WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymój jeszcze nie opatentował przewrotu na brzuszek, ale jest już naprawdę blisko, bo leci na bok i prawie prawie, kwestia czasu pewnie
i dzielnie kombinuje żeby się czołgać, a jeszcze wczoraj zdołowana szłam spać, że mój daleko w tyle jest z umiejętnościami
-
Little Red Fox wrote:mój jeszcze nie opatentował przewrotu na brzuszek, ale jest już naprawdę blisko, bo leci na bok i prawie prawie, kwestia czasu pewnie
i dzielnie kombinuje żeby się czołgać, a jeszcze wczoraj zdołowana szłam spać, że mój daleko w tyle jest z umiejętnościami
Zaliczyłyśmt długi spacerek, weszłam do Matrasa po książkę (nie)grzeczni?, którą polecałyścienu dziś na wieczór czeka mnie lektura
Bo jutro Borynio wraca z wojaży u dziadkówale się za nim stęskniłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2017, 19:03
-
nick nieaktualny
-
a mój Szymcio jak go położyłam o 16 to sie obudził 16:40 doprowadzajac mnie to szału więc położyłam się znim u nas na łóżku dałam cycka usął i spi do tej pory:)
a ja szukam jaki kubek by tu mu kupić ale nawet nie wiem kiedy już go uczyć pić z kubka?
-
Skali może doidy cup albo bidon. Borek w wieku 7 mc pił z bidonu z rurką, a później z normalnego kubeczka. Liwce chce zacząć od doidy, jak nie pojdzie to bidon.
Dziewczyny tez pisały o niekapkach i jakichś 360, ale tych nie używałam i kompletnie się na nich nie znam -
nick nieaktualnySkali89 wrote:a mój Szymcio jak go położyłam o 16 to sie obudził 16:40 doprowadzajac mnie to szału więc położyłam się znim u nas na łóżku dałam cycka usął i spi do tej pory:)
a ja szukam jaki kubek by tu mu kupić ale nawet nie wiem kiedy już go uczyć pić z kubka?
My dzis próbowaliśmy z niekapka i sie udalo wypił wszystko.
Na kubek 360 jeszcze u nas daleka droga -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKuby siostra śpi dobre 40 minut a ten gagatek ma wyśmienity humor i bryka w łóżeczku. Na szczęście M. przestala na jego dźwięki reagować. A plan mial byc taki ze pierwszy on zasypia a później ona od momentu kiedy tu śpi ani razu to sie nie udalo.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
My już w domu. Podróż w druga stronę udana. Choć ostatnie 12 minut, jyz po Warszawie w popołudniowym szczycie, przebiegło z rykiem.
Młody znudzony i głodny
Rzucił sie na cycka, myślałam ze odgryzie
Dużo spania wdzien. Ale tez dużo wrażeń
Zobaczymy jak noc.
Fajnie tak podróżować. Jesteś w wawie, lądujesz w foteliku, zamykasz oczy, Sandomierz!, dziadek!, znów fotelik, zamykasz oczy, Gorlice!, kuzyni!Natka-matka wariatka :), agatia, Dariah lubią tę wiadomość
-
LRF
jak to Fifi mniej umie? Dużo potrafi! Jako pierwszy otrzymał w prezencie ząbekPoza tym urodził się wcześniej niż inne dzieci i wiadomo, że z początku było mu ciężej. Jest super zdolnym chłopcem, po mamie oczywiście
Ulf
super, że tak fajnie Kostek zniósł podróż
Ja ostatnio sama powiedziałam, że też bym chciała by ktoś mnie włożył w taki wózek i przewalił pół dnia po całym mieście. Aaaaaale bym spała. Nic a nic bym nie marudziła
Angela
trzymam kciuki za noc i łapanie siuśków.
BTW, u nas dziś z pokarmem ciut, ciutek lepiej. Powiedziałabym, że mleka jest na niecałe 3min ssania, więc więcej niż wczorajOby tendencja była rosnąca. Narazie dostawiam, dostawiam i jeszcze raz dostawiam. Mm jeszcze nie kupiłam. Między karmieniami daje jej kaszkę lub zupkę by się dopchnęła i często daje jej cyca. Oby pomogło.
Byłyśmy też dziś u lekarza, bo Amelka obudziła się dziś z paskudnym kaszelkiem, diagnoza: zaczerwienione gardło, brak zmian osłuchowych, więc uff... dostałyśmy syropek i Argentin do gardła. Kontrola w piątek, no chyba, że się pogorszy a mam nadzieję, że nie. -
Trochę nadrobiłam
Gratuluje wszystkim pelzaczom i pijakom
Kostek nie ma nowych umiejętności. W końcu był na wakacjach, nie?
Uczył sie podróżować
Wyjazd mega pozytywny. Grzeczne dziecko. Trochę dało w kość rodzicom, ale u wujka i cioci i dziadka było pełno uśmiechów.
Kuzyni na tyle ogarnięci (8,5 i 5,5), ze bawili sie z nim ostrożnie i na jego poziomie. Przynosili zabawki do gryzienia, bo widzieli ze wszystko laduje w gębiei odsuwali od niego jak leżał na brzuchu, żeby mobilizować do poruszania sie.
Ogólnie byli zafascynowani 'małym człowiekiem'. 'Zobacz mamo, jakie on ma śliczne, małe raczki' itd.
Fajnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2017, 23:49
agatia, Angela89, Natka-matka wariatka :), żabka04, marta258, Skali89, Dariah, martta lubią tę wiadomość
-
Ulfe, super że Kosio taki grzeczny i tak ładnie się bawił z kuzynami
Sarcia, dasz radę z nową dietą, sukienka to dobra motywacja
Kamcia, pewnie kołyska Piotrusia już złożona, miło że synek tak dobrze przeszedł przeprowadzkę do swojego pokoju
Mój mały Antoś już śpi od 21, wcześniej ładnie zjadł butlę i dostał pierś na uśpienie. Dzisiejszą noc też ładnie przespał a spodziewałam się pobudki w nocy bo wczoraj wieczorem zjadł tylko 20 ml mm ale widocznie moje mleko mu wystarczyło na całą nocJa też idę spać, dobranoc
Natka-matka wariatka :) lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A może to ten kaszel zebowo-ślinowy, a nie chorobowy?
Tutaj drugie karmienie. Kiedyś, żeby było łatwiej wstawać, to sobie mówiłam, ze dobrze ze je w nocy, bo będzie tył.
Ale nie tyje. Oficjalne ważenie w pt, ale nieoficjalnie mamy 80g. W dwa tygodnie
Najada bo, bo wczoraj dał popis głodu w samochodzie.
Od dzis wracamy do kaszki.