WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBroszka wrote:Staram się za często nie karmić. Teraz mieliśmy ponad 3 godz przerwy bo usnął na spacerze i jest to samo-ulal przy odbiciu i potem jeszcze z 7 razy jak go nosiłam. Po czasie ulewa na żółto.
Zdecydowanie za dużo ulał.
A czy te udanie to jest maluska ilość czy fontanna????
Łyżeczka mała?????
Na żółto???? Pierwsze słyszę że na żółto tzn spotykam się
Nie mam pojęcia czemu tak twoje dziecko robi.
Jedyne co mi do głowy przychodzi to zw za dużo zjada????
Ale dziecko znowu wie kiedy przestać jeść
Ja bym jednak skonsultowala to z innym pediatra. -
nick nieaktualny
-
Zabko zdecydowanie więcej niż łyżeczka. Łyżeczkę albo raczej łyżkę ulewa za jednym razem. No i tak razy 7. Pokazywałam to wszystko poloznej i tłumaczyłam jak to wygląda, konsultowała to z lekarzem i kazali go zwazyc-a że przybrał to dla nich wszystko jest ok. Raczej się nie przejadl bo jadł 10 minut i usnął przy cycku. I problem w tym że tak nie jest każdego dnia...Dzisiaj, przedwczoraj i wcześniej zdarzyły się takie incydenty kilka razy. Karmię go tak samo, jem to samo, odbijam tak samo...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBroszka w 2011 byłam u pediatry z córką taki sam problem tylko ona przy odbijanie mi ulewala a czasami to chlustala
Pediatra bez dyskusji wpisała na receptę mm Babilon pepti.
I córka była mieszanie karmione.
Zawsze warto skonsultować z innym lekarzem.
Ja z córką też biegają po innych lekarzach.
Prawda jest taka że każdy lekarz ma swoją wiedzę i teorie inna niż następny.
Ale jeżeli się uspokoi to idź i będziesz wiedzieć coś więcej.
A ten kolor żółty ulewanie coś czytałaś???? To normalne?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 17:43
-
Broszka ja mam.zolty jeszcze pokarm ktory przechodzi w bialy moze datego ulewa na zolto? Moj standardowo ulewa żółtym ale to dopiero 10.dni pokarm mam od 6 wiec troche w tyle jesteśmy.
-
Inzynierka jak tam skurczybyki już sa?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBroszka nie wiem. Nie umiem Ci pomóc.
Mi do tej pory syn raz chlusnal. Moje drugie dziecko a pierwszy raz. Zdebialam jak zobaczyłam ile ulał. Ale że on spokojny, tylko matkę zafajdal to i ja sie uspokoilam.
To ja pisałam o chuscie. Nawiazalam już kontakt z doradcą. Bo mi kręgosłup bokiem wyjdzie. Znam ja to siedzenie godzinami, bo kawaler śpi tylko u mamy na rękach. W dzień jeszcze jakoś się to znosi, ale nocą wszystko boli. No i ja normalnie jem, bo na czas posiłku zmienia mnie babcia. Ale noce sa ciezkie. Zwłaszcza ze mnie nikt mi zastąpi jak trzeba uśpić. Mąż zjeżdża w piątki. W dodatku corka teraz za nic nie chce spać u siebie tylko ze mną, a muszę przyznać ze strasznie kopie. Jednak w porównaniu z jazdami dziewczyn,ja mam spokojną córkę. Czasem sie pozlosci czy nie chce zrobić o co proszę, ale żadnych scen, krzykow czy zazdrosci nie ma. Choć żal.mi jej. Bo ja nie mam czasu a tata dostępny tylko na weekendy. Kochana moja
Wybaczcie chaos, ale jestem taka zmęczona i niewyspana ze głową małaagatia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jotz zdrówka! Wyjdziecie z tego.
Broszka a może ulewa trochę z żółcią... ale nie wiem czy takie maluszki juz to wytwarzają tak tylko strzelam.a może jak tak bardzo często chce cyca to go oszukać butelka z wodą hmm z tym, że mój wody nie chce i koniecWiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2016, 18:25
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySarcia ja standardowo przez gemini.
Kurczę to moja dużo ulewa, praktycznie po każdym karmieniu. Ale przybiera na wadze sporo i pytałam pediatry wczoraj o to i powiedziała że to normalne i się nie należy przejmować.
Jotc zdrówka dla maleństwa. Moja też ma caly czas nosek zapchany i 2 razy dziennie jej odciagam gilki . Wizja szpitala po raz kolejny jest dla mnie przerażająca. Mam nadzieje ze obejdzie się u Was bez niego -
Sabina tez mam chustę tej firmy ale niestety straszna niemota ze mnie
jak nie znajdę kogoś do nauki wiązania to 260 zł pójdzie do kosza
Jotic a karmisz piersią? Jeśli tak to Twoje przeciwciała plus homeopatia dadzą rade!
Broszka jak przybiera to raczej nie ma powodu do niepokoju ale pediatrę warto odwiedzić. Z tego co mi wiadomo żółtawy pokarm to nic dziwnego.
Jeszcze tyle chciałam napisać ale dzieć mi sie obudziłAJrin, Sabina, Broszka lubią tę wiadomość
Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualnyBroszka wrote:Dziewczyny...może któraś z Was miała podobny przypadek albo przynajmniej mnie wesprzecie bo ja już nie daje rady...ani psychicznie ani fizycznie...
Młody strasznie ulewa. U mnie w przychodni to bagatelizują bo przecież dzieci ulewaja. Ale aż tak? Zwazyli go, stwierdzili że 140g w tydz jest ok. I pewnie myślą że matka wariatka dramatyzuje... Do tego Młody ciągle by wisiał przy cycku a ja już sama nie wiem czy on rzeczywiście się nie najada czy go nie przekarmiam czasem. Do tego dochodzą problemy z brzuszkiem, gdzie ja naprawdę bardzo uważam na go co jem, aż do przesady. Skończy się pewnie tak że przejdę na mm bo psychicznie już nie daje rady....albo będę jadła suchy chleb i pila wode, ale gdzie wtedy wartości odżywcze w mleku? Już mi brakuje pomysłów i siły...ktoś coś?
Do tego Młody w dzień praktycznie nie śpi i nie potrafi się sobą zająć więc non stop go noszę, bo nawet jak usnie i odkładam go do łóżeczka to po 3 minutach jest płacz.
Noce przesypia wzorowo-potrafi spać 4 godz, czasem więcej.
1. Maly mial problemy z brzuszkiem, a ja sie meczylam z dieta, obwinialam sie o jedzenie, az w koncu zaczlelam jesc wszystko, bo i tak brzuszek bolal. Zaczelismy podawac Sab simplex i jest o niebo lepiej. Ja dalej jem wszystko prawie.
2. Wiszenie na cycku - staralam sie robic co najmniej godzine przerwy, a najlepiej dwie. Pytanie czy dziecko je czy szybko zasypia? Moj zasypial, przez co nie dojadal i jak sie budzil to z placzem, bo glodny.
Teraz musimy dokarmiac, ale karmimy sie co 2-3 h.
3. Placz tez byl, zelaszcza jak musial polezec sam. Od kilku dni go otulam w nocy, czasem tez w dzien. Bardzo mocno polecam. Trzeba probowac do skutku, ja otulam, wlaczam suszarke na yt, daje smoczka jak chce i ukladam na boczku na moich kolanach, glowka wystaje poza i oparta jest na mojej dloni. Po chwili histerii j placzu sie uspokaja. I ladnie spi. Teraz np. zasnal sam po jedzeniu bez otulenia, lezy obok mnie i biedaczek co kilka minut ma odruch moro i sie wybudza, albo po prostu denerwuje.
4. Z ulewaniem tez mamy problem, ale nie mam rozwiazania niestety. Zamowilam butelki dr Browns, antykolkowe, ponoc dobre, dam znac jak wyprobuje.Broszka lubi tę wiadomość
-
Inzynierka chyba to już ten moment i lada chwila utulisz malca.
Ja dzis znowu sie poplakalam na wspomnienie jak mi maluszka do buzi przystawili a ten zaczął warge mi ssać i caluski takie fajne sprzedawał
Kurde rok temu mielismy najtragiczniejszy dzien ever rok później mamy 10 dniowego maluszka
Który wlasnie wisi mi na cycu i baki sadzi