WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnulka01 wrote:Witam sie niedzielnie:) U mnie nareszcie rodzinka w komplecie, zaraz mi lepiej:)
Ostatnio mam kłopoty z wyproznianiem:( muszę kupić ziółka na trawienie bo sie wykończę. Wszystko przez to cholerne żelazo w Elevicie.
Na pewno nie przez żelazo.
Ja po żelazne biegalam co dziennie do WC.
Po prostu masz zastój albo tyle jedzenia organizm potrzebuje i ładuje we wszystko co trzeba i nie produkuje kału albo źle się odzywasz.
Pij dużo wody naprawdę dużo i dużo warzyw co dziennie.
Byle nie na siłę w wc produkować bo nabawił się hemoroidow a to jeszcze gorsze.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa na filmie zatrzymywałam kadry i wszystko po kolei pokazywałam. A że Fasolka wierciła się niemiłosiernie to było łatwiej bo pokazała się rączka z pięcioma palcami, i czaszka gdzie widać było buzie i oczy
Cechą jaką lubię u dzieci jest to, że mówią co czują.Powinniśmy się od nich uczyć.
YvonnElizabeth lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnycześć dziewczynki")
Jeju czytam Was i czytam, i sie rozczulam....
Też bym chciała kupić jakieś ubranka, ale jeszcze się boję...Wiecie że ja jeszcze czasem nie wierzę, wydaje mi sie jakbym miała wzdęcie, hehehe. Tyle lat czekałam ,że teraz az cięzko mi uwierzyć w szczeście.
No nic może w tym tygodniu odważe się kupic pierwszy ciuszek:)
dziewczyny pytanie, duzo z Was na problem z zatwardzeniem? Jak soebie radzicie?Sabina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyzapominajka wrote:cześć dziewczynki")
Jeju czytam Was i czytam, i sie rozczulam....
Też bym chciała kupić jakieś ubranka, ale jeszcze się boję...Wiecie że ja jeszcze czasem nie wierzę, wydaje mi sie jakbym miała wzdęcie, hehehe. Tyle lat czekałam ,że teraz az cięzko mi uwierzyć w szczeście.
No nic może w tym tygodniu odważe się kupic pierwszy ciuszek:)
dziewczyny pytanie, duzo z Was na problem z zatwardzeniem? Jak soebie radzicie?
Ja jem wszzystko co z błonnikiem: pieczywo ciemne, muesli, warzywa, owoce i pije duuuużo wody.
Ostatnio kupiłam nasiona chia i jak sobie zrobie taki deser z owocami na mleku to idę baaardzo szybko.
zapominajka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziekuję za podpowiedzi. Ja juz dwa razy musiałam skorzystac z czopka glicerynowego, masakra jakaś.
Wody pije dużo, ale pomysle o diecie
co do ubranek to pomyslałąm, że w lipcu przeciez beda przeceny, no ale to bedą przeceny letnich ciuszków a nie zimowych. -
cześć dzewczyny:) ja tylko na chwilę
mowię, do mojego dziś, że nie mam jeszcze brzucha ciążowego tylko z jedzenia mi się zrobił, mówię, że na moim forum już dziewczyny mają.. a on mówi tak: to weż sobie z google grafika znajdz jakiś brzuch i wklej hahha przeciez miałaś tam niedawną jakąś taką co sobie wyobrazała ze co miesiąć dziecko rodzihahaha
kurde nie myślalałm że tak zapamięta aferę z blair heheh
tak mnie rozbawił
zbieramy się korzytać ze słonca ktore się troszkę przebija;)]
Miłego dnia:)Bratek, Behemottka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam sie rana
Niestety wczoraj nie byłam w stanie Was podczytac, bo rano zmuszona byłam pojechać do pracy, po 14 od razu M zabrał cała rodzinkę na włoski obiad - mmmmm było pyszniepózniej szybkie zakupy, drzemka (ból głowy osiagnął wczoraj apogeum) i wieczorna wizyta znajomych z dzieciakami. Wszyscy rozeszli sie po 23. M poszedł spać do sypialni, zeby nie zionąć po winku
a rano uraczył mnie sprzątaniem po wizycie
Generalnie wstaliśmy po 9 a ja już znowu jestem śpiąca.... Pogoda pod psemM zabiera dzieciaki za chwile na zakupy (młode idą wydać swoje kieszonkowe) wiec ja chyba faktycznie wskoczę pod kołderkę
Mięsko na obiadek sie dusi - dziś pieczeń w sosie własnym z kasza i buraczkami -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny_izunia_ wrote:Witam
Ja jeszcze w łóżku. Trochę źle się czuję. Myślę że to po sprzątaniu wczorajszym. Idę pod prysznic bo na obiad do rodziców trzeba się szykować.
Miłego dnia życzę_izunia_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzierzba wrote:Witam się wieczorem. Dzień zaliczony i zakończony awanturą z teściową o arabów. Synuś zdrowieje, jutro zgarniamy go do domku.
Oglądamy z moim ksw i popijam lecha free. Mniam
Fajne brzuszki macie, mnie też zaczęło wywalać już, a perspektywa 120 cm w pasie mnie przeraża. Chyba muszę podnośnika poszukać na allegro. Chwalić się nie będę na razie bęckiem. Zdziadział mi humor.
KSW i wieczorne białe winko / u nas to był standard co sobotę jak jeszcze nie byłam w ciążyteraz już po 21 z reguły śpię i M ogłada sam
Super, ze z synkiem już lepiejWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2016, 12:17
-
nick nieaktualnyWróciłam, w smyku zostały same różowe kombinezony, a gdyby był to synek - wtedy by nam tego nie wybaczył
Macioszczyczka wybacz, że rano Ci nie odpisałam w co mój mąż gra, bo sama nie wiem jak ta gra się nazywa, biega jakimś komandosem, odkrywa mapy, czasem coś wysadzi