WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyviolett wrote:Anulka, ja Cie czytam
Tak, na szczescie reaguje, tzn. jak zapalilam obok jasna lampke to obie sie ladnie zwezyly i nie widzialam juz roznicy. Tylko przy rozszerzeniu ta jedna lekko wieksza.
To może tylko tak dzisiaj????
A może tak ma????
Obserwuj.......violett lubi tę wiadomość
-
Violett
skonsultować zawsze można, zwłaszcza jak to takie niepewne. Ale spokojnie i nie siwiej do wizyty u lekarza. Wiem czym jest martwienie się o dziecko i wiem czym jest poczucie winy. Ale mimo wszystko zdrowy rozsądek, głębokie wdechy i mantra -nic złego się nie dzieje
tego życzę -zdrówka i radościviolett lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBroszka, ja mialam te same dylematy, naprawde wiemco czujesz.
Ja bylam pewna, ze maly sie najada, jadl dlugo, usypial przy piersi, potem sie okazalo, ze jednak nie dojada. Na samym poczatku zaliczylismy maly spadek wagi j od wtedy dawalam mm, ale tylko raz, na noc.
Byly walki z laktatorem, tez mialam malo tego tluszczyku.
Za rada poloznej zaczelam dokarmiac po kazdym karmieniu, bo jesli dziecko jest najedzone to juz mm nie zje, no Jasiu zjadal.
I tak juz fajnie macie, zobacz prawie 4 mce karmilas wylacznie piersia, a mysle, ze nawet jakbys wpriwadzila butelke to do pol roku spokojnie powinniscie tak pociagnac.
Ja oczywiscie nie namawiam, tylko dziele sie tym, co sama przeszlam i rozumiem Twoj dylemat, ale nie masz sie co obwiniac.
I kazda z nas swiruje, kiedy chodzi o nasze dziecko -
nick nieaktualnyNatka-matka wariatka :) wrote:Anulka, a co tam
Raz się żyje, jak szaleć to szaleć hihi
A tak serio to troszkę wiek mnie goni już, no i my podchodzimy do kolejnego in vitro z zamrożonych zarodków i biorę pod uwagę, że już takiego szczęścia jak za pierwszym razem nie będzie i tak to się będzie przedłużać.
Zrobisz jak będziesz uważała.
Ja bym się starała już????
Bo organizm pamięta co to ciąża i być może łatwiej to się potoczy????
Chyba wiesz o co mi chodzi???
Mi tak lekarze mówili jak się chciałam starać od razu po poronieniu że organizm zapamiętuje co było i jest łatwiej. -
nick nieaktualnyKazdemu chyba hormpny uderzyly po 3 miesiacu i kaxdemu wlaczyla sie funkcja wymadrzania sie. Zawsze bedzie jakas sprzecznosc zdan to normalne...a zreszta w mowie pisanej akurat bardzo latwo o zle zrozumienie sie lub oddbranie czegos doslownie czy wzieciunczegos do siebie....
i nie chodzi o to czy kyos byl od poczatku czy dolaczyl bo zadnego znaczrnia to nie ma.
mialy byc wzajemne rady, wymiana doswiadczdn a sa jakies gownoburze -
żabka04 wrote:Zrobisz jak będziesz uważała.
Ja bym się starała już????
Bo organizm pamięta co to ciąża i być może łatwiej to się potoczy????
Chyba wiesz o co mi chodzi???
Mi tak lekarze mówili jak się chciałam starać od razu po poronieniu że organizm zapamiętuje co było i jest łatwiej.
Żabciu, ja miałam cesarkę i niestety nikt mi się nie zgodzi na tak małą przerwę -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyżabka04 wrote:Kamcia wiem ale czasami ma się ten odruch
Anulka to ty jeszcze nie dostałaś???
Ja już za nie długi drugi będę miała będę
A na mnie dziś syn nakrzyczal.
O tak: przez płacz bf, b, d,aggg!!!!!
Łezki poleciały a on chciał beknac:-(
Pierwszy raz to usłyszałam
I mieliśmy mała nie przyjemność
Zjadł butle mm i usnal jak to on więc ubralysmy się z córką bo idziemy na dwór ubieram małego nagle oczy otworzył i zwymiotowal dobrze ze zdążyłam go do siafu posadzić.
Obrzygal mi kurtkęi siebie:-#
A teraz na noc dostał mm z kaszka i śpi od 20:40 ciekawe jak długo- jaka kaszke podajesz??
Nam gastrolog polecil ta sinlac, ale rozne sa opinie.
Aaa wlasnie sobie przypomnialam, ze powiedzial sinlac lub alerlac, czy cos takiego, zaraz poszukam, nie wiem czy dobrze zapamietalam.
W kazdym razie jak u Was po kaszce? Tylko na noc dajesz? Ladniej spi?
Jej, dobrze ze bylas obok, biedny maluszek. My ciagle walczymy z ulewaniem, wczoraj i dzis to apogeum jakies, co chwile wlaczam pranie, bo Jasia przebieram po 5-6 razy plus moje i meza koszulki. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNatka-matka wariatka :) wrote:Żabciu, ja miałam cesarkę i niestety nikt mi się nie zgodzi na tak małą przerwę
A tam gadasz.....
A te co zaliczyła wpadkę?????
I właśnie miały wcześnie cc???
Tak naprawdę nic lekarz nie może zrobić tylko się tobą opiekować.
No chyba że tam w klinice cie nie dopuszcza?
Ale staraj się jak tylko to będzie możliwe:-)
Ja cały czas myślę nad trzecim dzieckiem ale.... Jest dużo powodów dla których rezygnuje.
Choć patrzę na mojego juniora i pomyślę że zaraz będzie duży to chciałabym mieć takiego malutkiego synka jeszcze
A wiek też mnie goni i musi być szybką decyzja a jeszcze jadę na mecie (przy okazji wsponagacz) więc noooo okazja.
Ale ja nie wiem hahahah -
Broszka wlazlam dziś na fb na grupę karmienie piersią i tam co drugi post to taki ze mleko nie jest za chude dziecko się najada mleko nie zanika tam to dopiero jest agresja więc broszka twoje mleko nie jest za chude
dajesz mu wszystko co możesz najlepszego mu Dax ja sobie to tak tłumaczę dokarmiam mm i musi być dobrze
Anulka ja widzę i nawet ostatnio ci odpisalam o tych odruchach moro ale ostatnio się tu zrobiło gęsto więc można przeoczyć
Chyba czeka mnie ciężką noc Szymek cały dzień niespokojny na wieczór ładnie zjadł po czym po godzinie się obudził mu mojemu przerazeniy wzięłam go do cyca i uznol ale teraz mruczy bo nie odbił więc może być różnie
-
Ja Was czytam od dawien dawna i wszystkie Wasze posty są dla mnie bardzo cenne. Każdy ma inne zdanie i i to chyba chodzi. .w przeciwnym razie bez sensu byłoby forum bo i tak bysw wiedziały co kto powie.
Czytam wszystkie posty ale przyznam się że ciężko jest mi zapamiętać kto co pisze aby odpisać na każdy temat
Kamcia,
Jak to rozwód? To taki wieczorny żart?
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnyKamcia, zabka, dzieki
Juz sie ogarniam, nie moge osiwiec, bo juz mi wlosy wypadaja jak szalone i zakola sie robia (to kiedys odrosnie?!), wiec wystarczy mi atrakcji na glowie
A tak serio Kamcia, zycze Ci duzo pozytywnych mysli, otwarcia na moze wspomnienia o tym, jak Wam bylo wczesniej i do czego mozecie jeszcze wrocic.
Pewnie to wiesz, ale tylko od Was zalezy czy sie dogadacie, a taka naprawde szczera rozmowa duzo daje.
Ale czasem musi w nas cos peknac, zeby sie dalo na nowo poskladac.
-
nick nieaktualnyViolet kaszke kupiłam Bobobita porcja zbóż waniliowa.
W pierwszy dzień (zjadł o 10:00) wymieklam myślałem że już mu więcej nie dam bo nie robił kupy i marudzil ale o 21:40 była kupa i to lepsza niż na samym mm
Dziś znowu dostał i było bez marudzenia i tak dałam mu na noc jeszcze chce sprawdzić jak będzie spał itd
Ale ja mu daje jedna miarke kaszki a resztę miarek mm
Sarcia dobrze już mu przeszło.
Dziecko szczęśliwe:-)
Są tam dni że marudzi ale no musi tak :_)
Dziś mu malowana dziąselka jak przestałam biedny się rozplakal chyba go bolały bo posmarować żelem i zadowolony.
Więc chyba coś zaczyna się dziać u nas
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:Żabka, natka, sarcia
to raczej nie chwilowy kryzys
i to nie kwestia jednego grzeszku
mi trudno się przełamać i nie ma wciąż porozumienia
od 2 miesięcy? ??
Narazie święta tego nie naprawiły (z mojej strony )
A chciałam jeszcze Malgosie
Kochana, a co on nabroilv??kamciaelcia lubi tę wiadomość
-
Żabcia, ja jak najbardziej się zgadzam z tym,że ciało pamięta, dlatego chce podejść do kolejnej procedury najszybciej jak to możliwe. jednak mój prof, który ma nade mną opiekę w klinice nie zgodzi się na już i teraz. Sam mi powiedział, że najwcześniej po roku, ale to też dopiero po sprawdzeniu czy mogę (blizna, wyniki badań).
Na wizytę jadę dopiero w kwietniu, ale tak się właśnie zastanawiam kiedy mam powoli odstawić małą od cyca.żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Natka-matka wariatka :) wrote:A ja się zastanawiam do kiedy mogę karmić piersią aby jeszcze w tym roku postarać się o kolejną ciążę
Nie wykluczam rodzeństwa dla Kostka, ale teraz bym sie chyba zapłakała.
Noc szykuje sie jako gorsza wersja wczorajszej. A wczorajsza była chyba najgorsza ze wszystkich.
Bez sensu.