WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witamy sie i my, po sniadaniu i bawiac sie na podlodze
Koszmary ustaly okolo 3 w nocy, o 4 obudzila sie na cyca i potem zasnela na 2godz. Ufff. Cos sie przespalam.
Nic nowego nie zjadla, na spacerze bylismy w naszym ulubionym parku. Musialo jej sie cos snic, innego wytlumaczenia chyba nie ma. Zeby tez nie ida.
Dariah
Wy na swieta wyjezdzacie do tesciow tak?
Kamcia
Szukasz jeszcze innej niani dla synka?
Macioszczyczka
Mozliwe, ze tak z multisportem jest, ze dka osob towarzyszacych sie nie oplaca. Szczerze nie wiem jak to u nas jest. Ja bym poszla z ta karta do KSA zarejestrowala meza i spytala sie czy ty mozesz wchodzic na zajecia zamiast niego. Mi nigdy dowodu nie sprawdzali, przynajmniej tam. W korniku w oazie sprawdzaja czy dane z karty zgadzaja sie z dowodem, wiec opcji wejscia takiego nie ma.
Agatia
Dobrze, ze udalo wam sie opanowac chorobsko
Foxik
Tak jak pisza dziewczyny, ja bym sie od lojalki odwolywala. W koncu ty chcesz tam wrocic. Nie z twojej winy nastapilo to rozwiazanie.
Angela
Jak tam szkraby? Jak babcia?
Sarcia
Dobrze ze cos udalo wam sie w nocy pospacmoze kazda kolejna noc bedzie lepsza? Oby! Trzymam kciuki!
Zabka
Jak u was nocka? Pewnie juz rozrabiacie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 09:17
agatia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
natka
na takie wyjazdy niania mi sie przyda
a inna historia z nianią jak już wróce do pracy okolo listopada
ale znów bede szukała na zasadzie polecenia
we wrzesniu dzieciaczki idą do żłobków/klubików i wtedy nianie się pojawiają na rynku
ostatecznie ogłoszenie
no i narazie nie wiem kiedy kolejny wyjazd męża
korepetycje kończą się w połowie czerwca
poprawkowiczów (wakacyjnych) nie lubię i nie planuję -
Macioszczyczka wrote:U nas Hania pół nocy na cycku, ale to chyba dlatego, że spała ze mną (mąż w delegacji) i było jej gorąco.
Teraz zjadła kaszkę dyniową na mleku
Natka - orientował się dla mnie. Nie opłaca się. -
nick nieaktualnyDariah
mam nadieje, chociaz ide dzis do lekarza z malym bo kaszlec mi zaczal i zielone ohydne kupy robi woleto skonsultowac bo moze ten zyrtec mu szkodzi...no i na katar nie pomaga..maly nadal oddycha przez buzie nawet inhalacje nie daja nic ja juz nie wiem co zrobic zeby mu pomoc -
nick nieaktualny
-
Kosio dzis łaskawy. Pospal do 720.
Ale nocka słaba bo budził sie aż 3 razy. Znowu zeby? Hehe
Kosio łaskawy, ale jakiś kutafon zaczął wiercić o 630
W takich chwilach chciałoby sie wyprowadzić do lasu.
Śniadanie nie poszło. Mleka nie chciał. W nocy cycka tez ssał, jakby mu nie zależało.
A jutro mamy 3 dawkę pneumokoków.
W weekend jedziemy do Decathlonu po rzeczy na wyjazd
Ubranko i czapkę z filtrem, koło z siedzeniem, pled na plaze, termos, namiot.
Odłączyli dzis gaz Wiec na obiad chyba pizzaDariah lubi tę wiadomość
-
sarcia123 wrote:Kamcia
a do zlobka nie chcesz dac Piotrusia?
nie mamy żłobka
jest tzw klubik dziecięcy (dla dzieci po 1.r.ż) więc nie ma szans na miejsce
z emilka rozważałam żlobek w innym miescie (tam gdzie mąż pracuje) ale tez nie było miejsc chociaż miala ona orzeczenie o niepełnosprawności
poza tym moja praca zmianowa-raz na 6, raz na 14 i nocki (wiem wiem że nie obowiazkowe do 4.r.ż. ale jakby nie patrzec-najwygodniejsze)
ciężko to pogodzić by było -
nick nieaktualnyWitam się.
My wstawiamy o 7:30!!!!!!!wow.
Myślałam że zaspalam ale mąż z córką udawali że śpiąmąż zawiozl córkę do przedszkola ta po drodze się wywrocila i się pokaleczyla, spodnie przetarte
A Robert.....
Wstał z buzia napuchnieta:-(
Miał stan podgoraczkowy i od kat oczy otworzył jest nie do zniesienia.
Nawet mąż na niego nie działa.
Jeść nie chce, zjadł trzy łyżeczki kaszki, piatusia pół wcisnelam w niego,palce gryzie jak opętany herbatki odmówił za to soczek butelkami opóźnia.
I tak bawimy się ale więcej marudzić,stekamy,kaszlemy czyt udajemy kaszel.
Ja warcze od rana nadchodzi @
Więc każdemu się obrywa. Na dodatek boli mnie kręgosłup od łopatek po kość ogonowa jakoś dziwnie wszystko buduje w tym mcu:-(
Natka dobre i trochę że się przesłałaś.
Za dużo wrażeń chyba Mela miała?
Lrf wydaje mi się że oni wraz z umową powinni dać znać do tego multisporta i powinnaś otrzymać info czy ciągnie to dalej z opłatą.
Tak jak jest z ubezpieczeniem z pracy.
A ta lojalka to.. No szkoda gadać ale mają sposoby.
Nie wiem jak to jest.
Zapytaj w kadrach ktoś powinien ci coś powiedzieć.
Albo do jakiegoś radcy podejdź tak jak stacja pisała może jakaś kasa ci wpadnie.
Kamcia super będzie luz.
A Piotruś może się przestawia na plus:-) -
nick nieaktualnyUlfik
a gdzie sie wybieracie ? Bo ja w natloku pracy i gapiostwa ni nie wiemdobrzeze chociaz maluszek laskawy, bo moj syn ostatniojest nie laskawy marudzi, steka i wszystko jest bleee i zleee ...a mam ciezkie dni bo maz wraca dopiero kolo 19 do domu i siedze sama jak palec z malymi chwilami wymiekam:(
a z dobrych rzeczy to przyszedl wczoraj zwrot z podatkuagatia, Natka-matka wariatka :) lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnydzwoniłam dzisiaj do kadr i wszystko omówiłam,
ale mimo wszystko jest mi smutno, koleżanki z pracy też co jakiś czas zapraszałam, ale zawsze znalazły jakąś wymówkę.
kurcze, tak leje, przed chwilą jeszcze gradem waliło,
a chciałam Małego zapakować i wyjść do biblioteki
i na dodatek zimno przeokrutnie...
w nocy jeszcze kuna nam zagryzła co najmniej cztery kury
trzy tylko zadusiła, a czwartą nadżarła
dobrze że teściowa szła do kurnika sprawdzić, bo by była większa masakra
a teść w szpitalu po zabiegu
jakiś czas temu sąsiadowi wszystkie kury tak podusiła przez jedną noc -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ulf jak jedziecie do decathlonu koniecznie kupcie ten tron pompowany my w sobote kupilismy dokladnie ten. Wagowo bedzie ok na wyjazd
Nasz uwielbia w nim plywac na basenie i juz kupilismy mu na lato.
https://www.decathlon.pl/koko-siedzenie-7-11-kg-baby-id_8271660.html -
nick nieaktualny
-
A ja musze ponad tysiaka zaplacic i nie wiem jakim cudem az tyle. Nic czekam do konca miesiaca poki co nie mam z czego zapłacić haha.
-
nick nieaktualny
-
Ja niestety nie moge dziecka odliczyc co roku doplacalam ale nie az tyle. Najgorsze jest to ze jakies 2 tygodnie temu na szybko sprawdzalam to wyszlo mi ze dostane 5 tysi tak sie cieszylam do M nawet dzwonilam. Musialam podjechac do pracy po wyciag z dywident aby jeszcze rozliczyc no i jak siadlam to sie zalamalam i musze ponad tysiaka zaplacic. M sprawdzal i wyszlo mu to samo wiec dupa za pierwszym razem musialam sie pomylic. Najgorsze jest to ze ostatnie miesiace dostawalam ledwo co 40% mojej wyplaty wiec myslalam ze bedzie finalnie malo do doplaty a tu dupa.
-
nick nieaktualny