WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
AJrin wrote:Co jadlyscie po cesarce po wyjsciu do domu. Tu wczoraj bylam na kleiku i kilku sucharach. A dzis dostalam chleb z maslem i owsianke rozwodniona.
Ja distalam sok, rosół i galaretkę po nocnym porodzie, ale już na lunch mogłam co chciałam,namówiłam serek wiejski z owocami, zupę kurczaczkową z kluskami i budyń. Na kolacje dali nam steka, zmieniaki, warzywa,miasto czekoladowe i cydr w szampankachPozostałe dni w szpitalu jadłam co chciałam, zachęcali by im wiecej tym lepiej.
Teraz jem normalnie. Lekarz kazał tylko zapisywać co jem i ewentualnie patrzeć na Adasia reakcje po 6-12 godzinach, ale powiedział ze w jego doświadczeniu dieta rzadko wpływa na kolkę, reczej chodzi o alergie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2016, 16:14
Little Red Fox lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBehemottka wrote:Ja distalam sok, rosół i galaretkę po nocnym porodzie, ale już na lunch mogłam co chciałam,namówiłam serek wiejski z owocami,mrożonek z kluskami i budyń. Na kolacje dali nam stęka, ,zmienniaki, warzywa i cydr w szampankach
Pozostałe dni w szpitalu jadłam co chciałam, zachęcali by im wiecej tym lepiej.
agatia, Ulfenstein, Behemottka lubią tę wiadomość
-
AJrin wrote:Kamcia tak dostaje butle. Ale on spadł z wagi 340 gram dopiero od wczoraj na 5 butlach po 20ml udalo sie ruszyc wagę. Tu sie nie przejmuja niczym dlatego chce wyjsc i w domu powalczyć jak najszybciej.
Adaś spadł w szpitalu 540g i dokarmilismy w sumie 70ml odciagnietego mleka. Dokarmianie strzykawka wlasnie po to, zeby było jak najbliższe KP. -
Little Red Fox wrote:od razu widać, że nie jest to polski szpital
U mnie ten ryż na zimno z groszkiem i ananasem na kolacje. Matko co to za pomysł
I twarożek na słono a do tego dżem
Później znalazłam rozpiskę menu, to przynajmniej wiedziałam co jem -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyUlfe, u nas też wisiała rozpiska
zup nie chciałam tam jeść, ale dzięki tej rozpisce przynajmniej wiedziałam co to jestale była to dieta wybitnie odchudzająca, jakby po porodzie za mało kilogramów ubywało.
Angela, mój śpi od 13. ale nie potrafi sam zasypiać. Ma już tak napompowanego pampersa że się zastanawiam co bardziej go wkurzy: matka próbująca go przebrać na śpiocha czy głód, który go może za chwilkę obudzić -
a ja Wam powiem że na wikt w szpitalu nie mogę narzekać tylko mi czasu brakowało, żeby jeść. Któregoś dnia po porodzie był m.in. pyszny szpinak. Oczywiście czasu mi zabrakło na pełny posiłek ale to co zjadłam było ekstra. Królowa też była zadowolona bo kupa od razu zielona się zrobiła.
-
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:Angela, mój śpi od 13. ale nie potrafi sam zasypiać. Ma już tak napompowanego pampersa że się zastanawiam co bardziej go wkurzy: matka próbująca go przebrać na śpiocha czy głód, który go może za chwilkę obudzić
Powiem Ci że bardzo zależało mi aby Kuba "umiał" zasypiać sam, wiesz córka itp. No i na szczęście hipcio/ szumiś ułatwił nam sprawę. Ja karmię Kubusia, odbijam i oczywiście oczy jak 5 zł ale go odkładam do łóżeczka i tam sobie zasypia. Mam nadzieje że mu tak zostanie a ja dalej bede wyrodną mamą która nie nosi dziecka -
nick nieaktualny
-
Zapytam na zapas -co się robi jak dziecko ma zaparcia? ??nie chodzi mi 9 picie wody. ..u nas kupki nie ma od 36 h. Piotruś nie cierpi -baczki są normalnie i nie baczki bolączki. Ostatnie 3 kupy to były mega wielgasne kupy (skrótowo -wysral się za cały miesiąc ). Wiec po czymś takim brak kupy jeszcze mnie nie martwi. Zwłaszcza że brzuszkowo super. Ale wolę spokojnie juz spytać co robić aby kupę wywołać (wiem jedynie po 4 miesiącu życia
)
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Zapytam na zapas -co się robi jak dziecko ma zaparcia? ??nie chodzi mi 9 picie wody. ..u nas kupki nie ma od 36 h. Piotruś nie cierpi -baczki są normalnie i nie baczki bolączki. Ostatnie 3 kupy to były mega wielgasne kupy (skrótowo -wysral się za cały miesiąc ). Wiec po czymś takim brak kupy jeszcze mnie nie martwi. Zwłaszcza że brzuszkowo super. Ale wolę spokojnie juz spytać co robić aby kupę wywołać (wiem jedynie po 4 miesiącu życia
)
Ja ostatnio ratowałam się windi przy odgazowaniu od razu poszła kupa. Ale kupiłam czopki glicerynowe w razie Wu, przy córce wystarczyło że delikatnie dotykałam odbyty i kupa szła, jak nie działało to obcinałam tylko czubek i dawałam ale to w skrajnych sytuacjach. My teraz z kupami mieliśmy problem nie było ich 2 dni a jak już się pojawiały to wielkie i wodniste teraz po leku są co karmienie i takie jak na początku.kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Angela
Dziękuję. Czyli czopki -jutro kupie bo u mnie nigdy leków nie ma w razie w
Rurkę mam nawet nie wiem czy windi -swoją kupiłam dla Emilki i nie użyłam
Narazie się nie martwię bo Piotrusiowi ten brak kupy nie przeszkadza a baczki były
Chlopina się przeczyscil -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Lrf
Sprawdziłam na Gemini cenę mojego mm i jest dużo wyższa niż 2 rossmanieo 20 zl
mój czasem ma jeden dzień bez kupki, a potem na drugi wali wielką jak stary człek po kebsiedziś się cieszyłam, że nawalił mi na przewijak, bo w pieluszce by się nie zmieściła