WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ulf, my tez tak przez jakis czas mielismy. Budzila sie rowno po godzinie. Teraz juz roznie, glownie nie spi hihi
wiec obstawiam skok
-
To akita inu (matka) i hasky malamut lodowooki (ojciec), w sumie jakby nie patrzec kundel hihi
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/aa60a45d6d87.jpgDarusia, Broszka, Dariah lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNatka, śliczny ten Twój pies
a tak swoją drogą boję się pomyśleć o tych czasach kiedy dziecko zacznie się przemieszczać, a ja będę musiała np wyjść do toalety, którą nie mamy w mieszkaniu
My dziś wstaliśmy o 6:15, Mały spał od 19. złote dziecko
teraz nie jestem pewna czy pójdzie dalej się zdrzemnąć
ja się dowiedziałam dopiero 29.12 o ciąży, jak betę na potwierdzenie zrobiłam
ale pamiętam jak się denerwowałam jak czekałam na wyniki, a jak mężowi powiedziałam, to zareagował tylko "ja pierniczę, co ja narobiłem"Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 grudnia 2016, 06:43
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny, wczoraj czasu nie mialam bo caly dzien w garach
z obota siedzialam do 23.30, o 00.15 usnal Igunio i teraz pierwszy raz je. Jest u mnie moj Tata wiec pomagal mi w kuchni a maz sprzatal.
dzis musze zrobic pierogi, dokonczyc zurek, usmazyc rybe i karpia wrzucic do brytfanna i majonez do salatki , mo i zawinac krokiety. Ale wszystko mam przygotowane wiec powinmo pojsc gladko, -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDobry, my wracamy na dobre tory ze spaniem no i prezesowi apetyt wraca. Kupę dalej robi brzydką ale licze ze sie ogarnie. Jak nie dam mu bactrim juz raz nam pomógł. Biedne te moje dzieci, młoda przeszła szkołę życia od urodzenia walczyla o każdy oddech. Miałam nadzieję że Kubę mi oszczędzi, niestety tez od początku ciagle cierpi i ciągle jest na lekach..
-
Natka piękny pies:) ciekawe jak Mela dorośnie czy się zaprzyjaźnia:) my mamy goldena i jak tylko włożę Młodego w bujaczek to przynosi mu swoje zabawki i wykorzystuje okazję żeby lizać dziecko po rękach:)
A my chyba mamy skok. Kolejna noc kiedy dziecko budzi się dwa razy w nocy. I o ile za pierwszym razem zjadł ładnie tak za drugim razem nie było jedzenia:( i teraz rano znów grymasi, nic nie pomaga. Niech wstaje w nocy nawet i piec razy tylko niech je:(
Angela przykre jest to że Kubuś choruje i musi brać leki, ale ja wierzę że nowy rok będzie obfitował w same dobre wieści! Nie może być inaczej. Kubuś jest silny, szybko wyzdrowieje i będzie już tylko dobrze:) -
U nas dziś spokojny poranek. Mimo kataru mały pięknie spał i bez marudzenia obalil butlę mleka. Już nawet mąż wie co to skok
Ja się tylko martwię by z tego kataru nic złego się nie narodziło bo okres świąteczny = IP
i u nas od rana leje deszcz
zostały nam do zrobienia porządki. Trzeba tylek podnieść -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNatka dziękuję.
U nas też skok chyba ale bardziej jestem pewna.
W nocy zjadł 2x70ml:-( spał bardzo niespokojnie do tego katar mu zlatywal i pokaslywal. Odciągnęłam rano gile ale często gdzieś głęboko są
Temperatura raz spada raz do góry ale maks 37,6.
Pochwalę się jadę właśnie odebrać t brakuje dzidziusia który się robi:-/
Mój wynaleziony na życzenie:-)
Z piętrowego zrezygnowałam bo nie mam miejsca w lodówce
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/88bb18d1f43c.jpg
agatia, kamciaelcia lubią tę wiadomość
-
Korzystając z okazji chciałabym wam wszystkim i każdej z osobna życzyć spokojnych, pełnych miłości i wytchnienia Świąt Bożego Narodzenia oraz już teraz pozwolę sobie dołączyć życzenia na Nowy Rok.
Aby ten czas spędzony w gronie rodzinnym (w tym roku tak pięknie powiększonym) był pełen radości i wzajemnego szacunku. By wasze dzieciaczki ślicznie przybierały, pięknie się rozwijały. Życzę wam przespanych nocy, uśmiechów tych milczących i tych wniebogłosy, pierwszego "mama", pierwszego raczkowania i pierwszych kroków. -
Darusia, jak mi przykro
może Julcia za łapczywie je? Tak sobie pomyślałam, czy próbowałaś ją odbijać po jakiś czas w trakcie jedzenia?