X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2016, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie już trzeci dzień nie ma kupki :-(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2016, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szukam plusów dzisiejszego dnia, znalazłam Kubuś kończy 10 tygodni.


    Skali89, Sabina lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2016, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka04 wrote:
    U mnie już trzeci dzień nie ma kupki :-(

    a u mnie aż ponadto..

    Pytałaś jak wygasiłam laktacje bez problemów. Ściągałam coraz mniej, tylko do uczucia ulgi. Początkowo co 3-4 godziny później robiłam wieksze przerwy. Były dni że już nie ściagałam ale np drugiego dnia nad ranem już czułam potrzebę. Więc ściągałam to co było za dużo. Teraz już nie ściągam w ogóle a piersi się nie domagają :)

  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 4 listopada 2016, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam jakiś kryzys. Wy sobie tak świetnie radzicie a mnie macierzyństwo zaczyna przerastać. I mówi Wam to osoba która chce mieć trójkę dzieci...ehh. Chyba nie umiem zająć się swoim synem-u mnie na rękach płacze, a odłożony do łóżeczka ciumka smoczka już 5 minut i słucha hipcia. A mi się tylko przykro robi...

    Sabinko cieszę się że Karol zdrowy i możecie iść do domu, najlepsza wiadomość:)

    Angela! Trzymam kciuki za Was! Oby obyło się bez szpitala. Biedny Kubuś że tak się męczy...

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2016, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela dziękuję :-)

    Broszka a może ma skok rozwojowy? A może taki dzień marudy?
    Jutro nowy dzień i będzie lepiej.

    Oj tam oj tam przerasta.
    Przy pierwszym dziecku są różne myśli,emocje, troski etc przy kolejnym już inaczej się myśli i podchodzi do wszystkiego.
    Głowa do góry.
    Dzieciak ci podnośnie będzie już kumaty że trzeba pokazać czy powiedzieć to już będzie lżej a wtedy łatwiejsza też jest reszta:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2016, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wróciliśmy że spacerku byliśmy 1,5h.
    Przed wyjściem mały zjadł 90 ml mm :-)
    Co mnie cieszy bo już do meza mówiłam że idę do apteki po glukoze (we wtorek robię krzywa spr czy została mi cukrzyca) i kupię pudełko na mocz i zrobimy badanie Juniorowi.
    Oczywiście skomentował: mówisz że nie je a zjadł butle pięknie wrrrr
    Przypadek????

    Ale i tak zrobię badanie tylko powiedzcie mi jak złapać mocz? :-)
    Do której godziny się w to bawić?
    Od wtorku będę łapać jak się uda to zabiorę do labo.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Broszka a kopa chcesz? Świetnie sobie radzimy. Proszę Cię, mówisz to do kobiety która jest 10 dzień w szpitalu z dzieckiem. Tak sobie świetnie radzę.

    Angela aż mnie zmrozilo. Ale rozumiem. Też bym pojechała. Dziecko jest najważniejsze. A jak czujesz że coś jest nie tak, to jest nie tak.

    LRF mam nadzieję, że Filipek nie będzie bardzo cierpiał po szczepieniu. Biedaczek

    Żabka to długo nie macie kupy. 3 dni...

  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 4 listopada 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Broszka wrote:
    A ja mam jakiś kryzys. Wy sobie tak świetnie radzicie a mnie macierzyństwo zaczyna przerastać. I mówi Wam to osoba która chce mieć trójkę dzieci...ehh. Chyba nie umiem zająć się swoim synem-u mnie na rękach płacze, a odłożony do łóżeczka ciumka smoczka już 5 minut i słucha hipcia. A mi się tylko przykro robi...

    Sabinko cieszę się że Karol zdrowy i możecie iść do domu, najlepsza wiadomość:)

    Angela! Trzymam kciuki za Was! Oby obyło się bez szpitala. Biedny Kubuś że tak się męczy...
    Świetnie sobie radzimy. Żabki młody nie robi kupy. Sabina w szpitalu. Angela drugi antybiotyk. Mój tez ryczy nie wiadomo czemu. Nic mu nie pasuje.
    Miewam kryzysy. Dzis razem płakaliśmy (ryczelismy) nad cycem. Ale potem porobi minki i jest lepiej. A potem znowu smutno bo mało uśmiechów, a dziewczyny wciąż wrzucają rozchichotane foty.
    Jak u mnie płakał, a uspokajał sie u M to tez sobie wmawial najgorsze.
    Ale kolejnego dnia nie liczyło sie nic oprócz mamusi i myślałam ze mi odpadną ręce, a nogi wejdą w dupę :)
    Wiec ciesz sie ze dziecko spokojne w lozeczku. Bo jeszcze zatęsknisz :)

    Sabina lubi tę wiadomość

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2016, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulfi widzę że mamy takie same odczucia :) aż się uśmiałam :)

    Ulfenstein lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2016, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dziękuję wszystkim za kciuki i życzenia zdrowia <3 bardzo dziękuję

  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 4 listopada 2016, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    Ulfi widzę że mamy takie same odczucia :) aż się uśmiałam :)
    Mam nadzieje, ze Broszka tez sie uśmieje :)

    Sabina lubi tę wiadomość

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina wrote:
    LRF mam nadzieję, że Filipek nie będzie bardzo cierpiał po szczepieniu. Biedaczek
    Póki co jest ok. Zachowuje się normalnie, teraz coś zaczął marudzić po drzemce, którą spędził na moim brzuchu, ale odpukać temperatura w porządku :)

  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 4 listopada 2016, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze jak dobrze że jesteście...tak, mi się należy zdecydowanie kop w dupe i to podwójny....

    A to że dzieci chorują, nie robią kupy i płaczą przy cycku to nie wina matki...to nie od nas zależy. A mój widocznie dzisiaj ma dzień lezenia i patrzenia na matkę z odległości, bliskość niewskazana. Przed chwilą to samo-zaczal się denerwować w łóżeczku więc wzięłam na rece-placz. Odlozylam-spokoj. I nie umiem sobie z nim poradzić żeby główki nie odchylal do tyłu, to też mnie Dołuje. Dziękuję że mąż mąż mnie nie doluje, tyle dobrego.

    Zabko ja kupiłam w aptece taki woreczek do łapania moczu. Nam ładnie poszło bo po założeniu od razu poszło siku i zdjęliśmy.

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2016, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do Kuby nie wiem czy jechać przestal plakac i je. Poczekamy jeszcze boje sie ze nas beda chcieli zostawić a okaze sie ze antybiotyk będzie ok a my cos jeszcze tam zlapiemy

  • Broszka Autorytet
    Postów: 842 675

    Wysłany: 4 listopada 2016, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulfenstein wrote:
    Mam nadzieje, ze Broszka tez sie uśmieje :)

    Usmialam się:) humor lepszy dzięki Wam, dziecko leży spokojne bo matka nie dotyka. A mąż jak wróci to najwyżej mnie kopnie od Was...aż go poprosze.

    Sabina, Ulfenstein lubią tę wiadomość

    o14882c3tzwz2hbc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2016, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabina no nie ma :-(
    We wtorek była konkretną jak za cały mc była wszędzie. Ubranek do dziś nie mogę doprac.
    Mam czopki glicerynowe ale jeszcze się wstrzymuje z podaniem.
    Może mieć tak jak moja córka.
    Była na bebilon pepti i robiła raz na tydzień lub dwa.
    Ile my lekarzy sciagneli na wizyty ile to leków dostała i nic dopiero jak byłam na zakupach cos mnie tknelo kupiłam nan mm i zrobiłam butle. Wypila i zrobiła kupę.
    Poprostu jej organizm wszystko wchłania i nie miał z czego zrobić kału więc tak myślę że i u synka będzie.
    Może potrzebuje tłuste mm.
    Siedzę i myślę nad tym jak to rozegrać ale te kolki mnie trzymają których teraz np. Bnie ma.
    Zobaczymy

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2016, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Broszka twój dziec potrzebuje świętego spokoju musi pomyśleć hihi

    Zostaw niech leży ty coś rób

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2016, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wam tez powiem cos smiesznego, polozna byla zwazyla malego imwazy 5750 g szok o.O

    Little Red Fox, Sabina lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2016, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarcia123 wrote:
    Ja wam tez powiem cos smiesznego, polozna byla zwazyla malego imwazy 5750 g szok o.O

    Tusz ty masz bardzo dobre mleczko :-)

    sarcia123 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 listopada 2016, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    żabka04 wrote:
    Tusz ty masz bardzo dobre mleczko :-)
    Śmietaną go karmi :)

    sarcia123, Macioszczyczka lubią tę wiadomość

‹‹ 2806 2807 2808 2809 2810 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ