X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • Darusia Autorytet
    Postów: 669 481

    Wysłany: 16 lutego 2017, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2017, 20:54

    Little Red Fox, agatia lubią tę wiadomość

    Pokonałam PCO...
    26.09.2016 - Julia, urodzona przez sn o 12:42. 3820 g, 54 cm, 10/10 !

    4K5ap1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2017, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darusia wrote:
    No 3 wojna światowa też miała być w tym roku i to LRF ją wywoła jak wyrzuci kotu drapak, haha ;)
    spoczko, mam na oku nowy ;)

  • Darusia Autorytet
    Postów: 669 481

    Wysłany: 16 lutego 2017, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia 2017, 20:54

    Pokonałam PCO...
    26.09.2016 - Julia, urodzona przez sn o 12:42. 3820 g, 54 cm, 10/10 !

    4K5ap1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agatia buziaczki dla Liwki :) 100 lat Kruszynko :)

    Darusia w pierwszej chwili nie załapałam o co ci chodzi z tym żegnaniem haha.

    Ajrin kumaty mały człowieczek z Twojego Ignasia :)

    Jakis czas temu Leon tez dzielnie trzymał butelkę ale ostatnio mu się znudziło. Planuję kupić mu niekapek do picia wody a uszy do butelki to świetny pomysł Foxiku :)
    U nas z wodą tez problem raz wypije 80ml a raz 10 i nie chce :( Słodzenie tez nie pomaga. Patent z łyżeczką tez przerabialiśmy ale pił tak dwa dni a potem chyba stwierdził, że matka ma mu łyżeczką inne rzeczy dawać a nie wodę!

    Proszę żadnej wojny nie wywoływać :)

    Kamcia jak tam u was, Piotrek dorwał kota?

    agatia lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabka

    tego Floractiniu sie daje 1x6 kropli na lyzeczke :)

    Agatia

    sttooooo lat dla mojej synpwej ukochanej <3 <3

    P.s a woreczki stacjonarnie? Bo na wtorek potrzebuje

    agatia lubi tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    h
    bisacz
    hehe
    Piotrek ma za ciężką dupencję i mało cierpliwości by kota dogonić :D
    i kot doskonale o tym wie i stad tak się podkłada :D

    mały ma jakąś dziwną drzemkę-budził sie co 5 min i zaraz płacz(pewnie zasnąć nie mógł więć lulałam)
    dziś dzień wyjazdowy do lekarzy, a ten zamiast dać mi więcej czasu na wszystko to takie akcje wymyśla ;)

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • esmi Autorytet
    Postów: 564 283

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O jak dzisiaj koniec swiata to moge olac diete i zjesc czekolade !!!!
    Dzień dobry :)
    Sto lat dla Liwii :) jak ten czas leci !!!

    agatia, Dariah lubią tę wiadomość

    zem3anlidu4xmpao.png
    https://www.maluchy.pl/li-72073.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia kot cwany, korzysta puki może :) Powodzenia u lekarzy, zaciskamy kciuki :)

    kamciaelcia lubi tę wiadomość

  • kamciaelcia Autorytet
    Postów: 35730 18204

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj cwany kot :)
    i strasznie pilnuje małego: jak Piotrek płacze, to przychodzi i patrzy co robię (jaką krzywdę)
    a w nocy po karmieniu małego jestemj zawsze 5 kg ciezsza :D bo wychodze z kotem pod pachą :D
    a bedzie na pewno jeszcze śmieszniehj

    lekarzy mamy po południu, ale wstępnie planuję pół dnia w Gorzowie...

    klz9ej28tijlen3y.png
    qb3canliacwxsitv.png
    qb3c3e5e7p2phfgk.png[
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 16 lutego 2017, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem, jestem, to byky ciezkie dwa dni, duzo biegania i zalatwiania roznych spraw, juz nawet nie bede tego rozszerzac. Z pozytywów USG głowy OK. Na początku lekarz mnie wkurzył bo zaczął się mądrować że powinnam mieć dwa skierowania i nie wiadomo co jeszcze ale w efekcie końcowym przyłożył się do sprawy, posprawdzal, to zgrubienie na środku czoła to ponoć szew czołowy i niby się rozejdzie w sensie spłaszczy w najblizszych latach. mam taką nadzieję, bo jak sobie przypomnę te artykuły o kraniostenoza to dużo osób pisało że też paru lekarzy mówiło że przejdzie a w końcu musieli się iść operować, ale na razie nie będę o tym myślała. za tydzień idziemy do neurologa na konsultacje i zobaczymy co ona powie.
    u małego na dole dwie jedynki zaczynają powoli wychodzić Myślę że to kwestia paru dni pewnie stąd też taka maruda płaczliwa i nerwowa aczkolwiek zaczął odpukać lepiej jeść i dzisiaj w nocy była tylko jedna pobudka może wracamy do starego dobrego schematu. mam taką nadzieję chociaż nie nastawiam się na nic.
    Agatia wszystkiego najlepszego dla Liwci, pół roku to poważna sprawa życzymy wszystkiego najlepszego! Angela dla Martynki również świętujcie dziewczyny!:-)
    Co do spania w dzień to mój też tylko 2 razy po 30 minut w ciągu dnia z czego po południu najczęściej po wielkiej aferze krzykach i płaczu. pogoda się zrobiła dobra i zaczniemy z powrotem codzienne spacery wtedy jest szansa na godzine snu w wózku a niedługo już spacerówce bo moje dziecko przestaje mieścić się w gondoli! więc liczymy na wiosnę!

    o148p07w5riqasy7.png
  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 16 lutego 2017, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esmi olej dietę ;) jqk koniec świata to trzeba sobie ostatni dzień osłodzić ;)

    Martta współczuję stresu :/ ale głowa do góry i nie daj się złym myślom. Ja też czarne myśli odganiam :)

    U nas dzisiaj nalót gości ;) była kumpela po ubranka, za chwilę przychodzi druga koleżanka, a na wieczór zapowiedziała się trzecia ;) ha ha ha pół roku Liwki i dom pełen ciotek ;)

    Little Red Fox, martta lubią tę wiadomość

  • Natka-matka wariatka :) Autorytet
    Postów: 4342 2128

    Wysłany: 16 lutego 2017, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam was dziewczyny!

    Gratulacje dla Liwki, matulu juz 6mies. Ale ten czas leci.
    Gratulacje tez dla innych dzieciaczkow obchodzacych swoje miesiecznice! Buziole wielkie :*

    Nie bylo mnie tu 2 dni i tyle do nadrobienia, ze nie dam rady, wiec z gory przepraszam jesli cos ominelam.

    My mamy skoczyslawa jak stad do Ameryki. Amelka spi glownie na moich rekach, odlozenie gdziekolwiek rodzi krzyki.
    Ogolnie mama dla Meli ostatnio jest najwazniejsza: do zabawy,do jedzenia, do picia, do zwiedzania mieszkania, jedynie mama jest be kiedy wyjmuje Amelce kabelki znalezione przez nia (np pod stolikiem) z raczek.
    Nie mam chwili wytchnienia. Nauczyla sie raczkowac i robi to z taka predkoscia, ze nie nadazam. Obracam glowe a ona juz w kuchni i lece do niej.
    Jedzenie z piersi nadal w dzien przypomina znecanie sie. Placze, wykreca ech :( juz powoli sie tym nie przejmuje. Nie chce pic to nie, odkladam ja, pije 2min? No to niech pije 2min. Juz mi to powoli poprostu obleci. Nie mam na to pomyslu juz, coraz bardziej dojrzewam do przejscia na mm. Wydaje mi sie, ze ona powoli sama odstawia sobie piers, chociaz caly czas zastanawiam sie czy u tak malego dziecka to mozliwe.

    O! Juz poszla do lazienki. Ech :( lece!

    Milego dnia cioteczki!

    Dariah lubi tę wiadomość

    Amelka 25.08.2016 :*, 1 ivf zakończone sukcesem
    5v79kzu.png

    Endometrioza, niedoczynność tarczycy, hashimoto, 7 IUI :( czynnik męski
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2017, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka, no to teraz masz wesoło :D
    mój nie prędko zacznie samodzielnie zwiedzać mieszkanie :D

  • AJrin Autorytet
    Postów: 6896 4224

    Wysłany: 16 lutego 2017, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natka ja mam 2 znajome u ltorych dzoeci same odrzucily pierś wlasnie w czasie rozszerzania diety wiec trudno swoje juz sie napila e skoro pije te 2 min to moze jeszcze sie uda.
    Liwcia sto lat jeny 6 miesiecy to juz kurde tak zlecialo super :)

    U nas tez skok na szczescie tylko marudzenje non stop w ciagu dnia spi nawet calkiem moze dlatego ze tak w dzoen sie męczy.
    Dzis tylko 3 pobudki 23,2 i 5 sp do 7 na niego to sukces.
    My za tydzien 5 miesiecy.

    Musze sie pochwalić od ciazy najwiekszej wagi zgubilam juz 31 kilo :D Jeszcze 6 i bede juz zadowolona :D

    agatia, Ulfenstein, Natka-matka wariatka :), marta258, Skali89, Angela89, Dariah lubią tę wiadomość

    http://instagram.com/i.k.x.2/
    8p3o3e3kfn2wsd36.png
    07.10.2015 Aniołek
    09.2016 Synek I
    04.2018 Synek K



  • agatia Autorytet
    Postów: 8750 4748

    Wysłany: 16 lutego 2017, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJrin 31 kg? O WOW gratki :)

    Natka ja zaczynam przechodzić na mm, 6 mc Mlodą wykarmiłam, ale pokarmu coraz mniej i zaczynam odstawianie od piersi.
    Współczuję skoczysława, nie wiem czy u nas nie kolejny ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2017, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u nas się dopiero skończył jeden i nie prędko mam nadzieję przyjdzie kolejny ;)
    ugotowałam zupę dla Młodego, wyszło więcej będzie miał na dwa dni ;)
    póki co śpi prawie 50 minut, szok, szok, szok :O

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2017, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny chce na urodziny mezowi kupic zegarek no i na celowniku mam dwa modele, doradzcie ktory ladniejszy na fb wrzucilam linki do nich w kategorii "mama na wychodnym" :) dzięki ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2017, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajrin gratulacje;) pelen sukces!:)

    ja do porodu szłam z wagą 96 kg teraz 5 miesiecy po porodzie 73 kg ;) Jeszcze jakies 10 i bede szczesliwa, a 5 zebym byla zadowolona bo bedzie to moja panienska waga ;)

    AJrin, Dariah lubią tę wiadomość

  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 16 lutego 2017, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wyrabiam w nocy.
    Młody jest grzeczny, ładnie śpi, budzi sie dwa razy. Nie wyrabiam z cyckami :(
    Obudziłam sie przed północą z bólem cycka. Nie mogłam już spać. Nie umiem dawać młodemu na śpiocha, bo jak próbowałam to za każdym razem kończyło sie 'obudzeniem'.
    Po godzinie on sie obudził, Wiec ulga dopiero wtedy.
    Zasnął.
    O 3 sie obudziłam z bólem drugiego cycka :(
    A młody dopiero o 4.
    A M sie dziwi, czemu jestem zmęczona po takiej ładnej nocy.

    Kaszka na dobranoc mi nie służy :(

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2017, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martta

    wpsolczuję stresu, ale bęzie wsyztsko dobrze jak zawsze, nie martw się! :*

    U nas skoczyslaw pełna para ,maly usnal o 22,30 zaserwowal mi pobudke juz o 1 pozniej o 4 i o 7.30 niech juz to sie skonczy i bedzie jedna pobudka najlepiej nad ranem hahah:D

    martta lubi tę wiadomość

‹‹ 3246 3247 3248 3249 3250 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ