WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBebbetto faktycznie bardzo ładny ale my musimy osobiście te wózki pooglądać i sprawdzić, które nadadzą się na jazdę ekstremalną dodatkowo planuję kupić do wózka i fotelika poduszkę angel wings, żeby amortyzowało wstrząsy, mamy w okolicy lasy, to tam będziemy się wybierać na spacery
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 15:24
-
Ksosia wrote:Fuck, a dziś zjadłam... Wczoraj specjalnie kupiłam, żeby jakąś rybę jeść...
mallgorzatka, skąd Ty się tego wszystkiego dowiedziałaś?!?!?!?!
Podobno wędzone na ciepło można. Na zimno nie. -
hej ho
jestem towarzyszki doli i niedoli
dziecko ma się świetnie, ruszało rękami i nogami:) widziałam same stópki
serducho bije 170 razy/min i w ogóle śmieszny ten mój żelek
ginek po znajomości oprócz usg zrobił cały kompleks wizytowy, badanie na fotelu itp:) miło.
aaa i proszę mi zmienić Ksosiu termin na 26.09.2016 jednak trzymamy się terminu z miesiączki:)
wiecie co? beznadziejnie jest być prawie na końcu listy
wy już to wszystko przeżywałyście a ja podniecam się dopiero teraz
Żabcia super ta pioseneczka:)
malGORZAŁKA Ty nasz detektywie
swoją drogą brzydka ta BLAIR
Ja pappa nie robię, lekarz nie karze,mówi że wszystko jest ok, nie jestem po 35 rż żeby ryzyko było jakieś większa a po trzecie zadaję sobie pytanie, po co mi pappa bez wskazań? nie mam w rodzinie nikogo obciążonego chorobami genetycznymi,co mi to da? czy coś zrobię jeśli się okaże że coś jest nie tak? usunę? odpowiedź brzmi NIE.
więc jak dla mnie ten test bez wskazań nie ma sensu:)Gumcia, staraczka_85, martta, Bee85, maluutka90, mmargol, Sabina, szpilka, Strazaczka1990, Angela89, Pysiaczek89, slodka100, Behemottka, violett lubią tę wiadomość
-
Robotka właśnie takie miałam nastawienie jak Ty i też do 35 jest mi jeszcze daleko ale lekarka mówi, że lepiej sprawdzić i że co prawda potencjalnej choroby nie da sie wyleczyć ale można się przygotować na choroby współistniejące. Podobno na całym świecie robi się Pappa, niestety w pl nie wszystkich stać i dlatego robi się samo usg. Ja Pappa i tak mam za darmo więc dla świętego spokoju zrobię, choć szczere mówiąc nie całkiem czuję taką potrzebę
-
nick nieaktualnyja też nie czuję potrzeby robienia PAPPA, bo lekarz mi powiedział, że to dodaje tylko 10 % do wyniku, a samo usg niby 70 %, więc te liczby i tak mnie nie zachęcają do badań a niestety stres jest i będzie... aż do poniedziałku!
ja próbuję się zmobilizować do wyjścia do sklepu, żeby kupić coś na jutrzejszy obiad, a nadal nie mam pomysłu co zrobić, chodzą za mną krokiety, ale z czym...? -
Little Red Fox wrote:ja też nie czuję potrzeby robienia PAPPA, bo lekarz mi powiedział, że to dodaje tylko 10 % do wyniku, a samo usg niby 70 %, więc te liczby i tak mnie nie zachęcają do badań a niestety stres jest i będzie... aż do poniedziałku!
ja próbuję się zmobilizować do wyjścia do sklepu, żeby kupić coś na jutrzejszy obiad, a nadal nie mam pomysłu co zrobić, chodzą za mną krokiety, ale z czym...?
ze szpinakiem i serem feta! smakuje nawet tym co szpinaku nie lubia -
nick nieaktualnyLittle Red Fox wrote:ja też nie czuję potrzeby robienia PAPPA, bo lekarz mi powiedział, że to dodaje tylko 10 % do wyniku, a samo usg niby 70 %, więc te liczby i tak mnie nie zachęcają do badań a niestety stres jest i będzie... aż do poniedziałku!
ja próbuję się zmobilizować do wyjścia do sklepu, żeby kupić coś na jutrzejszy obiad, a nadal nie mam pomysłu co zrobić, chodzą za mną krokiety, ale z czym...?
Red Fox -> Pappa dodaje Ci 20% do wyniku usg. Nifty/Harmony/Aminopunkcja dodaja 29%. Wiec usg+pappa daje 90% szans. Ale to i tak tylko statystyka. I to dla ludzi o mocnych nerwach... -
Kaszka jakbym miała za darmo to możliwe że bym zrobiła hehe
ale w zaistniałej sytuacji to nawet o tym nie myślę, nie kalkuluję i już
mi w zupełności wystarczy to co zobaczę na usg i co powie mój lekarz.
ja nawet nie mam ustalonego tego usg prenatalnego pójdę za 2 tygodnie na wizytę to się zapytam -
nick nieaktualny
-
Kaszka wrote:ze szpinakiem i serem feta! smakuje nawet tym co szpinaku nie lubia
Little Red Fox, Kaszka, Żabcia_, mmargol, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Robotka1 wrote:Kaszka jakbym miała za darmo to możliwe że bym zrobiła hehe
ale w zaistniałej sytuacji to nawet o tym nie myślę, nie kalkuluję i już
mi w zupełności wystarczy to co zobaczę na usg i co powie mój lekarz.
ja nawet nie mam ustalonego tego usg prenatalnego pójdę za 2 tygodnie na wizytę to się zapytam
no i dobrze! ja też sobie obiecałam, że myślę pozytywnie. Nie zakładam wcale, że coś może być nie tak dlatego się nie stresuję. Zresztą takie nastawienie przyjełam jak tylko zobaczyłam serducho w 6 tyg -
Co do wózków to też chorowałam na quinny mood ale spacerowka nie spełnia moich wymogów. To moje typy póki co
Allegro oferta: http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5135342248
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5313065985
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=5639819509
co do obiadu już mam zjedzony-salatka cezar:)
A tak poza tym fatalny dzień teścia pogotowie zabrakło chyba wylew:/ więc nawet mojemu nie marudzę ze źle się czuję. -
A ja po wizycie u dentysty ... Ząb mnie bolał i jednak coś się dzieje, martwiła się trochę dentystka, że ząb może być martwy, bo jak mi go robiła to nic nie czułam ale po tym jak na koniec skrzywiłam się z bólu to stwierdziła, że teraz może być spokojna
Pomyśleć, że co pół roku chodzę na kontrolę i już od chyba 3 lat nie miałam nic robione, a tu nagle teraz zaczęły się już ząbki psuć
-
nick nieaktualny
-
wiecie co?
ja to już nie wiem kiedy mam ten termin porodu.....
raz było że 24, potem 22 a teraz 26......
cykle po porodzie skróciły się, masakra
Jagodę urodziłam w dzień terminu a teraz? masakra czuję się jakbym sobie conajmniej wpadkę zaliczyła z mężem -
nick nieaktualnyLusia, niestety w ciąży podobno zęby mocno się psują, mojej mamie nawet bardzo, ale ma problem z paradontozą i skutki ciągły się latami ja się staram dbać, ale ostatnio coraz częściej dziąsła mi krwawią przy myciu, przydałoby się pójść do dentysty ale skąd wziąć na wszystkich lekarzy pieniądze?
-
Nie nadrobię. No nie da rady, skończyłam na kaszance z patelni i teraz bedzie za mną chodzić a u mnie takich rzeczy nie ma
Już jestem po śniadaniu, wbiłam sie w sukienkę i znowu wyglądam jak ciota-klota z przerośniętym cycem. Musiałam zmienić stanik na taki cieńszy zeby sie w ogóle dopiąć.
Idę cudze dzieci uczyć. Pozdrawiam wszystkie, a po pracy doczytam od strony 27 w goreWiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2016, 04:57
maluutka90, mmargol, Robotka1 lubią tę wiadomość