X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
Odpowiedz

WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016

Oceń ten wątek:
  • bbeczka91 Autorytet
    Postów: 853 1377

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mychakruszyna, przecież na taką wstrętną pogodę masz w sam raz dwie galerie. Tylko jakoś się do centrum musiałabyś dostać ;)
    Jak Wy robicie te zakupy w aplikacji h&m ze kupujecie wszystko ze zniżką?
    Ja upatrzyłam sobie spodnie za 149, więc nawet po rabacie 25% za newsletter wychodzi bardzo dużo. Czy za zakupy przez aplikacje mobilną jest jakiś dodatkowy rabat?

    mychakruszyna lubi tę wiadomość

    syy2e6yd7ct4c97p.png
    https://www.maluchy.pl/li-73121.png
    Aniołek 11.05.2015 8tc, Aniołek 26.10.2015 4tc, Aniołek 24.08.2017 5tc Aniołek 8.12.2017 9tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam 168, zachodzac w ciążę miałam 63, a teraz 66 :) A najlepiej to czułam się jak wazylam 56, czyli 10 kilogramów temu :)

  • Lusia_M Autorytet
    Postów: 371 255

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ;-) ja to ostatnio gościem tu jestem. Ale wracam z pracy i nie mam nawet sił siedzieć przy kompie, od razu aby odpoczywać bym chciała i jeść :P

    Mi już też waga w górę idzie... zaczynałam od 53, a teraz już 56kg, ale nie ma się co dziwić cały czas jestem głodna... tak jak w pierwszym trymestrze jedzenie było jak kara tak ostatni tydzień/ 2tygodnie po prostu bez przerwy bym chciała jeść. Oczywiście mało co lubię... ale to już męża w tym głowa, żeby zawsze było coś dla mnie ;-) tylko stwierdził, że w ostatnim miesiacu to codziennie musi byc w sklepie ;-)

    l22ndf9htwh3ze14.png
    f2w3rjjg4598ywee.png
    xtgw0tsdn9bsou03.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela89 wrote:
    Żabcia_ przegrałaś :P ja mam 9... dziś zobaczyłam..

    Dziewczyny to ja was wyprzedzam z waga bo 18 lutego na wizycie u gin wazylam 99.9kg wiec teraz napewno troszke wiecej waze. Wagi w domu nie mam bo bym sie stresowala ze za duzo przybieram na wadze. Wzrostu to mam 163cm. Apetyt w miare normalny oraz zaparc tez nie mam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia wrote:
    Ale nam baaardzooo bardzoo solidne uda po tacie i przez to tak bardzo moja waga sie nie rzuca bo ramiona i biuscik mialam zawsze ladne. Poza okresem nlodzienczym gdy baaardzooo przytylam :) ale pozniej Chodakowska wziela mnie w obroty :D

    Ja mam tak samo. Ludzie w ogóle nie wierzą mi jak mówię ile waze i np mamie musiałam wejść na wagę aby udowodnić :P Ale nie znoszę swoich ud...

  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macioszczyczka wrote:
    Martta a masz tak, że jak MUSISZ już iść do toalety w nocy to śnią Ci się głupie lub straszne sny, takie że powodują że musisz otworzyć oczy??

    Ja tak mam. Zawsze jak chce mi się mocno pić, albo siku to śnią mi się jakieś koszmary. Ostatnio śniły mi się trzy dni z rzędu. Pierwszego dnia, że zmarł mój tato, drugiego, że widzę jakiegoś mordercę dzieci z krwią na rękach, dzisiaj były jakieś żarłoczne egzotyczne króliki, które zżerają ludzi, jeden atakuje, a reszta stada stoi jak osłupiała i się gapi na ofiarę. Jakaś masakra, gdzie to się tworzy?? Już wolałam erotyczne. :P

    Mnie od kilku dni bardzo macica naciska na pęcherz i tak, jak do tej pory potrafiłam przespać całą noc lub raz wstawałam, tak teraz 3-4 razy idę siku i czuję, że tak już będzie do końca. Jestem przez to dużo mniej wyspana.

    Apetytu dalej mi brak, wiele rzeczy mnie odstręcza, kiedy wreszcie zacznę jeść?

  • Ulfenstein Autorytet
    Postów: 2055 1820

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ksosia, mam sugestie do zmiany koloru Dziewczynek z bladego różu, na troche bardziej intensywny.
    Nie wiem jak to wyglada to na kompie, ale na telefonie zmywa sie z tłem.
    A póki jest ich mało, to chyba nie duży problem zmienić :)

    k0kd3e5emmavzxbk.png
    37+6 - 10/10, 2400g, 51cm.
    20+4 - 400g, 24+4 - 710g, 28+4 - 1050g, 32+5 - 1750g, 35+3 - 2220g, 37+3 - 2450g
  • Lusia_M Autorytet
    Postów: 371 255

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To dziewczyny ja za to mam uda drobne, a zawsze wszystko szlo w brzuch, ramiona i twarz.. I na co dzień już miałam problemy jeśli chciałam spodnie rurki bo w biodrach/brzuchu się nie mieściłam jeśli chciałam żeby były dopasowane, a w drugą stronę jak się mieściłam to już spodnie luźne były. I mimo że aktywna fizycznie zawsze byłam to na brzuchu zawsze fałdki były... No ale z drugiej strony mam taką strasznie prostą budowę, że prawie u mnie wcięcia w tali nie widać.

    l22ndf9htwh3ze14.png
    f2w3rjjg4598ywee.png
    xtgw0tsdn9bsou03.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oo ciekawy temat. Ja zacxynalam z waga 57 kg, mam 168 wzrostu.
    Teraz waze 58, takze jeszcze nie ruszylo, ale mam nadzieje, ze juz niedlugo ;)
    Tez bardzo duzo jem i wlasnie sie zastanawiam, gdzie to wszystko idzie :D

    Kurde tak mnie od rana boli brzuch, tak niziutko kolo spojenia, mozliwe, ze to pecherz? Nigdy nie bolal mnie pecherz i nie mam porownania, ale nie jest to bol okresowy, zadne skurcze, nic takiego. Wzielam no -spe i troszke pomoglo, ale zaczynam sie martwic.

  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lusia_M wrote:
    Hej dziewczyny ;-) ja to ostatnio gościem tu jestem. Ale wracam z pracy i nie mam nawet sił siedzieć przy kompie, od razu aby odpoczywać bym chciała i jeść :P

    Mi już też waga w górę idzie... zaczynałam od 53, a teraz już 56kg, ale nie ma się co dziwić cały czas jestem głodna... tak jak w pierwszym trymestrze jedzenie było jak kara tak ostatni tydzień/ 2tygodnie po prostu bez przerwy bym chciała jeść. Oczywiście mało co lubię... ale to już męża w tym głowa, żeby zawsze było coś dla mnie ;-) tylko stwierdził, że w ostatnim miesiacu to codziennie musi byc w sklepie ;-)

    Mój nakupował w weekend żarcia jak dla pułku wojska, bo wróciłam z Karpacza i kazałam sobie kupić WSZYSTKO, co mi tam smakowało. Oczywiście nie jem z tego nic (poza nutellą :D) bo nie mam podane pod nos i mi śmierdzi lodówka. :D

    A moja rozmowa z mężem wygląda tak.
    -Kochanie co byś zjadła
    -Nie wieeeeem, ale coś muszę, bo mnie mdli
    -to może kabanosika
    -fuuuj
    -to może paróweczki Ci zagrzeję?
    -mięso bleee!
    -To może kanapka z białym serkiem i z ogórkiem?
    -Eeee to daj mi jabłko.

    I tak kończy się najczęściej. Dieta jabłkowo-bananowa trzyma mnie przy życiu. :)

    Edit. Dyplom dla męża za cierpliwość!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 12:34

    Lusia_M, bbeczka91, mmargol lubią tę wiadomość

  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka92 wrote:
    Witam sie w 15 tygodniu :-) w nocy przezywalam jakas masakre :-( Zerwalam sie w nocy jak nigdy dotąd,zmarzlam jakbym byla gdzies na dworze i mnie telepalo z zimna (a bylam pod kołderką) tak mnie telepalo,ze az czulam straszny ból,okrylam sie po sama szyje i nie moglam sie zagrzac przez dlugi czas :-( a jak udalo sie troszke ogrzac i usnelam to nad ranem bylo mi strasznie goraco jak w tropikach. Kurcze co to sie dzieje :-(

    Lubię za 15 tydzień. A te uderzenia gorąca, naprzemienne z uczuciem zimna to normalne. Ja dziś tez obudziłam się w nocy zlana potem nie wiedzieć czemu.. Hormony

    Malutka92 lubi tę wiadomość

  • Lusia_M Autorytet
    Postów: 371 255

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka92 wrote:
    Witam sie w 15 tygodniu :-) w nocy przezywalam jakas masakre :-( Zerwalam sie w nocy jak nigdy dotąd,zmarzlam jakbym byla gdzies na dworze i mnie telepalo z zimna (a bylam pod kołderką) tak mnie telepalo,ze az czulam straszny ból,okrylam sie po sama szyje i nie moglam sie zagrzac przez dlugi czas :-( a jak udalo sie troszke ogrzac i usnelam to nad ranem bylo mi strasznie goraco jak w tropikach. Kurcze co to sie dzieje :-(

    Też miałam straszną noc... najpierw zasnąć nie mogłam a jak już zasnęłam to cały czas miałam koszmary do tego stopnia, że po prostu pierwszy raz zdarzyło mi się wydzierać przez sen... a najgorsze było w tym wszystkim to, że były takie realistyczne, że można było poważnie mylić z rzeczywistością, jak się przebudziłam to byłam cała mokra i mi też zimno było - zasnęłam i znowu to samo - po drugim przebudzeniu wtuliłam się w męża i po prostu marzyłam, żeby już nie zasypiać bo się bałam - NIGDY takiego czegoś nie miałam wcześniej

    l22ndf9htwh3ze14.png
    f2w3rjjg4598ywee.png
    xtgw0tsdn9bsou03.png
  • Lusia_M Autorytet
    Postów: 371 255

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haneczka wrote:
    Mój nakupował w weekend żarcia jak dla pułku wojska, bo wróciłam z Karpacza i kazałam sobie kupić WSZYSTKO, co mi tam smakowało. Oczywiście nie jem z tego nic (poza nutellą :D) bo nie mam podane pod nos i mi śmierdzi lodówka. :D

    A moja rozmowa z mężem wygląda tak.
    -Kochanie co byś zjadła
    -Nie wieeeeem, ale coś muszę, bo mnie mdli
    -to może kabanosika
    -fuuuj
    -to może paróweczki Ci zagrzeję?
    -mięso bleee!
    -To może kanapka z białym serkiem i z ogórkiem?
    -Eeee to daj mi jabłko.

    I tak kończy się najczęściej. Dieta jabłkowo-bananowa trzyma mnie przy życiu. :)

    Edit. Dyplom dla męża za cierpliwość!


    Pełno życzeń a później leży i zalega w lodówce ;-) a później w żartach do męża: ale w końcu to Ty to kupiłeś to teraz to jedz ;-) moja dieta to głowie: bułeczki z masłem + serek, ale w ciągu dnia nawymyślam sto rzeczy na które mam ochotę, a jak już na to spojrze to mnie odrzuca ;-)

    haneczka, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość

    l22ndf9htwh3ze14.png
    f2w3rjjg4598ywee.png
    xtgw0tsdn9bsou03.png
  • martta Autorytet
    Postów: 1429 1022

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haneczka mam dokładnie to samo! I moje rozmowy z mężem tez tak wyglądają, ostatnio nawet sie zniecierpliwil wieczorem, że on juz nie wie i mam zaczac jesc jak kiedyś wszystko, haha no jasne :-) bardzo bym chciała, ale się nie da....

    o148p07w5riqasy7.png
  • haneczka Autorytet
    Postów: 2675 3596

    Wysłany: 11 marca 2016, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malutka92, masakra z tymi pokojami! Ucieczka przed zrobieniem krzywdy- motyw się powtarza w naszych snach, to może być jakiś kolejny hormonalny etap ciąży, bo nagle wszystkie się na to skarżymy. To tak jak z moim snem o żarłocznych królikach, które zżerają ludzi. Może to brzmi śmiesznie, ale ja byłam przerażona przez sen.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mąż mi właśnie zapas rzodkiewki przywiózł, jestem w niebie

    Dzierzba, Strazaczka1990 lubią tę wiadomość

  • Lusia_M Autorytet
    Postów: 371 255

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uciekam dalej, zrobić obiad i później do endokrynologa na kontrole. Milego dnia i weekendu zycze ;-)

    l22ndf9htwh3ze14.png
    f2w3rjjg4598ywee.png
    xtgw0tsdn9bsou03.png
  • Malutka92 Autorytet
    Postów: 1020 897

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    haneczka wrote:
    Malutka92, masakra z tymi pokojami! Ucieczka przed zrobieniem krzywdy- motyw się powtarza w naszych snach, to może być jakiś kolejny hormonalny etap ciąży, bo nagle wszystkie się na to skarżymy. To tak jak z moim snem o żarłocznych królikach, które zżerają ludzi. Może to brzmi śmiesznie, ale ja byłam przerażona przez sen.
    Smieszne moze by byly te króliki gdyby to nie bylo takie realistyczne. Najgorzej,ze tego nie da sie odroznic czy to sen czy tak sie dzieje naprawdę,to jest straszne. Tez przeszlam sen o tym,ze moj tata umarl i zaczelam sie tym martwic,czy wszystko z nim ok. A dzisiaj z tymi pomieszczeniami/pokojami wszystkie byly takie same :-| to wszystko dzialo sie nad jeziorem. Moze wpadlam do zimnej wody i dlatego mi tak zimno w nocy bylo hehehehe

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się śniło dziś, że byliśmy z mężem w jakimś domu i piwnicą, a potem tunelem uciekaliśmy przed ludźmi ze wsi co palili małe dzieci...

    Mi się takie cuda śnią jak chce mi się sikać.

  • bbeczka91 Autorytet
    Postów: 853 1377

    Wysłany: 11 marca 2016, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haneczka jak mogłaś wspomnieć o nutelli?! Chyba zaraz pójdę do sklepu...choć tak mi się nie chce...

    haneczka lubi tę wiadomość

    syy2e6yd7ct4c97p.png
    https://www.maluchy.pl/li-73121.png
    Aniołek 11.05.2015 8tc, Aniołek 26.10.2015 4tc, Aniołek 24.08.2017 5tc Aniołek 8.12.2017 9tc
‹‹ 340 341 342 343 344 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ