WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Mychakruszyna, przecież na taką wstrętną pogodę masz w sam raz dwie galerie. Tylko jakoś się do centrum musiałabyś dostać
Jak Wy robicie te zakupy w aplikacji h&m ze kupujecie wszystko ze zniżką?
Ja upatrzyłam sobie spodnie za 149, więc nawet po rabacie 25% za newsletter wychodzi bardzo dużo. Czy za zakupy przez aplikacje mobilną jest jakiś dodatkowy rabat?mychakruszyna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny
ja to ostatnio gościem tu jestem. Ale wracam z pracy i nie mam nawet sił siedzieć przy kompie, od razu aby odpoczywać bym chciała i jeść
Mi już też waga w górę idzie... zaczynałam od 53, a teraz już 56kg, ale nie ma się co dziwić cały czas jestem głodna... tak jak w pierwszym trymestrze jedzenie było jak kara tak ostatni tydzień/ 2tygodnie po prostu bez przerwy bym chciała jeść. Oczywiście mało co lubię... ale to już męża w tym głowa, żeby zawsze było coś dla mnietylko stwierdził, że w ostatnim miesiacu to codziennie musi byc w sklepie
-
nick nieaktualnyAngela89 wrote:Żabcia_ przegrałaś
ja mam 9... dziś zobaczyłam..
Dziewczyny to ja was wyprzedzam z waga bo 18 lutego na wizycie u gin wazylam 99.9kg wiec teraz napewno troszke wiecej waze. Wagi w domu nie mam bo bym sie stresowala ze za duzo przybieram na wadze. Wzrostu to mam 163cm. Apetyt w miare normalny oraz zaparc tez nie mam. -
nick nieaktualnyKsosia wrote:Ale nam baaardzooo bardzoo solidne uda po tacie i przez to tak bardzo moja waga sie nie rzuca bo ramiona i biuscik mialam zawsze ladne. Poza okresem nlodzienczym gdy baaardzooo przytylam
ale pozniej Chodakowska wziela mnie w obroty
Ja mam tak samo. Ludzie w ogóle nie wierzą mi jak mówię ile waze i np mamie musiałam wejść na wagę aby udowodnićAle nie znoszę swoich ud...
-
Macioszczyczka wrote:Martta a masz tak, że jak MUSISZ już iść do toalety w nocy to śnią Ci się głupie lub straszne sny, takie że powodują że musisz otworzyć oczy??
Ja tak mam. Zawsze jak chce mi się mocno pić, albo siku to śnią mi się jakieś koszmary. Ostatnio śniły mi się trzy dni z rzędu. Pierwszego dnia, że zmarł mój tato, drugiego, że widzę jakiegoś mordercę dzieci z krwią na rękach, dzisiaj były jakieś żarłoczne egzotyczne króliki, które zżerają ludzi, jeden atakuje, a reszta stada stoi jak osłupiała i się gapi na ofiarę. Jakaś masakra, gdzie to się tworzy?? Już wolałam erotyczne.
Mnie od kilku dni bardzo macica naciska na pęcherz i tak, jak do tej pory potrafiłam przespać całą noc lub raz wstawałam, tak teraz 3-4 razy idę siku i czuję, że tak już będzie do końca. Jestem przez to dużo mniej wyspana.
Apetytu dalej mi brak, wiele rzeczy mnie odstręcza, kiedy wreszcie zacznę jeść? -
Ksosia, mam sugestie do zmiany koloru Dziewczynek z bladego różu, na troche bardziej intensywny.
Nie wiem jak to wyglada to na kompie, ale na telefonie zmywa sie z tłem.
A póki jest ich mało, to chyba nie duży problem zmienić -
To dziewczyny ja za to mam uda drobne, a zawsze wszystko szlo w brzuch, ramiona i twarz.. I na co dzień już miałam problemy jeśli chciałam spodnie rurki bo w biodrach/brzuchu się nie mieściłam jeśli chciałam żeby były dopasowane, a w drugą stronę jak się mieściłam to już spodnie luźne były. I mimo że aktywna fizycznie zawsze byłam to na brzuchu zawsze fałdki były... No ale z drugiej strony mam taką strasznie prostą budowę, że prawie u mnie wcięcia w tali nie widać.
-
nick nieaktualnyOo ciekawy temat. Ja zacxynalam z waga 57 kg, mam 168 wzrostu.
Teraz waze 58, takze jeszcze nie ruszylo, ale mam nadzieje, ze juz niedlugo
Tez bardzo duzo jem i wlasnie sie zastanawiam, gdzie to wszystko idzie
Kurde tak mnie od rana boli brzuch, tak niziutko kolo spojenia, mozliwe, ze to pecherz? Nigdy nie bolal mnie pecherz i nie mam porownania, ale nie jest to bol okresowy, zadne skurcze, nic takiego. Wzielam no -spe i troszke pomoglo, ale zaczynam sie martwic. -
Lusia_M wrote:Hej dziewczyny
ja to ostatnio gościem tu jestem. Ale wracam z pracy i nie mam nawet sił siedzieć przy kompie, od razu aby odpoczywać bym chciała i jeść
Mi już też waga w górę idzie... zaczynałam od 53, a teraz już 56kg, ale nie ma się co dziwić cały czas jestem głodna... tak jak w pierwszym trymestrze jedzenie było jak kara tak ostatni tydzień/ 2tygodnie po prostu bez przerwy bym chciała jeść. Oczywiście mało co lubię... ale to już męża w tym głowa, żeby zawsze było coś dla mnietylko stwierdził, że w ostatnim miesiacu to codziennie musi byc w sklepie
Mój nakupował w weekend żarcia jak dla pułku wojska, bo wróciłam z Karpacza i kazałam sobie kupić WSZYSTKO, co mi tam smakowało. Oczywiście nie jem z tego nic (poza nutellą) bo nie mam podane pod nos i mi śmierdzi lodówka.
A moja rozmowa z mężem wygląda tak.
-Kochanie co byś zjadła
-Nie wieeeeem, ale coś muszę, bo mnie mdli
-to może kabanosika
-fuuuj
-to może paróweczki Ci zagrzeję?
-mięso bleee!
-To może kanapka z białym serkiem i z ogórkiem?
-Eeee to daj mi jabłko.
I tak kończy się najczęściej. Dieta jabłkowo-bananowa trzyma mnie przy życiu.
Edit. Dyplom dla męża za cierpliwość!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 12:34
Lusia_M, bbeczka91, mmargol lubią tę wiadomość
-
Malutka92 wrote:Witam sie w 15 tygodniu
w nocy przezywalam jakas masakre
Zerwalam sie w nocy jak nigdy dotąd,zmarzlam jakbym byla gdzies na dworze i mnie telepalo z zimna (a bylam pod kołderką) tak mnie telepalo,ze az czulam straszny ból,okrylam sie po sama szyje i nie moglam sie zagrzac przez dlugi czas
a jak udalo sie troszke ogrzac i usnelam to nad ranem bylo mi strasznie goraco jak w tropikach. Kurcze co to sie dzieje
Lubię za 15 tydzień. A te uderzenia gorąca, naprzemienne z uczuciem zimna to normalne. Ja dziś tez obudziłam się w nocy zlana potem nie wiedzieć czemu.. HormonyMalutka92 lubi tę wiadomość
-
Malutka92 wrote:Witam sie w 15 tygodniu
w nocy przezywalam jakas masakre
Zerwalam sie w nocy jak nigdy dotąd,zmarzlam jakbym byla gdzies na dworze i mnie telepalo z zimna (a bylam pod kołderką) tak mnie telepalo,ze az czulam straszny ból,okrylam sie po sama szyje i nie moglam sie zagrzac przez dlugi czas
a jak udalo sie troszke ogrzac i usnelam to nad ranem bylo mi strasznie goraco jak w tropikach. Kurcze co to sie dzieje
Też miałam straszną noc... najpierw zasnąć nie mogłam a jak już zasnęłam to cały czas miałam koszmary do tego stopnia, że po prostu pierwszy raz zdarzyło mi się wydzierać przez sen... a najgorsze było w tym wszystkim to, że były takie realistyczne, że można było poważnie mylić z rzeczywistością, jak się przebudziłam to byłam cała mokra i mi też zimno było - zasnęłam i znowu to samo - po drugim przebudzeniu wtuliłam się w męża i po prostu marzyłam, żeby już nie zasypiać bo się bałam - NIGDY takiego czegoś nie miałam wcześniej
-
haneczka wrote:Mój nakupował w weekend żarcia jak dla pułku wojska, bo wróciłam z Karpacza i kazałam sobie kupić WSZYSTKO, co mi tam smakowało. Oczywiście nie jem z tego nic (poza nutellą
) bo nie mam podane pod nos i mi śmierdzi lodówka.
A moja rozmowa z mężem wygląda tak.
-Kochanie co byś zjadła
-Nie wieeeeem, ale coś muszę, bo mnie mdli
-to może kabanosika
-fuuuj
-to może paróweczki Ci zagrzeję?
-mięso bleee!
-To może kanapka z białym serkiem i z ogórkiem?
-Eeee to daj mi jabłko.
I tak kończy się najczęściej. Dieta jabłkowo-bananowa trzyma mnie przy życiu.
Edit. Dyplom dla męża za cierpliwość!
Pełno życzeń a później leży i zalega w lodówcea później w żartach do męża: ale w końcu to Ty to kupiłeś to teraz to jedz
moja dieta to głowie: bułeczki z masłem + serek, ale w ciągu dnia nawymyślam sto rzeczy na które mam ochotę, a jak już na to spojrze to mnie odrzuca
haneczka, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość
-
Malutka92, masakra z tymi pokojami! Ucieczka przed zrobieniem krzywdy- motyw się powtarza w naszych snach, to może być jakiś kolejny hormonalny etap ciąży, bo nagle wszystkie się na to skarżymy. To tak jak z moim snem o żarłocznych królikach, które zżerają ludzi. Może to brzmi śmiesznie, ale ja byłam przerażona przez sen.
-
nick nieaktualny
-
haneczka wrote:Malutka92, masakra z tymi pokojami! Ucieczka przed zrobieniem krzywdy- motyw się powtarza w naszych snach, to może być jakiś kolejny hormonalny etap ciąży, bo nagle wszystkie się na to skarżymy. To tak jak z moim snem o żarłocznych królikach, które zżerają ludzi. Może to brzmi śmiesznie, ale ja byłam przerażona przez sen.
to wszystko dzialo sie nad jeziorem. Moze wpadlam do zimnej wody i dlatego mi tak zimno w nocy bylo hehehehe
-
nick nieaktualny
-
Haneczka jak mogłaś wspomnieć o nutelli?! Chyba zaraz pójdę do sklepu...choć tak mi się nie chce...
haneczka lubi tę wiadomość