WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Natka masakra. Dobrze, ze juz po. Fajnie, ze chirurg umial zagadac do Malej.
Zabka a on nie ma do Ciebie numeru, zeby zadzownic czy bedziesz w domu albo gdzie to w ogole jest ta ? jeny az sie wierzyc nie chce, co za czubek.żabka04 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa chciałam dane bo na niego skargę chciałam napisać.
Tel do niego chciałam żeby zadzwonić i dogadać się o której będzie albo gdzie skoro ma tak daleko do mnie przy okazji go zjebac i nastraszyc.
Mąż mówi że pojedziemy do punktu (40km od nas) ale co mi z tego jak on wozi paczkę w aucie
Jutro zadzwonię na centrale jeszcze raz tylko zastanawiam się jak tu ich ugryźć!
Idę po lampkę wina ale jestem wkur..... -
nick nieaktualnyZabka
nie do wiaru, mamy 21 wiek od czego sa telefonyn do locha czy ten pacan nie laskaw zadzaonic gdzie misszkasz to bys wyszla po niego cokolwoek ?? Ja tam z dziadami bym sie nie bawila w kotka i myszke, zadzwonicmdo centrali poprosic o maila gdzie sklada sie skargi napisac dolaczyc zdjecie niech sie z tym bujaja, a ten swir dostanie po gaciach za takie numery -
nick nieaktualny
-
Żabkanie dziwię się twojej złości
kilka lat temu też miałam notorycznie problem z jednym kurieremprzesadził jak okrągły stół podrzucil nieznanym mi sąsiadom mówiąc im ze ja tak kazałam! A sąsiedzi debile do mnie z pretensja przez domofon dzwonili ze od kilku dni mają wielką paczkę. ..sama ten stół wnosiłam na 3.piętro -
nick nieaktualnyMadziulla no napewno jest nr tel to mógłby zadzwonić.
Żebym wiedziała że ucieknie i głupoty wpisze to bym zeszła na dół bo widziałam go z okna!
Chore:-(
Mąż właśnie czyta w necie szuka namiarów co kolwiek same negatywy!
Kamcia współczuję.
Dziś gadałem z sąsiadka (mieszka na parterze) na temat właśnie kuriera bo pytała kto mieszka pod........ Numerem.
To jej mówię i od słowa do słowa wyszło że często zostawiają u niej paczkę bo......sąsiada nie było albo kazał zostawić dla picu oczywiście!
Lenie smierdzace i tyle szkoda ze nie zdają sobie sprawy jak można in koło duży narobić przez to mogą stracić pracę ahhhh -
Moze sie cos zmienilo, ale ja pare lat temu zlozylam skarge na kuriera, podano mi maila na ktory nalezy to zrobic, mieli tak przepelniona skrzynke, ze nigdy tej skargi nie udalo mi sie zlozyc. Poza tym kurier raz mi sie zaczal smiac, jak powiedzialam, ze mial byc wtych i tych godzinach, ze przeciez sms przyszedl. Wiec kurierzy swoje, firma swoje.
Kamcia TY zlozyalas wtedy skarge i czy to cos pomoglo?
ja ogolenie za bardzo narzekac na kurierow nie moge, mialam moze z dwie niezbyt fajne sytuacje, ale zawsze pczke dostaje tego dnia, co faktycznie ma byc. -
nick nieaktualnyMadziulla tu masz rację firma swoje kurier swoje.
Kurier zawsze coś wymyśli
Daje mu ostatnia jutro szansę.
Jak nie dostarczy tej paczki to pojadę do ich siedziby koło mnie.
A na centrale jutro zadzwonię.
Zapytam gdzie się skargi składa i wogole zrobię jeszcze gorsza awanturę!
-
Madziulla
wtedy pomogło
po pierwsze dostałam telefon z przeprosinami
po drugie mówili że poniósł konsekwencje (w to nie chce mi się wierzyć )
Już później nie nawalal
Miewalam tez dziwne historie z kurierem z poczty polskiej. Starszy facet. Ledwo łazi. I zawsze paczkę przynosił narzekając,jeczac, stekajac ze zawsze ludzie wychodzą do niego na przeciw na dol. ..no halo? ?ja mam schodzić ??a to często tylko gacie mam (lub nie mam nawet ) na sobie. Albo mokre włosy. Albo ciąża była. Mała emilka. ..nigdy nie zeszłam i nigdy nie odp mu na jego narzekanie. Efekt? Wnosi ewentualnie ponarzeka na pogodę. A na poczcie wiedzą o nim wiec nawet bym nic nie zdziałala. Emerytura i tyle
Ale
ale
ale doszły mnie słuchy ze ten kurier o którym wcześniej pisałam jest synem tego z poczty ?!
Teraz głównie jedna firma kurierska przychodzi. Zawsze facet dzwoni. Zawsze się dogadamyróżne miejsca odbioru były. Ale dzwoni rano ze będzie . A jakby w domu mnie nie było to dzwoni i się dogadujemy
-
Poszłam kilka dni temu na pocztę i właśnie wtedy zadzwonił kurier z ups. Powiedziałam, ze mogę być w domu za 20 minut, bo z wózkiem, ale mi trochę szkoda, Bo numerek na poczcie przeleci.
Zaproponował ze podjedzie sam pod pocztę
Kurde. Zdziwiłam sie
Jak mówicie - wszystko zależy od człowieka.
Dariah lubi tę wiadomość
-
Normalnie sniezyca u nas
Piotrek dziś wykończył matkę
dobrej nocy dziewczynki
PS
Piotrek wykańczal matkę do godz 16. Potem był grzeczny, kwekal juz jak matka wróciła. A tata tak go spać położyl ze nawet się nie poruszylWiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 21:36
-
nick nieaktualny
-
AJrin wrote:U nas dzis jedt dramat z jednej malej krostki na ecach mamy wysypany caly brzuszek i plecy. Bieak moj masakra jak to powstrzymac.
Dariah jakie objawy u was jak jesz nabiał?
U nas pierwszy i najszybszy objaw to gazy i zielona kupka śmierdząca. Odparzona od razu pupka od tej kupki ;/ a potem krostki na brzuszku, ale to jak jem dłużej. Gdy zjem coś pojedynczo to kupka.
Jej biedne maleństwo ;(
A czym smarujesz?
U nas wczoraj było już lepiej na buzi a dziś znów trochę gorzej. Mam nadzieję że to nie przez gluten bo wczoraj jedyne co jadłam innego niż przed wczoraj to makaron. ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2017, 21:55
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Padam na twarz dzisiaj. Chyba emocje ze mnie opadaja i poprostu zmeczenie mnie pokonuje. Amelka zasnela dzis w 2min i spi snem niedzwiedzim. Zaraz biore ja na karmienie a potem mam nadzieje sama sie polozyc. Dobrej nocy wszystkim!
-
nick nieaktualny
-
Tak mąż spać położyl że mały teraz dopiero je. Oby wstał o 9. Już wiemy kto jutro kładzie spać dziecko
a tak serio oby wróciły nasze normy czyli pojedyncze zasypianie (może być dalej na rękach )i jedzenie około 3 i mam nadzieje że pobudka przed 9
Po sniezycy u nas pada lekko deszczbrat coś przewidywał to plus zamarzanie tego deszczu. Już mówiłam mężowi że jak to zamarzanie ma nie jechać do pracy
a ja juz się martwię -
nick nieaktualny
-
Kuba sie prostuje, Kostek szaleje
3 karmienie, 5 wstawanie.
O co temu dziecku chodzi?
Widzę tez przez okno ze sypie strasznie.
Czuli mimo poprawy jakości powietrza pewnie jutro dupa ze spaceru znów.
Już zapomnieliśmy jak to jest.AJrin lubi tę wiadomość