WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hehe no wlasnie często sie zastanawiam jak możliwe jest funkcjonowanie w ciąży plus opieka nad drugim maleństwem w domu, szacunek! Mi to sie nie mieści w głowie
Macioszczyczka ja na l4 ze względu na przygody z przeszłości i mimo ze czasem sie wkurzam ze jestem bezużyteczna to jednak uważam ze to najlepsze wyjscie i bardzo sie cieszę ze mam taka możliwość
A Ty nie planujesz odpoczynku na zwolnieniu? -
nick nieaktualnyPauka wrote:Hehe no wlasnie często sie zastanawiam jak możliwe jest funkcjonowanie w ciąży plus opieka nad drugim maleństwem w domu, szacunek! Mi to sie nie mieści w głowie
Macioszczyczka ja na l4 ze względu na przygody z przeszłości i mimo ze czasem sie wkurzam ze jestem bezużyteczna to jednak uważam ze to najlepsze wyjscie i bardzo sie cieszę ze mam taka możliwość
A Ty nie planujesz odpoczynku na zwolnieniu?
Nie będę ukrywać jest nie raz ciężko, ale mąż mi mega pomaga. Mam obok teściową więc i na nią mogę również liczyć. Jak na razie jestem mobilna i mam nadzieje zostać tak dłużej. Ale w poprzedniej ciąży po miesiącu byłam na l4. -
nick nieaktualnyAnulka01 wrote:A ja dziś o dziwo całkiem dobrze sie czuje:) nawet zaczynam zarazę z domu wypędzać: prania mam na kilka dni... No i jeszcze dzisiaj przyszła paczka: detektor tętna! I udało mi sie podsłuchać Kropkę! Cudowny dźwięk!
Dziewczyny czy przy tych domowych detektorach miarodajne jest liczenie uderzeń na minutę? -
nick nieaktualnyAnulka01 wrote:A ja dziś o dziwo całkiem dobrze sie czuje:) nawet zaczynam zarazę z domu wypędzać: prania mam na kilka dni... No i jeszcze dzisiaj przyszła paczka: detektor tętna! I udało mi sie podsłuchać Kropkę! Cudowny dźwięk!
Dziewczyny czy przy tych domowych detektorach miarodajne jest liczenie uderzeń na minutę?
Ja jak pierwszy raz znalazłam bąbla w tej ciąży to liczyłam wyszło około 164 (liczyłam aby upewnić się czy to serduszko Gumisia czy moje) i później na usg też wyszło około 161 więc da sie policzyć -
nick nieaktualnymysza0406 wrote:A ja czekam na swój i właśnie zauważyłam, że się sfrajerowałam...przesyłka idzie z Londynu ok 14 dni roboczych...to sobie jeszcze poczekam. Zawsze wszystko sprawdzam a tu się tak głupio pospieszyłam
Ja na swój też czekałam bo miał być po 10 dniach roboczych ale wysłali mi chyba po 8 więc może ci też wyślą szybciej.
-
Nie wiem czy pisałam Wam o stronce googlookin.pl Co prawda nie ma tam ciążowych ciuchów ale sa tuniki i sukienki oversize. Ja sobie juz kupiłam pare na lato i taki dłuższy sweterek w serduszka. Idealny do legginsów. A ceny maja bardzo przystępne:)Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia
-
nick nieaktualnyPauka wrote:Hehe no wlasnie często sie zastanawiam jak możliwe jest funkcjonowanie w ciąży plus opieka nad drugim maleństwem w domu, szacunek! Mi to sie nie mieści w głowie
Macioszczyczka ja na l4 ze względu na przygody z przeszłości i mimo ze czasem sie wkurzam ze jestem bezużyteczna to jednak uważam ze to najlepsze wyjscie i bardzo sie cieszę ze mam taka możliwość
A Ty nie planujesz odpoczynku na zwolnieniu?
Planuje, ale umowe o prace mam od lutego, bo szefowa mi zrobila. Ale niestety musze conajmniej 2 skladki zus zapłacić, żeby mieć płatne chorobowe... Więc wolne dopiero od maja.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Anulka01 wrote:Ja zamawiałam przez stronę internetową angelsound i na drugi dzień juz miałam. Oni są w komornikach k/Poznania. Jeszcze ściągnęłam sobie aplikacje na telefon i jutro nagram, bo juz jej dzisiaj nie będę męczyć
-
Macioszczyczka wrote:No tak mi się zdaje że to raczej nie możliwe. Ale zwątpiłam po serii takiego ni to pulsowania, ni to kopania.
Mnie od wczoraj kłuje pod zebrami wlasnie, nie znam sie ale to jakis narząd pewnie, wkurza mnie to strasznie, ale chyba minie...
To w takim razie oby do maja, teraz bedzie lepsza pogoda moze bedzie Ci troszke łatwiej w pracy -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMacioszczyczka wrote:Planuje, ale umowe o prace mam od lutego, bo szefowa mi zrobila. Ale niestety musze conajmniej 2 skladki zus zapłacić, żeby mieć płatne chorobowe... Więc wolne dopiero od maja.
przynajmniej rok temu tak było. Ja podpisałam we wrześniu umowę o prace (wcześniej byłam studentka i miałam umowe zlecenie) i w 2 października już byłam na zwolnieniu.
-
nick nieaktualnyJak podsłuchuję bobasa detektorem to nawet jak nie wyłapie jego tętna to słyszę jak się wierci maleństwo, ma jeszcze bardzo dużo miejsca do fikania i dlatego nieraz ciężko znaleźć jego tętno.
Behemotka trzymam kciukiAngela89, Behemottka, Strazaczka1990, Sabina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAngela89 wrote:Musisz miesiąc mieć składek
przynajmniej rok temu tak było. Ja podpisałam we wrześniu umowę o prace (wcześniej byłam studentka i miałam umowe zlecenie) i w 2 października już byłam na zwolnieniu.
No ja też byłam na zleceniu z racji studiów...
Skusiłaś mnie. Muszę sprawdzić to. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny