WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Witam sie
u nas standardowe wstawanie: godz 8, Piotrus z nami w łózku zaczyna przez sen marudzić, złościć się i krzyczeć, az w końcu zaczął sie płacz az do zanoszenia się i z płynacami łzaminic nie jest w stanie go uspokoić-ani raczki, ani dyduś, wziełam go na raczki, oczka umylam, rozpielam...a Piotrus dalej spi
dopiero jak oczka otwiera to szczęsliwe dziecko
o co chodzi z jego wstawaniem???dziecko cały dzień nie płacze, a rano nawet ze łzami -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kamcia nie mam pojecia czemu lzy.
U nas to ewidentnie problem z bakami i kupa dzis zapytam sie co mozna podac.
U mnie dzis pierwszy dzien bez łez zaczety
Jupii wczoraj mialam taka zalamke i ryk ze nawet M sie poplakal z bezsilności.
A i mleko mam i to w nadmiarze walcze z nawalem ze przez noc koszula mokra od mleka.
Z jednej piersi laktatorem w 5 min zlecialo prawie 30ml. No i niestety piers wielkie 2 razy glowa maluszka straszne problemy aby dobrze zassal. Ale grunt ze mleko jest
A maly już tylko na moim mleku.Sabina, kamciaelcia, Sophia, bisacz, bbeczka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWitam się z rana, ja też padam. Tata miał się od rana zająć córka żebym mogła odespac noc i pojechał do pracy. Wkurzyl mnie tak ze chyba cały dzień do niego słowem się nie odezwę.
Co najlepsze u nas w domu dziecko płacze i wije się zawsze gdy go nie ma. Wraca jak po kilku godzinach uda mi się ja uspokoić i dziwi się o co mi chodzi i czemu zmęczona jestem.
A ja dzisiaj od rana leżę w zalanej mlekiem bluzce, bez czasu na śniadanie i wizytę w toalecie. Po prostu super -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEsmi gratulacje!!
Inzynierka trzymam kciuki
A jeszcze co do ubranek to my też już żegnamy powoli 56, część już popakowalam po 2 tygodniach używania, a w niektóre większe jeszcze wchodzi. Mam nadzieje ze rozmiar 62 chociaż na 2 miesiące starczy -
nick nieaktualny
-
kamciaelcia wrote:Witam sie
u nas standardowe wstawanie: godz 8, Piotrus z nami w łózku zaczyna przez sen marudzić, złościć się i krzyczeć, az w końcu zaczął sie płacz az do zanoszenia się i z płynacami łzaminic nie jest w stanie go uspokoić-ani raczki, ani dyduś, wziełam go na raczki, oczka umylam, rozpielam...a Piotrus dalej spi
dopiero jak oczka otwiera to szczęsliwe dziecko
o co chodzi z jego wstawaniem???dziecko cały dzień nie płacze, a rano nawet ze łzamiUlfenstein, kamciaelcia, bisacz lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlinka nie sądzę
Szybko przejdziecie w 68
Ja też zmęczona. Karol dziś się budził co godzinę, nie wiem czemu. Znaczy wiem. Przytulił się do cyca i spał .
Wczorajszy dzień bardzo stresujacy. Milenka wymiotowala cały dzień. Bałam się jaka będzie noc, bp tu mały przy piersi a jakby jej się coś zaczęło dziać to nie dałabym rady się rozdwoic. Jednak ciężko jak się nie ma męża na codzień.
Wiecie mimo pielęgnacji mój młody nadal odparzony . Juz nie mam pomyslu co robic.
A i ja też uczę syna smoczka, inaczej poobgryza mi piersi -
ajrin
na pewno u nas to nie brzuszek
i mamy tak codziennie ranonie wiem już czy smiac sie czy płakać
dopóki oczu nie otworzy, to jest taki płaczliwy lub conajmniej nerwowy
oczy otwarte-od razu spokój, zadowolenie i ciekawość świata
ale w tym wszystkim najtrudniej po prostu malego obudzić! -
Little Red Fox wrote:Wy żegnacie 56, a my powoli do 56 dorastamy
Wczorajszy bodziak w dinozaura to było 56
Więc te mniejsze już sa ok. mamy też w szafie duże 56, do których jeszcze rośniemy
My mamy wciąz wąską klatę. i zdarza się, że bodziaki są ok, a rękawki przykrótkie
i tatuś woli go ubierać w przykrótkie pajace, z krótkimi nóżkami - bo wygodniej.
oczywiście mu nie daję, musi się męczyć z dłuuugimi nogawkami