pokarmu mam duzo, jeszcze ani razu nie musialam mm dawac marko jak jamsie z tego ogromnie ciesze mam nadzieje ze tak bedzie caly czas !
haneczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ja mam jakiegos dola kurcze
ze juz bym chciala a wlecze sie. Dzisiaj 2 kobietki mnie badaly to dluga szyjka niewyczuwalna.... Bede 11-12 dni po terminie dzisiaj waga dziecka pokazala 4457g. Obawa przed porodem naturalnym wielka takiego dola mam ze hej...... Obserwuje ruchy wiec jest ok. Jutro rano mam ktg.
Starszak ma bunt dwulatka i jakas masakra nie mam cierpliwosci.... Chce juz urodzic i tulic Kacperka.
O i taki humor mam -
nick nieaktualny
-
AJrin, Emilka kicha od urodzenia, czasem nawet ma serię 4 a-psików pod rząd.
Co do nakładek silikonowych, ja mam Medele(ratowałam się nimi przy zmasakrowanych sutkach) i jestem z nich bardzo zadowolona. Emi ładnie chwytała i zaciągała, nakładki dobrze się trzymały.
My po wizycie kontrolnej u pediatry, kikut już ładny, Emi waży 4300g, więc ładnie przybiera. Dziś walczyliśmy znowu prawie cały dzień z brzuszkiem. Pediatra radziła ograniczyć nabiał, w moim przypadku(wszystko co jem ma związek z nabiałem)będę żyła chyba o chlebie, wodzie i witaminach w tabletkach. Jutro spróbuję jeszcze raz zapakować małą w Tulika, on ma podobno przeciwdziałać kolkom, ale pierwsze spotkanie po powrocie ze szpitala skończyło się wrzaskiem, więc nie próbowaliśmy ponownie.
Idę szykować kąpiel dla łobuziaka, bo może się w każdej chwili obudzić.AJrin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Macioszczyczka, kochana - dziękuje! Jejku, przeciez nie tylko czytałam o karmieniu na półsiedząco z maluszkiem na brzuszku ale nawet komuś to sama radziłam!! Dziękuje nawet nie wiesz jak bardzo. Czasem trzeba zaspanej mamusi przypomnieć jak oddychać
Spróbowałam i maluch nie odczepił sie po 5 min a jadl.... 15!. Żadnych krzyków, tylko zadowolone mruczki
No i nie najadł sie powietrza.
Ech, taki kryzys miałam o 2 w nocy...
Jutro widzę sie z konsultantka laktacyjna. Mam przynieść godnego Adasia i będziemy sie uczyć jeść z pelego cyca.
A Adaś 100% zdrowy, przytył! W szpitalu stracił 10% wagi urodzeniowej, ale w domku już przybieramy. Lekarz zadowolony, my tez. Aniołeczek śpi bezgłośnie obok
AJrin, Macioszczyczka, Sabina, mk83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
My po nocnym karmieniu, sutki mam zmasakrowane juz dwa. Maly nie potrafi mojej brodawki zaciagnac głęboko no nie mam idealnej brodawy. Ale ssie bardzo mocno. Pokarmu mam mało niestety dlatego dokarmiamy po kazdym karmieniu mm. Poki co robie po 10 do 20 min na kazdej piersi później mm. W domu iruchomie juz chyba laktator.aby zobaczyc ile ja tego pokarmu mam wogole. Czekam na nawal i stabilizacje pokarmu poki co lezka przy mm sie kręci ale co zrobic staram sie.
-
Esmi współczuję naprawde i 3mam kciuki. Bedzie dobrze ale bidna sie na stresujesz bo tak już my matki mamy. Moja szyjka była dokładnie jak twoja zero reakcji po 5 dniach probabach abym rodzila sn skończyło sie cesarka o którą musialam walczyć jak lwica.
-
Angela89 wrote:Miałam za cytowac, tak całkowicie normalne
-
Między 7 a 8 rano biorą mnie na cc. Trzymajcie proszę kciuki żeby wszystko było ok
Broszka, kamciaelcia, agatia, żabka04, Anulka01, Magdziulla, haneczka, Little Red Fox, Sabina, Behemottka, bisacz, bbeczka91, mk83, pestka, violett lubią tę wiadomość