WRZEŚNIOWE SZCZĘŚCIA 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hejka mamuśki:)
Sorki, że mnie nie było znowu, ale pracuję nad tym weselem plus mój synek= kompletny brak czasu dla siebie
Zamierzam uśpić tego małego żarłoka i Was ponadrabiać.Stęskniłam się już!
PS. Mój synek żeby dosięgnąć dziś do ciastek na stole wszedł sobie kolanami na stojący obok pojazd- pandę, po czym stanął na niej i osiągnął swój cel! Mało się nie zsunął z tego plastikowego cuda. Więc oczy muszę mieć szeroko otwarte.
Sabina, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:angela, ale po zdjęciach naprawde tej 9 z przodu nie widac
sabina
a ty tak trochę okragło wyglądasz, jak na pisankę przystało
Mówię mało kto by zgadł że miałam jeszcze wczoraj 8 z przodua tym bardziej dziś 9
U mnie się to rozkłada.
Sabina lubi tę wiadomość
-
Ja mam na wadze 56 teraz i to po obiedzie i w ubraniach. I tak mi mówią, że za chuda bo tłuszczu nie mam, a mięśnie mniej miejsca zajmują. To też nie fajne słuchać, że patyczak męski jestem, za bardzo umięśniona, teściowa o anoreksję posądza mimo, że jak biegałam to jadłam 3,500 kcal dziennie. A tam... mojemu się podobam i sobie też. Mój do chudych nie należy, a sport to piwo i pizza więc się uzupełniamy.
Sabina, _izunia_ lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykamciaelcia wrote:angela, ale po zdjęciach naprawde tej 9 z przodu nie widac
sabina
a ty tak trochę okragło wyglądasz, jak na pisankę przystałododaję mi kg
mychakruszyna, Macioszczyczka, żabka04, kamciaelcia, Malutka92, Dzierzba, mmargol, Bratek, _izunia_, Behemottka lubią tę wiadomość
-
Dzierzba wrote:Ja mam na wadze 56 teraz i to po obiedzie i w ubraniach. I tak mi mówią, że za chuda bo tłuszczu nie mam, a mięśnie mniej miejsca zajmują. To też nie fajne słuchać, że patyczak męski jestem, za bardzo umięśniona, teściowa o anoreksję posądza mimo, że jak biegałam to jadłam 3,500 kcal dziennie. A tam... mojemu się podobam i sobie też. Mój do chudych nie należy, a sport to piwo i pizza więc się uzupełniamy.
Dzierzba a ile masz wzrostu?
-
nick nieaktualnyDzierzba wrote:Ot a to ja
Nie wiem czemu mi się bokiem wkleja... http://naforum.zapodaj.net/thumbs/fe5e246d5d18.jpg
Dzierzba!!!!!! no ja Cie prosze!!!! dlaczego Ty nam to robisz???? Gdzie Ty masz te bliźniaki?? Wrrrrrrrrr
Jeszcze rok temu ważyłam tyle co Ty. Jak zaczęłam ćwiczyć na Crossfit nagle zaczęłam przybierać. I tak w ciągu roku przybyło mi 6 kg. Mój M mnie pocieszał, że to mięśnie. I może ma rację, bo rzeczywiście dużo znajomych mówiło: ale Ci łapki i uda się umięśniły
Moja waga wejściowa w ciąży to 62. Tydzień temu miałam spadek do 61,8 a dzisiaj: o matko!!!! 63,3!!!! Zaczęło się
Dobrze, żde teraz zapisałam się z powrotem na zajęcia i lekarz wyraził zgodę, bo nie chcę doprowadzić do sytuacji podobnej jak w pierwszej ciąży: +25kg.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 11:45
-
Angela89 wrote:Przestać się czepiać
Cyckach w pupie i udach wszędzie
Ale odczekam chwile po cc i się biorę za siebie.
-
nick nieaktualnyJa to avatara takiego powinam mieć http://naforum.zapodaj.net/thumbs/b56a858b145d.jpg
Sabina, mychakruszyna, Żabcia_, Malutka92, żabka04, KasicaLisica, bbeczka91, YvonnElizabeth, Pysiaczek89, Gumcia, mmargol, Ewelina.Irl, A_n_k_a_80, _izunia_, Anulka01, Behemottka, Magdziulla lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzierzba wrote:Jak to jest po cc? Ja powiem szczerze, że się boję tego bólu. Co prawda po sn dochodziłam do siebie 8 tyg ze względu na dużo szwów, ale słyszałam, że to nic w porównaniu do cc...
Nie wiem jak to jest sn.. ale albo dostałam super mocy po cc albo po prostu szybko po niej doszłam do siebie. O 10 córka była na świecie a ja o 16 już chodziłam. Wzięłam prysznic i funkcjonowałam. Chodziłam prosto a nie jak babcia. Po operacji dostałam tylko coś przeciwbólowego a później nic nie brałam. Gorzej wspominam wyrostek.Dzierzba lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
AniaLewandowska wrote:Dzierzba!!!!!! no ja Cie prosze!!!! dlaczego Ty nam to robisz???? Wrrrrrrrrr
Jeszcze rok temu ważyłam tyle co Ty. Jak zaczęłam ćwiczyć na Crossfit nagle zaczęłam przybierać. I tak w ciągu roku przybyło mi 6 kg. Mój M mnie pocieszał, że to mięśnie. I może ma rację, bo rzeczywiście dużo znajomych mówiło: ale Ci łapki i uda się umięśniły
Moja waga wejściowa w ciąży to 62. Tydzień temu miałam spadek do 61,8 a dzisiaj: o matko!!!! 63,3!!!! Zaczęło się
Dobrze, żde teraz zapisałam się z powrotem na zajęcia i lekarz wyraził zgodę, bo nie chcę doprowadzić do sytuacji podobnej jak w pierwszej ciąży: +25kg.