WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymartta wrote:Pokłóciłam się z mężem, zabrał małego do swoich rodziców, a ja najpierw dię poryczałam przez niego, a teraz oglądam na polsat cafeprogram Porody i tez rycze, chyba juz zle ze mną....
Ja też się rano pozarlam że swoim poryczalam sie a potem mu dowalilam że nie docenia mojej pracy.
Tak to jest.
U mnie mąż nie wie co to opieka nad dzieckiem/dziećmi więc ma to w dupie a dziś przegial najgorsze ze drugi raz poszło o to samo kiedyś ta sama sytuacja
Faceci tempe to.....
Dobrze ze wziął odpoczniesz tyle dobrego.
Wiem pewnie masz czarne wizję.
-
żabka04 wrote:Ja też się rano pozarlam że swoim poryczalam sie a potem mu dowalilam że nie docenia mojej pracy.
Tak to jest.
U mnie mąż nie wie co to opieka nad dzieckiem/dziećmi więc ma to w dupie a dziś przegial najgorsze ze drugi raz poszło o to samo kiedyś ta sama sytuacja
Faceci tempe to.....
Dobrze ze wziął odpoczniesz tyle dobrego.
Wiem pewnie masz czarne wizję.
No pewnie,ze mam, najgorzej, ze bedzie wracal jak bedzie mega zimno, a jak maly sie rozchoruje to ja będę miala przes.... A nie on! U mnie tez afera o to samo co ostatnii, szkoda gadac, faceci to jakiś dramat, jaka to szkoda, ze to oni nie miga chodzić s ciąży i rodzić dzieci, a potem całe dni i noce się nimi zajmowac. Za to najlepiej potrafia dosrywać w tym temacie... Ja juz dzisisj ze swoimnie msm zamiaru w ogole rozmawiac, oczywiście nic nie przemyśli tylko bedzie ze ma focha, ale mam to gdzies!
Ps. Dostalam wlasnie smsa, ze plakal strasznie przez 30min i zasnal,no zajeb....!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2017, 17:14
-
nick nieaktualnyNo dokładnie Martta będziesz ty się uzerac z małym a i tak będzie twoja wina.
No faceci! Tempy naród.
Mój coś tam zagadal przed pracą ale olalam bo byłam tak wściekła że jeszcze bym mu kopa zasadzila
A dziś córka mnie wyprowadza z równowagi.
Spacer szybki bo afera na chodniku ryk bo powiedziałam że będzie miała karę jak będzie się tak dalej zachowywać wobec mnie.
Teraz zaczyna znowu......
Mi też się Martta marzy żeby mój mąż został sam z dziećmi żeby mu dały popalić tak jak mi żeby zobaczył jak to kuźwa jest. A o ciąży też bym chciała i żeby doznali tego bólu porodowego.
Nie ze im źle życzę ale chodzi o to że może zrozumia o czym jest mowa.
Właśnie wstał junior.
Spadam -
Trzymajcie mnie!!!!! M zadzwonił, że mały po 30min sie obudzil i dalej placze, zebymwziela fotelik i przyjechała autem po nich. Okazało sie, ze tak jak mowilam o 16 zrobił mleko, ale malynie chcial jesc (a mowilam!) I plakal i zasnal i potem znowu plakal. Teraz zjadl cala butle po prawie 6h i teraz przed spaniem juz nie zje jak powinien i wszystko do dupy znowu kur....!!!!! I tak to jest zawsze z wielkiej madrosci! Dobrze,ze przynajmniej wzial sie za sprzatanie inie dyskutuje!
-
Dariah
ale słodka księżniczka
Darusia
zazdroszczę tego czytania książkija zawsze byłam molem książkowym. Rano wstawałam zawsze wcześniej przed pracą by móc poczytać. Czytałam zawsze w aucie (byłam pasażerem) w drodze do pracy a miałam ok 35km. W ciąży dostałam trochę książkowstrętu bo praktycznie od samego początku zagrożona i nic mi nie wolno było robić, więc trochę tych książek naczytałam. Teraz tęsknie patrzę na regały, mam kilka pozycji do przeczytania ale nie mam kiedy. A jak jest kiedy (nocą) to już nie mam siły. Ech, jak ja ci zazdroszczę.
Marta
Oj ci faceci. Z nimi to już tak jest. Chociaż ja też trochę w moim doceniam, że jest takim głosem rozsądku, bo ja ciut zbyt emocjonalnie podchodzę do wielu tematów. Szczególnie od czasu gdy zaszłam w ciąże i sytuacja ta utrzymuje się do dziś. Ryczę czasem z byle powodu.
Żabka
Daje ci córa do wiwatu nieźle. Pewnie to teraz taki okres buntu a jeszcze do tego młodsze rodzeństwo.
Skali
heheładne stwierdzenie
Aż się uśmiechnęłam od uch a do ucha hihi
Dobrze, że udało ci się uratować garnek
LRF
podziwiam za samozaparcie w gotowaniu dla Filipka. Ja narazie bazuje na słoiczkach. Szczerze nie chce mi się gotować narazie takich niewielkich porcji. Jak mała śpi (20min) to wybieram jedno z wymienionych:ciepłą herbatę, kawę, śniadanie. Na dwa lub więcej czasu niestety mi nie starcza.
Bisacz
no, no, nosuper, że tak już próbuje siadać
W ogóle mam nadzieję, że wam w miarę minął dzisiejszy dzień. Staram się coś tam wam naskrobać. Jeśli o kimś zapomniałam lub do czegoś się nie odniosłam, to serdecznie przepraszam. Poprawię się, obiecuję
Amelka uskutecznia siadanie. W obecnej chwili ok 70% prób kończy się sukcesem ale z równoczesnym zaliczeniem "bam" głową o koc. Nadal jest ciężka ta głowa względem tułowia i nie chce jej się słuchać tak jak resztaKończy się to przeraźliwym rykiem (aczkolwiek nie zawsze) więc tuląc jej mówię, że musi jeść więcej mleczka w dzień to będzie miała więcej siły by tą nieznośną główkę trzymać
Nie wiem czy to pomoże, autosugestia czasem daje rezultaty więc trochę w to wierząc nadal tak jej powtarzam
Może się uda
haha
Dziś też ma jakiś dziki humor. Dużo gada po swojemu, nie krzyczy ale właśnie gadaJak nigdy, bo to ogólnie milczek jest taki.
bisacz lubi tę wiadomość
-
My już po rehabilitacji
dzisiaj Zosia bardzo ładne pracowała
byłam z niej bardzo zadowolona
Był z nami tatuś więc oczywiście mówi że to dlatego że on był z nami. ...ah nie będę go wyprowadzac z błędu niech ma radocheLittle Red Fox, żabka04, Natka-matka wariatka :), marta258, bisacz lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
nick nieaktualnyMartta no trudno co zrobisz chciał dobrze ale mu nie wyszło.
Dobrze ze ty masz rację
Natka że tak grzecznie powiem nie wiesz ile kurna ten bunt będzie trwał?????
Bo ja mam serdecznie go już dosyć.
Co do gotowania potraw samemu maluszkowi.
Ostatnio byliśmy u teściów i się teściowa pyta co mały jadł i czy mu gotuje mówię że nie bo daje słoiczek o matko ale wzrokiem mnie zabiła!
W duchu sobie pomyślałam że mam to w dopiero co ona mi każe robić.
Córka też dostawała słoiczek i żyje i robcio też dostanie.
Nie długo nastanie taki czas że gotują dla nas będę robić dla niego a tak dla troszku żeby wprowadzić w dietę nie będę
Zjadł nie cała butle.
Przy jedzeniu był śpiący i marudzi.
Lezymy w łóżku próbuje go uśpić i co???? Królewicz nie śpiący!!!!!
Wrrrr
Może usnie zaraz? -
nick nieaktualnyZaraz odleci na dobre
Już myślałam że nic z tego ale przewróciła na boczek (śpi na poduszce head całe) więc mu to pasowało i śpi:-)
Chyba sobie lampkę wina strzele bo imieninowe za szyba stoi i się psuje:-)martta, Natka-matka wariatka :), bisacz lubią tę wiadomość
-
Żabka,
Amelka jeszcze nie śpi! Normalnie chodzi spać ok 20:00 a dziś to jest jakaś masakra.
Co do twojej starszej córki to ja nie wiem ile taki bunt trwa, ale pamiętam, że koleżanki w pracy mówiły coś o buncie 2latka, potem 4latka a następnie 6latka. Strasznie wtedy narzekały, że dzieciaki są nie do zniesienia.
Mam nadzieję, że w twoim wypadku szybciutko się skończy. -
U nas mały już śpi od 20:40 i oczywiście liczę na to że pośpi do rana. Wczoraj myślałam że będzie pobudka w nocy bo po kąpieli zjadł tylko 110 ml mm i trochę z piersi a mnie zaskoczył bo pobudka dopiero o 6. To chyba przez to że był zmęczony bo miał bardzo krótką popołudniową drzemkę, tylko 15 min przy cycu a później musiałam wyjść bo umówiłam się z mamą na zakupy w pepco i dobrze że poszłam bo upolowałam parę fajnych rzeczy w wyprzedaży
Dzisiaj zjadł więcej bo 140 ml i jeszcze sporo z piersi więc teraz niech grzecznie śpi do rana
Dariah lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa do mojego meza tez juz nie mam sily jak ym podeszla piz...a prosto w glupi leb to by zmadrzal, stary kon a gorzej jak dziecko...tylko ja cos pojde robic do kuchni ten m sie zajac dzieckie pierssze co to wlacza konsole idziecku wlacza pozytywke i siezi jak ciec wgapiony w tv...ja juz roboty skomczylam siedze w salonie a on nawet mnie mie zauwazyl ! Jak myslicie czy powinna w pizdu sprzedac konsole albo oddac jakims dzieciom charytatywnie ? Wykancza mnie to i emocjonalnie i nerwowo....kazda wolna chwilato jest wlaczanie konsoli albo ogladanie meczow rzygam juz tym
-
Dzisiaj Was nie nadrobię bo naskrobałyście
Dziś podjęłam walkę o spanie w łóżeczku. Poszłam do sklepu z Mlodą, przywiozłam na wózku nowe łóżeczko turystyczne i moja córcia od godziny śpioby tak zostało
Natka-matka wariatka :), bisacz, Dariah, AJrin, martta lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTak czytałam o waszych chorobach i bach teraz moja kolej, po południu zaczęłam chrypieć jak stara wiertarka i po pracy poleciałam jeszcze po orofar. Boję się, że mnie porządnie rozłoży a w przyszłym tygodniu szczepienie
Agatia kciuki za spanko Liwki
Sarcia poczekaj trochę a zobaczysz jak Igi razem z ojcem będą grać na konsoli
Marta258 ja też myślę, że jak mały zje więcej na noc to dłużej pośpi ale w praktyce bywa różnie
Żabka Twoje zdrowie
Co do gotowania dla naszych maluszków to szczerze powiem, że obecnie tylko jabłka i ziemniaki mogłabym spokojnie podać małemu a reszta byłaby niewiadomego pochodzenia więc stawiam na słoiczki. Wg mnie to teraz najlepsza opcja.