WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ania91, tez sie nastawialam na prenatalne, ze poznam plec, ale maluch nie pokazal nic, odwracal sie i zaslanial, takze.... bylo mi przykro i czulam sie zawiedziona bo za bardzo sie nastawilam
nigdy nie wiadomo, ale zycze Ci zeby bylo wszystko widac
Ania91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No było za małe. Tam na którymś zdjęciu jest. 1.5 ma, nie wiem ile powinno mieć Ale gin mówiła że za małe. Ale to możliwe ze dlatego że za wcześnie na pomiar nt bo ja dziś dopiero 10+6 jestem i dlatego za dwa tygodnie idę znowuAngela89 wrote:chyba dziecko jest za małe aby poprawnie zmierzyć nt
Edit: tzn nt było za małe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2016, 18:53
-
Jakoś nie potrafię w tej kwestii zaufać kosmetyczce. Już dziesiątki razy byłam niezadowolona. Robię sama i tak jest najlepiej. Marzy mi się permanentny ale skoro zwykłej henny czyjąś ręką nie potrafię zaakceptować to o trwały makijaż się martwie. Do kosmetyczni to tylko na maski, oczyszczanie, masaże i inne rozpustne przyjemności.Little Red Fox wrote:idę na hennę i regulację brwi

-
pewnie, ze kazda pozna plec tylko niekoniecznie na najblizszej wizycie, nie zawsze maluch wspolpracuje i przychodzi to rozczarowanie ze jeszcze nie wiadomo, a mocno sie na to liczylo. Nie ma sie co nastawiac, lepiej miec mila niespodzianke, ze juz wiadomo
-
nick nieaktualnyDziewczyny - gratulacje z udanych wizyt i kolejnych potwierdzonych płci
fajnie, ze siusiaczki u Was wychodzą 
My tez wierzymy, ze siedzi Kuba
A mnie tradycyjnie znowu zaczęła bolec głowa
zjadłam właśnie kolacje, nabrała mnie ochota na pastę serowo-jajeczna z czosnkiem i łyżeczka majonezu - mmmmmm było pysznie
a w międzyczasie gotuje sie już na jutro zupka jarzynowa - tylko ciekawe, czy jutro będę miała na nią taka ochotę jak dzisiaj
-
Hello Babki,
Wracam po trzech dniach spędzony z poduszką. Normalnie nie mogłam się na nogach utrzymać. Pierwszego dnia tak mnie głowa bolała, że tylko apap popijałam mlekiem. Efekt - 2 kg. Kolejne dni to mega zawroty głowy. Aż chciałam dziś dodatkowe badania robić ale dziś obudziłam się jak nowonarodzona więc poczekam z badaniami do wizyty u gina. Może to normalny etap ciąży.
Zazdroszcze wam, że już tak dobrze znacie swoje maluchy. Zobaczymy na ile mój będzie chciał się przedstawić na kolejny USG. -
Przed ciąża jadłam same zupy, jakoś tylko zupy mi smakowały. Odkąd jestem w ciąży to tylko dwie pierwsze łyżki daję radę. Bardzo żałuję bo miałąm w planach zdrowe odżywianie- zupki i koktajle warzywne a tu dupa.AniaLewandowska wrote:Dziewczyny - gratulacje z udanych wizyt i kolejnych potwierdzonych płci
fajnie, ze siusiaczki u Was wychodzą 
My tez wierzymy, ze siedzi Kuba
A mnie tradycyjnie znowu zaczęła bolec głowa
zjadłam właśnie kolacje, nabrała mnie ochota na pastę serowo-jajeczna z czosnkiem i łyżeczka majonezu - mmmmmm było pysznie
a w międzyczasie gotuje sie już na jutro zupka jarzynowa - tylko ciekawe, czy jutro będę miała na nią taka ochotę jak dzisiaj 
Swoją drogą to żadne danie obiadowe mi za bardzo nie smakuje. A jak wy tu piszecie to aż ślinka cieknie, a jak już na talerzu to wolę chleb z dżemem. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja nie potrafię sama, próbowałam kilka razy i nic z tego dobrego nie wychodziło, a próbowałam nawet metody nitkowaniaSophia wrote:Jakoś nie potrafię w tej kwestii zaufać kosmetyczce. Już dziesiątki razy byłam niezadowolona. Robię sama i tak jest najlepiej. Marzy mi się permanentny ale skoro zwykłej henny czyjąś ręką nie potrafię zaakceptować to o trwały makijaż się martwie. Do kosmetyczni to tylko na maski, oczyszczanie, masaże i inne rozpustne przyjemności.
mam zaufaną kosmetyczkę, która zawsze mi pięknie brwi zrobi, wcześniej miałam jeszcze lepszą ale niestety pracuje już tylko w fryzjerstwie. Raz w życiu miałam spiep**ne okrutnie brwi, jak babeczka się bawiła przez pół godziny ciągle coś poprawiając, a ostatecznie przez tydzień dotknąć tych okolic nie mogłam, bo tak bolało... i pomyśleć że z polecenia była... brrr... 
ojejkuuu... ale mnie się jabłek chce... -
nick nieaktualny
-
Witam się po weekendzie

Gratuluję udanych wizyt. Wreszcie dziś ugotowałam sobie fasolkę po bretońsku. Mniammm. Zjadłam 3 talerze, a teraz jak każdego popołudnia zdycham, bo od jakiegoś tygodnia znowu mam mdłości. Na dodatek rano odczułam znajome pieczenie w pipce, parcie na pęcherz i pójście do toalety tylko na "kropkę". Od razu zrobiłam sobie gorącej wody z cytryną, na szczęście mam też sok z czarnej porzeczki. Wypiłam już z 4 litry i odpukać nie jest gorzej. Jutro rano zrobię posiew, jak wyjdzie źle to zgłoszę się do gina.
Miłego wieczoru, my z mężem jedziemy do znajomych
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mówiła gin jaki przedział powinien być. Ale nie pamiętam. Zaraz sprAngela89 wrote:Ale że NT może być za małe? To chyba przecież dobrze. Przy córce miałam mierzone w 11+6 i wychodziło niespełna 1 cm i było ok. Nie musiałam już iść drugi raz












[


