WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzis, kolo 11 aby jakby sie pojawił ból brzucha to abym na noc sie nie meczyl. Ja nie polecam wekowac. Ja taka madra bylam i mi pokisło nie wiem co zle zrobilam ale juz tego bledu nie popelnie. Teraz mrozilam kawalki, pozniej sobie wloszczyzne malusia mrozilam aby bylo właśnie na raz na zupke. A jak np zrobilam wiecej jedzonka to wsadzalam je w foremki do lodu i do zamrazalkiLittle Red Fox wrote:Angela, ja chcę dać Małemu najpierw dynię, a kilka dni później dynię + ziemniak, później brokuły, marchewka, cukinia, ale zobaczymy jak w praniu wyjdzie i ogólnie zastanawiam się czy lepiej mrozić czy wekować. Kiedy startujecie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2017, 07:53
-
nick nieaktualnyAngela to też dobry pomysł, a do słoiczka spakuję jak np będziemy jechać do moich rodziców
bo jak już na BLW przejdziemy będzie łatwiej z jedzeniem poza domem
ja dziś zamówiłam w tesco słoiczki z deserkami, będziemy testować z mężem zanim podam dziecku sprawdzę czy to dobre
AJrin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAA tak w ramach przypomnienia i uświadomienia - ja o tym nie wiedziałam niestety i na początku przy córce kilka błędów popełniłam
"Dla części rodziców, tych którzy BLW nie karmią, nadszedł czas na naukę karmienia łyżeczką. Nasz maluch jest zwykle między 4 a 6 miesiącem życia. Doskonale opanował umiejętność ssania. Wytrenował język. Ale nie samym mlekiem człowiek żyje. Co zatem robić? Uczyć się nowych ruchów, nowych umiejętności pokarmowych. Uwaga: łyżeczka powinna być płaska, najlepiej prostokątna, sztywna (nie miękka silikonowa). Karmiąc dziecko nie „wycieramy” łyżeczki o wargi dziecka, tylko czekamy aż maluch sam usta otworzy i- na początku niezgrabnie- będzie się starał ściągnąć pokarm z łyżeczki. Łyżeczkę podajemy dziecku prosto. Kładziemy ją na środku języka dziecka i czekamy aż górna warga się na niej zamknie. Dopiero wtedy wysuwamy łyżeczkę z buzi dziecka. Jeżeli maluch nie ściąga pokarmu, możemy delikatnie docisnąć łyżeczką język dziecka – wtedy maluch domknie wargi. Takie karmienie będzie trwało. Będzie brudno. Ale proszę mi wierzyć – tylko taki sposób jest właściwy. Wycieranie łyżeczki z obiadkiem o górną wargę dziecka nie jest karmieniem łyżeczką. Malec nie trenuje mięśni ust, mało tego takim karmieniem narażamy dziecko na niebezpieczeństwo, bo często „strącamy” mu do buzi zbyt dużą ilość pokarmu i nagle dziecko zaczyna się krztusić… Dlatego: powoli, cierpliwie. Dziecko ma jeść samo. Tak jak potrafi. Dodam jeszcze, że jeśli Małe chce, ma prawo jeść rączkami. Na zdrowie!
Kiedy Twoje dziecko siedzi – co druga z Was zaczyna karmienie metodą BLW. Rzadko wtedy używacie łyżeczki, ale – patrząc na to, że maluch je głównie pokarmy w cząstkach i całościach – jest ona mniej Wam potrzebna. A częstokroć nawet niepotrzebna
Little Red Fox lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWczoraj po powrocie do domu mały brzuszkował na macie a my z mężem rozmawialiśmy i w pewnym momencie podeszłam i wzięłam małego z maty, dziewczyny jak od się wystraszył, uruchomił chyba wszystkie swoje możliwości głosowe, płakał tak, ze nie szło go uspokoić, już przenigdy tak go nie podniosę, chyba się na coś zapatrzył oj ja niedobra.
Podałam mu wczoraj do butli na noc troszkę tego kleiku ale czy zadziałał na dłuższe spanie , oj nie. Od dwóch dni mały wstaje 2 razy w nocy czego nie robił chyba z miesiąc a dziś chyba ze względu na to, że się przestraszył budził sie dodatkowo nie będąc głodnym.
Długo myślałam o tym rozszerzaniu i chyba nie będę dodawać kaszki czy kleiku do butelki tylko spróbuję małego karmić łyżeczką i już więcej nie podam mu nic nowego na noc. -
nick nieaktualny
-
I my się witamy
nocka nawet ok. Mała obudziła się o 5, zjadła i poszła spać dalej teraz czekam aż się obudzi no już się przewraca w łóżeczku
Na buzi żadnych zmian. .nic lepiej. .
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
LRF deserki z tego co pamietam sa dobre
Ja czesto po zatruciu albo grypie żołądkowe testowalam
U mnie maly sukces przespal raz w nocy 3 godziny bez jedzenia ale nie ciurkiem, co to to nie Mama musiala wstać 2 razy podac smoka w międzyczasie.
Ale i tak sukces bo bez jedzenia.
A i wcxoraj moje dziecko caly dzien bylo padniete ale to tak ze po raz pierwszy od zasnął w bujaku. To mu sie nie zdarza. No o caly dzoen byl aniolkiem sam soba sie zajmował. No o wyrodna matka nie cwiczyla z nom książeczek ani przewrotow. Tyle co kładzenie na brzuchu i zabawianoe z dziadkami wczoraj bylo.
Na dobranoc poczytalam 2 bajki i zaśpiewałam kolysanke.
A dzis tez juz przysypial w bujaku to go odlozylam do kołyski. Dodam ze od kilku dni zasypia w dzien i wieczorem calkiem sam.
bisacz, Dariah, Angela89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyZamówiłam dla Małego śliniaki na allegro, już trzeci raz dostałam wiadomość że poczta uszkodziła przesyłkę
chyba przestało być miło, bo za pierwszym razem napisałam że nie ma problemu, proszę przygotować paczkę na nowo ale to jakiś problem dla tego sklepu bo co chwila ten sam mail
-
nick nieaktualnyNiestety ja ten błąd popełniłam przy córce, zjadła buraczki.. o boziu co to była za noc. Doskonale ja pamiętam więc teraz nowości do 14 maks..bisacz wrote:Wczoraj po powrocie do domu mały brzuszkował na macie a my z mężem rozmawialiśmy i w pewnym momencie podeszłam i wzięłam małego z maty, dziewczyny jak od się wystraszył, uruchomił chyba wszystkie swoje możliwości głosowe, płakał tak, ze nie szło go uspokoić, już przenigdy tak go nie podniosę, chyba się na coś zapatrzył oj ja niedobra.
Podałam mu wczoraj do butli na noc troszkę tego kleiku ale czy zadziałał na dłuższe spanie , oj nie. Od dwóch dni mały wstaje 2 razy w nocy czego nie robił chyba z miesiąc a dziś chyba ze względu na to, że się przestraszył budził sie dodatkowo nie będąc głodnym.
Długo myślałam o tym rozszerzaniu i chyba nie będę dodawać kaszki czy kleiku do butelki tylko spróbuję małego karmić łyżeczką i już więcej nie podam mu nic nowego na noc.
bisacz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUps Angela ja zdaje się zamówiłam właśnie miękkie łyżeczki, najwyżej kupie inne a te będą służyć jako gryzak
Przez to, że młody pije nutramigen to mam takiego pietra, żeby mu podać coś nowego eh.
Wczorajsza mała miareczka kleiku urosła w mojej wyobraźni do gigantycznych rozmiarów kluchy przez którą mały dostaje kolki, nie mogłam zasnąć przez to
-
nick nieaktualnyJa przy córce właśnie od kleiku zaczynałam. Ale Kuba jest słusznej wagi więc do dodatkowo zapychać nie będę bo jeszcze mm plus kaszka to będzie mi tył. A niestety przy mm łatwiej upaść dziecko. Dlatego tego bede się pilnować. Pierw warzywa później owoce następnie jakieś deserki z hipp. No i później dam na śniadanko kaszkę na próbę aby poznał również smak. A jak już popoznaje smaki zaczniemy gotowanie swojego. Tylko deserki bede dawać mu ze słoiczka tak samo robiłam przy córce. No i w razie gdy nie bede miała jak mu ugotować to słoiczek obiadek. A później BLW ale nie pełną gębą bo od maja Kuba zostaje z dziadkami a ja ide na trochę do pracy. Więc nie zaryzykuje.
Jakiś plan jest pytanie co z niego wyjdzie..
bisacz, martta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBardzo proszę rozszerzyć mi skrót BLW.
Angela z nowym rokiem ma być tylko lepiej więc niech się mąż szybciutko kuruje i będzie dobrze.
Moje dziecie też zasypia w łóżeczku, na rękach protestuje, odpycha się. Chyba musi się po swojemu ułożyć i obowiązkowo przy obu polikach musi być pielusia.
Dariah, widzę, że wam 4m pyknęły, gratulacje
Dariah lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhttp://alaantkoweblw.pl/blw-w-teorii/bisacz wrote:Bardzo proszę rozszerzyć mi skrót BLW.
Angela z nowym rokiem ma być tylko lepiej więc niech się mąż szybciutko kuruje i będzie dobrze.
Moje dziecie też zasypia w łóżeczku, na rękach protestuje, odpycha się. Chyba musi się po swojemu ułożyć i obowiązkowo przy obu polikach musi być pielusia.
Dariah, widzę, że wam 4m pyknęły, gratulacje
Ogólnie tą metodę stosuje się gdy dziecko siedzi, dla samego bezpieczeństwa ponieważ dziecko je rękami.
bisacz lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMi sie ta metoda Blwnie podoba, osoboscie bede robic dziecku papki na jedzenie samemu iw kawalkach bedzie miec jeszzce czas, a w paapkach nie widze nic zlego, moim zdaniem to bardziej bezpieczne inie obciaza tak uklaxu pokarmowego
Dariah lubi tę wiadomość
-
Jakoe cudo znalazlam tylko drogie wrrr.
Czy tylko ja mam paranoje jak moje dziecko spi pod kolderka? Normalnie spi w spiworku ale na te mrozy mamy kolderke i jakos soe boje ze sie ia nakryje...
https://www.bonami.pl/b/babysites?utm_source=facebook.com&utm_medium=social-organic&utm_campaign=Fb-Org-Link-01-08-babybites&utm_content=01-08-babybites -
nick nieaktualnyKuba spi od początku pod kołderką jak zrobilo sie zimno oczywiście. I córka tez spala nigdy ani jedno sie nie nakrylo kołderką. Oboje maja tendencję do rozkopywaniaAJrin wrote:Jakoe cudo znalazlam tylko drogie wrrr.
Czy tylko ja mam paranoje jak moje dziecko spi pod kolderka? Normalnie spi w spiworku ale na te mrozy mamy kolderke i jakos soe boje ze sie ia nakryje...
https://www.bonami.pl/b/babysites?utm_source=facebook.com&utm_medium=social-organic&utm_campaign=Fb-Org-Link-01-08-babybites&utm_content=01-08-babybites
[
