WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas noc cięzka. Mały nie chciał spać i domagał się naszej obecnosci i w końcu wylądował w łozku, ggdzie magicznie uspokoił się dostał cycka i spalismy z przerwami na karmienie w łożku dorołych. Od rana tez cięzk ze spaniem, dopiero poł godziny temun zasnął, ale coś kwęka pod nosem, więc nie wiem, czy to twardy sen. Mial spore trudności, żeby zasnąć i chciał albo byc noszony albo ze mną leżeć w łozku i koniec. Obserwujemy, że wydaje nowe dźwieki i interesuje się kartami kontrastowymi.. Poza tym wydaje mi się, że obdarzył mnie 3 swiadomymi usmiechami, ale mąż mi nie wierzy. czyzby skok rozwojowy 5 tygodna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2016, 13:20
-
nick nieaktualnyUlfenstein wrote:I Ps,
Tez sie zastanawiam jakbym sobie radziła, jakby młody rodził sie z normalna waga.
Kurde on teraz wazy 4kg ale mogłam mięśniom dać sie przyzwyczaić do słodkiego ciężaru od raptem 2,4.Martyna malusia była bo zaczynałam ją brać na ręce jak miała 1600 jakoś tak (waga spadkowa do 1400) więc rosła rosła więc mięśnie się przyzwyczajały. Teraz niby już 11 kg spokojnie noszę ale rzadko się ją nosi a zwłaszcza w ciąży więc jak Kuba już waży 5400 to mięśnie trochę dostaja po pupie a ostatnio ciągle był by na rękach
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNooo a my wczoraj mieliśmy spotkanie z przyszłymi chrzestnymi Kuby, zgodzili się
Co śmieszne zdecydowaliśmy się na tych samych jakich ma Martyna bo są cudowni. Lepszych nie mogła mieć. A bardzo chcieliśmy z rodziny więc z ulgą odetchnęliśmy oboje będą mieli dobrych chrzestnych.
haneczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:Angela, najlepiej brać z rodziny, bo po tym jaki numer wywinęła mi pewna osoba, którą uważałam za bliską mi (a nie spokrewnioną w żaden sposób), nie żałuję że podjęliśmy decyzję o zmianie matki chrzestnej
Little Red Fox lubi tę wiadomość
-
U nas chrzestną będzie moja przyjaciółka, ale jestem jej w 100% pewna:) i najbliższy kuzyn mojego męża. Nie wiem tylko kiedy chrzciny. Kiedy robicie w ktorym miesiącu życia?
Wzięłam nifuroksazyd i zjadłam troszkę kremu z brokułów z grzankami i troszkę mi lepiej, ale dalej leżę.
Musiałam dzisiaj przyjąć kuriera, grzebał sie niemiłosiernie, Malo nie upadlam mu na ziemię czekając aż się ogarnie. Podparłam ścianę i jakoś dalam rade. Może po zjedzeniu nabiorę troche siły. -
Ja juz kiedys mowilam, ze uważam iz rodzina to najlepszy wybór ale roznie bywa czasem gorzej sie z rodzina zyje niż z przyjacilmi wieloletnimi. Wiec czasem nie ma wyboru. My juz dawno prsilismy z racji, ze chrzciny sa 11.11.2016 i nie chcielismy na ostatnia chwile zostawiać.
My już po obiadku maly spal dzis 2 razy po godzinie a teraz zasnął twardo po 2 cycach. Tak dzis slabo je, ze musialam z jednej piersi laktatorem odciagnac. Bo wieszam pranie a mi na podloge cos kapie wiec zdziwiona przecierz pralka odwirowala co tak kapie dopiero po chwili patrze, ze bluzka przemoczona i kapie mi z piersi.
M cos mowo ze sie podle czuje w pracy mam obawy ze sie rozlozy. Oby nie nas zarazil.
Haneczko pij jak najwiecej oby szybko Ci przeszło.haneczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny