WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiem, że może trwać dłużej, ale martwi mnie to, że nagle stało się bardziej intensywne, no i krew jest inna, taka świeższa, jakby okres trochę. Chyba za wcześnie na okres:/
Nam się za chrzcinami nie śpieszy, myślę, że nawet fajnie jak Mała będzie starsza. -
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Nam się za chrzcinami nie śpieszy, myślę, że nawet fajnie jak Mała będzie starsza.
Pewnie że fajniej, u nas córka miała 7 miesięcy. Pięknie msze przespała. Nie było problemów z karmieniem. Teraz Kubuś będzie miał 10 to już w ogole. -
nick nieaktualny
-
Jakiż to?kamciaelcia wrote:U nas kiepsko z nocnym zasypianiem (nie dzieje się o godzinie którą my wybieramy ) I dziś eksperyment

My tez próbowaliśmy kombinować. Przetrzynac go do lepszej godziny.
Teraz on przetrzymuje nas.

"Chcieliście wydymac Freda, teraz Fred wydyma was"
kamciaelcia, bbeczka91, sarcia123, AJrin, stardust87 lubią tę wiadomość
-
Ksosia wrote:Kamciu, a chrzestna żyła w wolnym związku?
Bo myślę, że gdyby mój brat nie był z dziewczyną to problem byłby mniejszy, ale oni żyją razem... ach póki co nie przeżywam... po prostu troszkę smutno mi się zrobiło bo nie mam nikogo
Chrzestna nie miała faceta ale w jej wypadku proboszcz nie pytał -wystarczyło ze ma dziecko
A teraz tez mamy nieporzadnego chrzestnego (brak ślubu i dziecko ) a chrzestna panna
Proboszcz sie zmienił i nie wiem jak teraz wyjdzie...zmienimy najwyżej kościół (w Międzyrzeczu ponoć zawsze jest dobrze )
Bo my też ślubu kościelnego nie mamy
Nie umiem się posługiwać tym kościelnym nazewnictwem ale może być jeden rodzic chrzestny, mogą też być tej samej płci. ..
Poprzednio proboszcz nie chciał papierków i zaświadczeń nawet! !
-
Ulfenstein
U nas taki problem że Piotruś nie chce się zsynchronizować z naszymi założeniami
Miało być : butla około 20 i spać
A jest - butla 20 -21 , szeroko otwarte oczy i spanie 1-2 h później
I to się dzieje pomimo drzemki czy właśnie przetrzymania i wymeczenia. ..
Jakis czas uczyliśmy samodzielnego zasypiania -ale komu się chce 1.5 h nad kołyska sleczec (bo mały nie placze tylko patrzy i macha nogami )
Dziś : szykowanie do spania, zabawy w łóżeczku (oglądał karuzele i wzory na pościeli )przysypianie i zaniesienie do kołyski (W sumie bez karmienia ). Spał. Zjadł butle po godzinie i śpi dalej. ..
Więc zobaczymy rano jak dzisiejszy test
A jutro czy się go powtórzy
Nam zależy na spaniu o 20 -
Madziu u mnie tez tak było nawet mnie troszkę podbrzusze pobolewalo. Do lekarza dopiero sie wybieram...
A ja mam kryzys, trochę przez pogodę trochę przez to ciagle siedzenie w domu z młodym... Kurczę w takich momentach zazdroszczę karmiącym mm... Ja jak wyjdę to max 2h i to z dojazdami... gówno nie czas wolny. Przepraszam ale musiałam sie wykrzyczeć
A teraz pójdę pod prysznic sie wyryczeć.
Angela ja tez w poniedziałek szczepie a w czwartek na bioderka. Nie wiem które bardziej mnie stresuje...Mama Kacpra, Aniołka i Kubusia

-
Dziewczyny my mamy wielki problem ze starszakiem odkad Kacper jest z nami jego zachowanie bardzo sie pogorszylo.
Teraz krzyczy po calym mieszkaniu. Jest wredny wszystko na przekor. Wczesniej chodzil spac 20:30-po 21 a teraz ciezko do lozka wygnac. Od jutra zaczniemy podawac mu poprostu melise
Wszystko wymusza placzem a zaprowadzenie jego do zlobka to istny koszmar.
Moze macie jakies zlote rady ?
Jak wraca ze zlobka automatycznie nie mam czasu na nic. Wszystko w biegu
Maz konczy po 18 tez zmeczony.... A ten gagatek jeszcze cwiczy nasza cierpliwosc, ktora nam sie konczy.
Moze jakies rady ???? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja przez to przeziebienie k bol gardla tez czuje sie podle i jestem na maksa zakrecona i padnieta, jem teraz kolacje wypije herbatę, prysznic i do wyrka bo maly smerfik usnal wlasnie.
anulka01
wlasnie wiesz ze ja dokladnie chwilami czuje tak samo, imo ze mega sie ciezze ze u mnie tylko kp poki co tl chwilami przypominaja mi sie zasy jak cora byla na mm a ja moglam wyjsc z dlmu na kilka godzin i przesupiac niemalze cale noce, teraz to wstawanie co 1,5 h mnie plprostu wykancza...chcialm bardzo karmic piersia to teraz mam..
-
nick nieaktualnyEsmi
ja dokladnie poszukuje takich samych zlotych rad na ta nasza malpowata corke...tak samo wroci z przedszkola to istny cyrk i w centrum uwagi musi byc drze sie po calym domu, skacze z lozka na zlosc jezdzi mi po sypialni hilajnoga i wpada na pilce do skakania, pyskuje , wczoraj kopnela meza i wystawila mu jezyk....nie wiem co, z tym dzieckiem sie dzieje szok ! O.O -
nick nieaktualnyMoja córka jest młodsza ale tez na początku kolorowo nie było. To minie on chce zwrócić swoja uwage, wiesz brata traktuje jak konkurencje który zabiera mu mame. Rada? Czas, melisa tu nie pomoże. Postaraj sie spędzic z Kuba wiecej czasu niech mąż zajmie sie Kacperkiem. Aby Kuba nie czuł że ktoś mu zabiera mamę ktora jeszcze jakis czas temu była tylko dla niegoesmi wrote:Dziewczyny my mamy wielki problem ze starszakiem odkad Kacper jest z nami jego zachowanie bardzo sie pogorszylo.
Teraz krzyczy po calym mieszkaniu. Jest wredny wszystko na przekor. Wczesniej chodzil spac 20:30-po 21 a teraz ciezko do lozka wygnac. Od jutra zaczniemy podawac mu poprostu melise
Wszystko wymusza placzem a zaprowadzenie jego do zlobka to istny koszmar.
Moze macie jakies zlote rady ?
Jak wraca ze zlobka automatycznie nie mam czasu na nic. Wszystko w biegu
Maz konczy po 18 tez zmeczony.... A ten gagatek jeszcze cwiczy nasza cierpliwosc, ktora nam sie konczy.
Moze jakies rady ???? -
nick nieaktualny
-
Dziękuję ze życzenia zdrówka
juz jest lepiej. Wprawdzie dalej mam troche dreszcze, ale juz na żołądku lepiej. Nawet zaczęłam cos jeść i pić bez wstrętu. No i po zjedzeniu od razu nie jestem taka słaba. Nawet ustoję chwilę, mogę cos zrobić w domu czy przy dziecku a nie tylko leżeć.
Ja chrzciny planuje albo 2. Dzień swiat albo w okolicach trzech króli. Siostra chciała wspólne chrzciny we Wrocławiu ale mam mieszane uczucia. Moze jakby to miało być u mnie to bym przychylniej na to patrzyła. Mam Male dziecko drugie i wole być bliżej domu jednak. Co myślicie o takich wspólnych chrzcinach? PS. Siostra ma termin na 30.10
Ksosia, ale lipa z tym księdzem Twoim. Nasz tez ostatnio marudził, ze brata męża to on nie widuje w kościele, ale pogadał sobie i i tak pozwolił aby twn był ojcem chrzestnym. Może spróbuj w innej parafii za zgoda?
Sara, na gardło najlepsze tantum Verde w aerosolu. Mnie ratował w ciąży i teraz. I plukanie azulanem bądź dentoseptem- ziołowe a skuteczne.
zdrówka
Esmi, mój synek ma 1,5 roku i traktuje Tomaszka jak maskotkę. Jest kochany, tuli go i sie cieszy bo na szczęście nie rozumie. Ale staramy sie mimo wszystko poświęcać mu sporo uwagi po zlobku. A to mąż za nim lata, a to babcia, a ja mam rytuał codzienniewieczorem bawię sie z nim na piętrowym lozku, czytamy bajki. Przezywa to na swój sposób, bo raz nie pozwolił mi zejść nawet na chwilę, kurczowo mnie złapał i zaczął stękać ze mam zostać na górze. A przez to ze w żłobku Malo śpi to kapiemy go z mężem przed 19 nawet. I na szczęście nie protestuje. Zadbajcie o jego rytuały wieczorem, spędź nim czas sam na sam i jak pisze Angela daj mu po prostu czas.
A do reszty odniosę sie z rana bo juz zapomniałam co czytałam
Dobranoc i do następnego kp;)
-
Nasze przetrzymywanie dziecka do założeń zakończyło sie cycem o godzinie nieplanowanej. Stad przesunięcie całej nocy. Niestety tez nie ma tym razem 4h
chyba ze to w następnym spaniu.
M żnie trochę wkurza. Jaki to on zmęczony, chodził wczoraj i ostentacyjnie ziewał. A jego ciężkie nocki polegają na zadaniu dwa razu pytania 'pomoc ci?' Po czym odwróceniu sie na drugi bok.
Ale te wieczory, rozumiecie. Te wieczory z płaczącym dzieckiem są takie wyczerpujące.
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH




[






